Okładka książki Chórzystki

Chórzystki

Autor: Ryan Jennifer
Wydawca: Czarna Owca
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-8015-267-0
EAN: 9788380152670
oprawa: Miękka
format: 215x135x36mm
język: polski
liczba stron: 480
rok wydania: 2020
(2) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
39% rabatu
24,51 zł
Cena detaliczna: 
39,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 24,51

„Mamy rezygnować z występów chóru tylko dlatego, że mężczyźni poszli na wojnę? I to akurat wtedy, gdy jest najbardziej potrzebny!” W Anglii rozpoczyna się druga wojna światowa. W małej miejscowości Chilbury mężczyźni zostają powołani do walki na froncie. Działania żeńsko-męskiego chóru zostają zawieszone. Pewnego dnia w zjawia się tam nieustraszona nauczycielka muzyki, Primrose Trent. Zachęca mieszkanki wsi, by przeciwstawiły się konserwatywnemu zarządzeniu pastora o likwidacji zespołu. Formacja odradza się jako Chilburyjski Chór Żeński i będzie miała ogromny wpływ na życie wszystkich jego członkiń: nieśmiałej wdowy, drżącej o walczącego na froncie syna; miejscowej piękności, urzeczonej niedostępnością tajemniczego artysty; jej młodszej siostry, beznadziejnie zakochanej w starszym przyjacielu, żydowskiej uciekinierki, skrywającej tajemnice swojej rodziny oraz akuszerki-intrygantki. Każda z tych kobiet jest inna, każda inaczej przeżywa ten trudny czas, ale łączy je siła, którą czerpią ze wspólnego śpiewania. Próby pomagają im przetrwać najcięższe chwile. Jennifer Ryan urodziła się w Anglii w hrabstwie Kent, a obecnie mieszka w Waszyngtonie z mężem i dziećmi. Zanim zajęła się pisarstwem, pracowała jako redaktorka literacka w Londynie oraz w Waszyngtonie.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Alina - tea.books.lover
Rok 1940, trwa druga wojna światowa. W małym angielskim miasteczku Chilbury pozostały prawie same kobiety - wszyscy zdolni do służby wojskowej mężczyźni walczą z hitlerowcami. W związku z brakiem męskich głosów, chilburyjski chór zostaje zawieszony, ale nowo przybyła nauczycielka muzyki, Primrose Trent, wznawia jego działalność i nadaje mu nową nazwę: Chilburyjski Chór Żeński. Mimo początkowych sprzeciwów i obaw, niewielka grupa kobiet regularnie spotyka się, aby ze wspólnego śpiewu czerpać otuchę i trudną do odnalezienia w czasach wojny radość. Chociaż każda z nich jest inna, chociaż zmagają się z różnymi problemami i na co dzień wiele je dzieli, chór jednoczy osamotnione chilburyjskie kobiety, daje im energię do stawiania czoła ponurej codzienności i wyzwala w nich siłę, której istnienia same nie podejrzewały.

O drugiej wojnie światowej powstało wiele powieści, ale wydaje mi się, że niewiele z nich opowiada o kobietach, oczekujących w domu na powrót swoich mężów, ojców, braci, narzeczonych, o ich codziennych troskach, ciągłej niepewności i poczuciu bezsilności. A szkoda. Po lekturze “Chórzystek” chętnie przeczytałabym więcej tego typu książek.

Jennifer Ryan stworzyła grupę ciekawych, wyrazistych bohaterek - każda jest na swój sposób charakterystyczna i każda przechodzi pewną przemianę między pierwszą a ostatnią stroną. W książce spotykamy między innymi apodyktyczną i przeciwną łamaniu konwenansów panią B.; cichą pielęgniarkę - panią Tilling, której dopiero wojna pomaga wyjść ze skorupy pokory i nieśmiałości; chciwą i przebiegłą położną - pannę Paltry, padającą ofiarą własnych przywar; piękną i wyniosłą Venetię, czerpiącą satysfakcję z łamania męskich serc, dopóki sama nie wpada w sidła miłości; trzynastoletnią siostrę Venetii - Kitty, obdarzoną pięknym głosem, ale zaślepioną naiwną miłością do jednego z adoratorów siostry, a także inne postacie, próbujące odnaleźć swoje miejsce w nowej, wojennej rzeczywistości. Wydarzenia poznajemy z perspektywy kilku z nich, poprzez ich pamiętniki i listy do bliskich - w “Chórzystkach” nie ma niezależnego trzecioosobowego narratora, ale cała książka stanowi napisaną przez kobiety opowieść, o kobietach i dla kobiet.

Bardzo podobał mi się klimat małego angielskiego miasteczka i przekrój jego niewielkiej społeczności, trochę kojarzące mi się z ulubionymi powieściami Agathy Christie. Lektura “Chórzystek” wzbudziła we mnie całą gamę emocji, od śmiechu po łzy wzruszenia i smutku, bo w powieści o wojnie nie mogło przecież zabraknąć i tragicznych wydarzeń. Mój jeden mały zarzut, to że zakończenie miejscami wydaje się być trochę za bardzo przesłodzone, ale akcja książki nie kończy się wraz z końcem wojny, więc na bohaterki na pewno czeka jeszcze wiele wyzwań. Przesłanie tej książki jest jednak jasne i czytelne - kiedy kobiety zbiorą się razem, okazując sobie nawzajem pomoc i otuchę, i uwierzą we własną wartość i możliwości, nie ma takiej siły, która byłaby w stanie je pokonać.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Alina - Z herbatą wśród książek
Rok 1940, trwa druga wojna światowa. W małym angielskim miasteczku Chilbury pozostały prawie same kobiety - wszyscy zdolni do służby wojskowej mężczyźni walczą z hitlerowcami. W związku z brakiem męskich głosów, chilburyjski chór zostaje zawieszony, ale nowo przybyła nauczycielka muzyki, Primrose Trent, wznawia jego działalność i nadaje mu nową nazwę: Chilburyjski Chór Żeński. Mimo początkowych sprzeciwów i obaw, niewielka grupa kobiet regularnie spotyka się, aby ze wspólnego śpiewu czerpać otuchę i trudną do odnalezienia w czasach wojny radość. Chociaż każda z nich jest inna, chociaż zmagają się z różnymi problemami i na co dzień wiele je dzieli, chór jednoczy osamotnione chilburyjskie kobiety, daje im energię do stawiania czoła ponurej codzienności i wyzwala w nich siłę, której istnienia same nie podejrzewały.

O drugiej wojnie światowej powstało wiele powieści, ale wydaje mi się, że niewiele z nich opowiada o kobietach, oczekujących w domu na powrót swoich mężów, ojców, braci, narzeczonych, o ich codziennych troskach, ciągłej niepewności i poczuciu bezsilności. A szkoda. Po lekturze “Chórzystek” chętnie przeczytałabym więcej tego typu książek.

Jennifer Ryan stworzyła grupę ciekawych, wyrazistych bohaterek - każda jest na swój sposób charakterystyczna i każda przechodzi pewną przemianę między pierwszą a ostatnią stroną. W książce spotykamy między innymi apodyktyczną i przeciwną łamaniu konwenansów panią B.; cichą pielęgniarkę - panią Tilling, której dopiero wojna pomaga wyjść ze skorupy pokory i nieśmiałości; chciwą i przebiegłą położną - pannę Paltry, padającą ofiarą własnych przywar; piękną i wyniosłą Venetię, czerpiącą satysfakcję z łamania męskich serc, dopóki sama nie wpada w sidła miłości; trzynastoletnią siostrę Venetii - Kitty, obdarzoną pięknym głosem, ale zaślepioną naiwną miłością do jednego z adoratorów siostry, a także inne postacie, próbujące odnaleźć swoje miejsce w nowej, wojennej rzeczywistości. Wydarzenia poznajemy z perspektywy kilku z nich, poprzez ich pamiętniki i listy do bliskich - w “Chórzystkach” nie ma niezależnego trzecioosobowego narratora, ale cała książka stanowi napisaną przez kobiety opowieść, o kobietach i dla kobiet.

Bardzo podobał mi się klimat małego angielskiego miasteczka i przekrój jego niewielkiej społeczności, trochę kojarzące mi się z ulubionymi powieściami Agathy Christie. Lektura “Chórzystek” wzbudziła we mnie całą gamę emocji, od śmiechu po łzy wzruszenia i smutku, bo w powieści o wojnie nie mogło przecież zabraknąć i tragicznych wydarzeń. Mój jeden mały zarzut, to że zakończenie miejscami wydaje się być trochę za bardzo przesłodzone, ale akcja książki nie kończy się wraz z końcem wojny, więc na bohaterki na pewno czeka jeszcze wiele wyzwań. Przesłanie tej książki jest jednak jasne i czytelne - kiedy kobiety zbiorą się razem, okazując sobie nawzajem pomoc i otuchę, i uwierzą we własną wartość i możliwości, nie ma takiej siły, która byłaby w stanie je pokonać.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj