Okładka książki Miłość warta wszystkiego

Miłość warta wszystkiego

Wydawca: Filia
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-8195-145-6
EAN: 9788381951456
oprawa: Miękka
format: 13.5x20.5cm
język: polski
liczba stron: 368
rok wydania: 2023
(8) Sprawdź recenzje
45% rabatu
21,94 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,84

Opis produktu

Upalne lato 1939 roku. Na horyzoncie wojna – nieprzewidywalna, mroczna. Ale teraz jeszcze słońce i jego spojrzenie: błękitne, gorące, jedyne. Sara Flinkierówna zakochuje się w Janie Górskim, to miłość zrodzona z przypadku. Łączy ich potężne uczucie, dzieli wszystko inne – ona jest Żydówką z dostatniego domu, on – biednym lekarzem, Polakiem. Gorący sierpień, współcześnie. Anna Matkowska nie wierzy już w szczęśliwy traf, szuka drugiej połówki na portalu internetowym. Poznaje Marcina Zielińskiego, który w rzeczywistości okazuje się jeszcze cudowniejszy niż w wirtualu. Pcha ich ku sobie szalona miłość i wszystko inne – są dla siebie stworzeni. Dwie historie, pozornie bez związku, a jednak losy ich bohaterów się przetną, a na jaw wyjdzie wstrząsająca prawda. Co zrobić, gdy okaże się, że całe życie było zbudowane na kłamstwie? Opowieść o wielkiej sile miłości – ratującej i niszczącej, zmuszającej do najtrudniejszych wyborów. To także historia o tym, jak wybory poprzednich pokoleń wpływają na nasze życie. Czy miłość jest warta wszystkiego – i śmierci, i życia?

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zaczytane Strony
Miłość jest w życiu bardzo ważna jak nie najważniejsza, kochamy swoich rodziców, dzieci, małżonka, ale czy warto dla niej wszystko poświęcić?
Anna nie potrafi ułożyć sobie życia, kiedy wreszcie trafia na Marcina, wydaje jej się, że to ten jedyny, na którego czekała. Rok po pierwszym spotkaniu Marcin się jej oświadcza, żeby to uczcić, postanawiają zaprosić swoje rodziny do restauracji i jednocześnie podzielić się z nimi radosną nowiną, na spotkaniu jednak okazuje się, że rodziny już się znają.
Uwielbiam książki, które opisują dwie historie na przestrzeni lat, a potem zaskakująco łączą się w jedną całość, jest to niesamowite obserwować różne pokolenia i różne czasy. Ta historia ma piękny klimat miłości, która przetrwała wiele lat oraz miłości która przyszła z rozsądku, bohaterowie z różnych przyczyn połączyli się w pary i tak potrafili przeżyć wiele lat.
Miłość to bardzo trudne uczucie z początku zakochani świata za sobą nie widzą, a z czasem miłość objawia się w dbaniu o siebie i wspieraniu się, miłość to też ogromna praca, bo bez rozmowy a czasami przemilczeniu różnych spraw nie zbudujemy nic. Zdecydowanie kiedyś miłość była trwalsza, ludzie na siebie czekali, wybaczali sobie potknięcia, a teraz jak małżeństwo się sobie znudzi, to od razu biorą rozwód albo czasami w ogóle pary nie biorą ślubu, bo potem łatwiej od siebie odejść.
Podczas wojny ludzie byli złaknieni miłości, szukali kogoś, z kim łatwiej było przeżyć ten trudny czas, bo nie chcieli być sami, często szukali osób, które mają pieniądze lub pozycje, a nie kierowali się miłością, ona przyszła później, a czasem nigdy. Jestem w stanie ich zrozumieć, sama pewnie chciałabym mieć w kimś wsparcie, a często było tak, że rodzice tym wsparciem nie byli, tylko również szukali korzyści dla siebie, tak właśnie było u Żydów, to tata szukał córce odpowiedniego kandydata, małżeństwa były aranżowane i tak pary musiały ze sobą spędzić całe życie.
Sama nie wiem, czy chciałabym cześć drugą, a tak ma nastąpić, ta książka jest wyjątkowa i chodź, kończy się w bardzo zaskakującym momencie, to druga część może tutaj jeszcze bardziej namieszać.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Dominika Stryszowska
Bardzo lubię książki, które splatają razem przeszłość i teraźniejszość. Pokazują one jaki wpływ ma na nas historia naszych rodziców i dziadków. Właśnie idealnym przykładem takiej powieści jest książka Agnieszki Jeż. Czasy współczesne mieszają się z tymi wojennymi. To książka pełna takiej prawdziwości, nostalgii i smutnej miłości. Mam wrażenie że ta historia mogła się przydarzyć w każdej rodzinie, bo czasy wojny były trudne, a powojenne niewiele łatwiejsze. Książka podobała mi się, ale chyba byłabym bardziej zachwycona, gdybym prolog przeczytała na końcu. Według mnie zdradza zbyt dużo i już na 13 stronie wiemy jak potoczy się ta historia. Nie jest to jednak koniec, a początek nowej powieści i już jestem niesamowicie ciekawa jak autorka poprowadzi temat. Mocno czekam na kontynuację.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: martak180
Miłość od pierwszego wejrzenia i dwie historie, współczesna i z czasów II wojny światowej, splotą się ze sobą, wstrząsną bohaterami, ukażą okrutną prawdę. Autorka przedstawiła miłość jako potężne uczucie, które buduje i ratuje oraz niszczy i rujnuje. Wojna zmuszała ludzi do podejmowania dramatycznych decyzji. Na szali stawiano miłość do rodziców, dziecka, rodzeństwa i do tej jedynej, tego jedynego. Prawdziwa miłość łączyła ludzi niezależnie od istniejących między nimi podziałów. W trakcie lektury zastanawiałam się, co ludzie są w stanie zrobić w imię miłości, co postawić na drugiej szali, ile warta jest miłość, jak bardzo jest prawdziwa. Czy na pewno wszystkie chwyty są dozwolone? Do refleksji skłonił mnie wątek psychogenealogii. W powieści doskonale widać, jak wybory naszych przodków wpływają na nasze życie, jak na poziomie genetycznym przejmujemy pewne ich zachowania i upodobania.
Klamrę kompozycyjną fabuły stanowi jedno wydarzenie. W środku przeplatają się miłosne wątki – Żydówki i Polaka w czasie wojny i „współczesny” Anki i Marcina według algorytmu portalu randkowego. Uczucie kwitnie bez względu na okoliczności, ale widać różnicę pokoleniową i cywilizacyjną. Z zainteresowaniem poznawałam historie miłosne bohaterów targanych emocjami. Autorka celowo wprowadziła pewien zabieg, by szybko się nie zorientować w intrydze, ale domyśliłam się jej konstrukcji. Przyglądałam się rodzinom, systemom wartości, sposobom wychowywania dzieci, uczuciom i więzom oraz przyjaźni. W promocji dostałam fastfoodową psychologię.
Powieść zabiera czytelnika w dwie czasoprzestrzenie, by pokazać różne oblicza miłości i jego siły, ludzkie szczęście i dramat, nadzieję i jej utratę, nas samych i nasze motywacje, które się nie zmieniają. Ta książka to dla mnie wstęp do głównych wydarzeń. Widziałam szczeliny, które prawdopodobnie w następnym tomie pękną. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg miłosnych historii i perypetii bohaterów, którzy jak w greckiej tragedii przeżywają wielki dramat.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Kamila
Dwie miłości. Jedna w czasach wojennych a druga współczesna.
Jedna zakazana a druga dla siebie stworzona.

Sara to młoda Żydówka. Wie,że miłości dla niej będzie szukał jej ojciec. Lecz dziewczyna zakochała się od pierwszego wejrzenia w lekarzu,który jest Polakiem.
Wie,że to może się nie udać jednak idzie w zaparte i kieruje się sercem. Okres wojny zbiera już swoje żniwa. Jej brat został zabrany do
pracy, gdzie giną ludzie. Świadomość,że może zostać zabity rozdziera serca całej rodziny.
Romans jej i Jana trwa, niestety nadchodzi dzień w którym musi wybrać czy umrzeć czy uciekać. Z pomocą przychodzi jej Tadeusz,który ją ratuje.
Nie wie jeszcze,że z biegiem czasu po bolesnych informacjach  zostanie jej mężem.

Anka szuka miłości w internecie, nie chce być już sama bo to ją przytłacza. Gdy poznaje Marcina z dnia na dzień jej uczucie do niego rośnie.
Choć nie zawsze się zgadzają i coraz częściej coś ich poróżnia ale ich miłość do siebie przetrwa wszystko. Tak samo jak miłość ich dziadków.
Gdy przychodzi dzień przyjęcia zaręczynowego i ich rodziny mają się zapoznać nie myśleli,że co niektórzy z nich się znają..
Szok i niedowierzanie ,które rozpętało się na przyjęciu otwiera stare rany. Czy ten ból można jeszcze naprawić? Jakie skutki jednej decyzji
odbiją się na reszcie życia?

Te dwie miłości po długim czasie znów się spotkają. Czy będą potrafili sobie wybaczyć? Prawda wyjdzie na jaw i po latach dowiedzą się kto
zesłał na nich taki los..

Piękna i smutna historia.. O miłości, bólu i stracie,która nie powinna mieć miejsca. Pokazuje do czego mogą posunąć się ludzie w akcie zazdrości i niespełnionej
miłości. Czytałam z zapartym tchem i na końcu miałam łzy w oczach.
Bardzo podobało mi się to w jaki sposób autorka przeplatała nam dwie różne historie, które tak naprawdę jednak mają coś ze sobą wspólnego.
I choć na co dzień nie czytam książek obyczajowych tak tą jestem zachwycona i już czekam na dalsze losy bohaterów.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Karolina Osewska
Miłość, uczucie, które stało się inspiracją dla tylu powieści, wierszy, filmowych historii, które kradną nam serca każdego dnia. Miłość, to uczucie o którym marzy każdy człowiek na ziemi. Jedno uczucie, które ma tak wiele twarzy. O tym uczuciu, jest właśnie najnowsza powieść pani Agnieszki Jeż "Miłość warta wszystkiego".

Opowiada ona historię dwóch kobiet, Sary i Anny, kobiet, które łączy tęsknota za prawdziwą miłością i za jej poszukiwaniem, a dzieli czas, w którym nasze bohaterki przeżywają swoje zakochanie. Ich historie poznajemy dwutorowo. Rozdziały o losach Sary w okresie wojennym przeplatają się z współczesnością i historią Anny.

Anna, to 33 -letnia kobieta, która ma wszystko, dobrą pracę, którą lubi, własne, małe mieszkanie, znajomych, przyjaciółkę, kochających rodziców i dziadków. Jednak do pełni szczęścia brakuje jej tej wyśnionej, prawdziwej miłości, miłości na dobre i złe, na całe życie. Do tej pory jej nie znalazła. Wszystko zmienia się gdy spotyka Marcina, mężczyznę, z którym umawia się za pomocą portalu dla singli. Po pierwszym spotkaniu Anka już wie, że to TEN. Marcin, to ideał mężczyzny, 38 lat, zadbany, elegancki, trochę staromodny, dżentelmen, pracujący, samodzielny. W sam raz kandydat na męża 😉 Anka i Marcin zakochują się w sobie, spotykają, planują wspólne życie, w końcu poznają swoje rodziny i postanawiają się zaręczyć. Organizują w tym celu uroczysty obiad, na którym mają się po raz pierwszy spotkać ich bliscy. Anna i Marcin nie podejrzewają, że to spotkanie odkryje przed nimi nieznane fakty z przeszłości ich najbliższych.

Sara, to młoda dziewczyna, pochodzenia żydowskiego, która marzy o wielkiej miłości. Jej ojciec planuje wydać ją za bogatego żydowskiego chłopca. Jednak ona się nie zgadza. Nikt nie wie, że jej serce i myśli zaprząta od pewnego czasu ktoś inny. Mężczyzna o błękitnych oczach, Jan Górski, Polak, ubogi lekarz. Łączy ich gorące uczucie, a dzieli wszystko inne: pochodzenie, status społeczny, a za niedługo też piekło wojennej rzeczywistości. Czy marzenie o miłości na przekór wszystkiemu i wszystkim jest egoizmem? Czy podczas wojennej zawieruchy jest czas na miłość? Czy miłość jest warta wszystkiego? Czy jest warta by poświęcić życie, czy można dla niej zdradzić czy nawet zabić?
Na te wszystkie pytania próbuje znaleźć odpowiedź autorka w swojej powieści "Miłość warta wszystkiego".

Książka ta jest przepiękną opowieścią o miłości, delikatnym, kruchym uczuciu w czasach pełnych okrucieństwa i nienawiści, w czasach wojny. Ale także w czasach współczesnych, w których pośród tego całego zabiegania, pośpiechu tak trudno odnaleźć swoją drugą połówkę, tak ciężko budować trwały związek i dbać o niego jak o kwiaty róży, by przetrwał najgorsze wiatry i przymrozki. To opowieść także o rodzinie, o tym jak bardzo jesteśmy podobni do swoich przodków, jak często powielamy historie ich życia, jak często popełniamy te same błędy. A także o przebaczaniu i godzeniu się ze swoimi najbliższymi, a także własnymi demonami, które nas prześladują. A na końcu wreszcie o tym, jak los potrafi być okrutny, a niekiedy przewrotny, a świat mały.

Bohaterowie książki pani Agnieszki są nakreśleni bardzo dobrze. Dużą sympatią obdarzyłam Sarę, Annę, a także Jana, Marcina czy rodziców Anki. Rozczarowała mnie postać Marii, przyjaciółki z pracy Sary. Powieść pisana jest specyficznym stylem, który początkowo utrudniał mi wciągnięcie się w lekturę, ale po kilku stronach przyzwyczaiłam się do tego języka, skądinąd pięknego i powieść mnie porwała. Przeszkadzały mi trochę literówki w druku, ale to już mały minusik dla działu korekty 😉
Jak wspominałam na początku recenzji historię obu kobiet poznajemy dwutorowo. Rozdziały o Sarze przeplatają się z tymi o Annie.
Jak każda opowieść o miłości w czasach wojny, tak i ta bardzo głęboko mną poruszyła. Jednakże i historia miłości Anny mnie wzruszyła. Jej spotkanie z Marcinem daje nadzieję, nam singielkom, że prawdziwa miłość istnieje, trzeba tylko dać jej czas i sobie. Jak mawiała moja wychowawczyni w liceum:" Nie poganiaj Amora, na wszystko przyjdzie pora" 😉😁

"Miłość warta wszystkiego" to ciepła, choć też wzruszająca opowieść o obliczach miłości, nie może być inaczej skoro akcja dotyka czasów wojennych. Powieść ta niesie promyk nadziei, otula nas ramionami miłości, uczucia tak silnego, że potrafiącego przetrwać wszystko, uczucia wartego życia i śmierci, wartego wszystkiego.
Polecam wszystkim z całego serducha ! Moja ocena to 4/5 !
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: ilona001
Oto przed nami kolejna książka osadzona na kanwie wojny, której tematem przewodnim jest motyw miłości. Pomimo, że powieść zbiera całkiem dobre recenzje niezwykle ciężko było mi wciągnąć się w cała opowieść, być może przyczyną jest nieco specyficzny styl autorki, który mocno mnie zniechęcił. Z pewnością nie każdemu przypadnie on do gustu i początek lektury może nas nieco od niej odstręczać. W powieści mamy ukazane dwie przeplatające się ze sobą historie miłosne: współczesną opisująca znajomość Anny i Marcina oraz opowieść z 1939r. o Żydówce i polskim lekarzu - miłości ,która nie powinna zaistnieć, gdyż z góry skazana była na tragiczny finał. Co wspólnego mogą mieć te dwie, dość odległe czasowo i zupełnie inne historie?
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: cafeetlivre
"Miłość - to jest najważniejsze. Dla niej warto się nie bać, ona chroni przed lękami."
~
"Miłość warta wszystkiego" to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Agnieszki Jeż. Opowiada ona o miłości, jak wskazuje sam tytuł. Jednak skupia się na sile tego uczucia oraz tym, jak może ono na nas oddziaływać. Poznajemy dwie historie rozgrywająca się na dwóch różnych płaszczyznach czasowych. Jedna z nich to opowieść z okresu II wojny światowej, gdzie młoda Żydówka - Sara Flinkierówna - zakochuje się w polskim lekarzu, Janie Górskim. Ich uczucie spotyka na swojej drodze wiele przeszkód powiązanych z rozgrywającymi się wydarzeniami. Druga Historia opowiada o Annie Matkowskiej, która poznaję na portalu internetowym Marcina Zielińskiego. Od pierwszej chwili łączy ich silne uczucie, które z czasem zamienia się w szaloną miłość. Historie pozornie się praktycznie nie łączą jednak jak mówi nam sam opis, przyjdzie moment kiedy się przetną. 
Książka pani Agnieszki Jeż była bardzo przyjemną lekturą. Opisywane przez nią relacje miłosne, jak i przyjaźnie wpływały na bardzo ciepły odbiór książki. Historia również była bardzo ciekawa i dążyłam do tego, aby jak najszybciej poznać prawdę jaka się w niej kryje. Piękna opowieść o miłości która przetrwała próbę czasu, przeszkody oraz źle podjęte decyzje. Myślę, że warto poznać tę historię. Może nie jest to coś zaskakującego, takiego co sprawi, że czytelnik wyskoczy z butów, ale nie zmienia to faktu, że książka bardzo mi się podobała. Zakończenia w niewielkiej części się domyśliłam, jednak nie też tak od razu, dlatego mały element zaskoczenia u mnie pozostał. Nie żałuję, że ją przeczytałam i myślę, że dzięki niej w moje plany wpisały się także inne książki pani Jeż. Styl, w jakim jest napisana powieść jest prosty i zarazem bardzo ciepły. Miałam wrażenie, jakby ktoś bliski opowiadał tę historię, a ja siedziała przy tej osobie i uważnie słuchała. Godziny spędzone z tą książką były dla mnie świetną odskocznią i mile spędzonym czasem, dlatego bardzo ją polecam. 



Recenzja była publikowana na innych portalach. 
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Honorata
"Miłość warta wszystkiego" Agnieszki Jeż jest to opowieść o sile miłości, która często zmusza do najtrudniejszych decyzji. To historia opisująca to jak decyzje i wybory poprzednich pokoleń wpływają na współczesne życie. Wiemy, że miłości jest wiele, poczynając od tej romantycznej do drugiego człowieka, do dziecka, do rodziców, do dziadków, przyjaciół, a nawet ta, którą obdarowujemy nasze zwierzęta, które często traktujemy jak członków rodziny. Czy miłość jest warta wszystkiego? Zapewne, kto jej doświadczył, powie, że tak, bo nie ma nic lepszego od dawania i pozyskiwania miłości, człowiek jest wtedy szczęśliwy. Dzieci kochane przez swoich rodziców są szczęśliwe, rodzice kochani przez dzieci również. Jednak miłość jednej osoby do drugiej, to coś zupełnie innego. Mówi się, że pierwsza miłość jest niezwykła, ale nie zawsze tak jest, następna może też być cudowna. Jest powiedzenie "stara miłość nie rdzewieje" i tak jest w przypadku, który opisuje autorka.
Cudowna, niedozwolona miłość w czasach wojennych, przetrwała długie lata i była nadal gorąca. Losy bohaterów splatają się niepodziewanie ze sobą i jest to bardzo ciekawe. Czytając tę książkę, byłam bardzo ciekawa co będzie dalej, ale nie z miłością tej najmłodszej pary, tylko tej pierwszej, od której wszystko się zaczęło. Miłość nie zna granic, dla miłości można poświęcić wszystko, można też bardzo zranić i tak właśnie się stało w tej historii. Gdy już skończyłam czytać, najbardziej ucieszyła mnie ostatnia linijka- "ciąg dalszy nastąpi". Ciekawe jak potoczą się dalsze losy dziadka Marcina i babci Ani, kim było to małe dziecko na zdjęciu w pożółkłej kopercie. Domysłów jest wiele i czy ta miłość jest faktycznie warta wszystkiego. Bardzo polecam lekturę tej książki, myślę, że nikt nie będzie żałował, że ją przeczytał.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj