Oto idziemy do Jerozolimy z płytą CD

Książka, by dobrze przeżyć Wielki Post!Czy można iść naprzód nie znając celu podróży? Okazuje się, że tak. Tylko że wtedy kolejny krok zdaje się być udręką, zaś każda okazja dobra do znalezienia pretekstu, aby z niej zdezerterować. Tak jest często z naszym chrześcijaństwem.Odchodzimy od Boga, ponieważ nigdy nie poznaliśmy Go. Pozostałą siła inercji, przyzwyczajenie, tradycja. Podążamy za Chrystusem jak apostołowie, idący z  Nim do Jerozolimy: nie rozumiejący Jego słów, dający się porwać ulotnym mrzonkom, wypełnieni własnymi pomysłami na życie. A potem tchórzliwie chowamy się po kątach, tłumacząc, że ""myśmy się spodziewali"", iż będzie inaczej.Na Wielki Post otrzymujemy niezwykłą pomoc ku temu, aby przeżyć ów czas owocnie i uświadomić sobie cel wędrówki. Dać się podprowadzić ku najważniejszym wydarzeniom historii zbawienia. Jest to zbiór komentarzy do liturgii słowa na poszczególne dni tego okresu liturgicznego, autorstwa biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego, zamknięty w książce pt. ""Oto idziemy do Jerozolimy"". Osią, która organizuje treść rozważań wielkopostnych Autora, jest droga Jezusa do Jerozolimy. Nie chodzi tylko o jej dosłowne rozumienie. ""To ukierunkowanie to nie tylko sprawa geograficznego przemieszczenia - pisze we wstępie bp Kiernikowski -  ale przede wszystkim koncepcji życia, w którym musi się dokonać odejście od mentalności świata i wejście w realizację zamysłu Bożego"". Zatem w wędrówce Chrystusa wraz z uczniami ku Jerozolimie każdy - dzisiaj, tu i teraz! -  może odkryć na nowo swoje życie, wpisać je w ciąg historii zbawienia, nadać mu kierunek i sens.Jako uczniowie Jezusa także podążamy za Nim do Jerozolimy - miejsca przemiany. Dziś wiemy, co się stało na Golgocie. Więcej: mamy w tym wydarzeniu udział przez sakrament chrztu, choć nie zawsze jesteśmy tego w pełni świadomi - tak jak apostołowie, którzy nie rozumieli Mistrza: ""Rzecz ta była zakryta przed nimi i nie pojmowali tego, o czym była mowa"" (Łk 18, 34). Dlatego rozpierzchli się, gdy zobaczyli krzyż. I dlatego tak często egzystencję naszą wypełniają lęk i pustka. Zamiast zwrócić się ku Temu, który ma moc dać nam prawdziwe życie, marginalizujemy Jego obecność, gonimy za świecidełkami albo szukamy uzasadnienia nadziei tam, gdzie jej nie ma. Pozwalamy się kształtować mentalności świata, która prowadzi do wewnętrznego obumierania.Do rąk Czytelników oddajemy kolejną książkę biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego, znakomitego biblisty, a przede wszystkim pasterza, który ukazuje wiernym przywołaną w tytule ""drogę do Jerozolimy"" nie tylko w swoim nauczaniu, pracy naukowej, podejmowanych inicjatywach w diecezji i poza jej granicami, ale przede wszystkim świadectwem własnego życia. Książka jest propozycją towarzyszenia wszystkim, którzy zdobędą się na odwagę, aby wyjść poza przeciętność. Obecność Autora jest bardzo delikatna, nie narzucająca się, ale zarazem bardzo konsekwentnie prowadzi Czytelnika ku Chrystusowi, który ma moc uzdrowić człowieka w jego relacji do Boga i bliźnich. To sprawia, że lektura tekstów porusza struny, które na co dzień często pozostają głuche bądź brzmią fałszywie. Pomaga zestroić rozstrojone akordy.Książka napisana jest zwięźle, prosto, a jej niewątpliwym walorem jest dołączona do woluminu płyta CD, zawierająca zapis audio rozważań na Wielki Post, wygłoszonych na antenie Katolickiego Radia Podlasie. Można ją włączyć w domu, jadąc do pracy w samochodzie. Wykorzystać dobrze czas, jaki daje Pan.Bp Zbigniew Kiernikowski, Oto idziemy do Jerozolimy, Wydawnictwo Diecezji Siedleckiej ""Unitas"" 2012, s.216 oraz płyta CD.