ŚLADY WIERSZE PIOSENKI I FRASZKI
Autor:
JÓZEF STANISZEWSKI
Wydawca:
Poligraf
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-8159-017-4
EAN:
9788381590174
oprawa:
Miękka
format:
14,5x20,5 cm
język:
polski
liczba stron:
112
rok wydania:
2018
(0) Sprawdź recenzje
40% rabatu
15,09 zł
Cena detaliczna:
25,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 15,04 zł
Opis produktu
Trzy dekady musiały upłynąć, nim zdecydowałem się opublikować „Ślady”, tomik opisujący w skondensowanej formie wiersza, fraszki lub piosenki kawał trudnej historii, bez zmyśleń, bez grubej kreski, mocno oparty na ówczesnej rzeczywistości…
Dlaczego zatem dopiero dziś? Bo nabrały nowego wydźwięku i aktualności.
PiS, budując prawne podstawy policyjnego państwa bezprawia, daje ku temu powody. Buta jego działaczy, choćby Pawłowicz, Piotrowicza, Tarczyńskiego; nagminne kłamstwa premiera Mateusza Morawieckiego, bezczelne łamanie Konstytucji przez osobnika, który na nią przysięgał, musi napawać przerażeniem…
Zdewastowane instytucje ustrojowe, choćby Trybunał Konstytucyjny, zdeptane podstawy demokracji – trójpodział władzy, czy wreszcie sytuacja, że państwem w stylu wodzowskim rządzi szeregowy poseł, (prezes PiS), zmusza do reakcji, bo przerosło wszystkie czarne scenariusze, które można było sobie przed laty wyobrazić.
A on „wyśniony”, a może bardziej „nawiedzony” śni swoje „Sny o potędze” – nie bez kozery o …Bawarii, kolebce faszyzmu.
Dziś znów żyjemy w państwie, w którym są równi i równiejsi, przepraszam, pierwszy i drugi sort, znów prawo jest igraszką w rękach oszołomów, którzy wywracają wszelkie kanony demokracji, łamią Konstytucję, cynicznie wprowadzają ustawami zmiany umożliwiające autentyczną „dyktaturę ciemniaków” o formacie ministrów siłowych (dać małpie brzytwę).
Nawet Kościół katolicki, który taką piękną kartę zapisał w tamtym czasie, co znajduje wyraźne odzwierciedlenie w wielu wierszach, dziś nie jest już opoką, tylko ruderalną skarpą umożliwiającą rozwój i wzrost takich chwastów jak pychawiec toruński (Bodziszek cuchnący) czy generalska pijaczyna gdańska, nie wspominając nawet o pospolitej psiance czarnej (Solanum nigrum), która zatruła niejedno dziecko w naszym kraju.
Zaśniedziała (ześniadkowana) i zdziadziała (zdudziała) Solidarność nie ma nic wspólnego z tą, którą współtworzyłem, w której współuczestniczyłem, o którą walczyłem. Jest obecnie tworem niczym nieróżniącym się od peerelowskich związków zawodowych.
Dlatego zebrałem siły do krzyku i mam nadzieję, że nie będzie to ostatni krzyk rozpaczy, bo odpowiednik czasowy „Śladów”, dokumentujący dzisiejsze czasy, ukaże się jeszcze przed wyborami do parlamentu, chyba że „noc długich noży” albo „noc kryształowa” pokrzyżuje mi plany. A oni bardzo lubią działać pod osłoną nocy…
Józef Staniszewski
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|