Okładka książki Brzydcy ludzie

Brzydcy ludzie

Wydawca: Zysk i S-ka
wysyłka: 48h
ISBN: 9788383354644
EAN: 9788383354644
oprawa: oprawa: broszurowa
format: 206x138 mm
język: polski
liczba stron: 352
rok wydania: 2025
(2) Sprawdź recenzje
33% rabatu
33,46 zł
Cena detaliczna: 
49,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,46

Kiedy nadchodzi czas trudnych wyborów

Henryk, owdowiały przed trzema dekadami, mieszka sam, żyjąc wspomnieniami o ukochanej żonie. Mimo wieku stara się sobie radzić - drobne zakupy, spacery i wizyty córki Trudy wypełniają jego dni.

Kiedy rodzina organizuje przyjęcie z okazji jego osiemdziesiątych urodzin, pozornie radosne wydarzenie staje się początkiem serii napięć. Urodzinowy prezent wywołuje u jubilata gniew. Tymczasem podczas porządków Truda natrafia na tajemnicze zdjęcie z miłosną dedykacją, co rodzi pytania o nieznaną przeszłość ojca.

Wkrótce nieoczekiwany splot wydarzeń komplikuje życie Henryka i jego rodziny. Teraz tylko siła ich więzi i wzajemna miłość zdecydują, czy czeka ich bolesne rozczarowanie, czy uzdrowienie.

Brzydcy ludzie to nowa powieść Żanety Pawlik, autorki ciepło przyjętych przez czytelników książek Mowy nie ma! (2022), Tamarynd (2023), Światło o zmierzchu (2023) i Za zasłoną milczenia (2024)

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Magdalena
“Brzydcy ludzie” Żanety Pawlik to powieść, która zaskakuje swoją głębią i autentycznością, podejmując temat starości, zagadnienia rzadko eksplorowanego zarówno w literaturze, jak i mediach. Autorka mistrzowsko ukazuje, jak w życiu radość i smutek splatają się ze sobą, jak piękno rodzi się właśnie z obecności brzydoty, a prawda nabiera szczególnego znaczenia w kontraście z kłamstwem. W tle tej refleksyjnej opowieści o życiu, wyborach, obowiązkach i poświęceniu, buduje się skomplikowana sieć relacji rodzinnych, w której każda postać staje się świadectwem różnych aspektów ludzkiej egzystencji.
Centralną postacią jest Henryk Bocianowski, osiemdziesięcioletni, emerytowany tramwajarz, zamieszkujący samotnie. Początkowo wydaje się zgorzkniałym, narzekającym staruszkiem, ale z czasem odkrywamy, że w głębi duszy jest ciepłym, wrażliwym człowiekiem, pragnącym czuć się potrzebnym. Codzienność Henryka to samotne dni spędzane na porządkowaniu starych fotografii, słuchaniu muzyki klasycznej oraz próbach odnalezienia siebie w świecie, który coraz mniej zwraca na niego uwagę. Jego postać to idealne połączenie determinacji, niezłomności i głębokiej refleksji nad przemijaniem. Pomimo fizycznych ograniczeń, jakie narzuca starzenie, Henryk nie poddaje się biernemu cieniowi upływającego czasu, a swoim nieprzejednanym charakterem i ciętym humorem odmienia stereotypy związane z wiekiem.
Równolegle z Henrykiem, autorka kreśli barwne portrety innych bohaterów, którzy nadają opowieści dodatkowy wymiar. I spośród nich wyróżnia się postać Gertrudy, córki Henryka, która przez całe życie poświęca się innym. Truda nie ma czasu dla siebie, biegając między pracą, domem i opieką nad schorowanym ojcem. Jej poświęcenie, choć nacechowane miłością, wprowadza do rodzinnego życia nieustanny konflikt, między chęcią pomocy a potrzebą zachowania autonomii przez Henryka. Konflikt ten rodzi pytania o granice obowiązków wobec najbliższych i o to, czy miłość zawsze musi oznaczać rezygnację z własnych potrzeb, a postawa Trudy pokazuje, jak społeczne oczekiwania potrafią przytłoczyć, gdy ciągle stawiamy potrzeby bliskich ponad własne.Podobnie jest z Anielą, która również rezygnuje ze swoich marzeń i szczęścia, by tylko wypełniać oczekiwania otoczenia.
Nie sposób pominąć postaci Andrzeja, męża Trudy, cynicznego człowieka skupionego na sobie. Jego zachowanie zdaje się wynikać z bolesnego dzieciństwa, którego cienie próbuje zatuszować poprzez życie w dobrobycie, co nie pomaga budować zdrowych relacji, a jedynie pogłębia rodzinne konflikty.
Kolejną ciekawą postacią jest Sandra, samotna matka, która wraz ze swoim synem Alanem decyduje się opiekować nad Henrykiem, zamieszkując w jego mieszkaniu. Choć intencje Sandry są dobre, nie zawsze udaje jej się sprostać obowiązkom, co dodatkowo komplikuje życie starszego mężczyzny.
Książka stawia przed czytelnikiem ważne pytania: Czy poświęcenie dla innych naprawdę daje szczęście? Czy robienie dobra kosztem własnego komfortu czyni nas lepszymi? Historia pokazuje, że ciągłe zaniedbywanie własnych potrzeb może prowadzić do frustracji, a granice w relacjach rodzinnych są niezwykle ważne. Truda i Aniela są doskonałymi przykładami tego, jak brak równowagi między dawaniem a braniem może pozbawić człowieka szansy na prawdziwe szczęście.
„Brzydcy ludzie” to także opowieść o tym, jak społeczeństwo zapomina o starszych ludziach. Henryk, początkowo przedstawiany jako narzekający staruszek, powoli odkrywa w sobie siłę, by na nowo odnaleźć radość życia. Spotkania z innymi seniorami, codzienne rozmowy i drobne akty pomocy pokazują, że nawet w podeszłym wieku można odnaleźć sens i ciepło relacji międzyludzkich. Żaneta Pawlik udowadnia, że starość nie musi być wyłącznie okresem samotności czy rezygnacji, ale może być czasem, w którym człowiek jeszcze raz rozlicza się z przeszłością, stawia czoła nowym wyzwaniom i, być może, odkrywa na nowo sens miłości oraz wartości, które nadają życiu głęboki wymiar.

Powieść zachwyca dynamicznym, plastycznym, czasem ciętym językiem, gdy sytuacja tego wymaga, z pewną dozą czarnego humoru. Autorka z wyczuciem balansuje między ironią a szczerością, unikając nadmiernej sentymentalności, co sprawia, że ból i urok starości przedstawione są w sposób niezwykle autentyczny.
Podsumowując, Żaneta Pawlik w prosty i bezpośredni sposób opowiada historię, która zmusza do refleksji nad sensem poświęcenia, granicami w relacjach rodzinnych oraz tym, jak traktujemy osoby starsze. Książka nie daje jednoznacznych odpowiedzi, ale skłania do zadawania pytań o to, czy warto rezygnować z siebie dla innych, i jak można lepiej wspierać tych, którzy w podeszłym wieku czują się niewidzialni. To lektura, która porusza, zmusza do myślenia i zostawia czytelnika z głębokim wrażeniem.


✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Małgorzata
„Brzydcy ludzie” Żanety Pawlik to kolejny tytuł autorki, który miałam przyjemność czytać. Trzeba przyznać, że autorka w niezwykle codziennych powieściach, które przedstawiają zwyczajne historie, które mogą spotkać każdego z nas, daje nam wiele emocji, porusza trudne tematy i zmusza do przemyśleń.
Poznajemy sympatycznego Henryka, który owdowiał przed wielu laty, jednak wciąż pozostaje samotny, wracając wciąż myślami do zmarłej żony. Wiedzie spokojne życie, w którym każdego dnia odwiedza go córka Truda. Truda jest dobrą dziewczyną, która jest jednak bardzo zapracowana, a także znajduje się pod ogromnym wpływem męża chcącego przejąć kontrolę nad życiem Henryka.
Okrągłe urodziny Henryka są idealną okazją do zorganizowania imprezy niespodzianki, która jednak w wyniku splotu zdarzeń, przynosi więcej sporów, aniżeli radości. Tajemnice z przeszłości, które mogą ujrzeć światło dzienne, wydarzenia dnia dzisiejszego, które dla wszystkich okazują się niespodziewane… wiele zaskoczeń i emocji, które mogą potoczyć życie bohaterów w różnym kierunku, ale w którą stronę się ono potoczy, tego dowiemy się, sięgając po ten tytuł!
Starość nie jest częstym motywem w książkach, bo często również mówi się o tym, że jedyne, co Bogu nie wyszło to starość. Każdy ten fragment życia kojarzy głównie z niedołężnością, chorobami i zależnością od innych. Niemniej jednak nie zawsze musi ona tak wyglądać, bo często jest też tak, że osoby w podeszłym wieku same potrafią zadbać o swoje potrzeby, nie potrzebują ciągłego nadzoru, a jedynie wsparcia i rozmowy. Tak właśnie czuł się Pan Henryk, który niby miał obok wiele osób, ale czul się osamotniony, nigdy z nikim nie mógł porozmawiać o swoich problemach, a jedynie wszyscy oczekiwali, że będzie słuchał problemów innych. Myślę, że ludzie młodzi zdecydowanie powinni zwracać większą uwagę na potrzeby osób starszych, bo nie każdy musi wyłącznie wegetować w oczekiwaniu na śmierć, o czym często zdarza się innym zapominać.
Żaneta Pawlik potrafi pięknie wzbudzać emocje, aby nikt nie przeszedł obojętnie. Nie ukrywam, że podczas czytania nie dało rady powstrzymać łez, które płynęły strumieniami, ale naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł, chociażby po to, aby zastanowić się nad tym, jak my traktujemy naszych bliskich i czy sami chcielibyśmy być kiedyś tak traktowani.
Piękna, poruszająca, a zarazem tak zwyczajna historia, którą wspaniale mi się czytało i którą bardzo serdecznie poleca wszystkim czytelnikom, bo naprawdę poznać bliżej Pana Henryka i towarzyszyć mu w tej trudnej drodze, którą spotkał na swoim życiu.
Serdecznie polecam ten tytuł każdemu, a wydawnictwu dziękuję za egzemplarz książki do recenzji.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj