Lekarka nazistów

Kiedyś nie specjalnie sięgałam po tego typu książki, obyczajowe z historią w tle. Ostatnio tak jakoś się dzieje, że same wpadają mi w ręce. I nie ważne, że to kolejna ze słowem nazista w tytule. Absolutnie mi to nie przeszkadza. Tu najważniejsza jest treść. A tu jest bardzo dobrze. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że to debiut. Tak dobra fabuła, treść i styl pisania że jestem zachwycona. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron a drugą połowę książki przeczytałam w ciągu jednego popołudnia. Nie potrafiłam jej odłożyć, dopóki nie dobrnęłam do końca.
Alicja to Pani chirurg, która w ostatnim czasie w warszawskim szpitalu leczyła głównie Niemców, by przetrwać. Jednak po dramatycznym wydarzeniu, kiedy dowiedziała się o rozstrzelaniu przez Gestapo ukochanego męża, postanawia wyjechać ze stolicy. Zabiera dwunastoletnią córkę Klarę i przenoszą się do domu rodzinnego jej zmarłego Janka, tuż nad samą Narwią na skraju Nowogrodu. Chciała uchronić siebie i córkę przed całym złem świata. Początkowo tak sobie myślała, że odnajdzie spokój w tej niewielkiej miejscowości. Jednak zanim dociera na miejsce już zaczyna się dużo dziać.
Czytając tą historię zastanawiałam się czy to wszystko mogło wydarzyć się naprawdę. Czy naprawdę w czasie wojny istniały takie kobiety, takie lekarki? Życzyłabym sobie żebyśmy tylko z takimi lekarzami mogli mieć styczność w dzisiejszych czasach. Z lekarzami, którzy widzą przede wszystkim człowieka. Taka właśnie była Alicja. Kiedy widziała szansę na uratowanie kogokolwiek, nigdy nie zrezygnowała z takiej możliwości. Nie ważne czy pomocy potrzebował Niemiec czy też partyzant w lesie. Pomagając jednym ryzykowała skazanie na śmierć przez drugich. Dla mnie bohaterka. Potrafiła odnaleźć się w sytuacji często mimo bardzo trudnych warunków. Cudem zdobywała niezbędne medykamenty.
Oprócz szalejącej wojny w tle w tej historii nie zabrakło miłości. Miłości pięknej do męża, a także miłości zakazanej, do której sami nie chcemy dopuścić. Jaka jest granica pomiędzy nienawiścią a miłością? Czy uczucie może zdarzyć się niespodziewanie ,w każdej życiowej sytuacji?
Autorka pisze pięknie, malowniczo, bez trudu wyobrażałam sobie jej dom, ale również mroczny las, do którego bohaterka często trafiała do partyzantów. Słyszałam stukot obcasów, kiedy Alicja mijała miejscowy posterunek, ale i czułam lodowatą wodę to której wpadła ratując córkę.
W tej historii czeka was cała masa emocji, polecam ją każdemu, dlatego już wypuściłam mój egzemplarz papierowy w kolejne czytelnicze ręce.

Anna Rybakiewicz stworzyła bardzo ciekawą i emocjonującą historię. Nie mogłam oderwać się od czytania. Każda strona to dosłownie malutka perełka. Poznając losy głównej bohaterki, nie mogłam przestać płakać. To, co ją spotkało, złamało moje serce. Czy ta książka ma szczęśliwe zakończenie? O tym musicie się przekonać sami.
Czy można pokochać swojego wroga? Czy miłość w czasach zagłady była potrzebna? Czy uczucia, które się wtedy rodziły były tylko chwilowe, czy raczej na całe życie?
Zastanawiałam się nad posunięciami głównej bohaterki. Częściowo ją rozumiałam, jednak z drugiej strony nie mogę jej wybaczyć tego, co zrobiła. Moim zdaniem źle postąpiła. Czy zdąży to jeszcze naprawić? Czy nasza bohaterka przeżyje drugą wojnę światową?
Chętnie sięgam po książki, których akcja dzieje się w czasie drugiej wojny światowej. Niekoniecznie muszą być oparte na faktach. Kiedy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Filia wydaje książkę Anny Rybakiewicz pod tytułem "Lekarka nazistów" koniecznie musiałam ją przeczytać. I wiecie co? Nie zawiodłam się na niej. Autorka stworzyłam idealną powieść. Główną bohaterką jest lekarka Alicja Sambor. Jej specjalizacją jest chirurgia. Jest bardzo mądrą kobietą. Ma męża i córeczkę Klarę. Lekarz powinien leczyć każdego pacjenta bez względu na swoje przekonania. Czy Alicja będzie się tego trzymała podczas wojny? Czy będzie leczyła rannych partyzantów i jednocześnie rannych nazistów? Jak na to wszystko będą patrzyli członkowie podziemia? Alicja niedawno przeżyła ogromną tragedię. Gestapo zabrało jej męża. Czy się jeszcze zobaczą? Marne szanse, nasza Alicja dowiedziała się, że został rozstrzelany. Mimo tego ciężaru musi żyć dalej dla siebie i córki.
Autorka mnie zaskoczyła niespodziewanymi zwrotami akcji. Plus dla niej. To było całkiem dobre zagranie. Chociaż jestem zła, że tak wyszło. Miałam już swoje pomysły co do zakończenia.
Podoba mi się styl pisania tej autorki. Jej bohaterka mimo sytuacji, w jakiej się znalazła, potrafi iść z podniesioną głową. Ma swój cel: przeżyć. Próbuje go zrealizować. Czy jej się to uda?
Jeżeli lubicie powieści z historią w tle, to dobrze trafiliście. "Lekarka nazistów" to bardzo dobra i wzruszająca powieść.
Czy odważylibyście się ratować nazistów i partyzantów? Czy ryzykowalibyście własne życie tylko po to, żeby nie złamać "Przysięgi Hipokratesa"? Pamiętajcie, że w tamtych czasach nie wolno było ufać nikomu. Najlepszy przyjaciel mógł okazać się największym wrogiem.
Alicja stanie między młotem a kowadłem. Czy ktoś poda jej pomocną dłoń?
Przed czytaniem książki "Lekarka nazistów" proponuję przygotować sobie chusteczki. Ta historia mega wzrusza.
Warto ją przeczytać.
Uwierzycie, że ta powieść jest debiutem literackim Anny Rybakiewicz?