Łzy Tess
Autor:
Pepper Winters
Wydawca:
Illuminatio
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-66074-77-4
EAN:
9788366074774
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x135x35mm
język:
polski
Seria:
POTWORY Z CIEMNOŚCI
liczba stron:
496
rok wydania:
2021
(7) Sprawdź recenzje
44% rabatu
22,48 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,44 zł
Opis produktu
Pierwszy tom mrocznej serii, w której pożądanie miesza się ze strachem
Dwudziestoletnia Tess Snow prowadzi spokojne życie. Jest o krok od rozpoczęcia kariery na rynku nieruchomości, a jej chłopak to idealna mieszanka czułości i odpowiedzialności. Aby świętować ich drugą rocznicę, Brax robi jej niespodziankę i zabiera na wycieczkę do Meksyku. Romantyczne plaże, gorący seks i świetna zabawa tego spodziewa się Tess. Dziewczyna nie wie, że zostanie uprowadzona, odurzona narkotykami i sprzedana. Siłą wepchnięto ją w mroczny świat prostytucji i zdegradowano do roli zabawki. Jej nowy pan, tajemniczy Q, nie lubi się dzielić. Czy Brax odnajdzie i uratuje Tess, zanim jej nowy właściciel całkowicie ją zniszczy? Czy dziewczyna odnajdzie w sobie siłę, aby walczyć o swoje bezpieczeństwo i wolność? __ O autorce Pepper Winters to pełnoetatowa pisarka, która swój warsztat szkoliła w New York Times i Wall Street Journal. Wielokrotnie nagradzana za najlepsze Dark Romance, najlepszego Bohatera czy serię BDSM. Wydała już dwadzieścia książek, a Łzy Tess to pierwsza z nich. Urodzona i wychowana w Hongkongu czerpie ze swoich angielskich korzeni podczas pisania. Jej bohaterowie to złożone osobowości, które charakteryzują się autentycznością i głębią. Pisarka ma fanów na całym świecie, a jej książki zostały przetłumaczone na wiele języków. Uwielbia czytać, pisać i biegać. Przyznaje się do uzależnienia od podróży i crme brle. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Tess wiedzie spokojne życie wraz ze swoim chłopakiem. Ma zaraz ukończyć studia i szukać wymarzonej pracy. Brax ma dla niej wspaniały prezent- wyjazd do Meksyku. Zapowiadała się gorąca plaża, romantyczne zachody słońca i nocne zabawy i pieszczoty. Szkoda, że tylko to się tak zapowiadało, ponieważ podczas przystanku w jednym barze para zostaje zaatakowana. Chłopak zostaje znokautowany, a dziewczyna porwana i sprzedana. Czy uda jej się wydostać? Gdzie zostanie wywieziona? Czy jej nowy pan okaże się brutalem?
Długo nie mogłam zebrać się, by napisać tą recenzję. Długo nie mogłam określić, czy ta powieść mi się podobała czy nie. Trudno mi cokolwiek o niej napisać. Wywołała u mnie setkę najróżniejszych emocji, a koniec powieści kompletnie zbił mnie z tropu. Postaram się wyjaśnić Wam mój mętlik i niczego nie zdradzić. Gdy przeczytałam opis książki, sądziłam, że powieść będzie o porwaniu i próbach ucieczki. Jednak mając za sobą część powieści, z tyłu głowy pojawiła mi się pewna myśl, jak ta powieść może się potoczyć i moja intuicja mnie nie zawiodła. Do momentu uświadomienia sobie tego, książka niezmiernie mi się podobał, a po tym już nie koniecznie. Nie chce Wam powiedzieć co miałam za myśl, bo to jednak dużo zdradzi. "Potwory odnajdują się wzajemnie w ciemności." Bohaterowie zostali bardzo wyraziście nakreśleni. Tess nie była ciepłą kluchą, tylko niesamowicie twardą kobietą. Nie dała się złamać, choć niejeden próbował. Ona nigdy się nie poddawała i szukała możliwości na odzyskanie wolności. Bardzo mi podobała się jej zawziętość, wolę walki i wszelkie próby. Jednak nie powiem, a drugiej połowy książki nie rozumiałam jej toku myślenia i zaczynała mnie irytować. Zaś Q to bohater tajemniczy, którego odkrywa się niezmiernie powoli. Trudno przewidzieć co za chwile zrobi, do czego się posunie lub co powie. Nigdy nie można było być z nim pewnym. Pod pewnymi aspektami rozumiałam jego zachowanie, ale czasami zachowywał się jak psychopata. Książka nie należy do tych najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Tematy porwania i sprzedania nie są miłe. To co autorka opisywała, sprawiało, że nie raz musiałam powieść odkładać i przemyśleć kilka spraw i przypomnieć sobie, że to tylko fikcja literacka. Psychika postaci też została mocno nakreślona i przedstawiona. Przez jedno wydarzenie rozumiem, że Tess mogła inaczej spojrzeć na Q, ale czasami jej tok myślenia i zachowanie były dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Też od razu uprzedzę, że tutaj nie znajdziecie scen delikatnych, gdzie dwójka kochanków powoli się poznaje, a ich zbliżenie to motyle w brzuchu i gwiazdy przed oczami. Tutaj sceny seksu są brutalne, okrutne i aż ciężkie do wyobrażenie, że ktoś może mieć takie upodobania (jeżeli uważaliście, że Grey ma dziwne upodobania, to Q z pewnością go przebije!). Powiem jeszcze jedno co bardzo mi się spodobało, a chodzi mi o wplecenie w fabułę muzyki i motywu ptaków. Każdy rozdział to inny gatunek ptaka, a wróble mają szczególne znaczenie w tej historii. Mimo wszystko, powieść czyta się szybko, a styl autorki sprawia, że pochłaniamy ją z zawrotną szybkością (o ile nie są potrzebne przerwy, na przetrawienie tego). Podsumowując, dla mnie ta powieść jest dość osobliwa. Spodziewałam się po niej czegoś innego. Nie spodobało mi się, w jakim kierunku akcja się potoczyła, jednak mimo tego nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Według mnie, to nie jest książka dla osób o słabych nerwach i żołądkach. To mocna, brutalna i straszna historia o tym, jak może się zamienić życie w ułamku sekundy i co potrafi z nami zrobić strach przed tym, co przyniesie kolejny dzień. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Królewskie Recenzje
Tess Snow to szczęściara. Ma wszystko czego potrzeba do szczęścia- dobrze zapowiadającą się karierę i cudownego chłopaka, którego bardzo kocha i bezpieczny dom. Czegoś jej jednak brakuje. Brakuje jej ognia w związku i życiu, trochę szaleństwa i niebezpieczeństw. Na razie żyje trochę w bańce mydlanej, z której pragnie się wydostać. Wszystko zmieni jeden wyjazd do Meksyku. To miała być niezapomniana wycieczka...
Tess została uprowadzona, odurzona i sprzedana. Ze złamanym żebrem, skręconą kostką i mętlikiem w głowie stanęła przed swoim maitre. Swoim panem. Tajemniczy i przystojny Q wydaje się robić wszystko, aby złamać dziewczynę i sprawić, by zapomniała o swoim poprzednim życiu, bliskich i ukochanym. Więzi ją w swojej luksusowej rezydencji, powoli przejmuje władzę nad każdym ze zmysłów. Tess nienawidzi go i pożąda jednocześnie. Walczy z mrokiem, który sprawia, że chce stać się jego esclave. Jego niewolnicą. Temat niewolnictwa od jakieś czasu jest bardzo często poruszany. Spotkałam się z nim już parę razy i zawsze wywierał on na mnie duże wrażenie. Ostatnio czytałam chyba jedną z najpopularniejszych serii związaną z niewolnictwem, Dotyk Ciemności. I większość osób, które czytały zarówno tę serię jak i Łzy Tess, dosyć krytycznie oceniały tę drugą. Mimo to postanowiłam się nie zrażać i sięgnąć po nią. Czytałam ją z lekkimi obawami, że mi się nie spodoba, że będę się z nią męczyć. Początkowo bardzo je do siebie porównywałam i Tess wypadła trochę gorzej, ale później odłożyłam na bok swoje uprzedzenia i po prostu zaczęłam ją czytać. Wciągnęłam się. Czytałam ją w zawrotnym tempie, bo ciekawiło mnie co będzie dalej i dalej. Nie jest to lekka książka, bo dotyczy porwania, niewoli.., ale nie jest też jakoś wybitnie trudna czy wymagająca. Dużo w niej erotyzmu i brutalności. Nie jest to może arcydzieło, ale nie żałuję, że po nią sięgnęłam i mam ochotę na więcej. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Katarzyna Kat
"Łzy Tess" to bardzo specyficzna książka. Myślę, że nie należy od niej oczekiwać pięknego i słodkiego romansu, bo jeśli taka się Wam wydaje to całkowicie błędna i nietrafiona opinia.
Młoda Tess wraz ze swoim chłopakiem udaje się w podróż życia, jednak ich los nie będzie pisany w jasnych barwach. Kiedy w jednym lokalu Brax zostaje pobity, a ona porwana przez bandytów ich wycieczka zmienia się w koszmar. Kobieta jest przetrzymywana wraz z innymi dziewczynami, które są traktowane jak przedmioty. Jednak Tess różni się nieco od reszty, ma wolę walki i nie chce poddać się zbyt szybko. Kiedy trafia pod dach jednego z bogatych mężczyzn, który każe mówić do siebie Pan Q, jej życie zmieni się jeszcze bardziej. Książka przepełniona jest brutalnością, wulgaryzmami oraz obrazami, które mogą poruszyć niektóre osoby. Jest to książka dla osób o mocnych nerwach i z pewnością kierowana do dorosłych czytelników. Nie brakuje tu przemocy fizycznej i psychicznej, jednak wraz z upływem stron, książka nabiera całkowicie innego znaczenia. Szczególnie tajemnicza jest postawa Q, która okazuje się zagadką od samego początku, a w momencie, w którym poznajemy prawdę, czytelnik jest bardzo mocno zszokowany. Jak dla mnie, to ta seria będzie zaliczać się do książek z mocnym przekazem, wstrząsającą akcją i niesamowitymi bohaterami, bo tam nie ma osób przypadkowych, ani losowych wydarzeń, aby tylko zapełnić kilka stron. Pepper Winter stworzyła powieść, która zapiera dech w piersi już od pierwszej strony. Historię wciąga się tak strasznie szybko, że ma się ochotę na więcej i mam nadzieję, że szybko pojawi się kolejny tom. Książkę polecam osobom dojrzałym, które będą potrafiły zrozumieć tę książkę, bo nie jest to kolejna historia oparta o Grey'a. Tutaj mamy do czynienia z okrutnym losem ale i z pięknym naprawianiem błędów przodków, o ile tak można nazwać działania naszego tajemniczego Q. Świetna pozycja, jednak nie czytajcie jej w nocy, bo ciężko się oderwać! ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: polecam goodbook
Mam ogromny problem z tą książką. Nie umiem jej tak zupełnie negatywnie ocenić, chociaż powinnam.
Po erotyki sięgam rzadko, ale czasem się zdarza, bo chcę zmienić gatunki. Opis książki zaciekawił mnie do tego stopnia, że zaryzykowałam. No i popełniłam duży błąd... Poziom głupoty i naiwności głównej bohaterki jest największym problemem w całej fabule. Ach, no i oczywiście, brak logiki w niej. Autorka poczęstowała nas dobrym wstępem, po którym jako tako zostaliśmy zaciekawieni. Poznajemy Tess i jej chłopaka Braxa, którego podobno kocha, ale z drugiej strony czuje, że jej pragnienia są duszone przy nim. Chciałabym czegoś szalonego, mocnego, niebezpiecznego, a on jej tego nie może dać. Mimo to cały czas gani się w myślach i uspokaja. Wylatują na wakacje do Meksyku i tam zaczyna się koszmar. Mam wrażenie, że bohaterkę spotyka dokładnie to, o czym tak podświadomie marzyła, bo zostaje porwana, jej chłopaka pobity, a ona trafia do niewoli. Daję mały plus za chęć do walki z ludźmi, którzy chcieli ją sprzedać, ale uwierzcie, potem Tess zapomina co oznacza słowo "walka". Gdy zostaje oddana w ręce Q, przystojnego, młodego biznesmena, jej świat się zmienia. Przez kilka stron gra niedostępną oraz upartą, ale facet pomiział ją palcem w majtkach, więc uznała, że w sumie całkiem spoko tu jest. I od tego momentu zaczyna się nielogiczna historia Tess, której przemyślenia to jedno wielkie bagno bez składu i sensu. O Boże, nie mogę też zapomnieć o służącej w domu Q – Suzette. Jak czytałam jej złote rady, to mi ręce opadały i żyć się odechciewało. Wiecie, radziła bohaterce, żeby zapomniała o tamtym życiu, niech się cieszy tym, czemu ma chodzić ciągle smutna? Powinna to zaakceptować. Facet poniża ją, bije, jest porwana, nie ma prawa wyjść z domu, nosi kod kreskowy na ręce, ale nie, niech będzie szczęśliwa. Wszystko w tej książce jest tak mocno naciągane. Mimo dobrego stylu pisania i tego, jak autorka operuje słowami, nie da się tego czytać. Bo po co nam ładne zdania oraz opisy, jak tekst nie ma sensu. Obrzydzało mnie to, co było w tej historii i jak zostało przedstawione przez KOBIETĘ. Nie mam pojęcia, co ta autorka ma w głowie, ale niech ograniczy przepisywanie tego na papier, bo krzywdzi czytelników czymś takim. Chociaż nie rozumiem też czemu to w ogóle zostało wydane. Seks się sprzedaje, ale to co zostało tutaj pokazane jest odrażające, wulgarne i nielogiczne. Nie wiem, ile razy pojawiło się słowo "złamana/złamanie", bo nie liczyłam, lecz uwierzcie, że było tego mnóstwo. Tess w końcu uznała, że wszystko to jej wina, a potem jeszcze dodała, że w sumie to Q nie jest tym złym, tylko jest bohaterem, jej panem, jej wybawcą. Poniżając ją, pokazał jej co to wolność i szczęście. Skręciło mnie od środka, czytając to. Sam fakt, że ona uciekła od niego, potem została zgwałcona przez jego wroga, odnaleziona i z powrotem trafiła do Q i uznała, że jest winna i nie powinna uciekać. Q dał jej nowy GPS na kostkę (taki zapinany), to mu go wyrwała i sama nałożyła na nogę... Dalej, przejdźmy do samego Q, który jest postacią... płytką. Nic o nim nie wiemy, oprócz tego, że jest bardzo bogaty i nienormalny. No i kazał Tess pić swoją krew... Autorka nie przybliża nam jego postaci, ani jego historii. Niby jest psycho, ale jakoś nijak to przedstawiła. Niektóre wątki mogłyby być dobre, gdyby ktoś inny je oszlifował, bo nie ufam Pepper Winters. Występuje tutaj także policja, której zachowanie wbiło mnie w fotel. Ta książka nie ma najmniejszego sensu i nie rozumiem po co powstała. Prędzej można dostać skurczów żołądka, niż jakkolwiek się przy tym bawić. Dalej czuję niesmak po tym, co przeczytałam i nie sięgnę po nic więcej od tej autorki, bo musiałabym czytać z zamkniętymi oczami. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Aneta książki małe i duże
Wstrząsająca opowieść o tym, co może się wydarzyć w obcym kraju, w najmniej oczekiwanym momencie. Przekonaj się, czy Tess uda się przetrwać wyprawę, która miała być tak przyjemna.
Tess Snow ma dwadzieścia lat. Jest spokojna i nie narzeka na swoje życie. Właściwie, to powodzi się jej bardzo dobrze. Lada moment ma rozpocząć pracę na rynku nieruchomości, a w każdej chwili może liczyć na wsparcie cudownego chłopaka, Braxa. Ten doskonale wie, jak zaskoczyć, a zarazem wywołać uśmiech na twarzy Tess. Właśnie, dlatego postanawia zabrać ją na wycieczkę do Meksyku z okazji drugiej rocznicy ich związku. Dziewczyna rzeczywiście bardzo się cieszy i liczy na romantyczny czas spędzony we dwoje. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Tess niespodziewanie zostaje uprowadzona. Porywacze, odurzają ją narkotykami i sprzedają innym. Tak dziewczyna trafia do okrutnego świata, pełnego złych ludzi, zmuszających kobiety do prostytucji. Tess ma teraz pełnić rolę zabawki, a jej nowym panem zostaje Q. Oczywiście, nie zamierza się nią dzielić z nikim innym. Na ratunek dziewczynie wyrusza zrozpaczony Brax. Czy chłopakowi uda się ocalić ukochaną? Czy Tess zdoła walczyć o siebie? Znalezione obrazy dla zapytania zdjÄcia Åzy Autorka napisała opowieść w narracji pierwszoosobowej i bardzo mi się to podoba, bo to sprawia, że razem z główną bohaterką odkrywamy tajemnice Q. Niestety, na końcu, na jeden rozdział narratorem jest Q i zostają właściwie wyjaśnione prawie wszystkie jego tajemnice, które autorka mogła jakoś inaczej stopniować, np. sprawić by jedna z służących Q jej je wyjawiła. Moim zdaniem byłoby to lepsze wyjście, ale nie będę się do tego zbytnio do tego przyczepiać. W książce jest też wiele błędów logicznych, ale to również pozostawię, bo w romansach chodzi bardziej o odczuwane emocje, więc wielu czytelników może tych błędów nawet nie zauważyć albo nie skupiać się na nich. Fabuła powieści jest dynamiczna i nieprzewidywalna oraz wciąga bez czytelnika bez reszty. To powieść smutna przepełniona bólem i łzami. Tess to dziewczyna pełna sprzeczności. Jakaś jej głęboko skrywana, perwersyjna część pragnie bycia zdominowaną, jednocześnie walcząc z lękiem przed bólem. Tess ma niewiarygodny chart ducha i silną wolę przetrwania. Z imponującą odwagą potrafi się postawić i walczy o swoje. Q to bohater skomplikowany i wielowymiarowy. Z jednej strony jest bezwzględny, brutalny i dominujący, jednakże jego druga strona nie jest wcale zła. Q zdaje się odczuwać takie samo cierpienie z zadawania bólu, jakie odczuwa jego ofiara z przyjmowania go. Q to jedna wielka enigma opakowana w drogi garnitur. Pod maską wyrachowanego Pana mroczne sekrety, które determinują jego obecne poczynania. Podczas lektury tej książki odczuwałam wielkie emocje oraz napięcie. Znalezione obrazy dla zapytania zdjÄcia Åzy , Będziesz bardziej płakać, kiedy z tobą skończę..." Książka przykuwa czytelnika do fotela. Ma magnetyczną siłę i wręcz nie sposób jej odłożyć przed finałem. To znakomicie napisany thriller psychologiczny z wątkami erotycznymi, które ubarwiają opowieść. Czyta się go na jednym wdechu, a ciarki chodzą po plecach. , - Są pewne rzeczy, które musisz zrozumieć. - Jedyną rzeczą, którą muszę zrozumieć jest to, że jesteś potworem, który mnie kupił. Ukradłeś moje życie. Moich bliskich. Zabrałeś wszystko. I tylko to muszę zrozumieć." To książka, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i trzyma tak przez całą fabułę. Jest w niej brutalnie, mrocznie, ale także uroczo i zabawnie. , Chcę twojej troski. Obietnicy, że podzielisz się ze mną życiem i nie odetniesz ode mnie. Chcę wiedzieć, kim jest Quincy. Chcę należeć do Q. Chcę być ze sobą szczera i wiedzieć, że coś dla ciebie znaczę. Masz to w sobie, Q? Chcesz się o mnie zatroszczyć, bym mogła dać ci to, czego potrzebujesz? -Prosisz o rzecz niemożliwą. Prosisz bym cię kochał." Emocje i uczucia są potężną siłą - niezależnie czy jest to nienawiść, pasja, żądza czy miłość. Dzika żądza miesza się z nienawiścią, a jednocześnie z czymś bardziej 'miękkim i ciepłym’, choć nie do końca określonym. Nic w tej książce nie jest oczywiste i przewidywalne, aż do ostatnich stron. Mroczna, niepokojąca, pokręcona, fascynująca, porywająca, szokująca i trzymająca w napięciu, taka właśnie jest ta książka. Dwa krótkie słowa. Gdyby ktokolwiek spytał, czego najbardziej się bałam, co mnie przerażało, zapierało mi dech w piersiach i sprawiało, że życie przelatywało mi między oczami, wypowiedziałabym owe dwa krótkie słowa. Jakim cudem moje idealne życie stało się takim piekłem? Jakim cudem moja miłość do Braxa stała się niemożliwa do odzyskania? Śmierdzący stęchlizną czarny worek na mojej głowie utrudniał mi myślenie, ręce miałam związane z tyłu, sznur wpijał mi się w nadgarstki, miałam wrażenie, że je podgryza, że jest gotowy doprowadzić mnie do wykrwawienia się na śmierć w tej nowej sytuacji. Hałas. Otworzyły się drzwi od części załadunkowej samolotu, ktoś szedł w naszą stronę. Miałam przytłumione zmysły, Reasumując Historia opowiada o Tess, której życie z dnia na dzień obróciło się w koszmar. To książka o porwaniu, handlu żywym towarem, gwałtach i upodleniu kobiet. To książka którą pokochasz albo znienawidzisz. Czy to wszystko miało być karą za grzeszne myśli które zaprzątały głowę Tees ? A może to wcale nie kara? Może czas i miejsce były właściwe? Może, to wszystko musiało się wydarzyć, by Tess mogła odkryć prawdziwą siebie? Przekonalcie się sami.Gorąco zachęcam do przeczytania. Znakomita książka - polecam nie tylko zwolennikom mrocznych klimatów. książk i małe i duże ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Patrycja Kuchta
Czasem wystarczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu i o niewłaściwym czasie, by życie bezpowrotnie zmieniło swój bieg. Wystarczy jedno życzenie, które zaczyna się spełniać w nieodpowiedniej chwili i zupełnie nie tak jak sobie wyobrażaliśmy. Tess marzyła o tym, by wakacje w Meksyku stały się przełomem w jej spokojnym i stabilnym związku z Braxem. Choć chłopak jest dla niej jedynym stałym punktem rzeczywistości i jedyną osobą, która kocha ją bezwarunkowo, Tess, chce czegoś więcej. We wnętrzu tej spokojnej i cichej dziewczyny kryje się mrok, którego sama jeszcze nie odważyła się poznać. Coś złego, a jednocześnie przyprawiającego o dreszcze. Nagle romantyczna wycieczka przybiera jednak zupełnie nieoczekiwany obrót. Chwila nieuwagi wystarczyła, by dać się złapać w pułapkę. Tess zostaje porwana i zdegradowana ze statusu człowieka, do towaru z wytatuowanym kodem kreskowym na nadgarstku. To, co miało być przełomem staje się końcem. A wszystko zamknąć można w dwóch sowach: „Zostałam sprzedana”.
Porwanie, by stać się żywym towarem, brzmi jak początek końca. Smutnego, przepełnionego bólem i łzami. Tess mogła trafić wszędzie- do jednego z meksykańskich burdeli, w ręce sadysty, albo do jeszcze gorszego piekła. Splot wypadków decyduje jednak, że trafia do ekskluzywnej rezydencji tajemniczego Q, który staje się jej panem i z dnia na dzień przejmuje nad nią coraz większą kontrolę. Choć jej więzienie jest pełne przepychu, to nadal klata, a jej złote pręty wypalają piętno na dziewczynie. Tess chce być wolna, wrócić do swojego nudnego i monotonnego życia i zapomnieć, że kiedykolwiek pragnęła czegoś mrocznego i niebezpiecznego. Czyżby porwanie i wszystko czego doświadczyła miało być karą za grzeszne myśli? A może to wcale nie kara? Może czas i miejsce były właściwe? Może, to wszystko musiało się wydarzyć, by Tess mogła odkryć prawdziwą siebie? Znaleźć w sobie wojowniczkę, dziewczynę, której nie da się złamać, ale też która wie czego pragnie. Tylko jak walczyć, jak uciekać, kiedy nowy pan przejmuje władzę nad wszystkimi zmysłami? Opowieść Tess jest wciągająca i szokująca, seksowna i obrzydliwa, pełna światła i mroku, zakazanych pragnień i niechcianych uczuć. Ta książka Was zszokuje. Oburzy, przyprawi o dreszcze, zbulwersuje i zdezorientuje. Nie jest to ani kolejny sprośny erotyk, ani oparta na faktach historia porwanej i więzionej dziewczyny. To miks jednego i drugiego, doprawiony taką ilością mroku, że zakręci się Wam od niego w głowach. Historia Tess przepełniła mnie skrajnymi emocjami. Z jednej strony współczułam, porwanej dziewczynie, która musiała znieść więcej okrucieństwa, niż prawdopodobnie dotknie nas wszystkie razem kiedykolwiek w życiu. Z drugiej jednak, oburzało mnie jej zachowanie, jej fascynacja mrokiem, bólem i dominacją. To jak reagowała na Q, jak go nienawidziła i pragnęła jednocześnie było całkowicie dezorientujące. W tej samej chwili, jej umysł chciał sprawić by Q zginął w okrutnych męczarniach za to, co jej robi, ale ciało stawało się uległe i błagało, by to on zrobił z nią co zechce. To było chore i intrygujące za razem. Czy ciało może do tego stopnia zdradzić swojego właściciela? Czy można kogoś nienawidzić i pragnąć aż tak bardzo? I co z sercem? Co ono ma do powiedzenia? Nie jest to typowy romans, bo nie ma w nim krztyny romantyzmu. To ostra, drapieżna i arogancka książka dla czytelniczek, które nie boją się wkroczyć w mrok i dać się pochłonąć czemuś niebezpiecznemu, szokującemu i pełnemu sprzeczności. Autorka zabiera nas w podróż po najmroczniejszych zakamarkach duszy. Przedstawia nam bohaterów, w których mieszka ciemność i okrucieństwo, ale też ogromna siła i determinacja. Bardzo imponowała mi zadziorność i wola walki Tess, mimo iż nie będę udawała, że rozumiem czy akceptuję, to co siedziało w jej wnętrzu. Q z kolei bardzo mnie fascynował, ale też przerażał i denerwował. Ta postać to enigma, absolutnie nie do rozgryzienia. Nie sposób go pokochać, bo nie daje nam do tego żadnego powodu, ale też nie pozostawia czytelnika obojętnym, bo jego motywy, tajemnice i pełne mroku wnętrze aż proszą się, by odkryć, kim jest tak naprawdę. Do końca nie mogłam przewidzieć jak ta historia się potoczy, nie mogłam nadążyć za dzikimi i nieokiełznanymi pragnieniami bohaterów, ale i oni do końca nie wiedzieli co się dzieje w ich duszach i umysłach. Ta historia mnie oburzyła, zaskoczyła i wywołała we mnie całą gamę uczuć, ale jedno jest pewne- długo jej nie zapomnę. O CZYM? „Łzy Tess”, to z jednej strony książka o porwaniu, handlu żywym towarem, gwałtach i upodleniu kobiet- istna przestroga dla wszystkich osób, które myślą, że świat jest przyjaznym miejscem, gdzie akurat nas nie może spotkać nic złego. Bo może, a świat jest pełen demonów w ludzkich skórach. Z drugiej strony, historia Tess, to pełne namiętności i bólu studium mrocznej strony ludzkiej natury. Książkę można podzielić na kilka etapów i musicie wiedzieć, że każdy kolejny będzie Was coraz bardziej dezorientował i szokował. W tej historii w każdym cieniu kryją się potwory, jednak nie wszystkie są złe i niechciane. Świat do którego zaprasza nas Pepper Winters, jest chory, popieprzony, surowy i pełen bólu, ale i namiętności. Fascynuje i oburza, wciąga i odrzuca. Istny miks sprzeczności, których nie da się zapomnieć. Bardzo spodobał mi się styl autorki, który choć prosty, jest w odpowiednich proporcjach dosadny, co poetycki. Choć Pani Winters opisuje perwersyjne sceny, na szczęście nie przesadza z wulgarnością i potrafi zahipnotyzować mimo sadystycznej mgiełki, która spowija jej powieść. Ciężko mi ocenić tą książkę, bo choć nie mogłam się od niej oderwać i z bijącym mocno sercem przewracałam kolejne strony, nie mogę powiedzieć, że mi się podobała. To nie jest odpowiednie słowo, dla historii tak mrocznej i złej. Może lepiej jeśli napiszę, że ta opowieść mnie zaintrygowała i zapewniła wiele godzin bardzo intensywnych emocji. Jeśli nie boicie się potworów skrytych w mroku i chcecie przeżyć, niesamowicie ostrą literacką przygodę, to zdecydowanie książka dla Was. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Niko
Polski rynek dark erotic/romance nie pęka w szwach. Ale ostatnio można zauważyć, że coraz więcej książek tego typu pojawia się na półkach księgarni. Fani mrocznych i zarazem pełnych pożądania historii mogą zacierać ręce, bo oto nakładem wydawnictwa kobiecego, trafiają w ich ręce Łzy Tess autorstwa Pepper Winters, obok których żaden fan kontrowersyjnych powieści nie może przejść obojętnie.
Dwudziestoletnia Tess wiedzie spokojne i ułożone życie u boku opiekuńczego i czułego chłopaka, Braxa. Z okazji rocznicy związku, mężczyzna zabiera ukochaną na wakacje do Meksyku. Błogie chwile nie trwają jednak długo - kobieta zostaje porwana i sprzedana. Zdegradowania do roli niewolnicy i seksualnej zabawki. Trafia do posiadłości tajemniczego Q Mercer'a. Mężczyzna ją więzi i próbuje złamać, lecz dziewczyna nie przestaje z nim walczyć. Jak długo Tess uda się mu przeciwstawiać? Czy Brax zdąży ją odnaleźć, póki nie będzie za późno? Niewinna okładka nie jest w stanie przygotować czytelnika na to, co skrywa treść książki. Łzy Tess to wyjątkowo mocny dark erotic, który przypaść do gustu może raczej tylko zagorzałym fanom tego gatunku. Powieść Winters jest niezwykle brudna, brutalna i kontrowersyjna. Autorka przekracza niejedną granicę, ukazując gwałt, poniżanie czy bicie na wiele różnych sposobów, sprawiając że krew w żyłach czytelnika przyspieszy swój bieg albo będzie on po prostu zniesmaczony. Niełatwo jest oceniać erotyki pod względem fabuły, bo większość jej zwyczajnie nie ma. Ze Łzami Tess aż tak źle nie jest - pisarka miała całkiem ciekawy pomysł i początek książki zapowiadał się świetne, lecz z upływem stron było niestety gorzej. Gdy Tess trafia do domu swojego nowego 'pana' cała wiarygodność tej historii niebezpiecznie się zatraca, bo myśli i czyny dziewczyny przekraczają wszystkie granice racjonalności. Chyba najłatwiej byłoby stwierdzić, że Tess jest po prostu chora psychicznie, bo nikt o zdrowych zmysłach nie postępowałby tak jak ona. Niewątpliwie na pochwałę zasługuje jej upór i walka. Kobieta nie poddawała się, cały czas walczyła i nie chciała się złamać. Jednak gdy w grę zaczyna wchodzić erotyzm potrafi tylko myśleć o tym jaka jest mokra! jak pragnie, żeby Q wziął ją ostro! i jak tego potrzebuje! Trochę dziwne myśli jak na osobę porwaną, przetrzymywaną i zepchniętą do roli niewolnicy. Nasuwa się na myśl, że Tess dopadł syndrom sztokholmski, jednak autorka przeczy tym przypuszczeniom i ja sama też nie do końca tak to odebrałam. Dziewczyna nie musiała nawet dobrze poznać swojego 'właściciela', żeby zapałać do niego namiętnością. Nie czułam też tego wielkiego pożądania. Chemia między główną parą znacznie zatraciła się pośród tych wszystkich elementów BDSM. Pisarka nie dała za wiele możliwości, aby poznać lepiej postacie. Rzuca trochę ochłapów na temat życia codziennego i ich osobowości, ale zdecydowanie najwięcej dowiadujemy się o ich erotycznych fantazjach i oczekiwaniach. Lecz mimo tego same intymne sceny były napisane całkiem zmysłowo, z pomysłem i potrafiły rozgrzać czytelnika. W tym miejscu trzeba sobie zadać pytanie, na ile jesteśmy w stanie zaakceptować chore pomysły autorki. Kaleczenie się? Biczowanie? Zlizywanie krwi? Czy to może być podniecające? Czy pisarka nie przekroczyła zbyt mocno granicy szaleństwa? Tu każdy musi sam sobie odpowiedzieć. Łzy Tess to książka, która zabierze Was do chorego świata rządzonego przez pożądanie i ból. To tutaj pisarka pokazuje co się wydarzy, gdy dwie dusze o tak samo wypaczonych pragnienia, natknie się na siebie na swojej drodze. Ta pikantna pozycja może przypaść do gustu miłośniczkom mrocznych i nieprzyzwoitych klimatów. Jest to ten typ książki, którą się albo pokocha albo znienawidzi. Ja się muszę niestety skłonić bardziej ku drugiej opcji. Łzy Tess nie skradły mojego serca. Nie wywołały góry emocji, ale czytało się je niezwykle lekko i szybko, i tak też polecam to robić, aby nie zdążyło do Was dotrzeć, że tu przecież nie ma za wiele sensu. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|