Nigdy nie mówię nigdy
Autor:
Marta W. Staniszewska
Wydawca:
Psychoskok
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-8119-288-0
EAN:
9788381192880
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
200x125x20mm
język:
polski
liczba stron:
270
rok wydania:
2018
(11) Sprawdź recenzje
40% rabatu
20,82 zł
Cena detaliczna:
34,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,82 zł
Opis produktu
Marta W. Staniszewska, autorka powieści erotycznych powraca ze Spin-off serii „Nigdy...” w nowym i niezwykle apetycznym wydaniu.
Samantha nie marzy o szczęśliwym zakończeniu przy jednym mężczyźnie, wiedzie życie ułożonej bizneswoman po trzydziestce, właścicielki całkiem nieźle prosperującej firmy wnętrzarskiej i nie w głowie jej ani związki, ani tym bardziej dzieci. Po śmierci matki rzuca się w wir pracy i nic nieznaczących romansów. Nawet porady przyjaciółki i przykład szczęśliwego życia kuzynki nie powodują u niej cienia refleksji nad własną egzystencją. Gdy więc pewnego wieczoru w jej życiu pojawia się Henry, i wyrywa ją z rąk zaborczego kochanka, Sam nie wierzy, że to, co ją spotkało może mieć jakieś głębsze znaczenie. Z czasem jednak spędza z Henrym coraz więcej czasu, a jej wewnętrzne mury zaczynają pękać. Jednak ani ona, ani Henry nie spodziewają się, że wkrótce ich znajomość stanie się początkiem serii zdarzeń, które mogą doprowadzić do katastrofy, jakiej żadne z nich się nie spodziewa. Czy zorientują się w porę, że nie każdy jest tym za kogo się podaje?
Powieść porywa od pierwszych stron erotyzmem, by po chwili ukoić i otulić prawdziwym uczuciem. Bohaterowie niestety zbyt późno uświadamiają sobie, że, jak to w prawdziwym życiu bywa, nie wszystko toczy się zawsze tak jak to sobie zaplanowaliśmy…
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: zaczelosieodgreya
Magiczna opowieść o tym, jak to życie potrafi zaskoczyć. W chwili, gdy tak naprawdę wydaje nam się, że nic dobrego nas już nie czeka, nagle los się do nas uśmiecha i takie chwile w życiu powinno się celebrować. Właśnie za to jestem wdzięczna autorce, ponieważ niesamowicie potrafi ona przelać emocje na papier, kreuje postacie oraz ich rozterki życiowe tak, by każdy z nas mógł się utożsamić z bohaterem książki. Jak często jesteśmy, w stanie czytając książkę, przerwać i na chwile, by zadać sobie pytanie, lub zdać sobie sprawę, bo... „cholera miałam tak” albo „kurczę zrobiłabym to samo”. Odpowiedź jest prosta... W czasach książek o mafii, gwałtach, porwaniach, motocyklistach nie często. Gdyby mnie ktoś zapytał „Kinga, jakimi słowami wypełniłabyś pierwszą stronę tej książki” Wiecie, co bym odpowiedziała? „Oparta na prawdziwych wydarzeniach z życia każdego z nas”.
https://www.instagram.com/p/CC_p5ZQBBwz/ ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: tylko magia słowa
Nigdy nie mówię nigdy - to erotyk, których mamy na rynku wydawniczym na pęczki. Ten jednak jest inny niż pozostałe. Autorce udało się w sposób niezwykle wciągający zainteresować nas treścią, która jest pełna zwrotów akcji, tajemniczej przeszłości i... Emocji. Towarzyszą nam one aż do ostatniej strony. Napisana lekkim piórem powieść sprawi, że będzie Wam trudno zrobić sobie chociażby krótką przerwę. Zdecydowanie polecam i czekam na kolejne, pełne uczuć z nutką pikanterii historie.
Pełna recenzja na stronie http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/2018/09/zapowiedz-patronat-medialny-marta.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Aleksandra Wołoszka
„Nigdy nie mówię nigdy” – Marty W. Staniszewskiej to książka absolutnie dla każdego.
Plasuje się na półce : Obyczajowe/Romans/Erotyk. I tą ostatnią półkę posłałabym w diabły. W środowisku czytelniczym erotyki nie kojarzą się zbyt dobrze. Z pewnością dlatego, że o dobry erotyk jest niesamowicie trudno. Najczęściej przychodzi nam czytać nic nie wnoszące, nudne czytadła, w którym na próżno szukać czegoś poza seksem. Nie zrozumcie mnie źle – SEKS JEST SPOKO, ale już dawno przestało mnie zadowalać czytanie o nim na kartkach książkowych ;). (...) Pokuszę się o dosyć odważne stwierdzenie, że Marta to nasza polska Colleen Hoover. Dla tych co z twórczością Colleen na bakier (choć wątpię w ich istnienie) to rzecz jasna komplement! więcej na stronie https://aleksandrawoloszka.pl/2019/02/17/nigdy-nie-mowie-nigdy-marta-w-staniszewska/ ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Paulina Ryznar
Samantha Ryder to zapracowana, piękna bizneswoman, która jest właścicielką znanej firmy aranżacyjnej i wykończeniowej. Jest niezależna, robi co chce i nie zastanawia się nad błędami, które może popełnić.
Mężczyźni nie są jej potrzebni do życia,wierzy że miłość to sterta bzdur. W jej życiu pojawiają się kochankowie jedynie do łóżka. Henry Morrison to nieziemsko przystojny właściciel klubu Morrison's. Otworzył go, żeby odnaleźć sens w swoim życiu. To syn Georga Pratta dla którego Samantha ma pracować nad wystrojem hoteli. Kiedy zobaczyła go pierwszy raz, nie wiedziała że jednak z upartego twierdzenia "mężczyźni są zbędni", powstanie "zakochałam się". O tym jak będzie przebiegać historia ich obojga, dowiecie się sięgając po książkę "Nigdy nie mówię nigdy". Nie chcę tutaj dużo zdradzać, ale cała ta historia tak mnie porwała... Jest naprawdę dobrze napisania, wciągnęło mnie bez reszty. Kto nie czytał, musi to zmienić. Jak nie czytałam takich książek, tak chyba zacznę od czasu do czasu sięgać po taki gatunek. Myślałam że będzie to sprośne i przereklamowane. A tutaj takie zaskoczenie.... Tak pięknie i realnie napisane. https://www.instagram.com/p/BtyXh4yh_3P/ ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Rozchełstana Owca
Panią Martę miałam przyjemność poznać przy „I obiecuję Ci miłość”. Wiedziałam, że mogę w ciemno sięgać po jej kolejną książkę bez żadnego wahania. Romanse, które pisze, zdecydowanie mają to coś!
Mamy tytułową Samanthę i jednego z jej klientów, którego syn, Henry, odmieni jej życie na pełnej linii. Co jak co, ale sama Sam w sobie to istna petarda kobiecości. Świadomość swojego bytu jaką miała to coś obłędnego – znała moc swojego seksapilu i nie wahała się go wykorzystywać, nawet jeśli graniczyło to z dobrym smakiem. Uwielbiam ją od samego początku, to persona w stylu kobiety wyzwolonej! Zdecydowanie świetna 🙂 Troszkę inaczej mam się co do samego Henriego. Chyba nie do końca mogłam go polubić, więc ostatecznie swoje punkty w moim mniemaniu zdobył dopiero przy samym końcu, ale broń Boże to nic złego 🙂 I do tego wszystkiego intryga, tajemnica, która w końcu ujrzała światło dzienne. Nie, moi kochani, nie powiem nic, a nic – sami musicie sprawdzić! Świetna historia, która nie pozwala odłożyć tej książki na bok! Erotyzm, który stworzyła pani Marta był napisany ze smakiem, bez wulgaryzmu, był dodatkiem do całości. Morze łez jakie wylałam, zobowiązuje do kilku paczek chusteczek u boku 🙂 Język jakim posługuje się autorka zdecydowanie jest przyjemny dla oka. Czyta się szybko, sprawnie i z ogromną przyjemnością. Postacie nie są wymemłane stereotypami – mają charakter jak sama Sam, a fabuła mogła zdarzyć się każdemu z nas 🙂 Oby więcej takich książek! ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Beata Jabłońska
Powieść jest trzecią częścią serii „Nigdy…” i pomimo tego, iż nie miałam okazji przeczytać poprzednich tomów doskonale odnalazłam się w lekturze. Książka została napisana językiem lekkim i przyjemnym. Przeczytałam ją w mgnieniu oka. Przepełniona tajemnicami, jest tak bardzo wciągająca, że kiedy musiałam się od niej oderwać nawet na chwilę, przez cały czas zastanawiałam się nad tym jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Jest niezwykle emocjonująca. Trzyma w napięciu i wywołuje wiele wzruszeń. Sceny erotyczne nie są wulgarne, jak w niektórych powieściach z tego gatunku, co uważam za duży plus. Podczas czytania lektury miałam wrażenie jakbym znajdowała się w samym centrum opisywanych wydarzeń. Książka Marty W. Staniszewskiej z pewnością będzie idealną lekturą dla wszystkich miłośniczek romansów.
http://dlalejdis.pl/artykuly/nigdy_nie_mowie_nigdy_recenzja\ ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Paulina
Świetna historia, która nie pozwala odłożyć tej książki na bok! Erotyzm, który stworzyła pani Marta był napisany ze smakiem, bez wulgaryzmu, był dodatkiem do całości. Morze łez jakie wylałam, zobowiązuje do kilku paczek chusteczek u boku Język jakim posługuje się autorka zdecydowanie jest przyjemny dla oka. Czyta się szybko, sprawnie i z ogromną przyjemnością. Postacie nie są wymemłane stereotypami – mają charakter jak sama Sam, a fabuła mogła zdarzyć się każdemu z nas 🙂 Oby więcej takich książek!
więcej na https://rozchelstanaowca.pl/2019/01/nigdy-nie-mowie-nigdy-marta-w-staniszewska/ ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Marta Daft
Marta W. Staniszewska oddaje w ręce czytelniczek opowieść, która rozpali zmysły, uraduje serce i da oddech od codzienności. Prosty język i niewymuszona lekkość połączona z wirtuozyjnym wykorzystywaniem emocji spodoba się każdej miłośniczce romansów. Pokochacie bohaterów, docenicie fabułę i spędzicie miło czas.
Mężczyźni to zdobywcy. Myśliwi bez skrupułów- przerwałam jej. - Nie w głowie im miłość, kwiatki i serduszka, kiedy daje im to, czego potrzebują. http://www.martawsrodksiazek.pl/2018/11/nigdy-nie-mowie-nigdy-marta-w.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Geradiel z Książkowe Wyznania
Na sam koniec chcę powiedzieć… raczej napisać, że polecam tą książkę każdemu. Wszystkie dzieła tej autorki są moim zdaniem fantastyczne i smuci mnie fakt, że są tak mało znane. My z Geradiel bawiłyśmy się niesamowicie podczas czytania i mamy nadzieję, że tak będzie w Waszym przypadku. Pragnę też podziękować Marcie W. Staniszewskiej oraz wydawnictwu Psychoskok za możliwość przedpremierowego przeczytania tej powieści jak i za sposobność objęcia jej patronatem medialnym. cała recenzja na stronie https://ksiazkowe-wyznania.blogspot.com/2018/11/nigdy-nie-mowie-nigdy-marta-w.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: girlsbookslovers
Podsumowując “Nigdy nie mówię nigdy” to historia na zbyt banalna, ale za to wciągająca momentalnie czytelnika w wir zdarzeń i tajemnic. To książka, która pochłonie Was w trymiga, przynajmniej tak było w moim przypadku. Jeśli czytaliście poprzednie części, to ta pozycja na pewno Wam się spodoba. Gwarantuje, że jest na co czekać.
https://girlsbookslovers.blogspot.com/2018/11/marta-w.html ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: tylkomagiaslowa.blogspot.com
Reasumując chciałabym Wam polecić tę książkę z kilku powodów. Pierwszym i najważniejszym jest to, że są tutaj odczuwalne emocje, bez których powieść ta nie miałaby wyrazu. Drugi powód to taki, że jeżeli czytaliście dwa poprzednie tomy, nie wypada nie poznać następnego. :P Trzeci powód to taki, że jest to idealna książka na luźne popołudnie lub wieczór, jest idealna wtedy, gdy chcemy się odprężyć i zrelaksować. Kolejny powód to taki, że po prostu nie możecie ominąć tej książki szerokim łukiem bez uzasadnienia. Nie, bo nie to żadne usprawiedliwienie. ;P Jedynie osoby, które nie dojrzały do scen erotycznych, niech po nią nie sięgają, bo mogą się niestety zawieść, bo tych scen jest sporo, a mimo to nie czuć jakiejś odrazy, obrzydzenia czy sztuczności. Dlatego też polecam z całego serca tę lekturę i mam nadzieję, że nie będziecie żałować. Ja nie żałuję. Ja... Chcę jeszcze więcej!
https://tylkomagiaslowa.blogspot.com/2018/11/przedpremierowo-nigdy-nie-mow-nigdy.html tylkomagiaslowa.blogspot.com x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|