Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca
Autor:
Dickey Colin
Wydawca:
Wydawnictwo Literackie
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-08-07642-2
EAN:
9788308076422
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
podtytuł:
Ameryka i jej nawiedzone miejsca
format:
205x143mm
język:
polski
liczba stron:
390
rok wydania:
2022
(2) Sprawdź recenzje
25% rabatu
37,38 zł
Cena detaliczna:
49,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 36,18 zł
Opis produktuKto straszy w najmroczniejszych domach Ameryki? Niezwykła, reporterska podróż po nawiedzonych budynkach, parkach, szpitalach psychiatrycznych i nie tylko... Duchy w starych hotelach, opuszczonych więzieniach i szpitalach - tego boimy się najbardziej. Ale dlaczego? Colin Dickey wyrusza w podróż po Stanach Zjednoczonych, aby rozszyfrować zagadkę i odkryć magię przyciągania tych miejsc. Z bezgraniczną ciekawością wywołuje zmarłych, skupiając się na tym, jak my, żyjący, radzimy sobie z opowieściami o nich. Jednocześnie przybliża historię Stanów Zjednoczonych przez pryzmat przywołanych opowieści, dając czytelnikom wnikliwy, reporterski obraz Ameryki na przestrzeni lat. Urzekająca, przerażająca i niezwykle wnikliwa opowieść o tym, że nasze lęki, o których boimy się mówić w ciągu dnia, są tymi samymi historiami, które szepczemy w ciemności. Zwabią was duchy, a zostaniecie dla historii. "Booklist" Ciary przechodzą przewodnik autentycznie przyprawiający o gęsią skórkę, który po prostu trzeba mieć na Halloween. "Book Page" Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mommy_and_books
Tym razem zacznę od okładki książki Colina Dickeya "Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca", według mnie jest bardzo creepy, czyli przerażająca. Jednocześnie bardzo przyciąga wzrok. Dosłownie hipnotyzuje swojego czytelnika. Niby jest taka prosta, ale coś w niej jest.
Na skrzydełkach znajdziecie polecajki oraz kilka słów o autorze. Dowiedziałam się między innymi o tym, że Colin Dickey kolekcjonuje przedmioty, które mają mroczną historię. To jest lekko przerażające. Na końcu książki znalazłam indeks i spis treści. Na początku znajdują się dwa cytaty, z których jeden jest idealny i doskonale odzwierciedla sens całej książki. Pozwolę sobie jego zacytować: "Lwią część roboty za duchy wykonują żywi" Judith Richardson Uwielbiam, jak książka posiada kilka słów od samego autora. Wtedy czuję, że autor bezpośrednio komunikuje się ze swoim czytelnikiem. Tak właśnie postąpił Colin Dickey. Brawo. I teraz dochodzimy do samej perełki, czyli do znakomitej treści książki. Od razu dodam, że jeżeli jesteście strachliwi, to radzę tutaj nie zaglądać. Oczywiście żartuję. Wszyscy czytelnicy są mile widziani. Autor obala mity związane z nawiedzonymi miejscami. Poznajemy mnóstwo ciekawostek, anegdot i doskonałą historię omawianego miejsca. Nigdy nie patrzyłam na nawiedzenia z tej strony. Autor pokazał mi oczywistą oczywistość. Większość nawiedzeń powstała przez plotki. Ktoś coś zobaczył i przekazał dalej. Następna osoba dorzuciła swoje trzy grosze i puściła dalej w świat. Część nawiedzeń powstała dla pieniędzy. Turyści chętnie odwiedzają i zwiedzają "nawiedzone" miejsca zostawiając przy tym mnóstwo pieniędzy. Autor ma bogatą wiedzę na ten temat. Z przyjemnością się nią z nami dzieli. Czy chociaż jedno nawiedzenie wspomniane przez autora jest prawdziwe? Po przeczytaniu tych historii inaczej spojrzycie na omawiane tematy. Autor otworzył mi oczy. W tej książce znajdziecie między innymi nawiedzone: domy, rezydencje, hotele, domy publiczne, więzienia, szpitale psychiatryczne, bary i restauracje. Pytanie do was: czy chcielibyście mieszkać w nawiedzonym domu? Czy wierzycie w istnienie nawiedzonych miejsc? Czy według was to tylko mity? Książka "Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca" jest idealna dla wszystkich poszukiwaczy duchów oraz dla tych czytelników, którzy uwielbiają obalać mity. Pierwszy raz czytałam książkę spod pióra Colina Dickeya i jestem z niej bardzo zadowolona. Jeżeli tak jak ja lubicie poszerzać swoje horyzonty, to koniecznie przeczytajcie te historie. Z całego serca polecam, mommy_and_books. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
"Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca" to książka, którą bardzo dobrze mi się czytało, każdy jej rozdział był dla mnie niesamowity i aż smutek człowieka dopadał, kiedy trzeba było ją z jakichś powodów odkładać. Chociaż, muszę zaznaczyć, nie było to to, czego się z początku spodziewałam - Colin Dickey mówi w zasadzie o wszystkim, tylko nie o duchach jako takich.
"Duchy towarzyszą nam niezmiennie między innymi dlatego, że stanowią przekonujący mechanizm, który wyjaśnia wiele z tego, co jest w naszym życiu niewiadomą". Dickey jest człowiekiem twardo stąpającym po ziemi, dlatego jeśli ktoś liczy na rozdziały kończące się pytaniami w rodzaju "to była tylko zwykła lalka... a może wcale nie?", to tego tutaj na pewno nie znajdzie. Co w takim razie dostaniemy? Mnóstwo amerykańskiej historii, najczęściej tej brutalnej i nieprzyjemnej, traktującej o niewolnictwie, pogromach rdzennych plemion, polowaniach na czarownice czy okrutnych metodach leczenia osób psychicznie chorych. Wydarzenia historyczne, dobrze udokumentowane, przeciwstawia znanym miejskim legendom i zastanawia się, skąd te ostatnie w ogóle się wzięły i w jaki sposób oddziałują na ludzi. Jeśli opisuje budynki, to pochyla się dokładnie nad ich architekturą i nie szuka odpowiedzi na pytanie, czy duchy faktycznie istnieją czy nie, tylko skoro już się o nich mówi na danym terenie, to co to zmienia. "Opowiadamy sobie historie niesamowite może dlatego, że naprawdę wierzymy w zjawiska paranormalne - a może z tej przyczyny, że potrzebujemy słowa, określenia, opowieści na to niejasne uczucie, którego wyrażenie w inny sposób mogłoby się wydawać niemądre". Nie da się ukryć, że wiele popularnych historii nawiedzonych miejsc to oszustwa, które miały przynieść ludziom materialne korzyści. Dickey, niczym Scooby Doo, odkrywa oszustów, zadaje niewygodne pytania i czasem nawet wprawia w zakłopotanie, uświadamiając nam, że nieraz za popularną wywołującą ciarki opowieścią grozy stoi prawdziwa ludzka tragedia. Jest to lektura wymagająca, bo nie wszystkie amerykańskie miejsca czy postacie będą dla nas znajome, ale zdecydowanie warto poświęcić jej swój czas. Treść jest uporządkowana, książka zaczyna się od nawiedzonych domów prywatnych, przechodzi przez instytucje publiczne, a kończy (co zaskakujące!) na sferze wirtualnej. Polecam, świetna książka, a i czas jesienny jest ku tej lekturze jak najbardziej odpowiedni! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|