Dzień prawdy
Autor:
Brengos Anna M.
Wydawca:
Lucky
wysyłka: 48h
ISBN:
9788366332485
EAN:
9788366332485
oprawa:
Miękka
format:
13.5x20.5cm
język:
polski
liczba stron:
288
rok wydania:
2021
(2) Sprawdź recenzje
45% rabatu
18,10 zł
Cena detaliczna:
32,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 18,10 zł
Opis produktu
Rodzina Nowaków, chcąc odpocząć od interesów i miejskiego gwaru, przeprowadza się do nowej willi na wieś. Miało być cicho i spokojnie. Nic bardziej mylnego...
Nad wsią zawisła rzucona cztery wieki temu klątwa. Działa przez jeden dzień w roku. Rodzice dezerterują przed nią w popłochu. Na placu boju zostają Babcia i Zuzanna. W ich beztroskie życie wkradają się działania lokalnej mafii. Kim jest ofiara znaleziona w lesie i tajemniczy rycerz na czarnym motocyklu? Czy Nowaczkom uda się uwolnić mieszkańców wsi od groźnej szajki i od klątwy?
Tym razem Anna M. Brengos daje nam odpocząć od trudnych tematów społeczno-obyczajowych na rzecz powieści kryminalnej z przymrużeniem oka.
Wciągające, oryginalne, pomysłowe. Polecam! Alek Rogoziński
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Karolina Osewska
"Wsi spokojna, wsi wesoła(...)"
Uwielbiam takie książki ! Lekkie komedie kryminalne z wątkiem obyczajowym, z sympatycznymi bohaterami i niezwykłymi wydarzeniami w tle. Taką książką bez dwóch zdań jest "Dzień prawdy" Anny M. Brengos. Bawiłam się wyśmienicie czytając ją i chętnie przeczytałabym więcej o przygodach Zuzanny i rezolutnej Babci Joannie. Rodzinka Nowaków przeprowadza się do Wioski Małej do nowo wybudowanej willi by uciec od pracy i gwaru miasta. Spodziewali się tu zaznać ciszy i spokoju, jak to na polskiej wsi. Ale ta wieś jest wyjątkowa i wszystkiego można się po niej spodziewać, ale nie spokoju. Okazuje się, że nad wsią wisi klątwa rzucona cztery wieki temu, która jest aktywna w jeden dzień w roku, w święto Nikodema. Rodzice Zuzanny przerażeni działaniem klątwy postanawiają wyjechać, w willi zostają Babcia Joanna i Zuzanna. Jednak klątwa to jedynie początek zaskakujących przygód, w które wplączą się nasze główne bohaterki. Bowiem kim jest ranny człowiek znaleziony przez Zuzkę w lesie? Kto kryje się pod kaskiem motocyklowym i jest tajemniczym rycerzem na czarnym rumaku, znaczy na motocyklu? Jak Zuza i Babcia rozprawią się z lokalną mafią i klątwą? Tego wszystkiego dowiesz się sięgając po "Dzień prawdy" ! A doprawdy warto, bo jest to lektura w sam raz na letnie dni. Styl autorki jest bardzo przyjemny, dzięki czemu powieść czyta się szybko. W książce cały czas coś się dzieje, akcja nie zwalnia nawet na moment. Paleta wielobarwnych bohaterów to oddany wspaniale obraz mieszkańców polskiej wsi, czytając "Dzień prawdy" wspomnieniami wracałam do ukochanego przez Polaków serialu, czyli Rancza. Zuzanna i Babcia Joanna zdawały mi się być jak serialowa Lucy, które pomagają i działają na rzecz wsi i jej mieszkańców. Główne bohaterki podbiły moje serce, dobre, ciepłe, sympatyczne, ale zarazem rezolutne, nie bojące się ryzyka, odważne, trochę zwariowane i romantyczne. Tak je polubiłam, że chętnie poczytałabym o innych przygodach Zuzy, Babci i całej ekipy z Wioski Małej. Czy polecam? Jak najbardziej, ta książka to idealne połączenie powieści obyczajowej z kryminalną komedią z nutką mocy działań nadprzyrodzonych, z jakże cennym morałem, a mianowicie, że kłamstwo nigdy nie popłaca. Czytajcie, bawcie się wyśmienicie i zachwycajcie się pomysłem na fabułę pani Anny. Ja jestem oczarowana ! Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Lucky. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: martak180
„Dzień prawdy” to lekki kryminał społeczno-obyczajowy z przymrużeniem oka z ciekawym pomysłem na współczesną fabułę z czterowiekową klątwą w tle. Autorka delikatnie wytyka kłamstwa i kłamstewka oraz niewinne przejęzyczenia. Wyraźnie daje do zrozumienia, że trzeba mówić prawdę. Nie pochwala też plotek, ale traktuje je jak źródło wiedzy. Przy tym stawia na współpracę, pomaganie sobie i dobre stosunki dobrosąsiedzkie, rozwój wsi i zaangażowanie mieszkańców w lokalne przedsięwzięcia oraz rozwój własnego biznesu i talentów. Jednocześnie wprowadza atmosferę niepokoju i bawi intrygą kryminalną z gatunku mafijnych. Autorce udało mnie się wywieść w pole, i dobrze, bo czytelnik powinien być zaskoczony. Wiele tu różnych tematów zgrabnie połączonych w spójną całość, a między nimi zakwita miłość.
Miło spędziłam czas z tą lekturą, a uśmieszek błądził na mej twarzy, zwłaszcza gdy dowiadywałam się o kolejnej karze za kłamstwo i gdy głos zabierała pragmatyczna babcia. Jej powiedzonka były trafione w punkt. Spodobał mi się styl autorki i język, zwłaszcza „naleciałości” wiejskie w wypowiedziach niektórych postaci. Główne damskie bohaterki są urocze na swój sposób, a niektórzy mężczyźni bardzo dżentelmeńscy. Pojawia się też żona dla rolnika i rycerz na (mechanicznym) koniu. Uwagę przykuwają właściwie wszyscy bohaterowie, nawet ci z mafii czy ekip fotowoltaiki, oraz pies Rysiek. Pokochałam to mądre psisko. Powieść ta jest z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych, tak na jeden raz w letni czas, tym bardziej że akcja dzieje się głównie w sierpniu. Urocza, ale jakże prawdziwa w swej wymowie. Ku przestrodze również. Dzień Prawdy powinien być codziennie. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|