Rafał Jackiewicz. Życie na ostrzu noża

Boks. Męski sport, poprzez wielu uważany za najbardziej kontaktowy sport na świecie. Bokserzy to ludzie silni, wysportowani i wydawać by się mogło, że okrutni. Przecież biją się nawzajem po to by zgarnąć nagrodę. Nic bardziej mylnego. Rafał Jackiewicz w swojej książce "życie na ostrzu noża" pokazuje nam prawdziwego siebie. Przed przeczytaniem książki, myślałem, że Rafał, to typowy "zabijaka", wchodzi na ring, wykańcza przeciwnika i to tyle. Myślałem, że na tym polega jego życie. Od walki do walki. Nie znałem jego przeszłości, więc chętnie sięgnąłem po tę książkę. Powiem wam, że chyba nigdy w życiu nie byłem bardziej zaskoczony. Ale to później. Książka dzieli się tak jakby na dwa rozdziały. Najpierw przechodzimy przez dzieciństwo bohatera, jego młodość, oraz różne "dziwne" przygody. Można się dowiedzieć więcej o zakładzie za 50 tysięcy czy chociażby o "erotycznych przygodach" Rafała. Oczywiście zanim został mężem i ojcem. Najbardziej ciekawe z punktu widzenia kibica boksu są scenariusze walk, ich kulisy, a szczególnie etap ich przygotowań. Oglądając walki, bardzo często zdarza nam się ocenić boksera po tym jak wygląda czy po prostu tak jak nam się kojarzy, najczęściej oceniamy ich krytycznie. Jednak to co decyduje o jakości pojedynku jest sumą dłuższych przygotowań do walki, nieoczekiwanych zwrotów akcji tuż przed nią czy nagłych propozycji, na które trzeba się po prostu zgodzić. Nie usłyszymy o tym ze szklanego ekranu. Biografia ma to wszystko w sobie i powala nas każdą kolejną stroną, która niesie kolejną niesamowitą historię. Były zawodowy mistrz Europy, mistrz Unii Europejskiej, mistrz świata federacji IBC i pretendent do mistrzostwa świata federacji IBF opisał nie tylko swoją karierę, ale również zabawne historie z prywatnego życia pełnego wzlotów i upadków, życia ze świata dyskotek, rozbojów, kradzieży, funkcjonowania na granicy prawa lub często poza nim. Daje mu to naprawdę wielu wielbicieli.

Książka jest napisana językiem jaki znamy z wypowiedzi Rafała przed kamerą. Nie owija w bawełnę. Gwarantuje nam to brak nudy. Czyta się ją bardzo szybko i lekko. Z każdą historią przychodzi do nas chwila zadumy, że coś faktycznie mogło pójść tak albo inaczej albo nie mogąc powstrzymać się od śmiechu. I to zarówno gdy opisuje sytuacje, które są naprawdę zabawne, jak i te, które mogły zagrozić jego życiu. Książkę można przeczytać jedynym tchem, ponieważ jest bardzo wciągająca. Rafał zaskoczył mnie swoją przeszłością. Myślałem, ze od małego chciał zostać bokserem i dlatego wybrał tę drogę. Otóż nie. Jak dowiadujemy się z książki, Rafał był (i na pewno jeszcze jest) świetnym piłkarzem. Lubił poszaleć, ale jak widać wszystko poszło w dobrą stronę. Jest kochającym mężem i na pewno przykładnym ojcem. Jego dzieci naprawdę mają się od kogo uczyć. Gdybym przeczytał tę książkę wcześniej, szedł bym tą samą drogą co on. Jeśli to czytasz Rafał, to wiedz, że wielu ludzi pragnie być takim jak Ty.