Dziennik utraconej miłości
Autor:
Eric-Emmanuel Schmitt
Wydawca:
Znak
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-240-7181-4
EAN:
9788324071814
oprawa:
twarda
format:
207x135mm
język:
polski
liczba stron:
240
rok wydania:
2021
(3) Sprawdź recenzje
60% rabatu
16,00 zł
Cena detaliczna:
39,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,99 zł
Opis produktu
Najbardziej
osobista książka rica-Emmanuela Schmitta, autora Oskara i pani Róży Moja matka nie chciała, żebym tylko żył, chciała, żebym był szczęśliwy. Mam wobec niej obowiązek szczęścia. Schmitt, mierząc się ze śmiercią najukochańszej matki, po raz pierwszy wpuszcza nas tak głęboko do swojego świata i dzieli się najbardziej intymnymi uczuciami oraz doświadczeniami. I tak jak wcześniej Oskar bohater uwielbianej przez czytelników powieści pisał listy do Pana Boga, by przygotować się na nadejście nieuchronnego, tak teraz sam autor mierzy się z utratą najbliższej osoby, przelewając swoje myśli na karty książki. Dziennik utraconej miłości to poruszające świadectwo podróży w głąb siebie, a zarazem uniwersalna opowieść o czułej relacji matki i syna relacji pełnej miłości, która nie kończy się, nawet gdy tej najbliższej osoby już nie ma. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: angelika
Szczerze mówiąc dla mnie treść tej książki okazała się być mało satysfakcjonująca. Po jej przeczytaniu czuję niedosyt i lekkie rozczarowanie. Początek był bardzo dobry, ale jakoś z każdą kolejną stroną, książka mnie co raz bardziej nudziła. W pewnym momencie po prostu zaczęłam odliczać strony do końca.
Jakby ja zdaję sobie sprawę, że książka ta jest opisem osobistych przeżyć i uczuć autora po śmierci ukochanej matki i ja absolutnie nie podważam jego rozpaczy. Natomiast książka i słowa w niej zawarte do mnie nie do końca przemówiły. Być może nie odpowiada mi po prostu styl autora? Pisze on w dość specyficzny sposób i może właśnie to miało wpływ na odbiór przeze mnie tej książki. Nie wiem, bo to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Erica Emanuela Schmitta, więc nie mam na ten moment porównania. Natomiast na mojej półce już czeka "Oskar i Pani róża", więc niebawem pewnie się przekonam. Liczyłam na coś naprawdę WOW, coś wzruszającego do granic możliwości. Miałam trochę nadzieję, że będzie to totalny wyciskacz łez, a okazało się, że podczas czytania uroniłam ich zaledwie kilka.. A musicie wiedzieć, że ja jestem strasznym płaczkiem, jeśli chodzi o książki. Naprawdę- bardzo łatwo się wzruszam- a tutaj praktycznie nic. Autor nie przebił się swoimi słowami do mojego wnętrza. Po prostu nie czułam tych emocji towarzyszących mu w żałobie, a bardzo na to liczyłam. http://www.angelika-jasiukajc-blog.pl/2021/03/recenzja-dziennik-utraconej-miosci-eric.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: angelika
Szczerze mówiąc dla mnie treść tej książki okazała się być mało satysfakcjonująca. Po jej przeczytaniu czuję niedosyt i lekkie rozczarowanie. Początek był bardzo dobry, ale jakoś z każdą kolejną stroną, książka mnie co raz bardziej nudziła. W pewnym momencie po prostu zaczęłam odliczać strony do końca.
Jakby ja zdaję sobie sprawę, że książka ta jest opisem osobistych przeżyć i uczuć autora po śmierci ukochanej matki i ja absolutnie nie podważam jego rozpaczy. Natomiast książka i słowa w niej zawarte do mnie nie do końca przemówiły. Być może nie odpowiada mi po prostu styl autora? Pisze on w dość specyficzny sposób i może właśnie to miało wpływ na odbiór przeze mnie tej książki. Nie wiem, bo to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Erica Emanuela Schmitta, więc nie mam na ten moment porównania. Natomiast na mojej półce już czeka "Oskar i Pani róża", więc niebawem pewnie się przekonam. Liczyłam na coś naprawdę WOW, coś wzruszającego do granic możliwości. Miałam trochę nadzieję, że będzie to totalny wyciskacz łez, a okazało się, że podczas czytania uroniłam ich zaledwie kilka.. A musicie wiedzieć, że ja jestem strasznym płaczkiem, jeśli chodzi o książki. Naprawdę- bardzo łatwo się wzruszam- a tutaj praktycznie nic. Autor nie przebił się swoimi słowami do mojego wnętrza. Po prostu nie czułam tych emocji towarzyszących mu w żałobie, a bardzo na to liczyłam. http://www.angelika-jasiukajc-blog.pl/2021/03/recenzja-dziennik-utraconej-miosci-eric.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Don Wito
Skończyłem właśnie kolejną po wcześniej przeczytanej „Księdze o niewidzialnym” książkę Erica-Emmanuela Schmitta zatytułowaną „Dziennik utraconej miłości”. Są to w moim odczuciu bardzo różne książki pod względem moich wrażeń, ale jednocześnie obie bardzo dobre i przede wszystkim zachęcające do refleksji o życiu. Tym razem autor dzieli się z nami swoimi przemyśleniami przede wszystkim na temat relacji matki i syna, oddziaływania matki na życie syna, jej wpływu na jego postępowanie, łączność poprzez dzielenie wspólnych zainteresowań, wpływ na drogę życiową jaką się idzie. W tle ale również mocno zaznaczona jest relacja syn – ojciec, zupełnie inna niż z matką ukazująca zupełnie inny rodzaj miłości ich łączącej. Refleksje autora odnoszące się do tych relacji związane są ze śmiercią matki, odnoszą się do wcześniejszej śmierci ojca. Autor ukazuje jak trudne jest do zaakceptowania czyjeś odejście i jak może przebiegać proces wewnętrznego mierzenia się z tym. Przemyślenia autora kierują również do zastanowienia się nad kruchością życia w ogóle, wewnętrznym pragnieniem życia u człowieka, wartością zdrowia, cieszeniem się życiem tu i teraz. W dalszym tle książki jest również odniesienie do relacji człowiek zwierzę, na przykładzie psa - wiernego, wieloletniego towarzysza. Czytając książkę często zastanawiałem się inspirowany przez autora nad tym co jest w życiu ważne, jakie znaczenie na nasze życie mają relacje z bliskimi ludźmi, a nawet żyjącymi przy nas zwierzętami. Jak dobrze na nasze życie wpływa dobra relacja, a jak może nasze życie zaburzać błędne postrzeganie niektórych osób lub zdarzeń, które miały miejsce, jak cenne jest życie, zdrowie, możliwość spełniania się w roli matki, czy ojca, żony czy męża, syna czy córki. Te relacje międzyludzkie przekładają się potem na życie każdego człowieka, jego samoocenę, wybory życiowe, realizację marzeń, dążeń, spełnianie się w pasji czy życiu zawodowym. Wiele refleksji wynikających z tej książki do których zmusza jej lektura, zapewne wiele osób ma po utracie kogoś bliskiego, który żyje w naszych wspomnieniach, z którym już nie mamy możliwości wymiany myśli, rozmowy, wtedy możemy już tylko mieć tego kogoś w pamięci i w naszej pamięci on żyje, ale na co dzień funkcjonujemy już bez tej osoby. Lubię książki Erica-Emmanuela Schmitta bo jeszcze długo po ich lekturze myślę o sprawach przez niego w nich poruszanych, oraz cenię sobie łagodny język jakim posługuje się autor, którym spowalnia moje myśli, wynikające z dnia codziennego, i wprowadza je w inny wymiar gdzie jest czas na refleksję o życiu człowieka.
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|