Historia pszczół
Autor:
Maja Lunde
Wydawca:
Wydawnictwo Literackie
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-08-06106-0
EAN:
9788308061060
oprawa:
twarda
format:
210x135x40mm
język:
polski
liczba stron:
520
rok wydania:
2021
(1) Sprawdź recenzje
37% rabatu
30,30 zł
Cena detaliczna:
48,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,88 zł
Opis produktu
Jeden z największych norweskich bestsellerów ostatnich lat. Książka, którą jeszcze przed premierą zakupiło 15 krajów
Trzy intrygujące historie, zwyczajni, a jednak niezwykli bohaterowie, pszczoły i walka o przyszłość naszej cywilizacji.
Epicka w swoim wymiarze, rozgrywana na trzech płaszczyznach czasowych, opowieść, której spoiwem są… pszczoły.
Anglia, rok 1857. William marzył o karierze naukowca przyrodnika. Los jednak chciał inaczej. Żona, gromadka dzieci i sklep z nasionami. Poczucie życiowej porażki sprawiło, że William pogrąża się w depresji. Ponowne natchnienie przychodzi wraz z dawnym naukowym wywodem na temat życia pszczół. William postanawia zbudować ul. Ul, który przyniesie jemu i jego potomkom zaszczyty i sławę…
Stany Zjednoczone, rok 2007. George jest hodowcą pszczół i właścicielem kilkuset uli. Chce rozwijać swoją farmę, by przekazać ją w spadku jedynemu synowi. Cóż z tego, skoro jego marzenia są tak dalekie od marzeń żony i syna. W dodatku wśród pszczelarzy coraz częściej pojawiają się pogłoski o niewyjaśnionej śmierci setek tysięcy owadów.
Chiny, rok 2098. Jedyne miejsce na ziemi, które poradziło sobie z katastrofą. Młoda kobieta Tao całymi dniami ręcznie zapyla drzewa owocowe, które są podstawą gospodarki Chin. Rozpaczliwe chce dać synkowi szansę lepszego życia - życia nadzorcy…
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Czytaczyk
Od jakiegoś już czasu słyszy się, że pszczoły i ogólnie owady zapylające znikają z uli w zastraszającym tempie. Pszczelarze z przerażeniem obserwują te drastycznie spadającą liczbę ich populacji. Całkowite wymarcie tych żyjątek będzie dla nas tragiczne w skutkach, ponieważ pszczoły to nie tylko miód czy innego pszczele produkty. Często zapominamy, jak wiele dla nas robią. Od światu, aż do nocy nieustannie pracują razem z motylami, osami czy innymi owadami, zapylając rośliny, którymi my później się pożywiamy.
Sama ze zgrozą stwierdzam, że od kilku lat widok motyla czy pszczoły jest sporadycznym zdarzeniem. W ogóle nie ma porównania do tego, co było przed laty. Pamiętam czasy, gdy jeszcze jako mała dziewczynka biegałam po ogrodzie u babci i goniłam motylki. W mojej głowie wyraźny jest jeszcze również obraz pszczoły siedzącej na różowym kwiecie koniczyny. Jak jest teraz? Ogród babci ograniczył się do kilku krzaczków, trawa już nie jest tak nasycona zielenią i bujna. Kiedy to wszystko się tak diametralnie zmieniło? To problem, którego nie możemy lekceważyć. Na razie jesteśmy obojętni na to jakie spustoszenie siejemy w naturze, a gdy już się opamiętamy może być za późno. Maja Lunde podjęła się napisania swoistego ostrzeżenia, które umieściła w ciekawej fabule. Przedstawia realną i przerażającą wizję tego, do czego możemy doprowadzić degradując środowisko naturalne. Pokazuje jak ważne są więzy międzyludzkie. Razem żyjemy na tej planecie i wspólnie powinniśmy o nią dbać. Z czego będziemy żyli, gdy wyniszczymy wszystko co nas otacza, co dostarcza nam pożywienia i tlenu? Maja Lunde posługując się przyjemnym i lekkim piórem, trafiła do mnie i zmusiła do refleksji. Nie miałam żadnych problemów związanych z pochłanianiem treści, jak i również gładko wbiłam się w lekturę. Jest to naprawdę świetna i ,dzięki swojemu przesłaniu, wartościowa książka. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|