nowość
Okładka książki Cienie nad stawem

Cienie nad stawem

Wydawca: SQN
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-8330-700-8
EAN: 9788383307008
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
format: 205x140x30mm
język: polski
liczba stron: 400
rok wydania: 2025
(1) Sprawdź recenzje
38% rabatu
34,23 zł
Cena detaliczna: 
54,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,65
Kto sięgnie po prawdę, ten zmierzy się z przeszłością Bydgoszcz, 1997 rok. Podczas remontu mieszkania młode małżeństwo odkrywa zamurowane w ścianie ludzkie szczątki. Okazuje się, że mogą one należeć do zaginionej przed laty żony prokuratora – Irminy Majewskiej-Gaury. Sprawą zajmuje się komisarz Marek Bondys, który od lat walczy z osobistymi traumami. W tym samym czasie osiemnastoletnia Marcelina Konieczna, młoda gwiazda show-biznesu, po jednym niefortunnym występie zmaga się z tragicznymi konsekwencjami plotek, które zrujnowały jej karierę. Próbuje odzyskać kontrolę nad swoim życiem i skonfrontować sięz tymi, którzy ją zniszczyli. Wraz z nowym zespołem śledczym komisarz Bondys musi rozwiązać zagadkę kryminalną sprzed lat i odkryć szokującą prawdę, w której echem odbijają się tajemnicze wydarzenia z PRL-u. Cienie nad stawem to historia o cierpieniu, winie, zemście i konieczności stawienia czoła przeszłości. Hanna Szczukowska-Białys to autorka, której potencjał wysoko oceniają m.in . Robert Małecki i Maciej Siembieda. Laureatka konkursu na opowiadanie kryminalne, uczestniczka licznych warsztatów z pisarzami gatunku i absolwentka dwóch kursów Maszyny do Pisania. W jej debiutanckim cyklu z komisarzem Bondysem pojawiły się również: Robaki w ścianie, Męczennicy na płótnie oraz Węże na ziemi, węże na niebie. BIOGRAM Hanna Szczukowska-Białys Autorka kryminałów, znana z serii o komisarzu Marku Bondysie, której akcja toczy się w Bydgoszczy. Debiutowała w 2024 roku powieścią Robaki w ścianie, za którą otrzymała nagrodę Audiobook Roku 2024 przyznawaną przez Magazyn Literacki KSIĄŻKI. Kolejne tomy serii to: Męczennicy na płótnie, Węże na ziemi, węże na niebie i Cienie nad stawem. W 2025 roku wydała również thriller Oćma, którego akcja rozgrywa się w Żninie. Prywatnie jest zakochaną w rodzinnym mieście bydgoszczanką, żoną pilanina, mamą, fanką zespołów Rammstein i Lindemann oraz amatorsko malarką i rysowniczką. Jej twórczość doceniana jest za mroczny klimat, realistyczne tło społeczne i silne osadzenie w lokalnej scenerii. *** Wskazała palcem na kilka dużych, niebieskich owadów unoszących się tuż nad wodą niczym śmigłowce. Pojawiały się nie wiadomo skąd i równie szybko znikały. Niektóre łączyły się w pary w miłosnym uścisku, ale nie przeszkadzało im to w precyzyjnym locie. – To pałątki. – Co takiego? – spytała i spojrzała zdziwiona na ciotkę. – Pałątki. Rodzaj ważek. – Jaka ładna nazwa! Są prześliczne! Kolorowe! Zupełnie, jak moje ulubione motyle. Ciotka spojrzała na nią marszcząc czoło i rzekła z charakterystyczną dla niej surowością: – Nic bardziej mylnego! Motyle żywią się nektarem i mają delikatność puchu. A pałątki to zabójcy. – Ściszyła głos niemal do szeptu.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Napisanie ciekawej książki mającej 400 stron (a w poprzednich tomach znacznie więcej) to wyzwanie i nie lada wyczyn literacki. Nierzadko mówi się, że bardzo długie powieści są nieciekawe, liczba wątków i bohaterów zdecydowanie zaniża jakość tekstu. Jeśli jednak chodzi o cykl z komisarzem Markiem Bondysem w tle, możemy mówić wyłącznie o samych zaletach i nie mamy szans na choćby cień nudy czy niedopasowania gatunkowego.

Na część czwartą czekałam bardzo chętnie- i oto jest! Autorka znowu przenosi nas do rodzinnej Bydgoszczy, ale nie tworzy czegoś w rodzaju idylli, bajkowego miejsca na mapie Polski. Wręcz przeciwnie- zauważamy tu mocno już odległe lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte XX wieku. Żyło się wówczas zupełnie inaczej, na pewno bez wszędobylskiej obecnie sztucznej inteligencji. Retrospekcje dają nam też szansę poznać lub przypomnieć sobie zasady PRL-u, a nie każdy czytelnik ma o nim praktyczne pojęcie. „Cienie nad stawem” to ogromna lekcja historii i geografii- bez filtrów, upiększeń, bez omijania zła i odrazy, która istniała kiedyś, a dziś ma po prostu inny, mocniejszy i wirtualny wymiar.

Warto też wiedzieć, czy historie spisane przez Hannę S. Białys należy czytać w sposób cykliczny. Cóż, to zawsze najlepsza opcja, jednak autorka ma świadomość, że nie wszystkie filie biblioteczne mogą zdobyć każdy tom, Z tego właśnie powodu akcja jest tak zaprezentowana, że często poznajemy wydarzenia mające związek z poprzednimi częściami. Nic nie będzie dla nas niezrozumiałe czy nieuporządkowane.

Komisarz Marek Bondys to postać, obok której nie przechodzi się obojętnie. Od pierwszego tomu można mu przypisać wiele istotnych cech. Przede wszystkim jest on bardzo oddany swojej pracy, a założenia prowadzące do rozwiązania sprawy czasem wydają się niezwykle drobiazgowe. Poza tym każdy fan poprzednim tomów wie, że to człowiek z bardzo kiepską przeszłością, nałogowy palacz, mizofon, ale też fan pływania. Pisarka nie zapomniała wspomnieć o jego wiernym towarzyszu- psie Kodeksie. Wszystkiego jednak o komisarzu nie zdradzę, bo czytanie informacji na temat tego bohatera to idealnie dopracowane, smakowite kąski.

I tym razem komisarz Bondys nie ma lekkiej pracy, a autorka doskonale przypomina o tym, że policjantem się jest, a nie bywa. W szarej Bydgoszczy lat 90. dochodzi do bardzo niecodziennego odkrycia zwłok kobiety, niejakiej Irminy Majewskiej-Gaury. Jeśli ktoś uważa, że odnalezienie ich w ścianie to swego rodzaju powrót do pierwszej części cyklu, to bardzo się myli. Na domiar złego, nie będzie to jedyna mocna historia, którą poczęstowała nas pisarka. Na pierwszy rzut oka można nawet uznać, że ze sobą nie współgrają, choćby ze względu na ramy czasowe, lecz czytelników bardzo proszę o cierpliwość. W przypadku tej książki bardzo się ona opłaci. Historia z teraźniejszością nie zawsze się ze sobą gryzą. Czy zatem odnalezione w ścianie zwłoki dobrze przeplata się z tragicznymi pomówieniami, plotkami, które dewastują życie Marceliny Koniecznej- młodej gwiazdy show-biznesu? Można jedynie zauważyć, że już wtedy dochodziło do przemocy psychicznej, lecz nie tak głębokiej, jaka panuje obecnie. Hanna S. Białys tak opracowała całą historię, że każdy rozdział jest niczym pasujące do siebie puzzle- notabene ulubiona forma rozrywki komisarza Bondysa. Wystarczy tak naprawdę jeden zły ruch, by ludzie dosłownie wymyślili sobie ciąg dalszy. Nieźli z nas scenarzyści, oj nieźli. Czy możemy mówić tu o powtarzalności? Na pewno nie- oba wątki są mocno rozwinięte.

Wydawcy książek Hanny S. Białys dbają też o to, by stworzyć coś na kształt kolekcji. Wszystkie cztery tomy są do siebie bardzo zbliżone wizualnie, dominuje kolor czarny i czerwony. Jest to swego rodzaju wstęp do mroku i trudnych, kryminalnych spraw. Co jednak ważne, autorka znajduje miejsce i na to, by dodać do fabuły elementy chwytające za serce. Czy to dobry manewr literacki? Oceńcie sami, ja uważam to za ogromny walor. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, a dodanie nowych postaci, szczególnie tych związanych z pracą komisarza Bondysa, to następny walor powieści.
Zawsze istotnym dla mnie elementem jest też format tekstu. Czcionka jest odpowiednio duża, nie męczy oczu, dlatego nową historię kryminalno-obyczajową można czytać zawsze i wszędzie, nawet podczas odprężającego wieczoru. Podpisane rozdziały, czyli uwzględnienie konkretnych dat, nie czynią z książki zawiłego labiryntu.

Tajemnice- to coś, co kocha pisarka. Jak sama jednak podkreśla, historia Bydgoszczy,
ale nie tylko, skrywa swoje tajemnice w budynkach, zakątkach, mostach, ulicach, ale przede wszystkim w ludziach. Muszę zgodzić się z tymi słowami w stu procentach.
Polecam i czekam na kolejne historie.



x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj