Głód miłości
Autor:
Natalia Nowak-Lewandowska
Wydawca:
Replika
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-7674-646-3
EAN:
9788376746463
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
200x130x25mm
język:
polski
liczba stron:
320
rok wydania:
2017
(1) Sprawdź recenzje
45% rabatu
19,20 zł
Cena detaliczna:
34,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 19,95 zł
Opis produktu
Nie każdy związek zaczyna się idealnie i nie zawsze jest bajką. Czasem trzeba wejść do czyjegoś piekła i w nim poszukać miłości.
Natasza Socha, pisarka, autorka m.in. Biura przesyłek niedoręczonych
Młody adwokat, Dawid, ma w życiu wszystko oprócz tego, co wydaje mu się zbędne: miłości i stabilizacji. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych potrąca samochodem młodą dziewczynę, Martę. Nie wie jeszcze, że ten wypadek wywróci jego życie do góry nogami.
Dawid odwiedza Martę w szpitalu, gdzie po wypadku kobieta dochodzi do siebie. Z każdym dniem jest nią coraz bardziej zauroczony. Nie może jedynie zrozumieć, skąd jej dziwne zachowanie: raz okazuje mu serdeczność i zainteresowanie, by po chwili patrzeć na niego z taką wściekłością i niechęcią, jakby miała przed sobą największego wroga.
Natalia Nowak-Lewandowska kolejny raz udowadnia, że nie boi się najtrudniejszych tematów i prezentuje czytelnikom niebanalną historię miłosną opartą na bólu, niepewności i niepokoju. Przeczytajcie i przekonajcie się, jak wygląda głód miłości.
Joanna Szarańska, autorka cyklu Kalina w malinach
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Nie przypominam sobie, abym wcześniej przeczytała coś napisanego przez Natalię Nowak-Lewandowską. Cieszę się podwójne, gdyż pierwsze spotkania zawsze wywołują we mnie lekki stres- myślę o tym, czy czas poświęcony lekturze będzie stracony, czy też wręcz przeciwnie, będzie owocny i odprężający zarazem. W przypadku „Głodu miłości” mogę powiedzieć, że autorka nie boi się mocnych wyzwań społecznych, obyczajowych i precyzyjnie pokazuje nam skrywane przez społeczeństwo problemy. Potrafiła wziąć na tapet choroby psychiczne, których objawy, zwykle z powodu wstydu i ogólnego niezrozumienia, są zamiatane pod dywan. Tematem tabu z pewnością jest bordeline- silne zaburzenie osobowości, o którym jest tutaj mowa. Warto zatem sięgnąć po tę lekturę i uzbroić się choć w odrobinę empatii.
Początkowo poznajemy Dawida Paliszewskiego- wziętego pana mecenasa, który swoją kancelarię prowadzi w Łodzi. Nie narzeka na brak zleceń, ma także swoje mieszkanie, samochód, a poza tym ma tak zwane branie u płci przeciwnej. Często zmienia kobiety, niemal jak rękawiczki, ale jego apetyt na seks i przelotne znajomości nie plami jego honoru adwokackiego. Dawid an myśli założyć rodzinę i tym bardziej zagłębiać się w obowiązkach rodzica. Jego postawę doskonale zna najlepszy przyjaciel- Grzegorz Morawski. Mężczyźni nie pracują razem w zawodzie, ale znają się jak łyse konie i doskonale znają swoje najskrytsze tajemnice. Co więcej. Dawid bardzo szanuje małżonkę Grzegorza, Alinę. Jest to kobieta mądra, a jednocześnie szalenie empatyczna i pomocna. Wszystko jak na razie układa się dobrze, ale… No właśnie, ale. Już niedługo w życiu Dawida pojawi się bardzo dużo przeszkód i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które bardzo pobudzą fabułę powieści. Pewnego dnia Dawid niechcący potrąca na ulicy rudowłosą Martę Śliwińską. Na szczęście, nie jest to wypadek śmiertelny, a sam Dawid nie zostawia poszkodowanej samej sobie. Pomaga jej dotrzeć do szpitala, przy czym nie to jest najważniejsze. Marta niemal od razu kradnie serce Dawida, co wydaje się wręcz niewykonalne. Jak to możliwe, by typowy lowelas się zakochał? Czy naprawdę można kogoś pokochać w tak ekspresowym tempie? Warto się o tym przekonać. Nie jest to bynajmniej typowa historyjka miłosna. Wszystko zmienia się diametralnie, ponieważ Marta raz jest bardzo miła dla Dawida, zachowuje się jak rasowa kochanka, by niemal w jednej chwili zamienić się w kogoś nieobliczalnego. Czy tak drastyczne zmiany nastroju zniechęcą adwokata do tego, by się ustatkować? Jak zareaguje na wieść o chorobie Marty? Jakie czekają go wyzwania? Sama nie chcę wszystkiego zdradzać, niemniej jednak książka okazała się bardzo ciekawa, a jej treść mocno wpływa na uczucia czytelnika. Myślę, że taki był główny zamysł pisarki- przecież osoby chore też pragną miłości, prawda? Są jednak odrzucane, źle oceniane, spychane na margines, co jest bardzo, ale to bardzo bolesnym zjawiskiem. Jeśli o mnie chodzi, była to też świetna książka o niemal patologicznych relacjach matki z córką. Zwykle taka więź jest bardzo mocna, a tym razem autorka dowiodła, że nie zawsze jest tak pięknie i kolorowo. Istnieją matki, które widzą tylko czubek własnego nosa, a chora córka jest powodem do wstydu. Był to bardzo ważny, a zarazem emocjonujący wątek powieści. „Głód miłości” to książka, którą czyta się szybko, bez uczucia musu. Tytuł i okładka idealnie wpasowują się w fabułę. Polecam! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|