Kształt dźwięku
Autor:
Soler Paula
Wydawca:
Novae Res
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-8219-213-1
EAN:
9788382192131
oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
format:
13.0x21.0cm
język:
polski
liczba stron:
330
rok wydania:
2021
(1) Sprawdź recenzje
45% rabatu
21,02 zł
Cena detaliczna:
37,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,02 zł
Opis produktu
Nie wahaj się żyć tak, jak gra melodia twojej duszy.
Maria to zbliżająca się do czterdziestki kobieta sukcesu, która wraz z mężem prowadzi modny antykwariat. Ich wspólne życie, na pozór szczęśliwe i spokojne, mąci jednak nieustannie powracająca myśl o braku dziecka. Oboje czują się coraz bardziej sfrustrowani i zniechęceni, a kłótnie i wzajemne pretensje wciąż przybierają na sile. Pewnego wieczora, po kolejnej ostrej wymianie zdań, Maria udaje się na samotny spacer i słyszy muzykę, która prowadzi ją do starego, opuszczonego domu. To właśnie tam poznaje Jakuba, młodszego o trzynaście lat, zagubionego mężczyznę, starającego się w nostalgicznych dźwiękach pianina ukryć rodzinne sekrety Dokąd doprowadzi ich obojga tragiczna historia sprzed lat? Teraz byłam pewna. Ktoś grał na pianinie. Miałam wrażenie, że dźwięk szybuje nade mną. Melodia była spokojna i piękna. Wydawało mi się, że gdzieś już ją słyszałam. Tylko gdzie? Nie byłam w stanie sobie przypomnieć. Jednak ją znałam. Tego byłam pewna. Przywodziła mi na myśl jakieś niejasne wspomnienie. Coś we mnie poruszała. Grała na zakurzonych strunach mojej duszy. Jednak gdy tylko skupiłam uwagę na własnej reakcji, starając się ją zrozumieć, wszystko we mnie ucichło. Spłoszyło się jak nieufna sarna. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Rozchełstana Owca
W moim świecie, w kraju, w którym żyje, wiele kobiet ma pod górkę. Jestem mi zawsze mocno przykro z tego powodu. A jeszcze bardziej mi przykro, kiedy tak łatwo bagatelizuje się kobiety, które walczą każdego dnia z niepłodnością i tym co się dzieje w ich życiu i ich głowach. Tak, jestem jedną z tych kobiet, którym się nic nie należy, bo nie mają dziecka, bo muszą (chcą) się leczyć i w sumie często nikt nie zapyta jak się mają, czy można je wesprzeć choćby rozmową. Myśl, w której starania o dziecko są aktem na czas, bo są dni płodne. Frustracja po kolejnym miesiącu bez dwóch kresek na teście. Przygotowania, badania i leczenie, które przysłania wszystko inne. To są tak bardzo trudne rzeczy, a tak mało się o nich mówi.
Marię poznajemy kiedy dobiega czterdziestki. Oboje z małżonkiem są dobrze sytuowani, a jednak w ich idealnie perfekcyjnym życiu brakuje tej najważniejszej cząstki – dziecka. I chyba tu należą się ogromne podziękowania Autorce, właśnie za to, że podjęła się tego tematu. Starań o potomka i tego co się dzieje, gdy to przysłania nam cały świat. Jest naprawdę nie wiele Pisarzy, który podejmują się takich zmagań, a przecież wcale nie jest to mniejszy problem jak niepełnosprawność czy biega lub uzależnienia. Chcę napisać, że ta książka mocno mnie rozbiła. Nasza bohaterka przeżywa tak mocno skrajne emocje w związku z całą sytuacją, że to była właśnie ta iska, która pozwoliła mi się z nią zżyć. Ich życie zrobiło się pustą wydmuszką napełnioną seksem z zegarkiem w dłoni, by mieć w końcu upragnione dziecko. Starania, które od lat nie przynoszą efektu – męczą. Nasi małżonkowie odsuwają się od siebie, a z czasem pojawia się ktoś trzeci. I naprawdę jej się nie dziwię, że poczuła się samotna i sfrustrowana. W końcu, albo się jest razem w czymś, albo wcale i wiem to sama po sobie. Jestem pod wrażeniem jak pani Paula poprowadziła fabułę. Wplotła zwykłą ludzką codzienność w dźwięki muzyki, z której utworzyła warkocz przeszłości. Wydawało mi się, że gotowy do ścięcia. I w jakimś stopniu tak było, chodź droga przez jaką Autorka poprowadziła Marię i Jakuba, wcale nie była usłana różami, chodź kończy się w piękny i delikatny sposób. Nie raz, nie dwa, nie pięć, ocierałam łzy, czując to samo co nasza bohaterka. Podziwiam ją tak samo jak i siebie sama, że przyszedł dzień i postawiła wszystko na jedną kartę. Mogło się udać lub nie. Los jednak bywa przewrotny i trzyma dla nas niespodziankę na moment, w którym jesteśmy u kresu. Ta historia to coś więcej jak pusta opowiastka o babeczce, która chciała dziecka i nie ułożyło jej się w małżeństwie. To historia jaka porusza serce i zwraca uwagę na niemy krzyk o pomoc. To powieść, która podbiła moje serce! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|