Okładka książki Oddech śmierci

Oddech śmierci

Autor: Bagrij Joanna
Wydawca: Czarna Kawa
wysyłka: niedostępny
ISBN: 9788394444914
EAN: 9788394444914
oprawa: Miękka
format: 20.4x14.4
język: polski
liczba stron: 360
rok wydania: 2016
(2) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
31% rabatu
24,65 zł
Cena detaliczna: 
35,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 24,58

Opis produktu

W mieście grasuje seryjny morderca. Działa w sposób wyrafinowany i bezwzględny. Nie pozostawia żadnych śladów oprócz symbolicznych znaków i tajemniczych informacji. Ambitni, ale nie zawsze działający zgodnie z prawem policjanci z wydziału kryminalnego prowadzą intensywne śledztwo, jednak sprawca wciąż ich przechytrza, a potencjalni podejrzani wymykają się z braku dowodów. Czy uda się zapobiec kolejnym ofiarom i w porę schwytać zabójcę? Oddech śmierci to niezwykle udany debiut Joanny Bagrij, ukazujący nam kilka światów – policyjny, biznesowy i artystyczny – oraz ich przedstawicieli, których przypadek połączył ze sobą, komplikując dochodzenie. Dzięki temu przez powieść przewija się plejada barwnych postaci, nakreślonych w bardzo realny sposób, z ich dziwactwami, marzeniami, tajemnicami i bolesnymi wspomnieniami. „Gdy rozum śpi, budzą się demony”. Środowisko biznesu łączy się ze światem sztuki, a wokół nich krąży seryjny morderca odprawiający krwawe rytuały. Wszyscy czują na sobie jego oddech. To oddech śmierci. Joanna Bagrij konsekwentnie wciąga czytelnika w wykreowaną przez siebie intrygę. Zaciekawia i zmusza do zastanowienia się nad meandrami ludzkiej psychiki. Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów (i nie tylko)". Hanna Greń, pisarka "Tajemnice. Arcymistrzowskie zbrodnie. Środowisko artystyczne. Brak dowodów. Joanna Bagrij, łącząc te wszystkie składniki w jedną całość, stworzyła ekscytujący kryminał. Gorąco polecam!" Monika Zajas, pisarka

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Sebastian Czapliński
Joanna Bagrij – marzycielka o bogatej wyobraźni. Pisze, bo musi - bez tego nie mogłaby żyć. Absolwentka UE we Wrocławiu, zorganizowana i przedsiębiorcza. Realizuje największe marzenia. Obecnie związana zawodowo z branżą EO. Miłośniczka wypraw rowerowych i krótkodystansowego biegania.

W pewny mieście dochodzi do masowych morderstw. Sprawca nie pozostawia żadnych śladów. Sprawą zajmują się policjanci, którzy nie są tacy święci. Morderca wciąż im umyka, a podejrzani nie okazują się tymi, których szuka policja.

Jest to bardzo udany debiut. Autorka posługuje się w miarę lekkim językiem, są momenty, w których akcja trzyma w napięciu, bohaterzy zostali w miarę dobrze wykreowani, a dobry pomysł został świetnie wykonany. Spodobała mi się również tajemniczość, która towarzyszyło mi przez całą książkę. Zakończenie zaskoczyło mnie trochę.

Joanna Bagrij serwuje nam szczegółowe i niekiedy mocne opisy, które potrafią dość mocno wstrząsnąć czytelnikiem. Brawa należą się również za dobry research.

Dostajemy paletę bardzo różnych postaci: niezbyt poukładanego malarza, właściciela galerii, który chce tylko zarobić czy policjantów, z których niektórzy są ambitni, a reszta niezbyt. Zabrakło mi pełniejszego ich wykreowania. O niektórych bohaterach dostajemy szczątkowe informacje, mimo iż są ważnymi osobami w tym utworze.

Cała książka kręci się dookoła sztuki i biznesu. Nie jest to być może za bardzo oryginalne, niemniej autorka ciekawie przedstawiła nam te dwa światy i wplotła w fabułę.

Przeszkadzały mi zagraniczne imiona postaci występujących w książce. Rozumiem, że czasem wprowadzenie ich jest niezbędne, aczkolwiek nie lubię, gdy polscy pisarze piszą książkę, która zamiast dziać się w Polsce i być bliższa czytelnikom (okej, lubię też, gdy dzieje się za granicą, ale bohaterami są Polacy). Jestem w stanie ogarnąć, iż czasem jest to konieczne, ale w tym przypadku chyba dało się tego uniknąć.

O miejscu akcji wiem prawie że nic.

Oczywiście oprócz wątku kryminalnego występuje również obyczajowy.

Ogólne wrażenie jest dobre. Spośród debiutów, które miałem okazje w swym życiu czytać, ten jest naprawdę dobry. Mam nadzieję, że autorka nie przestanie pisać kryminałów i będzie cały czas w tym się doskonaliła.

Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czarna Kawa.

Tytuł: „Oddech śmierci”
Autor: Joanna Bagrij
Wydawnictwo: Czarna Kawa
Projekt okładki: Anna M. Damasiewicz
Korekta: Beata Wojciechowska-Dudek
Wydanie: I
Oprawa: miękka
Liczba stron: 359
Data wydania: 15.07.2016
ISBN: 978-83-944449-1-4
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: BookParadise
Recenzja również na: http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

Śmierć jest tak blisko, że można poczuć jej oddech na karku.

Oddech śmierci to debiut polskiej autorki Joanny Bagrij. Książka to kryminał.
Wiadomo, że debiuty bywają różne. Z kryminałami to jeszcze trudniejsza sprawa, bo nie wystarczy napisać tego, co krąży po głowie, ale również dobrze to przemyśleć, zaplanować i poprowadzić. Często zdarza mi się czytać debiuty, które są przewidywalne.
Kryminał to książka, która nie może być przewidywalna.


Więc jak to było?
Fabuła książki jest bardzo ciekawa. Joanna Bagrij rozbija wszystko na kawałeczki, a nam, czytelnikom każe to poskładać. No i składamy. Nie wiadomo kiedy, bo książkę czyta się niesamowicie szybko.

Kryminał to nie jest mój ulubiony gatunek, a dotychczas doczynienia miała jedynie z prawdziwymi kolosami gatunku, jak Child, Slaughter, Lackberg, Link, Coben, Christie, Gerritsen. No i zaczęłam sobie czytać "Oddech śmierci", debiut polskiej autorki (Polskie kryminały są u mnie na naprawdę niskiej pozycji. Niestety, nawet tak bardzo zachwalanej Bondy nie przetrawiłam). Na samym początku trudno było mi się w całą historię wgryźć. Bardzo denerwowali mnie bohaterowie. Nie mogłam skupić się na czytaniu i wciągnąć w historię. Czasem tak bywa.

Później dopiero wszystko zaczęło się rozkręcać. Pojawiają się krwawe i brutalne opisy miejsc zbrodni, które są mocną i słabą stroną książki. Nie umniejsza to jednak tego, że autorka wspaniale potrafi wczuć się w historię i swoją książkę napisała tak, żeby czytelnika opętać. Dla porównania: "Sprawę Niny Frank" odłożyłam po 32 stronach. "Oddechu śmierci" nie odłożyłam dopóki nie skończyłam czytać.


Bohaterowie książki Joanny Bagrij mnie zdezorientowali. To będzie chyba najlepsze określenie.
 Było ich dużo.
I byli bardzo różni.

Natłok bohaterów jacy pojawiają się w książce może przytłaczać. Z jednej strony jest to dość nowatorskie, a z drugiej opisy bohaterów wydają się dość powierzchowne, a czytelnik nie może tak naprawdę ich poznać.
Na OGROMNE wyróżnienie zasługuje to, jak napisani zostali wszyscy specjaliści: lekarze, pracownicylaboratorium... Nie mam co do tego najmniejszych zarzutów. bardzo realne postacie, bardzo dobrze wykonana praca pani Bagrij.

To, co przeszkadzało mi w książce to kiepsko wyjaśnione umiejscowienie zdarzeń. Czytając byłam tak zdezorientowana, czasem po prostu się gubiłam. Później jednak można było się odnaleźć i czytać dalej z przyjemnością.

"Oddech śmierci" ma swoje wady i zalety. Przede wszystkim jednak jest wspaniałą, wciągającą książką, na której nie zawiedzie się żaden fan kryminału. Do tego (to mój osobisty plus) zaciera niemiłe wrażenie jakie miałam po ostatnim polskim debiucie, jaki przeczytałam. Warto jednak wierzyć w młodych, polskich autorów.

O, i jeszcze ciekawostka! Na którymś blogu przeczytałam o tym, że pani Joanna Bagrij to autorka zagraniczna. O, nie, kochani! Jak możecie przeczytać w naszych recenzjach to POLSKA autorka. Nie oddawajmy jej tak łatwo!
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj