Milczenie
Autor:
Hender Hubert
Wydawca:
Bukowy Las
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788380742871
EAN:
9788380742871
oprawa:
miękka
format:
205x140mm
język:
polski
liczba stron:
352
rok wydania:
2020
(1) Sprawdź recenzje
33% rabatu
26,86 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,86 zł
Opis produktu
Nasze światy trochę się różnią. Nigdy nie wzywamy policji. Sami dbamy o swoje interesy.
W jednym z dolnośląskich lasów, w okolicach Kamieńca, dochodzi do okrutnego morderstwa. Na miejsce zbrodni zostaje wezwany niepokorny podkomisarz z kłodzkiej policji. Mimo że Filip Krauze od lat zajmuje się najbardziej skomplikowanymi śledztwami w regionie, po raz pierwszy będzie miał do czynienia z tak trudną sprawą.
Śledztwo koncentruje się na mieszkańcach wsi tak małej, że niemal niewidocznej na mapie. Krąg podejrzanych to zacieśnia się, to poszerza, liczba ofiar szybko rośnie, a policjanci błądzą po lasach niemal po omacku.
Szybko przekonują się, że nikt nie może czuć się tam bezpiecznie, nawet oni sami. Zło czai się wszędzie, a małe miejscowości mają swoje wielkie tajemnice.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Rozchełstana Owca
Cug na wszelakie kryminały nadal trwa! A jak do tego wszystkiego pojawia się powieść, która obsadzona jest nie tylko w dolnośląskim, ale i społeczności jaką znam bardzo dobrze to już w ogóle klękajcie narody! I tak właśnie zrobił pan Hubert Hender z „Milczeniem” - obsadził historię tak, że chwilami myślałam sobie, kurczę, ależ to prawdziwe!
Jak już wspomniałam całość dzieje się w małej miejscowości gdzie żyje ściśle zamknięta społeczność – na pewno znacie takie miejsca na ziemi, gdzie każdy każdego zna, a co by się nie działo to nic nie wychodzi poza kręg zainteresowanych, obcy są faktycznie traktowani jak intruzi, ale właśnie takie wsie i miejsca na ziemi zawsze mają najwięcej tajemnic (sama żyję w takiej okolicy – Mysłakowice - i nawet tutaj są ściśle określone zasady). Fabuła rozpoczyna się podwójnymi zwłokami braci bliźniaków, które są mocno przyprawiające o mdłości. A przecież chłopcy byli pracowici i nikomu krzywdy nie wyrządzili. I niby nie ma tutaj nic zabójczego (ooops! dobór słów to mi akurat wyszedł), gdyby nie fakt, że jak na lokalnych ludzi przystało nikt nie chce nic mówić, a poszlak jest na lekarstwo, no i co za tym idzie, przychodzi punkt, który stawia naszego komisarza Filipa pod ścianą. Zdecydowanie jesień sprzyja mojej miłości czytania takiej literatury. Z zapartym tchem pragnęłam dowiedzieć się, co tam się stało i jaka tajemnica zaskoczy mnie tak, że wyrwie mnie nie tylko z butów, ale i ze skarpet. Napięcia nie brakuje, język Autora jest idealnie dopasowany do opowieści, lekki i przyjemny, taki z dreszczykiem, a do tego całość jest obsadzona tak jak lubię. Nie ma nic też dziwnego, że takie dochodzenia wprawiają mnie w euforię, bo zawsze kojarzą mi się z Agathą Christie, która (dla mnie) jest klasyką tego rodzaju. Pan Hender odwalił kawał roboty przy „Milczeniu”, a żeby mało było, sprawdziłam co kryje się pod innymi tytułami i okazało się, że nawet jest powieść obsadzona w znanych mi również Piechowicach! Jak ja to mogłam ominąć? Na pewno będę podążać krokami pana Huberta, ale też cieszę się, że zostawił poniekąd otwarte zakończenie, które delikatnie sugeruje, że możemy spodziewać się ponownego spotkania z podkomisarzem Krauze. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|