Okładka książki Pan Romantyczny

Pan Romantyczny

Autor: Leisa Rayven
Wydawca: NieZwykłe
wysyłka: 48h
ISBN: 9788381781114
EAN: 9788381781114
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
format: 14.0x20.5cm
język: polski
liczba stron: 380
rok wydania: 2019
(9) Sprawdź recenzje
44% rabatu
22,32 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,50

Opis produktu

Autorka bestsellerów Zły Romeo, Zła Julia oraz Złe serce powraca z nową, gorącą powieścią. Nie możecie tego przegapić! Max Riley jest facetem z twoich snów. A przynajmniej będzie nim za odpowiednią cenę. Jego alter ego, Pan Romantyczny, to zabójczo przystojny mężczyzna do towarzystwa, który realizuje romantyczne fantazje randki, które potrafią zawrócić w głowie. Nowojorska śmietanka nie może się nim nasycić. Nieważne, czy kobiety pragną dominującego milionera, niegrzecznego chłopca o złotym sercu, gorącego kujona, seksownego motocyklisty czy najlepszego przyjaciela Max odegra każdą rolę, ale własną tożsamość pragnie zachować w sekrecie. Wówczas na scenę wkracza dziennikarka śledcza Eden Tate. Gdy od rozkochanej klientki docierają do niej słuchy o miejskiej legendzie, jaką jest Pan Romantyczny, Eden postanawia napisać zjadliwy artykuł demaskujący Maksa oraz jego zdolność do wyłudzania pieniędzy od samotnych, bogatych dam. Zdesperowany mężczyzna, by chronić tożsamość zarówno swoją, jak i klientek, proponuje Eden trzy randki. Jeśli kobieta się w nim nie zakocha, pozwoli jej opublikować swoją historię. Natomiast jeżeli podda się urokowi Maksa, będzie musiała zapomnieć o sprawie. Cyniczna dziennikarka nie ma wątpliwości, że oprze się granym przez niego romantycznym postaciom, ale kiedy prawdziwy Max przyznaje, że coś do niej czuje, musi ocenić, czy profesjonalny kłamca mówi prawdę, czy pełen pasji mężczyzna z tajemniczą przeszłością to kolejna z ról, którą odgrywa, żeby ją oszukać i odwieść od napisania artykułu.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Monika Smyk
Recenzja Pan Romantyczny

Pan Romantyczny to książka napisana przez autorkę Leisa Rayven.

Max Riley jest facetem o którym marzy każda kobieta, lecz za odpowiednią cenę.

Pan Romantyczny bo pod taką nazwą pracuję,realizuje każdą zachciankę swoich klientek.

Zorganizuje romantyczną randkę dla nowojorskich bogatych pań,na których potrafi zmienić się od dominującego milionera do chłopaka który jest najlepszym przyjacielem. Zagra każdą rolę,lecz nie chce zdradzić swojej tożsamości.

Eden Tate jest dziennikarką śledczą,która dowiaduje się o Panu Romantycznym i postanawia go zdemaskować.

Chce napisać o nim artykuł ponieważ sądzi że Max wykorzystuje i wyłudza pieniądze od swoich klientek.

Zdesperowany mężczyzna szuka sposobu by chronić siebie i swoje klientki. Nie chce by ktokolwiek dowiedział się kim są bogate damy.

Proponuje Eden trzy randki, chcę udowodnić że się w nim zakocha.Jeśli tak się stanie kobieta zapomni o artykule,a jeśli nie opublikuje jego historię.

Czy Maxowi uda się rozkochać w sobie Eden?

Czy artykuł o Panu Romantycznym ujrzy światło dzienne?

Książka pokazuje dwoje ludzi ,którzy nie potrafią zaufać drugiej osobie,nie chcą dopuścić do siebie miłości.Lecz też to,że chcemy odpokutować krzywdę zadaną drugiemu człowiekowi.

Jeśli macie ochotę przeczytać książkę którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie,a jest to książka góra na dwa wieczory Polecam Pana Romantycznego
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: All my tiny world
Ta ksiażka to naprawdę duże zaskoczenie. Żaden tam przesłodzony romansik jakich pełno. Znajdziemy tu za to dużo cynizmu, ironii oraz dystansu do siebie i świata. Bohaterowie są świetnie wykreowani - wprost idealnie stworzeni do tej historii. Bawiłam się z nimi wyśmienicie i teraz tylko czekam, aż w moje ręce wpadnie kolejny tom. W skrócie: dawno nie czytałam tak fajnego i oryginalnego romansu! Oby więcej takich dzieł, bo ileż można czytać te słodko-pierdzące opowiastki pełne wzdychania, robienia maślanych oczu, zapewnień o miłość i przesłodzonych wyznań?
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Dominika Stryszowska
Ależ mi się ta książka podobała. Można powiedzieć, że to dziwne, bo ja nie jestem romantyczna. Nic, a nic. Więc czemu ten zachwyt? Bo mimo tytułu ta powieść to nie ckliwa opowieść o miłości, takiej pełnej serduszek, kwiatków i czekoladek. Tutaj mamy masę cynizmu, ironii i dużego dystansu do świata. Czytałam w opiniach innych osób, że główna bohaterka jest irytująca - dla mnie jest idealna do tej powieści. A Max? No nie sposób się nie zakochać. Świetnie się bawiłam, nie mogłam się oderwać i ciagle myślałam o tym, że muszę przeczytać choć kawałeczek. Zabawna, oryginalna, totalnie w moim stylu. Jeden z lepszych romansów w tym roku.

Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: W moich kręgach
Do książek opatrzonych tytułami typu pan: romantyczny, przystojny, seksowny, itp. podchodzę trochę sceptycznie. Często jest tak, że taki tytuł skrywa lekką, trywialną i banalną historię. Jednak w tym przypadku autorka stworzyła smaczny i ciekawy romans, który czyta się jednym tchem.

Tytułowy Pan Romantyczny to Max Riley, przystojny mężczyzna do towarzystwa, który spełnia marzenia kobiet o facecie idealnym. Jest czuły, opiekuńczy, ale też męski i seksowny. Jego niewątpliwą zaletą jest dbanie o klientki, ale nie chodzi tu o seks, a o ich potrzeby emocjonalne. Każda kobieta chce się poczuć potrzebna, doceniona i kochana, a Pan Romantyczny to gwarantuje. Dodatkowo potrafi przeobrazić się w seksownego piosenkarza, niegrzecznego chłopca czy uwodzicielskiego kowboja. Gdy jego sława dociera do dziennikarki Eden Tate, zagorzałej antyfanki związków i miłości, jego kariera zaczyna wisieć na włosku. Eden chce udowodnić, że Max tylko żeruje na bogatych kobietach. Zdesperowany mężczyzna proponuje dziennikarce 3 randki, którymi ma rozkochać nią w sobie. Jeśli to mu się uda, Eden ma zrezygnować z napisania o nim artykułu. Kobieta zgadzając się na taki układ, nie wie, że jej cyniczne podejście do miłości zostanie poddane nietypowej dla niej próbie.

Cała historia może i sprawia wrażenie zabawnej, lekkiej i frywolnej, ale wcale taka nie jest. Eden swój stosunek do związków, wyniosła z dzieciństwa. Jej ojciec notorycznie zdradzał jej mamę, dlatego ona sama nie wierzy w wierność. Jej kontakty z mężczyznami kończą się na jednorazowych łóżkowych spotkaniach. Nie jest też wybredna co do swoich łóżkowych partnerów, bo wymaga od nich jedynie kilka chwil miłego zapomnienia, a nie miłosnych deklaracji. Kiedy trafia na temat Pana Romantycznego nie może się doczekać, aż utrze nosa facetowi z przerośniętym, według niej, ego. Jednak Max wykorzystuje swój urok do zaspokajania potrzeb zamożnych kobiet, z całkiem innych pobudek niż próżność. I tu należy się duży ukłon dla autorki, która z na pozór banalnego romansu, stworzyła romantyczną historię z głębszym przesłaniem. Max nie kieruje się w swoich działaniach chęcią zaliczenia jak największej liczby bogatych damulek. Jedną z jego głównych zasad jest zakaz uprawiania seksu z klientkami oraz kończenie relacji jeśli klientka zaczyna czuć do niego coś głębszego. Z jednej strony Max chce dowartościować kobiety, które może i mają mnóstwo pieniędzy i stać je na wiele, ale tak naprawdę są samotne i zaniedbane emocjonalnie przez swoich partnerów. Z drugiej strony bardzo potrzebne mu są dość duże pieniądze, których nie dałby rady zarobić siedząc za biurkiem. Jednak jaki jest główny powód jego nietypowego zawodu dowiemy się pod koniec książki.

Książkę czytałam z wielką przyjemnością. Zarówno Eden, jak j Max, są bohaterami, których nie sposób nie lubić. Fajnie było przyglądać się z bliska ich poznawaniu się. Bycie świadkiem uwodzenia Eden przez Maxa przyprawiało mnie o rumieńce i szybsze bicie serca. Nie dziwię się Eden, że uległa urokowi takiego mężczyzny. Emocjonalne i erotyczne napięcie pomiędzy tą dwójką było wyczuwalne z kilometra. Jednak jeśli ktoś liczy na namiętne sceny seksu co kilka stron, może bardzo się zawieść. Tu bardziej chodzi o sferę uczuciową, aniżeli o zaspokajanie potrzeb cielesnych, za co chwała autorce.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy. 
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Angel
Stąpacie twardo po ziemi czy jednak macie w sobie chociaż odrobinę marzycielki, romantyczki, bujacie czasem w obłokach? Moja romantyczna dusza miała totalną, cudowną ucztę. Moje małe romantyczne serduszko schowało sobie Pana Romantycznego i nie ma zamiaru go wypuszczać. Zarówno ta dusza, serce, ale i twarz uśmiechały się szeroko, tak szeroko, że naprawdę czułam to całą sobą. Czytając tę historię, nie potrafiłam przestać się szczerzyć! Nigdy nie miałam za bardzo takich książkowych miłości, ale Max tak bardzo mną zawładnął, że gdzieś koło 80 strony stwierdziłam, że się zakochałam.
Kiedy jakaś książka tak bardzo, BARDZO mi się podoba, czasem mówię o tym innym po sto razy. Wszystkim komu mogę. Wszystkim naokoło? ups :D Tak było i w tym przypadku, ponieważ Max sprawił, że ta historia nie była ze mną tylko w momencie czytania. Była ze mną w każdej chwili kiedy nie mogłam czytać i sprawiał, że się uśmiechałam i dzieliłam tym uśmiechem z innymi.
Każdy z nas dobrze wie, że ideały nie istnieją, jednak Maxowi pozwalamy być takim ideałem. Facetem, który potrafi sprawić, że kobieta czuje się lepiej, czuje się piękna, czuje się doceniona. Znikają jej troski i, nawet jeśli tylko przez chwilę, potrafi uwierzyć, że jest cudowna i warta wszystkiego, że ma znaczenie.
Pomimo tego męskiego ideału, autorka wcale nie sprawia, że rzygamy tęczą. Max na swojej drodze spotyka uparciuszka, takiego nieufnego, który nie wierzy w miłość, a facetów ma na chwilę aby zaspokoić fizyczne potrzeby. Co się kryje w sercu i duszy Eden? Co się kryje za idealnością Maxa? Są tajemnice, jest zabawnie, romantycznie, jest chemia, jest ta nieufność. No i jest Babcia! Babcia, ze swym domowym zwierzątkiem jest mistrzem! :D
Myślę, że każdy, w kim skrywa się romantyczna dusza, powinien przeczytać tę książkę i że sprawi mu ona sporo radości :)
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Z e-bookiem pod rękę
Max Riley jest mężczyzną ze snów kobiet, znany pod pseudonimem Pan Romantyczny. Za odpowiednią cenę sprawi, by kobieta czuła się kochana, szanowana, lubiana, zmysłowa i pożądana. O jego istnieniu dowiaduje się dziennikarka, której kariera wisi na włosku. Eden Tate ma w planach napisać o nim szczegółowy artykuł, który obnaży wszystkie jego tajemnice oraz nazwiska klientek, pochodzących z nowojorskiej śmietanki. Czy jej się to uda? A może Pan Romantyczny zostanie mężczyzną jej życia? Na pierwszy ogień pójdą bohaterowie. Eden Tate to młoda dziennikarka, zajmująca się tworzeniem tandetnych tekstów. Nad jej głową wisi szef, który chce ją zwolnić. Aby do tego nie doszło, młoda kobieta musi znaleźć dobry materiał na artykuł, być może otwierający jej drzwi do porządnej kariery. Kiedy słyszy od siostry o tajemniczym Panu Romantycznym, od razu wie, że to łakomy kąsek. Eden Tate jest bardzo zdeterminowana, odważna, nie boi się wyzwań. Nie wierzy mężczyznom, nie daje się uwieść tajemniczemu mężczyźnie, pragnie go rogryźć, a przy tym nie dopuścić do żadnego uczucia między nimi. Jej feministyczne podejście bardzo mi się podoba, jest to jedna z niewielu bohaterek, którą lubię za to, że nie od razu wpadła w ramiona przystojnego faceta tylko dlatego, że... jest przystojny. Młoda dziennikarka ma bardzo sympatyczną siostrę i babcię, a do tego niesie za sobą niezbyt przyjemną przeszłość. Pan Romantyczny, a właściwie Max Riley to bardzo tajemniczy osobnik. Spotyka się z kobietami, bierze od nich pieniądze, ale.. nie uprawia z nimi seksu, a jedynie pragnie, by poczuły się wyjątkowe, tak jak nie czują się w towarzystwie swoich mężów. I jak to w takich powieściach bywa - jest ideałem. Ma piękne ciało, cały jest piękny, jest bogiem seksu, a ja takich bohaterów NIE-NA-WI-DZĘ! Takich ludzi nie ma! Nie istnieją! Oczywiście Max Riley, ma też cudowne serce, choć kiedyś był egoistycznym skurczybykiem, ale po śmierci matki, o którą się obwinia, nastąpiła zmiana jego charakteru o 180 stopni. Cóż... Historia napisana przez Liese Rayven z jednej strony jest trochę oklepana, jest to inne wydanie tej samej historii, która od lat krąży w wielu powieściach, ale z drugiej strony doceniam tę ciekawą zmianę w postaci faceta do wynajęcia, który nie uprawia seksu z klientkami, a jedynie sprawia, że czują się one kochane, jak nigdy dotąd. Jednak bohaterowie są dla mnie zbyt sztuczni. O ile Eden przypadła mi do gustu, choć bzykała się z każdym na prawo i lewo, o tyle Max jest nierealną postacią. Miłym akcentem powieści jest babcia Eden i Ashy, która trajkocze jak nastolatka i hoduje w domu kaczkę! Bombowa postać, szkoda tylko, że tak mało pokazywana. Zakończenie powieści bardzo przewidywalne, ale nie zepsuło mi to czytania. To nie thriller, nie wymagajmy nie wiadomo czego. Ponadto opowieść o Panu Romantycznym czytało się szybko i bardzo przyjemnie. Autorka posługuje się przystępnym, prostym językiem, opisy są zgrabne, choć przyznaję, że niektóre omijałam, ponieważ chciałam szybko skończyć tę książkę i zabrać się za kolejną. Podsumowując powiem Wam, że nie była to wybitna książka, jednak jako odskocznia od thrillerów i małe przypomnienie dawniej czytanych gatunków - strzał w dziesiątkę!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zamknięta w książkach
„Pan Romantyczny” to doskonały przykład na to, że książek nie należy oceniać po okładce.
Na początku właśnie ze względu na okładkę, miałam pewne wyobrażenie jaka historia może się za nią kryć i nie byłam przekonana czy mi się spodoba. Jednak po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji postanowiłam po nią sięgnąć i przekonać się czy książka mnie zaskoczy. I zaskoczyła! W bardzo pozytywny sposób.

Autorka stworzyła rewelacyjną historię, ze świetnie wykreowanymi bohaterami. Max, nazywany Panem Romantycznym, to mężczyzna do towarzystwa wcielający się w postacie, które zapewniają jego klientkom poczucie bezpieczeństwa, docenienia i miłości. Jego usługi są kierowane do kobiet należących do elity Nowego Yorku i mają wysoką cenę. Eden, młoda dziennikarka dowiaduje się o mężczyźnie i zamierza napisać na jego temat artykuł, który zapewni jej upragniony awans. Zawiera z Maxem umowę. Pójdą razem na trzy randki, na których mężczyzna odpowie na jej pytania. Jeśli Eden po tym czasie nadal nie będzie przekonana co do jego dobrych intencji, będzie mogła napisać artykuł, który pomoże jej karierze, a zniszczy jego. Max zapowiada jednak, że do tego nie dojdzie, gdyż do tego czasu Eden będzie w nim tak zakochana, że nie napisze żadnego artykułu. Stopniowo granice między rzeczywistością a grą zacierają się, nie wiadomo już co jest prawdą, a co kłamstwem.

Powieść jest idealna na jesienne wieczory, pełna tajemnic, emocji i humoru. Bardzo polecam.

www.czytampierwszy.pl
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Honorata
Pan romantyczny Leisy Rayven to dość nietypowy romans. W książce nie ma dużo scen erotycznych, jednak napięcie czuć prawie w każdej stronie.
Pan Romantyczny to alter ego Maxa Riley’a, który za odpowiednią cenę spełni fantazję każdej kobiety. Eden Tate, dziennikarka, która pragnie zdobyć lepsze stanowisko, postanawia odkryć kim, tak naprawdę jest tajemniczy Pan Romantyczny. Czy Max da radę przekonać do siebie sceptyczną dziennikarkę?
Czytając pierwsze strony, miałam wrażenie, że gdzieś już coś podobnego czytałam. Nie mogłam sobie tylko skojarzyć, co to mogło być. Na szczęście dość szybko to wrażenie minęło i mogłam skupić się tylko na fabule, która była bardzo dobra. Bardzo polubiłam bohaterów, w sumie Max nawet zdobył moją większą sympatię. Bardzo dobrą postacią była też babcia głównej bohaterki. Sama chciałabym mieć taką pełną humoru, ale i mądrości babcię.
Jak wspomniałam wcześniej, ta książka na pewno nie jest typowym erotykiem, samych scen jest niewiele, ale za to książka doskonale pokazuje, że czasami pocałunek może dać dużo więcej radości niż samo zbliżenie.
Pana romantycznego czytało się bardzo szybko. Autorka ma dość lekki styl. Fabuła czasami zaskakuje, co jest jej atutem. Zdecydowanie jest to książka warta polecenia, zwłaszcza na chłodne dni, które nadchodzą. Z pewnością każdy czytelnik spędzi z nią bardzo przyjemne chwile.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: pola_red
Znacie twórczość Leisy Rayven? Przypomnę, że to ona napisała serię Zły Romeo.

Dzięki @wydawnictwoniezwykle mogłam przeczytać najnowszą książkę autorki, mianowicie "Pan Romantyczny". Miałam co do tej pozycji ogromne oczekiwania, bo poprzednia jej seria bardzo mi się podobała. Chemia między bohaterami była obezwładniająca. Czułam ciarki podczas czytania. Czy w tym przypadku, autorka powtórzyła sukces? Nakreślmy fabułę.
Eden Tate zamieszkuje razem z siostrą i próbuje udowodnić swojemu szefowi, że jest wspaniałą dziennikarką i zasługuje na awans. Dowiaduje się z trzeciej ręki, że wśród towarzyskiej śmietanki istnieje ktoś taki jak Pan Romantyczny, który wydawało by się jest po prostu facetem do towarzystwa. Bardzo drogo liczy sobie za każdy czas oraz randkę. Eden postanawia go zdemaskować. Jednak gdy poznaje Maxa nie wszystko staje się takie oczywiste.
Nie ukrywam, że pierwsze 100 stron pochłonęłam na raz. Dawno żadna książka tak na mnie nie działała. Ta chemia między głównymi bohaterami, te intrygi, znów poczułam ciarki. Gdybym miała czas zdecydowanie przeczytałabym książkę na jednym posiedzeniu. Mimo to znalazłam taki mały minusik. Podczas ostatnich 100 stron czekałam jeszcze na "coś". Myślę, na pewno jeszcze fabułą zatrzęsie. Ktoś coś odkryje albo kogoś zdemaskuje. Ale nie. Zakończenie było zdecydowanie przesłodzone. Lubię szczęśliwe finały ale w tym przypadku było za cukierkowo. Mimo to książka była mega i nie mogę się doczekać dalszych tomów ❤️ Dziękuję @wydawnictwoniezwykle za egzemplarz książki 😀
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj