Okładka książki Wyższa czułość

Wyższa czułość

Wydawca: Wydawnictwo J
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-955516-2-8
EAN: 9788395551628
oprawa: miękka
(0) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
35% rabatu
13,08 zł
Cena detaliczna: 
20,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 13,08

Opis produktu

Zrozumieć Wrocław lub dowolne polskie miasto z komunikacją miejską w XXI wieku. Przeczytajcie „Wyższą czułość”. „Wyższa czułość” Agnieszki Kłos to nowa jakość gatunkowa, wolna, sylwiczna ucieczka poza gatunki. Gdzieś na odnalezionym przez autorkę styku liryki, epiki, dziennikarskiej uwagi i dociekliwości, udało się zapisać coś, co jest bliższe człowiekowi niż literaturze, choć nie jest przecież nieliterackie, bo wciąż jest i stylem, i językiem, i interpretacyjnym pojazdem. Mocną stroną tomu jest kondensacja wypowiedzi, skrótowość, lapidarność, przy jednoczesnym zrozumieniu istoty języka i współczesnej komunikacji. Dialogi nie tracą nic przy swojej lapidarności – przeciwnie, pokazują, że krótkie formy mają olbrzymie zalety. Czy to miasto podsłuchane przez narratorkę znajduje swój rytm, czy jest jednak odwrotnie? W warstwach lirycznych „Wyższa czułość” wydaje się być kroniką egzystencji, krążeniem po dzienniku wydarzeń. Ten tom grzebie w tkance urbanistycznej miasta, w języku jego mieszkańców i ich relacjach. Zwykle to doraźna rejestracja sytuacji, składających się na sekwencje wnikliwego obrazu współczesności z pełnym zapleczem historii, pamięci historycznej, globalizacji kultury, wykluczeń, społecznych emocji, niedoskonałości i pragnień. Żywy plan miasta zostaje tu uchwycony i zatrzymany w najżywszej i najbardziej zmiennej jego warstwie – języku, traktowanym nie tylko jako świadomy przekaz i informacja, ale także jako ładunek podświadomości wraz z nieoczekiwaną lirycznością lub humorem. Język wypluwany przez pasażerów tramwajów, pociągów, postacie, które przychodzą do narratorki we śnie, by dopowiedzieć kolejną historię, to być może główny bohater tej książki. W warstwie narracyjnej „Wyższa czułość” nie ogranicza się do podążania za językiem ulicy, jest także mocno nacechowana lirycznym i epickim pulsem narratorki, żywo reagującej na rzeczywistość. W warstwie fabularnej obok zapisu reporterskiego, skoncentrowanego na szczególe, otrzymujemy bardzo wyraźny zwrot w stronę podświadomości, choćby w sporych partiach opartych na zapisach snu, przeplatanych rzeczywistymi obrazkami naocznego „dziania się” świata i miasta. Te teksty wręcz się wydarzają, przesuwając się po osiach dynamicznej, bezwzględnej rzeczywistości XXI-wiecznego miasta. Sny stają się buforem rzeczywistości, wrażliwym komentarzem, odsłaniają pierwotne, często nieuświadomione sploty ludzkiej uwagi z miejscem zamieszkania. „Wyższa czułość” to kontakt w obie strony. Znajdziemy tu wiele dowodów na to, że tak jak ludzie mają olbrzymi wpływ na miejsce, w którym żyją, tak to miejsce, mimo nasilających się także w kulturze mechanizmów globalizacyjnych, ma spory wpływ na swoich mieszkańców. To tom czasu i przestrzeni. Mimo swojej obszerności (setki tekstów) bardzo „szybki”, o wartkiej narracji, często wręcz kojarzący się zapiskami internetowymi lub dziennikarskimi. W swojej mozaikowej mnogości obrazów i odniesień, a także zmienności topograficznej (z dominującą rolą Wrocławia), precyzyjnie i odważnie buduje potężny i ruchomy, mnogi świat podmiotu lirycznego. Zapis miasta i akcji rozgrywa się na zacieranej osi czasu, rozpiętej na podobieństwo zapisów sieciowych w „wiecznym tu i teraz”. Czas, niejako „wieczne trwanie”, ale też czas wewnętrzny, jest ważnym bohaterem tej książki. Sny narratorki odgrywają w książce rolę równoprawną z „rzeczywistością”, rozumianą także jako wypadkowa traum wojennych, przesiedleń, prześladowań, choć te są przede wszystkim niestrudzonymi dostarczycielami humoru sytuacyjnego i językowego, a także inicjatorami niekończących się zbiegów okoliczności, podobieństw, zachwytów i niespodzianek. Ktoś, kto mówi w tych tekstach, chętnie oddaje głos bohaterom anonimowym, przechodniom, także samemu miastu. Niczym auratyk, medium, porusza się po okaleczonych miejscach, pozwala się „nawiedzać” postaciom. Swoje kwestie wypowiadają psy, przedmioty i drzewa. „Nawiedzone teksty”, o jakich pisał Jacques Derrida, to istotna spuścizna po okaleczonych narracjach wojennych i zagładowych, w których na plan pierwszy wysuwa się atmosfera niezwykłości, grozy, obecności sił wyższych, cudu, który pomógł przeżyć. „Wyższa czułość” oddaje hołd bezimiennym bohaterom historii, a także jest pochwałą miasta – Wrocławia dziś, w kontekście jego trudnej historii. Sny o Wrocławiu zostały przez narratorkę potraktowane jako poważny, obiektywny, realistyczny, wierny prawdzie i szczegółom opis tego, co umknęło uwadze świadomości. Wrocław i Dolny Śląsk za sprawą autorki otrzymuje nową opowieść o fenomenie miejsca, które prowokuje twórców do ustanawiania i poszukiwania wciąż nowych form poetyckich (w tomie wyraźnie manifestowane jest znoszenie tradycyjnego podziału na poezję, prozę, reportaż i dramat). Polifoniczna opowieść o mieście i miasta stanowi ważną odpowiedź na istnienie i twórczy rozwój w tym mieście awangardy. Fantazja, groteska, humor sytuacyjny, rozprawa z pozorną lekkością egzystencji w sprawdzalnych i powtarzalnych warunkach. „Wyższa czułość” wpisuje się w dopełniający się balast kulturowy Wrocławia. To w końcu książka, która wyrosła dosłownie w mieście otwartym na wielość języków sztuki i wypowiedzi poetyckich.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj