Kochając wroga. Tajemnice łączniczki
Autor:
Gosia Nealon
Wydawca:
Znak
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-240-6824-1
EAN:
9788324068241
oprawa:
broszurowa
podtytuł:
Tajemnice łączniczki
format:
140x205
język:
polski
liczba stron:
304
rok wydania:
2024
(3) Sprawdź recenzje
35% rabatu
32,31 zł
Cena detaliczna:
49,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,21 zł
Opis produktuJak odkryć prawdę, gdy na jaw wychodzą kolejne sekrety? Ukochany! Piszę, choć nie odpowiadasz. Tak bardzo pragnę wyjaśnić Ci, dlaczego zniknęłam! Obiecałeś, że po wojnie mnie odnajdziesz. Dlaczego milczysz? Czekam - nie tylko ja Twoja Wanda Warszawa 1944. Bracia bliźniacy. Amerykański szpieg Finn i SS-man Stefan. Dobry i zły. Obaj stają na drodze łączniczki Wandy. Jeden zabija jej ojca, drugi ratuje jej życie. Wanda zakochuje się - ale w którym z braci? Zanim zdąży odpowiedzieć sobie na to pytanie, Warszawa staje w ogniu walki. Gorący romans zostaje brutalnie przerwany. Czy odnajdą się w powojennej zawierusze? I najważniejsze: czy wzajemnie sobie wybaczą? Gosia Nealon urodziła się i dorastała w Polsce, mieszka w Nowym Jorku, gdzie robi karierę pisarki. Jest autorką bestsellerowego cyklu The Secret Resistance. Prywatnie jest mamą trzech synów. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Ile by nie powstało książek na temat II wojny światowej, to temat te zawsze wzbudzi w nas szok, szacunek do kraju, ale też nienawiść do potworów, zwyrodnialców. Temat ten jest teraz szczególnie ważny, bo jednak mamy podstawy ku temu, by bać się wroga, który atakuje dość niedaleko naszej granicy. Jeśli jednak chodzi o, jak dotąd jedyną książkę autorstwa Gosi Nealon, to nie do końca mogę ją uznać za udaną. Momentami czułam się, jak gdybym czytała odcinki jakiegoś miernego serialu o miłości i nie każdą opowieść uważałam za sensowną czy możliwą w realnym życiu.
Wanda Odwaga- młoda kobieta, która pomimo wojny nie bała się niczego i dzielnie broniła naszych barw narodowych. Była zdolna nawet do tego, by nielegalnie przekazywać pismo z antyniemiecką propagandą. Wiedziała dobrze, co jej za to grozi, a jednak mocno podkreślała swoją miłość do Polski. Wanda zaczynała też rozumieć, czym są prawdziwe dramaty. Próbuje ona odszukać swojego brata, Mateusza, jak też w bardzo brutalny sposób traci ukochanego tatę. To jednak nie wszystko, ale ja nie chcę opowiadać wszystkiego- cała opowieść nie jest obszerna, ma zaledwie 300 stron, a autorka nie pisała wyłącznie o krzywdzie ludzkiej. Okazuje się, że nawet w czasie wojny człowiek marzył o miłości i potrafił się zakochiwać. Jedni robili to w sposób naturalny, ale szokującym wydaje się fakt, że niemieccy obywatele mogli zmienić się w potworów i całkowicie podporządkować się zasadom wydanym przez Hitlera. Jest to wstrząsające, ale prawdziwe, niestety… Oni nazywali to jednak poświęceniem dla sprawy, natomiast my- bezdusznością. Pewnego dnia Wanda spotkała na swojej drodze niejakiego Stefana. Niemiec pojawił się w domu łączniczki i tym samym zmienił jej życie o 180 stopni. Dlaczego bohaterkę czeka ogromna rewolucja życiowa? Tego nie zdradzę- w tej historii istotny jest każdy szczegół, nie można niczego pominąć, jeśli nie chce się zbyt szybko dokonać ocen. Czy mimo zbyt bajkowej opowieści dostrzegam w tej książce jakiekolwiek plusy? Myślę, że autorka dobrze pokazuje nam, jak ogromny szacunek miało się kiedyś do rzeczy takich, jak jedzenie, picie czy możliwość kontaktu z bliską osobą. Jak sama napisała Gosia Nealon, „Trudno o głupszą sprawę niż walka z własnymi uczuciami. Zwłaszcza gdy jutro jest takie niepewne”. Pod tym stwierdzeniem mogę podpisać się nawet obiema rękami, choć jestem leworęczna. Inny atut to dziś już niemal nieistniejąca korespondencja listowa. Przyznam, że sama zbieram piękną papeterię i dyskretnie fantazjuję o tym, by choć jeszcze raz otrzymać taką pocztę. Czy tak się jednak stanie? Wątpię, ale marzyć może każdy z nas, prawda? Za wprowadzenie tak nostalgicznego elementu do lektury autorce bezsprzecznie należy się wyższa nota. Gdyby tego nie zrobiła, nie ukazałaby tak zwanego podziemia. Mimo bardzo szczerych chęci, nie mogę ocenić tej książki wysoko. Znalazłam w niej mnóstwo błędów, a niektóre zmagania udawały się bohaterom zadziwiająco łatwo. Autorka miała bardzo dobry zamysł, ale realizacja jest po prostu zbyt słodka. Nie tego oczekiwałam. Był to jednak debiut pisarki, więc mam nadzieję, że powstanie jeszcze coś bardziej realistycznego. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
Nie sądziłam, że tak bardzo mnie ta książka pochłonie. Uwielbiam ją przede wszystkim za styl, którym jest napisana. Bardzo lekki, ciepły i jakby wyczekujący. Każdy rozdział, niedługi zresztą, jest kończony tak, że nie mamy pojęcia co się dalej wydarzy. Jeśli już ktoś opowiada nam historię, to ze swojej perspektywy i nie znamy tu myśli osób innych, niż główna postać. Niby opowieść toczy się swoim rytmem, jednak bywa, że mamy przejście do czasu wcześniejszego, by zrozumieć dlaczego ktoś do kogoś żywi niechęć. Postacie opisane są pobieżnie, gdyż ważne jest co przenoszą czy też przemycają bądź ukrywają. Pierwszy raz natrafiłam na książkę historyczną z motywem brata bliźniaka. Jeden z nich nie ma serca, uwielbia wydawać rozkazy i pozbawiać życia innych ludzi. Drugi to jego prawdziwe przeciwieństwo. Godzi się na pewną zamianę tylko dlatego, że potępia postępowanie brata z którym nie miał dłuższego kontaktu. Opowieść przedstawia historię łączniczki Wandy, która ma dobre serce, jest niezwykle inteligentna, lecz w obliczu obrazy jej rodziny robi coś, co skutkuje śmiercią jej ojca. Nienawidzi osoby, która daje strzał i przysięga zemstę. Nie ma jednak pojęcia, że kiedy będzie w potrzebie pomocy udzieli jej dobry bliźniak. Każde z nich ma swoje sekrety i tajemnice, a my zastanawiamy się, czy posiadając tak wiele informacji o których druga strona nie wie, ma prawo coś się między nimi zrodzić. I jak zobaczyć kogo wielbi serce, skoro jeden z nich jest odbiciem drugiego?
Naprawdę wspaniała opowieść. Czasami będą tu sytuacje, które nas wzruszą i z bulwersują, ale na szczęście nie poświęca się im dłuższego czasu. Akcja szybko brnie do przodu, więc nie ma nawet czasu na myśli czy roztrząsanie ich problemów. Są obecne opisy, ale również tylko te konkretne, więc dlatego książka nie jest gruba. Tu przede wszystkim liczy się opowieść a nie barwa jej przekazania. Stwierdzam, że taka forma przekazu historii odpowiada mi najbardziej. Do tego większy druk i dużo dialogów. Serdecznie ją polecam:-) ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Książka na miarę
"Kochając wroga. Tajemnice łączniczki” Gosi Nealon to pierwsza tegoroczna premiera, która trafiła w moje ręce, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.
Jest to niespełna 300 stronnicowa, fikcyjna opowieść osadzona w Polsce, tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego. Według mnie ma kilka drobnych wad - pewne wydarzenia, fakty historyczne i wątki mogłyby być przedstawione w bardziej rozbudowany sposób, niemniej pierwszoosobowa narracja ukazująca emocje bohaterów, zobrazowanie bolesnych doświadczeń ludzi żyjących pod niemiecką okupacją, zaangażowanych w działalność partyzancką, ognisty romans i rozpalona chęć zemsty czy też dodająca pieprzyku intryga oraz tajemnice determinujące kolejne wydarzenia i podejmowane przez nich decyzje sprawiają, że nie można się oderwać od lektury. Przede wszystkim jednak mieszanka ta stanowi ważne tło do przemyśleń nad słowami spinającymi klamrą całą historię, wypowiedzianymi przez jedną z postaci – Panią Kowalską - “Miłość i wojna nie idą w parze”. Mówiąc najogólniej, chodzi o podstawowe ludzkie wartości. O to, kim jest człowiek i co go kształtuje? Wojna jest czasem weryfikacji ludzkich postaw i ujawnia to, do czego zdolny jest człowiek, ale czy tylko ona rzutowała na zachowanie sylwetek stworzonych przez Gosię Nealon? Okazję odkrycia odpowiedzi na powyższe pytania pisarka daje nam stawiając naprzeciw sobie dwóch głównych męskich bohaterów - Finna i Stefana Kellerów. Dwoje identycznych ludzi, którzy wydawałoby się powinni być tacy sami nie tylko z wyglądu. Bliźnięta, których nie łączy też wyjątkowa, emocjonalna więź, o której często słyszymy. Obaj staną na drodze łączniczki Wandy Odwagi zmieniając jej życie. Na uwagę zasługuje też budząca wiele nieoczywistych odczuć postać Gerdy Veicht, córki kierownika SD w Warszawie – dziewczyny tak zindoktrynowanej przez ojca i nazistowską ideologię, że wysłała własną matkę za zdradę Führera do jak jej się wydawało łagodnego więzienia dla kobiet w Ravensbrück. Uwierzcie, iż czytając poświęcone jej rozdziały, do przytoczonych przeze mnie powyżej pytań, możemy dołożyć kilka kolejnych, w tym tych o siłę i skutki prania mózgu. “Kochając wroga. Tajemnice łączniczki” jest gwarantem dobrze napisanej, emocjonującej, wielowymiarowej, wciągającej lektury, o której szybko się nie zapomni. Szczerze polecam ją Waszej uwadze. Mam nadzieję, że to pierwsza, ale nie ostatnia powieść Gosi Nealon wydana w Polsce, gdyż chętnie przeczytam kolejne. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|