Kochankowie brzydszej córki / OFICYNKA

Bez wątpienia jest to książka o intrygującym tytule, który nie tylko sprawił, że z zaciekawieniem zastanawiałam się, o co w tym wszystkim może chodzić, lecz także czym owa książka zdoła mnie zaskoczyć. Tak, bo już od samego początku wiedziałam, że będzie tu nad czym się zachwycać.

Całość została napisana ciekawym stylem w narracji trzecioosobowej, co dało nieco szersze pole widzenia na przedstawione w tej powieści wydarzenia. To, co z pewnością wyróżnia tą lekturę spośród innych książek to jej dość nietypowa – w pozytywnym tego słowa znaczeniu – fabuła, która sprawiła, że nie byłam w stanie oderwać się od tej lektury aż do ostatniej strony. Nieco gorzej prezentowało się co prawda kreacja bohaterów i ich relacje, jednak ogólnie całokształt prezentował się naprawdę dobrze.

To, co warto wiedzieć o autorze, Piotrze Jezierskim to fakt, że ma na swoim kącie całkiem sporo osiągnięć. Jako eseista i prozaik publikował w „Kulturze Współczesnej” i „Czasie Klutury”, współtworzył także kwartalnik literacko-artystyczny „Skafander”, jest autorem „Siły strachu”, „Wektorów Wyobraźni”, lecz także współtwórcą „Zwodniczego imaginarium”. Przyznam szczerze, że gdy przeczytałam co nieco o jego dorobku, byłam pod wrażeniem. Sądzę, że słusznie, bo jest z czego.

Jest to jeden z lepszych polskich kryminałów, jakie ostatnio miałam okazję przeczytać, być może jeden z najlepszych z minionych dwóch lat. To, co w szczególności przyczyniło się do tego tytułu to oryginalność tej powieści, która sprawiła, że czytałam to z czystą przyjemnością. Tak więc, osobiście czuję się przekonana i mam nadzieję, że wy także zdecydujecie się sięgnąć po tę książkę oraz przekonać się, czy i dla was okaże się jedną z niewielu perełek kryminalnych z naszego kraju.