Mój książę
Autor:
Quinn Julia
Wydawca:
Zysk i S-ka
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-8202-127-1
EAN:
9788382021271
oprawa:
miękka
format:
205x140mm
język:
polski
Seria:
Bridgertonowie
liczba stron:
488
rok wydania:
2020
(2) Sprawdź recenzje
44% rabatu
22,36 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,36 zł
Opis produktu
Mój książę. Tom 1. Bridgertonowie
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Monika Smyk
Witam, :) Dziś mam dla was recenzję książkę Bridgertonowie Mój Książę autorki Julii Quinn.
Na rodzinę Bridgertonów trafiłam na Netflixie, długo zbierałam się, by obejrzeć ten serial. Jednak kiedy zaczęłam oglądać, ciężko było od niego odejść. Kiedy zobaczyłam, że jest książka skakałam z radości. Bardzo lubię takie powieści, od których nie można oderwać wzroku. Autorka pokazuję nam czasy w 1813 roku gdzie rodzice wybierali partnerów swoim dzieciom. Właśnie tutaj mamy do czynienia z naszą główną bohaterką, która szuka dla siebie dobrego męża. Brat jako głowa rodziny obiecuję siostrę jednemu z mężczyzn. Nasza bohaterka szuka miłości, chociażby przyjaźni, by łączyły ja chociażby takie relacje z przyszłym mężem. Nie chce wychodzić za mąż z przymusu, brat jednak pozwala jej na wybory jakie ona dokonuję. Pokazane jest to, iż dla kogoś, kto pochodzi z takich rodzin w tamtych czasach najważniejsze jest spłodzić syna, by przejął po nim majątek. Przykre jest to, że tak traktowało się własne dziecko, tylko dlatego, że ten się jąkał. Podoba mi się osoba Lejdi Whistledown, która pokazuję wszystkim co o nich myśli. Zdradza co róż inne tajemnice bohaterów, oraz pokazuję jak widzi ich w różnych sytuacjach które się wydarzyły. Po prostu jest szczera w tym, co pisze. W tamtych czasach kobieta nie miała prawa głosu, nie mówiąc już o pisaniu artykułów do gazety. Właśnie to mi się w niej podobało nie bała się konsekwencji jakie czekały na nią kiedy ktoś odkryłby kim naprawdę jest. Bardzo mnie cieszy wieść o tym kim naprawdę jest kobieta, która pisze artykuły o ludziach z miasteczka, myślałam jednak, że autorka będzie trzymała nas w niepewności do następnych części książki. Polecam jeśli lubicie cofnąć się do innych czasów, byśmy mogli dowiedzieć się co czuli i jak zachowywali się wtedy inni ludzie. Tekst został sprawdzony przez iKorektor – https://ikorektor.pl ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Karolina Osewska
Miłość silniejsza niż lęk
Witaj w dziewiętnastowiecznym Londynie, zapraszam Cię na salony wysoko urodzonych angielskich rodzin, rozgość się, porwij do tańca którąś z młodych dam, (gdzie idziesz, żartowałam, jeśli taniec, to tylko ze mną), wdaj się w uprzejmą rozmowę z jej matką, wznieś kielich do góry w toaście, najlepiej lemoniadą, co by zachować trzeźwość umysłu i nie stracić czujności ! Bowiem matki - swatki nie śpią, czujnym okiem śledzą potencjalnych kandydatów na mężów swych córek, te same zaś zalotnie trzepoczą rzęsami, rzucają nieśmiałe spojrzenia, ich serca biją szybciej na widok przystojnych dżentelmenów, ale zaraz, jedna chwila... Nasze oczy przyciąga młoda, nad wyraz urocza osóbka, stojąca na uboczu wielkiej sali balowej, kryjąca się w cieniu, na jej ustach gości delikatny uśmiech, a suknia koloru szmaragdu pięknie komponuje się z kasztanową barwą jej loków. Kimże jest ta panienka? Na kogo czeka? Kogo wypatrują jej brązowo -zielone oczy? Rozglądamy się po sali i nagle dostrzegamy go. Ach, przecież to sam książę Hastings, we własnej zabójczo przystojnej osobie ! Kieruje swe kroki wprost do damy w szmaragdowej sukni ! Kimże jest ta szczęściara ? Zastanawiasz się, a ja szeptem wyjawiam Ci ten sekret na ucho - to panienka Bridgerton, Daphne. Zdumiony pytasz mnie zduszonym szeptem, ta Daphne, córka Violetty Bridgerton, siostra Anthony'ego, Benedicta, Colina, Eloise, Francescy i Hiacynty?! W odpowiedzi uprzejmie potakuję. Ale jak? Jak do tego doszło? Zastanawiasz się, przyglądając pogrążonej w rozmowie parze. No, cóż, wzdycham, posłuchaj, to było tak... Ona, Daphne Bridgerton, panna z dobrego domu, urocza, inteligentna, obdarzona poczuciem humoru, marząca o kochającym mężu i dzieciach, ale bez poważnego kandydata na męża, któremu gotowa byłaby oddać swoją rękę i serce. On, Simon Basset, książę Hastings, tajemniczy, budzący zachwyt wśród matek-swatek, omdlenia wśród ich córek, a zazdrość wśród innych dżentelmenów. Deklarujący, że nigdy się nie ożeni. Spotkają się przypadkiem, od razu nawiąże się między nimi więź sympatii. Wtedy on wpadnie na genialny pomysł, by udawali parę. Takim sposobem on uchroni się przed atakami swatających ze swymi córkami matek, a ona zdobędzie kandydatów zainteresowanych ślubem z nią, skoro sam książę Hastings zwrócił na nią swe książece oczy. I wszystko na początku idzie po ich myśli, gdy tańczą z gracją na sali balowej, a śledzą ich oczy całej londyńskiej elity, ona z rumieńcem na policzkach, on wpatrzony w nią jak w obrazek, ale... No właśnie, zawsze jest jakieś ale. Dlaczego, pytasz zaciekawiony. No cóż, mój drogi, jak wiesz, należy uważać w co się gra, a szczególnie jeśli jest to gra miłosna. Miłość to budzące grozę pęta, wystarczy chwila a już po nas... I tak było z nimi, przerywasz mi kierując spojrzenie na księcia i Daphne. Śmieję się cicho, tego Ci nie zdradzę, mówię z uśmiechem, czającym się w kącikach ust, jeśli chcesz poznać całość tej porywającej historii romantycznej musisz sięgnąć po powieść lady Julii Quinn. Ona już tam z doskonałym wyczuciem, humorem, dozą ironii, ciętych ripost kreśli historię miłości księcia i Daphne. Polecam Ci szczególnej uwadzę wydanie z serialową okładką, bo nie wiem, czy jesteś świadom, że ich miłosna opowieść została zekranizowana, odnajdziesz ów serial, jeśli jesteś ciekaw, ale pamiętaj, najpierw powieść, potem serial, na Netflixie, od wydawnictwa Zysk i S-ka, jest prześliczne. Ach, podbiło moje serce, jak i historia Daphne i Simona. Były łzy wzruszenia, śmiech, a także chwile grozy czy smutku, ale wszystko skończyło się happy ednem, które, jak wiesz, uwielbiam. Jak więc nie polecić Ci tej powieści: doskonale oddany klimat XIX - wiecznego Londynu, wspaniale zarysowani bohaterowie, z którymi przeżywasz ich wzloty i upadki, i którym kibicujesz, miłość uwalniająca od gniewu i traum z przeszłości, silniejsza od lęku, budująca, dająca siłę i nadzieję, do tego świetne pióro autorki, lady Julii, i ten humor! Uwielbiam, czytaj koniecznie, a ja czekam na kolejne opowieści lady Quinn. Co tak patrzysz, nie wyglądasz na zbytnio przekonanego, no cóż, nie mogę ukrywać, że jest to proza zapewne dla dam, kochających historie miłosne, komedie romantyczne, bujających w obłokach, niepoprawnych marzycielek i romantyczek. No cóż, ty wolisz inny typ literatury, marszczę nos, spoglądając na Ciebie zrezygnowana. No nic, dosyć tej paplaniny, może byśmy zatańczyli, pytam z uśmiechem. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|