Niebieskie motyle
Autor:
Sakowicz Anna
Wydawca:
Edipresse Wielkie Litery
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788381776509
EAN:
9788381776509
oprawa:
oprawa: blister
podtytuł:
Wielkie Litery
format:
235x160x25 mm
język:
polski
Seria:
WIELKIE LITERY
liczba stron:
336
rok wydania:
2021
(1) Sprawdź recenzje
9% rabatu
42,47 zł
Cena detaliczna:
46,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 42,43 zł
Opis produktu
Niewiele wiemy o najbliższych, a pozory często mylą
Bohaterkami powieści są trzy siostry: Ania (nauczycielka), Gosia (malarka) i Matylda (stewardesa). Pewnego dnia znika średnia z sióstr, zaczynają się więc poszukiwania w zaułkach Chełmna. Okazuje się, że Ania i Matylda niewiele wiedzą o życiu Gosi, choć wydawało się, że mają ze sobą dobry kontakt. Każdy ślad prowadzi na manowce, odkrywając kolejną tajemnicę Małgorzaty. Czy malarka żyje? Czy jej zniknięcie jest artystycznym happeningiem? Dlaczego tak uparcie malowała niebieskie motyle?
Autorka prowadzi czytelnika w poszukiwaniu Gosi jak przez labirynt, przypominając, że nie wszystko jest tym, czym wydaje się na pierwszy rzut oka. Jednak prawidłowa odpowiedź zazwyczaj leży w zasięgu ręki, a o najważniejsze sprawy nie można przestać walczyć. Bo to one nadają życiu prawdzi
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Anna Sakowicz bardzo upodobała sobie powieści obyczajowe. To dla tej autorki zaleta, a nie wada. Sama po raz kolejny zostałam bardzo miło zaskoczona. Otrzymałam solidną dawkę obyczaju, nic nie było przesłodzone, a coś, co pozornie wygląda dobrze, wcale takie być nie musi. Bardzo dobrze też, że „Niebieskie motyle”, które ukazały się na rynku w 2020 roku, a zatem nie aż tak dawno, są dodatkowo opatrzone w niezły ładunek emocjonalny. Nie da się przygód trzech sióstr nie skonfrontować z własnymi problemami.
Sam tytuł wydawał mi się wymowny, myślałam, że tematyka będzie zupełnie inna. Zaskoczenie to kolejny plus dla pisarki. Ważne jest przecież, abyśmy nie czytali czegoś, co nas nudzi, co jest przewidywalne od pierwszej do ostatniej strony. W przypadku tej powieści nie ma mowy o nudzie, bardzo chciałam poznać perypetie bohaterek. Czasem sądziłam, że już docieram do prawdy, a jednak Anna Sakowicz zadbała o to, aby wyprowadzać mnie w przysłowiowe pole. To nic, wówczas cała zabawa z uważnym śledzeniem tekstu zaczynała się od nowa. Ania, Gosia i Matylda to trzy główne bohaterki, a zarazem siostry. Kiedyś obiecywały sobie dozgonną przyjaźń i wspierały się słynnym hasłem: JEDEN ZA WSZYSTKICH, WSZYSCY ZA JEDNEGO. Młodość jednak przemija, spojrzenie na świat także. Po trzech dekadach każda z nich poszła w swoją stronę, każda zapragnęła być szczęśliwa na swój sposób. Co się jednak stanie, gdy jedna z sióstr, konkretnie Gosia, zniknie? Co więcej, Gosia jest artystyczną duszą, ma męża, a także dwójkę dzieci. Jak zareagują jej najbliżsi, gdy dowiedzą się o tym tajemniczym zniknięciu? Dlaczego Gosia w ogóle zdecydowała się na taki chaos w życiu? Cóż, ja niczego nie będę zdradzać, ale z każdym następnym rozdziałem autorka odkrywa przed nami coraz to bardziej interesujące historie, które wcześniej nie ujrzały światła dziennego przed Anią i Matyldą. Książka ta to na pewno niesamowita okazja ku temu, by dobrze przemyśleć własne relacje rodzinne. Ważny jest stały kontakt z bliskimi- nie zaniedbujmy go, nie mówmy standardowego „zdzwonimy się” albo „kiedyś musimy się spotkać”. Niestety, często okazuje się, że na rodzinne spotkania naprawdę jest już za późno i nic nie zostaje między sobą wyjaśnione. A powinno. Bardzo zainteresowała mnie też obłuda obcych ludzi, którzy potrafią karmić się czyimś dramatem, a nawet chcą na tym zarobić (!). Gdy Gosia znika z domu, wtedy koszmar dotyczy każdego członka rodziny, a wszystkie formy odnalezienia mają być tymi skutecznymi. Lawina telefonów od obcych ludzi, którzy ponoć widzieli zaginioną bohaterkę, przyprawia czytelnika o dreszcze, ale też o coś w rodzaju odrazy. Czyżby obcy człowiek był świrem, wariatem, hieną, a nawet potworem psychicznym? Niezapomnianym wątkiem jest też swego rodzaju magia, a konkretnie korzystanie z usług jasnowidzów czy wróżek. Sama nie wierzę w magię, jestem realistką. Mimo nazwiska Wróż nigdy nie udałam się do wróżki i prawdopodobnie tego nie zrobię. Zakładam tylko jeden wyjątek- tonący brzytwy się chwyta i w dramatycznych chwilach szuka się każdej alternatywy, by sobie pomóc. Moim zdaniem nie można takiego działania krytykować czy wyśmiewać. Dopóki sami nie znajdziemy się w takich tarapatach, nie mamy prawa na złośliwe docinki. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę powieść. Znalazłam w niej wszystko to, czego aktualnie potrzebowałam. Wszystkie szczegóły zostały dobrze dopracowane, mam na myśli język, styl, powiązanie wątków, bardzo mocne ukazanie problemów zwyczajnej polskiej rodziny. Polecam. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|