Miliarder
Autor:
Sławek Michorzewski
Wydawca:
Oficyna 4eM
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-66242-06-7
EAN:
9788366242067
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
195x120x35mm
język:
polski
liczba stron:
472
rok wydania:
2019
(5) Sprawdź recenzje
34% rabatu
24,88 zł
Cena detaliczna:
37,91 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 24,88 zł
Opis produktu
Maciej Kupczyk nie jest podręcznikowym przykładem nieudacznika życiowego, jakiego znamy ze szkoły czy z sąsiedztwa. Nie jest też typowym pechowcem, jakich wielu chodzi po ulicach naszych miast. Nie jest też brudny, zaniedbany, zgarbiony czy źle ubrany. Od tych prawdziwych życiowych sierot odróżnia go to, że jest niesamowicie przystojny. I tylko to. Kobiety uwielbiałyby Kupczyka, gdyby stał daleko. Najlepiej, żeby się nie odzywał i nic nie robił. Jednak on pragnie kontaktu, stara się zwrócić na siebie uwagę, chce być akceptowany za wszelką cenę. Jego nazwiskiem można by nazwać miarę niezaradności i bycia pierdołą. Bez najmniejszego problemu w kupczykach także można mierzyć zarówno pecha, jak i zdolność przyciągania życiowych klęsk. Autor w umiejętny sposób pokazuje nam, że każdy, choćby był największym gamoniem, ma prawo do pragnień, marzeń oraz chęci zmiany swojego życia na lepsze. Tylko co może wyjść dobrego, kiedy ktoś, kto nie potrafi zamówić kawy w kawiarni, bierze sprawy w swoje ręce i zaczyna układać rzeczywistość według własnej miary? Komedia sensacyjna.
Miliarder to nieszablonowa komedia sensacyjna z mocnym akcentem szpiegowskim, jakiej w naszym kraju prawdopodobnie jeszcze nikt nie napisał. Za sprawą jednej głupiej decyzji, wywołanej chęcią bycia w oczach znajomych z pracy oraz z Facebooka kimś innym, niż się jest naprawdę, bohater wplątuje się w potężną intrygę szpiegowską. Mosad, GRU, Deuxime Bureau, BND to tylko część zarówno sprzymierzonych, jak i działających w pojedynkę sił, z którymi bohater będzie musiał się zmierzyć. Spadek po miliarderze, do jakiego pretenduje bohater, wyzwala galopadę wydarzeń, które zawsze towarzyszą brudnej walce o pieniądze Pieniądze i nie tylko. Jak się szybko okazuje, pieniądze w życiu nie są najważniejsze, ponieważ autorowi umiejętnie udało się ukryć w powieści drugie dno. To, że trup ściele się gęsto oraz że nikomu nie można ufać, a osoba, którą dobrze już znasz, może się okazać kimś zupełnie innym, w powieściach Michorzewskiego to standard. Niestandardowa, nieszablonowa i przede wszystkim kompletnie nieprzewidywalna jest narracja prowadzona z dużą pewnością od początku do końca. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Martak180
Niezbyt bystry przystojniak Maciej Kupczyk to nieudacznik, pechowiec, nie wiedzie mu się w życiu. Wuj załatwił mu pracę, ale i tam ma problemy. Chce być akceptowany i zwrócić na siebie uwagę. Genialnie mu to wychodzi! Facet ma niezwykłą zdolność przyciągania klęsk życiowych. Dzięki artykułowi w gazecie wpadł na pomysł, by zmienić swoje życie i stać się bogatym, dziedzicząc spadek po szwedzkim miliarderze. Wziął sprawę w swoje ręce i… wplątał się w wielką intrygę szpiegowską. Musi się zmierzyć z wieloma wywiadami szpiegowskimi i francuskimi złodziejami. W walce o ogromne pieniądze wszystkie chwyty są dozwolone. Pendolino zdarzeń ruszyło.
W powieści trup ściele się gęsto, ale przypadkiem i w nietypowych okolicznościach. To przypadkowe ofiary operacji specjalnych. Sami agenci mają problem ze zrozumieniem tego, co się dzieje i żadne wyszkolenie im nie pomaga. Dzieje się wiele. Autor posiada umiejętności kreowania skomplikowanych komediowych łańcuchów nieoczekiwanych zdarzeń. Ma bujną wyobraźnię, co widać po skomplikowanych akcjach i zagmatwanej intrydze szpiegowskiej. Humoru nie brak mimo grozy sytuacji. Można się uśmiechać, śmiać i chichotać w głos. Scena z babcią Anką czy owadami rozkłada na łopatki. Dominuje komizm sytuacyjny, choć sam główny bohater to postać komiczna o śmiercionośnej sile rażenia. Jakby przy okazji autor przedstawia Polskę i Polaków w nieco krzywym zwierciadle i wytyka nasze narodowe wady i bolączki widziane oczami francuskich złodziei przyjeżdżających do Bydgoszczy. Atmosfera w powieści jest mocno nakręcona. Dzieje się tak dużo i szybko, że czasem można się zagubić w meandrach łańcuchów zdarzeń i szpiegach. Nieprzewidywalna akcja łączy w sobie humor z grozą, szpiegowanie z prozą życia, sensację z pechem. Zakończenie mogłoby być lepsze, ale za to rozrywka gwarantowana. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Everyfree00
Po raz kolejny sięgnęłam po książkę Sławka Michorzewskiego ponieważ przy pierwszej śmiałam się od początku aż do końca i byłam ciekawa czy ta historia też rozbawi mnie do łez.
Maciej Kupczyk to młody, mało rozgarnięty mężczyzna, wyprowadził się ze wsi rodzinnej do Bydgoszczy i tam chciał zrobić karierę lekarza, niestety wstępne egzaminy okazały się za trudne więc poszedł na ekonomie. "Studia szczęśliwie ukończył w wieku 25 lat. Edukację powinien zakończyć rok wcześniej, jednak niespodziewana śmierć ojca Tadeusza, który zginął podczas żniw śmiercią tragiczną, wpędziła go w stan apatii i przygnębienia". Po skończonych studiach postanowił poszukać pracy i znalazł ją w kiosku tam gdzie zimą zimno a latem gorąco. "Jednak cieszył się tą pierwszą pracą, wszak każdy musi od czegoś zacząć, a siedzenie w domu doprowadzało go do obłędu". Niestety już pierwsze dnia przez swoje roztargnienie spalił kiosk zapalniczką która nie chciała odpalić, z życiowej porażki wyciągnął go jego wujek Rajmund Miedzianowski, wysłał go na wczasy i znalazł nową pracę. Autor po raz kolejny zaskakuje, jego książka jest nieprzewidywalna i na twarzy każdego podczas czytania pojawia się uśmiech. Historia Macieja jest zabawna, życiowy nieudacznik który ciągle ściąga na siebie kłopoty ale jednocześnie wychodzi z tego cało. Patrząc na główną postać możemy docenić swoje nudne życie. W tej książce jest wszystko intrygi, chęć bycia kimś więcej niż tylko zwykłym chłopakiem którego nikt nie zna, walka o pieniądze i to duże oraz wiele wzlotów i upadków. Jest również walka o to by być kimś lepszym, zdobyć szacunek innych i wreszcie odbić się od dna. Jednego jestem pewna ze Sławkiem Michorzewskim nie da się nudzić i nie da się przewidzieć co jeszcze wymyśli jego wyobraźnia, świetnie buduje napięcie a w kulminacyjnych momentach wydarza się to czego nikt by się nie spodziewał. Jeśli szukacie historii która wciągnie Was na dłużej to przeczytajcie "Miliardera". Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Noodla
„Każdy ma prawo do własnej interpretacji książki. Po to się je pisze, aby każdy w głowie miał własny bal, a nie narzuconą przez kogoś drętwą imprezę”. Tak, tak i jeszcze tak! Ja również miałam przy tej lekturze swój świat, potwierdzam słowa autora i nie żałuje ani jednej spędzonej z tą historią chwili. Drogi autorze, czy będzie następny bal? P o ś m i a ł a m s i ę b a r d z o! Zdecydowanie w tej powieści był inny „klimat” niż w Urzędniku. Sławomir Michorzewski nie tylko ozłocił naszego bohatera, ale przeniósł nas za granicę Polski, no i zrobiło się światowo. Tak sobie myślę, że pierwsza lektura wywoływała we mnie salwy śmiechu, a ta płacz ze śmiechu. Na pewno Miliarder jest mniej zagmatwany, ale za to bardziej pieprzny. Dla dorosłego czytelnika, który nie rzuci książką w kąt za przekleństwa (choć nie ma ich dla mnie jakoś dużo) i nie obrazi się za to, że autor wytyka nasze narodowe przywary, powinna to być bardzo dobra rozrywka. Każdy z nas chce żyć dostatnio i otaczać się ludźmi, którzy nas akceptują, nakręcają pozytywnie, wtedy to też czujemy się potrzebni. Tylko jeśli nazywasz się Maciej Kupczyk i liczysz każdy grosz, Facebook do niczego nie jest ci potrzebny, a najgorsze jest to, że jesteś największym fajtłapą na świecie, to nie poczujesz się taki. Marzysz o akceptacji otoczenia, myślisz o dziewczynie, niestety słyszysz tylko śmiech, a twoja osoba jest wszędzie niemile widziana. Wiedz jedno, z tej niepozornej ułomności może narodzić się gniew i zemsta. Tak w przypływie chwilowej mądrości nasz bohater (czy jednak głupoty?) wpada na pomysł szybkiego wzbogacenia się. Nie szata zdobi człowieka? Choćbyśmy nie wiem jak, się zapierali, że nie zdobi, to Maćka właśnie zdobiła. Najpierw niespodziewany urlop, polowania na renifery, w które nie wierzę, a teraz luksusowe samochody. Czy ty się aby nie wpakowałeś w jakąś aferę Macieju? Maciej po niespełnionych marzeniach o byciu lekarzem przeniósł się ze wsi do Bydgoszczy. Świeżo upieczony magister ekonomii, zaczyna nudną pracę księgowego. Nielubiany, wyśmiewany i wyszydzany postanawia pewnego dnia diametralnie zmienić swoje życie. Knuje zacny plan, tyle że ta operacja specjalna okaże się śmiertelnie niebezpieczna. Nudne życie nabierze rozpędu. Co tam się działo! Wśród nieoczekiwanych zdarzeń, gdzie wszystko jest ściśle tajne przez poufne, wybuchają pożary, grasują kilerzy, karetki mkną na sygnałach. Trzeba uważać, bo może nawet lać się ..zupa pomidorowa. Przez pomyłki giną ludzie. A wszystko to przez międzynarodową intrygę szpiegowską. Zamarł. Schował wytrych w prawej kieszeni i wyciągnął pistolet. Odczekał kilkanaście sekund, cały czas trzymając rękę na klamce uchylonych drzwi. W końcu bardzo ostrożnie, na czworakach, wszedł do salonu. Nie wiedzieć czemu, ale mnie kolejny raz nasuwają się filmy, tym razem kilka w roli głównej z Rowanem Atkinsonem. Gdzie się Kupczyk nie pojawił, czego nie dotknął, na kogo nie spojrzał to pech i śmiech gwarantowany. Przyznam się wam, że trochę mi go było żal, ale gdyby nie był taki fajtłapowaty, nie byłoby komicznie. Pozostali bohaterowie, mimo że bardziej mądrzy i ogarnięci też nie unikali feralnych wpadek. Pomysłowy ten autor! Jak skończy się historia pechowego Kupczyka, gorąco was zachęcam do jej poznania. Ja pokochałam czarny humor Sławka Michorzewskiego i będę wyczekiwać każdej kolejnej powieści. Ps. Namawiam wam również do sięgnięcia po Urzędnika. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: szeptoholiczka12
Książka Sławka Michorzewskiego to moja pierwsza styczność z tym autorem. W ,,Miliarderze" poznajemy głównego bohatera jakim jest Maciej Kupczyk, który mógłby mieć każdą kobietę w okolicy, ponieważ jest niesamowicie przystojny. Niestety wszystko psuje fakt, że jest on strasznym pechowcem co sprawia, że szybko staje się obiektem drwin i szyderstwa ze strony kolegów i koleżanek z pracy.
Jednak on mając za sobą całą paletę niepowodzeń i nieszczęść postanawia odmienić swój los. Na pomoc w dokonaniu swojej przemiany wychodzi mu artykuł, który zamierza wcielić w swoje życie. Jak to się dalej potoczy? Pech jednak go nie opuszcza i wkrótce pada w kłopoty, a przy tym zaczyna rozumieć sens powiedzenia, że pieniądze w życiu szczęścia nie dają i nie są najważniejsze. Jak dla mnie książkę się bardzo szybko i przyjemnie czyta. Zawiera wszystko to czego szukam w książkach i uważam, że z nią nikt nie odczuje straty czasu, bo będzie się przy niej świetnie bawił. Na pewno do niej jeszcze wrócę. Książkę otrzymałam za punkty z portalu czytampierwszy.pl ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: kryminalnatalerzu
Najnowsza książka Sławka Michorzewskiego określana jest jako komedia sensacyjna, ale trup ściele się naprawdę gęsto! Głównym bohaterem jest młody mężczyzna, 27letni Maciej Kupczyk, największa fajtłapa życiowa w historii świata. Nic mu się nie układa, wszystko idzie źle, na dodatek wszyscy się z niego śmieją. Chłopak postanawia, że ma dosyć, musi zmienić swój los, a jaki jest na to lepszy sposób niż zdobyć fortunę? Przecież „pieniądze nawet durniom przynoszą ogromny szacunek”! Jednak, jak się okazuje, nie tylko szacunek, ale i aferę międzynarodową w którą wplątane są służby specjalne 4 różnych krajów... Autor powieści stawia na humor sytuacyjny. Jego język jest prosty, bez zbędnych ozdobników, za to wszystkie zdarzenia powieści bogate są w groteskę i absurd. Muszę powiedzieć, że 2 albo nawet 3 razy śmiałam się niekontrolowanie w głos! Jednak przez większą część powieści to chyba nie do końca był mój humor, czasami było go dla mnie za dużo, czasami po prostu poszedł w inną stronę, niż ta, która by mnie śmieszyła. Jednak myślę, że z książki byłaby świetna komedia filmowa! Coś jak stare polskie komedie, w stylu „Misia”, które nie tylko śmieszą, ale i niosą sporo gorzkich prawd życiowych i ważne przesłanie. W tej powieści autor pod warstwą humoru ukrywa wiele bolączek współczesnego człowieka, celnie trafia w przywary polskiego społeczeństwa. Książkę przeczytałam szybko, więc nie uważam, żeby był to czas stracony, ale myślę, że w kinie na sensie filmowym stworzonym na bazie tej powieści bawiłaby się zdecydowanie dużo bardziej! Dlatego książkę oceniam na 6,5/10 i czekam na ekranizację! 😊 Egzemplarz książki dołączy do mojej kolekcji dzięki portalowi Czytam Pierwszy x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|