Matka prawie idealna
Autor:
Kerry Fisher
Wydawca:
Wydawnictwo Literackie
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-08-07064-2
EAN:
9788308070642
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x143mm
język:
polski
liczba stron:
408
rok wydania:
2022
(1) Sprawdź recenzje
25% rabatu
29,97 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,89 zł
Opis produktu
Romantyczna komedia, która cudownie poprawia nastrój. A przy tym niesamowicie zabawna!
Maia zajmuje się sprzątaniem w bogatych domach. Pojawia się z naręczem mopów i wiader, kiedy jej zadbane rówieśniczki spieszą się na lunch z przyjaciółkami, zajęcia pilatesu i do kosmetyczki. Nieoczekiwany spadek zmienia wszystko. Maia, jej córka i syn stają się częścią ekskluzywnego świata Stirling Hall School. To miejsce, w którym dzieci jak tlenu potrzebują organicznych moreli, a ich mamy nie wytrzymują tygodnia bez manicure'u. Jak poradzić sobie z nagłym awansem społecznym i wpasować w nowe środowisko? Może w tym pomóc pan Peters, szkolny nauczyciel. Ale czy ma czyste intencje? Jak skończy się jego znajomość z Maią? Przezabawna, ciepła i romantyczna wersja bajki o współczesnym Kopciuszku z zaskakującym zakończeniem. Fanki Emily Giffin będą w siódmym niebie. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Choć Kerry Fisher ma w swoim angielskim dorobku pisarskim już 5 książek, ja dopiero teraz zdecydowałam się na jedną z nich. Główny powód to chęć poznania kolejnej nowej dla mnie autorki. Miałam nadzieję na coś wciągającego, wciskającego w fotel, a było tak sobie, bez fajerwerków. Sięgnęłam po „Matkę (prawie) idealną” i uznałam, że pani Fisher trochę za dużo tematów chciała umieścić w jednym dziele. Niezbyt przepadam za przesytem formy nad treścią, a w tym przypadku można o takim błędzie mówić. Niemniej jednak, nie wszystko jest tu złe, banalne czy mało odkrywcze, ale o tym za chwilę.
Maia to główna bohaterka powieści. Kobieta ma dopiero 36 lat, a już może mówić o ogromnym bagażu doświadczeń życiowych. Kobieta nie pracuje, tylko haruje jako sprzątaczka, by móc w normalny sposób wychowywać dwójkę dzieci. Harley i Bronte to typowe młode i żywotne dzieciaki, które także chciałyby czasem coś zobaczyć, pochwalić się w szkole. Niestety, bieda nie pozwala ich mamie na to, by dzieci miały wszystko, czego dusza zapragnie. Mieszkanie w domu socjalnym może być przecież powodem do wstydu w szkole, prawda? Na dodatek parter bohaterki, Colin, niejednemu czytelnikowi podniesie ciśnienie. Jego zachowanie przypomina postawę serialowego Ferdynanda Kiepskiego. Colin całymi dniami zrzędzi, narzeka, siedzi przed telewizorem z puszką piwa w ręce, za to od swojej partnerki wymaga obowiązkowości i pracowitości. W głowie mu tylko pieniądze, ale leniwiec do potęgi entej nie zrobi nic, by zdobyć je uczciwie. Dlaczego Maia go nie zostawi? Dlaczego kisi się w tak nieudanej relacji? Ja tego nie zdradzę, ale wątek Colina na pewno na długo zostanie przeze mnie zapamiętany. Czas mija, a nagle Harley i Bronte mają okazję, by uczyć się w elitarnej szkole. Jak to się stało, że leciwa pani profesor, u której Maia sprzątała, zdobywa się na tak ogromny gest? Tego także nie chcę, ale też nie mogę zdradzić, ale to też jest ciekawy wątek z kilku powodów. Po pierwsze, dowiemy się, czy dwie zupełnie inne klasy społeczne mogą się ze sobą dogadać. Po drugie, czy Harley i Bronte poradzą sobie w szkole z zasadami? Czy wykorzystają daną im szansę i zrobią postępy w nauce? A Maia- czy jako sprzątaczka odnajdzie się w towarzystwie snobistycznych i ociekających luksusem mam? Warto samemu zaznajomić się ze szczegółami. Książka ta ma także klasyczny wątek miłosny, ale to nie na nim najbardziej się skupiłam. Temat, który bezapelacyjnie podwyższa moją notę, skierowany jest szczególnie do kobiet zapatrzonych w swoich wybraków. Kerry Fisher rozwinęła bowiem temat przemocy fizycznej wobec kobiet. Mam na myśli klasyczną przemoc domową, która kiedyś była wyłącznie tematem tabu. Dlaczego Colin podniesie rękę na Maię? Jak zareaguje kobieta- ślepo wybaczy, a może się opamięta? Czy ktoś jej pomoże? Sami musimy pamiętać o tym, że NIE MA usprawiedliwienia dla mężczyzn, którzy posuwają się do użycia siły wobec swoich wybranek. Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie do całej powieści. Są w niej elementy, które bardzo mnie interesowały, ale mam wrażenie, że tekst jest nieco za bardzo przegadany. O interesującej fabule wcale nie decyduje liczba stron- grubsza powieść nie daje gwarancji na to, że będzie wciągająco. Czy polecam powieść? Można ją przeczytać, ale z całą pewnością poznałam już w swoim życiu lepszych pisarzy angielskich. Nie oznacza to jednak, że już nie zwrócę uwagi na pozostałe tytuły pani Fisher. Aktualnie mam na oku „Posłuszną żonę”, polecaną zresztą przez innych użytkowników portalu Lubimy Czytać. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|