nowość
Okładka książki Plagiat

Plagiat

Wydawca: Muza
wysyłka: 48h
ISBN: 9788328734685
EAN: 9788328734685
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
format: 13.0x20.5cm
język: polski
liczba stron: 320
rok wydania: 2025
(2) Sprawdź recenzje
42% rabatu
25,96 zł
Cena detaliczna: 
44,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,96

Wydaje się, że historia jak wiele innych. Wszystko niby już było. A świat i tak wciąż kręci się wokół pieniędzy i seksu. Każda historia ma początek. Czasem błahy i niepozorny, czasem wstrząsający i dramatyczny. Czasem łatwo go ustalić, czasem trzeba się nad tym dobrze nagłowić.

Tu nie ma żadnych wątpliwości: wszystko zaczęło się zimą 1945 roku. Przyjaźń i lojalność, honor i życie oraz wizja bogactwa - skarb Samsonowa i sto kilogramów złota w pięciorublówkach zwanych "świnkami".

Winy ojców przechodzą na dzieci i wnuki. Wygląda więc na to, że Nina powinna mieć się na baczności

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: BookLoverAneta
„A działo się wiele.
Korki były w¥jebane, transformator spłonął, a teraz zaczynały fajczyć się słupy wysokiego napięcia i kable przesyłowe.
Jeszcze chwila i wszystko dotrze do elektrowni, a wtedy może zrobić nam się
ERROR”

I co tu się właśnie odsmerfowało świetnie definiuje cytat prosto z ust Aresa w momencie, w którym machina pewnych zdarzeń z bardzo dalekiej przeszłości, próbuje wskoczyć na „właściwe”, ale tylko dla „NIEJ” tory, by dokończyć pewne, trzeba przyznać BARDZO precyzyjnie przeprowadzone dzieło, będące konsekwencją tak samo bestialskiej jak i wstrząsającej grupowej zbrodni.

A wszystko przez…żądzę pieniądza.

Czy ja właśnie poczyniłam spojler, jak Paulina Świst „Plagiat”, niby tak, a jednak nie bo nic w tej książce nie jest oczywiste, tak jak autorka owego Plagiatu.

Ale od początku, tak jak P.Ś. obiecała jest s#ks i to taki, że wszystko staje, nawet niektórym współpracownikom Aresa ( nie mogłam się powstrzymać :-))).

Mamy znowu szare rozdziały, będące retrospekcją wstrząsającej przeszłości, które prowadzą nas po bardzo poszarpanej nitce do kłębka prosto to mojego ulubionego kraju…

Jest wciąż wisząca nad Niną tajemnica, która jest konsekwencją czynów jej przodków, a właśnie przechodzi na teraźniejszość i TO co ma zwieńczyć dzieło, TO jest dopiero gruby temat. Z jednej strony dotyczy samej Niny, a z drugiej tysięcy mieszkańców naszej pięknej Stolicy.

Tu na prawdę nic nie jest oczywiste i im bardziej próbujemy rozkminić wszystko po swojemu, tym bardziej Świst nam wystawia język, żongluje tropami, bohaterami i ich poczynaniami i patrzy na nasze opadające szczęki z boku zajadając się popcornem jak Nina z … Kuczerą.

A finał no cóż, taki szok, że czacha dymi.

Cytując klasyka „j€bło to j€bło, po h#ja drążyć”.

I to pod każdym względem.

Ja jednak jestem mocno zaintrygowana pewnym Laurentem i czuję, że z tym panem jeszcze się spotkamy, tak jak z pewnym „waflochrupem”, bo ja tu widzę dobre zadatki na Świstowego bohatera.
Rozwojowy jest!

Paulina nieustająco trzyma formę, serwując nam kolejny raz mocną, na prawdę mocną historię, która począwszy od Bestsellera, przed Debiut do Plagiatu tworzy tak niesamowity łańcuszek zdarzeń i bohaterów, że skończywszy ten ostatni już mamy ochotę na więcej.

Więcej #ostrgegojęzyka #ostregoseksu i #ostrejazdy , mega cytatów z klasyków, jedynego w swoim rodzaju świstowego humoru, i tak bardzo nieoczekiwanych zwrotów akcji, układania, wkurzania, docierania i mieszania w życiu bohaterów, w które tylko w ten indywidualny sposób potrafi PAULINA ŚWIST.

No a finał Niny i Aresa…
Sami przeczytajcie…

Polecam gorąco, zresztą jak każdą książkę autorki począwszy od „Prokuratora” ( tak, tak wciąż marzę o pojawieniu się w kolejnego książce Zimnego :-))), aaaaa i osobiście mam pełne zrozumienie dla K.Z. alias C.Z.

Absolument !

Cytując bohaterki i bohaterów książek Pauliny Świst „Wy#bało mi kory” 🤯
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Bookloveraneta
Cytując bohaterki i bohaterów książek Pauliny Świst „Wy#bało mi kory” 🤯

„A działo się wiele.
Korki były w¥jebane, transformator spłonął, a teraz zaczynały fajczyć się słupy wysokiego napięcia i kable przesyłowe.
Jeszcze chwila i wszystko dotrze do elektrowni, a wtedy może zrobić nam się
ERROR”

I co tu się właśnie odsmerfowało świetnie definiuje cytat prosto z ust Aresa w momencie, w którym machina pewnych zdarzeń z bardzo dalekiej przeszłości, próbuje wskoczyć na „właściwe”, ale tylko dla „NIEJ” tory, by dokończyć pewne, trzeba przyznać BARDZO precyzyjnie przeprowadzone dzieło, będące konsekwencją tak samo bestialskiej jak i wstrząsającej grupowej zbrodni.

A wszystko przez…żądzę pieniądza.

Czy ja właśnie poczyniłam spojler, jak Paulina Świst „Plagiat”, niby tak, a jednak nie bo nic w tej książce nie jest oczywiste, tak jak autorka owego Plagiatu.

Ale od początku, tak jak P.Ś. obiecała jest s#ks i to taki, że wszystko staje, nawet niektórym współpracownikom Aresa ( nie mogłam się powstrzymać :-))).

Mamy znowu szare rozdziały, będące retrospekcją wstrząsającej przeszłości, które prowadzą nas po bardzo poszarpanej nitce do kłębka prosto to mojego ulubionego kraju…

Jest wciąż wisząca nad Niną tajemnica, która jest konsekwencją czynów jej przodków, a właśnie przechodzi na teraźniejszość i TO co ma zwieńczyć dzieło, TO jest dopiero gruby temat. Z jednej strony dotyczy samej Niny, a z drugiej tysięcy mieszkańców naszej pięknej Stolicy.

Tu na prawdę nic nie jest oczywiste i im bardziej próbujemy rozkminić wszystko po swojemu, tym bardziej Świst nam wystawia język, żongluje tropami, bohaterami i ich poczynaniami i patrzy na nasze opadające szczęki z boku zajadając się popcornem jak Nina z … Kuczerą.

A finał no cóż, taki szok, że czacha dymi.

Cytując klasyka „j€bło to j€bło, po h#ja drążyć”.

I to pod każdym względem.

Ja jednak jestem mocno zaintrygowana pewnym Laurentem i czuję, że z tym panem jeszcze się spotkamy, tak jak z pewnym „waflochrupem”, bo ja tu widzę dobre zadatki na Świstowego bohatera.
Rozwojowy jest!

Paulina nieustająco trzyma formę, serwując nam kolejny raz mocną, na prawdę mocną historię, która począwszy od Bestsellera, przed Debiut do Plagiatu tworzy tak niesamowity łańcuszek zdarzeń i bohaterów, że skończywszy ten ostatni już mamy ochotę na więcej.

Więcej #ostrgegojęzyka #ostregoseksu i #ostrejazdy , mega cytatów z klasyków, jedynego w swoim rodzaju świstowego humoru, i tak bardzo nieoczekiwanych zwrotów akcji, układania, wkurzania, docierania i mieszania w życiu bohaterów, w które tylko w ten indywidualny sposób potrafi PAULINA ŚWIST.

No a finał Niny i Aresa…
Sami przeczytajcie…

Polecam gorąco, zresztą jak każdą książkę autorki począwszy od „Prokuratora” ( tak, tak wciąż marzę o pojawieniu się w kolejnej książce Zimnego :-))), aaaaa i osobiście mam pełne zrozumienie dla K.Z. alias C.Z.

Absolument !
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj