Okładka książki Felicia zaginęła

Felicia zaginęła

Wydawca: Smak Słowa
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-65731-17-3
EAN: 9788365731173
oprawa: Miękka
podtytuł: Seria o Komisarzu Williamie Wistingu
format: 148x206x34 mm
język: polski
liczba stron: 352
rok wydania: 2017
(1) Sprawdź recenzje
35% rabatu
26,13 zł
Cena detaliczna: 
39,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,99

Opis produktu

Drugi tom bestsellorwej serii o komisarzu Williamie Wistingu, cyklu kryminałówmistrzowsko przedstawiających śledztwa norweskiego policjanta z Larviku.
Obecnie w Norwegii jest prawie tysiąc zaginionych osób. Za każdym zniknięciem kryje się swoiste misterium, zagadka. Książka Felicia zaginęła opowiada jedną z takich historii.
Gdy komisarz William Wisting otwiera nową sprawę o zaginięcie, w tym samym czasie podczas prac budowlanych zostaje znalezione ciało kobiety. Dochodzenie odkrywa sieć kłamstw i brzemiennych w skutkach wydarzeń, i pomimo że sprawa jest stara, jej dramatyczne następstwa wciąż są odczuwalne.
Wisting walczy z czasem i ze zbliżającym się przedawnieniem sprawy, ale przede wszystkim z ukrytym mordercą, który myślał, że uda mu się uniknąć kary
Wstrząsające napięcie od pierwszej do ostatniej strony
Wyrażamy podziw i uznanie po raz kolejny.
- Knut Holt, Fdrelandsvennen
poruszająco dobry kryminał czapki z głów.
niezwykle dobrze rozwinięta, a także wyrafinowana fabuła.
- Terje Stemland, Aftenposten

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Sebastian Czapliński
Jørn Lier Horst– norweski pisarz i dramaturg; do września 2013 pracował jako szef wydziału śledczego Okręgu Policji Vestfold, obecnie jest pełnoetatowym pisarzem. Studiował kryminologię, filozofię i psychologię.*

Pierwszy tom serii podobał mi się, dlatego ze zniecierpliwieniem wyczekiwałem tej części. Pochłonąłem ją bardzo szybko i… chcę więcej!

William Wisting zajmuje się zaginięciem oraz sprawą nietypowego odkrycia – podczas prac budowlanych znaleziono ciało kobiety. Obie sprawy są dość dziwne. Komisarz stara się bardzo zaangażować w nie, ale nie przynosi to większych skutków. Do czasu, gdy odkrywa pewne powiązania między zaginięciem a dziwnym znaleziskiem. Wtedy wszystko nabiera rozpędu. Najgorszym przeciwnikiem Williama jest… czas.

Akcja przez 3/4 utworu biegnie spokojnym torem. Wprawdzie dzieje się wiele wydarzeń, odkrywane są tajemnice, ale w żaden sposób nie przyspiesza to tępa akcji. Mimo to utwór czyta się dość szybko i przyjemnie. Przyczynił się do tego lekki język utworu oraz styl Horsta, który uwielbiam. Zakończenie utworu zaskoczyło mnie, wbiło w fotel. Akcja wtedy przyspieszyła, co przełożyło się na szybsze bicie mojego serca. Nie spodziewałem się takiego rozwiązania akcji. Autor skutecznie wodził mnie za nos, podstawiając co chwilę osoby, które mogłyby być mordercami. A ja dawałem się jemu nabrać. Od samego początku wciągnąłem się w akcję i nie mogłem się oderwać.

William Wisting nie przeszedł jakiejś ogromnej przemiany. Nadal jest pracoholikiem, osobą, która popełnia błędy i nie jest idealna (na szczęście), co czyni go bardziej ludzką postacią. Poznajemy zarówno jego prywatne problemy, jak i te zawodowe. Ma on dość dobrze rozwinięty zmysł dedukcji. Jest trochę stylizowany na superkomisarza, co widać choćby w tym, iż podczas zwykłej rozmowy dostaje olśnienia i nagle zdaje sobie sprawę z tego, że to wszystko było banalnie proste i w mig wpada na rozwiązanie zagadki. Trochę to naciągane, ale zdaję sobie sprawę z tego, że to książka, więc jest miejsce na fikcję literacką.

Dużym plusem utworu jest to, że przedstawione wydarzenia mogłyby wydarzyć się naprawdę. Autor pracował kiedyś w policji, także zna się na tej pracy jak mało kto, dzięki czemu praca komisarza oraz jego współpracowników została dość szczegółowo przedstawiona.

Zachwyciła mnie zawiłość spraw kryminalnych. Z pozoru są one proste i łatwe do rozwiązania, ale im dalej zagłębiamy się w historię, tym poznajemy coraz więcej szczegółów, a tajemnice są ujawniane. Słowem, które wypowiedziałem po skończeniu było – wow. Wszystko ciekawie łączy się ze sobą. Widać, że autor postarał się, tworząc zagadkę, przemyślał wszystko od początku do końca.

Utwór jest tak samo dobry jak Kluczowy świadek. Obie książki czyta się bardzo szybko, a zagadka, którą trzeba rozwiązać, nie należy do prostych. Autor trzyma bardzo wysoki poziom i mam nadzieję, że trzeci tom ukaże się szybko i będzie tak samo dobry (a może nawet i lepszy). Wydawnictwo zamieściło na końcu dzieła fragment kolejnej części, co podsyciło mój głód.

Podsumowując, uważam, że Felicia zaginęła to bardzo dobry kryminał, po który warto sięgnąć. Czytało mi się go świetnie i jestem usatysfakcjonowany. Dużym autem jest główny bohater będący zarazem cechą charakterystyczną tej serii. Koneserzy kryminałów niech od razu pędzą do księgarń po tę książkę.

Tytuł: „Felicia zaginęła”
Tytuł oryginału: „Felicia Forsvant”
Autor: Jørn Lier Horst
Wydawnictwo: Smak Słowa
Cykl: William Wisting (tom II)
Przełożyła: Milena Skoczko
Korekta: Anna Mackiewicz
Projekt okładki: Agnieszka Karmolińska
Wydanie: I
Oprawa: miękka (ze skrzydełkami)
Liczba stron: 340
Data wydania: 16.08.2017
ISBN: 978-83-65731-17-3

* Źródło –skrzydło książki.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj