|   Andzia
                            Autor:
                            
                                        Peplińska Anna
                            
                         
                        Wydawca: 
                                    Papierowy Motyl
                        
                     wysyłka: niedostępny 
                            ISBN:
                            
978-83-65816-08-5                            
                         
                            EAN:
                            
9788365816085                            
                         
                            oprawa:
                            
Miękka ze skrzydełkami                            
                         
                            format:
                            
195x125x10mm                            
                         
                            język:
                            
polski                            
                         
                            liczba stron:
                            
136                            
                         
                            rok wydania:
                            
2018                            
                         (0) Sprawdź recenzje 34% rabatu20,99 zł Cena detaliczna:  32,00 zł 
                    dodaj do schowka
                 
                    koszty dostawy
                 Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,01 zł Opis produktuZasady bezpieczeństwa
                „Andzia” to opowieść o nieprzyzwoicie późnej miłości, o kochankach, którzy swoją determinacją narazili się powszechnemu brakowi akceptacji, bo to wszystko nie chciało się ludziom zmieścić w głowach. Późna miłość? Czemu nie! „Andzia” udowadnia, że na miłość nigdy nie jest za późno!
Była młodsza od Zosi, bezwstydnie piękna i zniewalająco pachniała słońcem. Drobinki nierozprowadzonego kremu spływały cienką strużką między piersi, opalizując i prosząc o dotyk. Piotr doskonale to widział i z trudem powstrzymywał dłonie. Dostrzegała to, dodając do zmysłowego zjawiska zachęcający uśmiech i powłóczystość spojrzenia. Dodatkowo jej lekkie odzienie ośmielało go i budziło świadomość, że to dla niego. Wanda go zapraszała… Tu na odludziu, wyspie szczęśliwej. Że jej się podoba, wiedział od zawsze, była w czekaniu wytrwała, mimo że nigdy nadziei na romans jej nie dawał. Bał się poruszyć, by jego gotowość nie była aż nadto widoczna. Zaszło już jednak zbyt daleko, by myśleć racjonalnie. Kiedy leżąc obok, rozpinała skąpą sukienkę, był gotów. Silnie podniecona pragnieniem szepnęła: — Chcę cię… I wtedy gwałtownie się ocknął. To był zwrot, którym on po raz pierwszy zaprosił do zbliżenia Zofię… Pocałował Wandę w rozpalone czoło, wstał z koca i już pewny siebie, uwolniony od szaleństwa chwili powiedział:
— Nie powinienem, przepraszam. Jesteś wspaniała, ale ja nadal kocham Zofię… Nie mogę. Wybacz. Nie wiedział, że takiego upokorzenia nie daruje żadna kobieta, tym bardziej zakochana.
(fragment)
             x   
            Uwaga!!!
         
            Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
         TAK NIE   
            Wybierz wariant produktu
         |