Prokurator
Autor:
Paulina Świst
Wydawca:
Muza
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-287-0630-9
EAN:
9788328706309
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x130x30mm
język:
polski
liczba stron:
320
rok wydania:
2021
(2) Sprawdź recenzje
42% rabatu
20,26 zł
Cena detaliczna:
34,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,22 zł
Opis produktu
Trzydziestoletnia, niezwykle atrakcyjna Kinga Błońska jest szczęśliwą kobietą. To znaczy była. Od wielu lat dzieliła życie z tym samym mężczyzną a zawodowo, jako błyskotliwa adwokatka, odnosiła sukcesy na sali sądowej. Teraz jednak fortuna przestała jej sprzyjać: nie dość, że przyłapała męża na zdradzie, to musiała również podjąć się prowadzenia sprawy groźnego bandyty „Szarego”. Co gorsza, „Szary” jest jej przyrodnim bratem, z którym od dawna nie miała – i nie chciała mieć – nic do czynienia.
Wydarzenia ostatnich tygodni postanawia odreagować w dyskotece. Po raz pierwszy w życiu ma ochotę zachować się nieodpowiedzialnie… i udaje się jej to aż za bardzo. Ląduje w mieszkaniu Łukasza, którego dopiero co poznała na parkiecie. Po niesamowitych miłosnych uniesieniach, zaspokojna seksualnie, ale skacowana moralnie, ukradkiem wraca do domu. Zaledwie kilka godzin później przekonuje się, że pech upodobał ją sobie na dobre: facet na jedną noc okazuje się prokuratorem prowadzącym sprawę jej przyrodniego brata. Jakby tego było mało, wszystko wskazuje na to, że pozasłużbowe kontakty Kingi i Łukasza nie ograniczą się do jednego gorącego spotkania…
OSTRY SEKS, OSTRY JĘZYK, OSTRA AKCJA. JESZCZE ŻADNA NOWA GWIAZDA NIE EKSPLODOWAŁA Z TAKĄ SIŁĄ NA FIRMAMENCIE POLSKIEGO KRYMINAŁU.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Sebastian Czapliński
Sięgnąłem po tę książkę, bo zaciekawił mnie opis. Zapowiadał się ciekawy kryminał. Niestety tylko się zapowiadał...
Kinga Błońska jest trzydziestoletnią panią adwokat. Prowadzi sprawę bandyty „Szarego”. Postanawia pójść się zabawić. Na dyskotece poznaje Łukasza, w którym zakochuje się niemalże od razu. Ich znajomość trwa i trwa, aż... Utwór ten czyta się bardzo szybko, ponieważ autorka posługuje się prostym, bardzo potocznym, wulgarnym i lekkim językiem. Pod koniec akcja na moment trzyma w napięciu. Z dialogami autorka dobrze sobie poradziła. Dwie główne postacie są bardzo irytujące. On, Łukasz, z pozoru jest twardzielem, który niczego się nie boi, ale im bardziej go poznajemy, tym coraz lepiej widzimy, że trochę wrażliwości w nim jest. Nieraz zachowuje się jak nastolatek. Ciągle w głowie mu seks. W łóżku lubi dominować i być władczy. Ona, Kinga, chce być postrzegana jako twardzielka. Ma w sobie trochę feministki; więcej wspólnego ma z facetami, aniżeli płcią piękną (oczywiście jeśli chodzi o zachowanie i upodobania, a nie fizyczność). Jest osobą często uległą. Nie raz i nie dwa zachowuje się jak nastolatka, która na słowa „ seks” oraz „penis” się czerwieni. Chciałem przeczytać kryminał, a przeczytałem obyczajówko-erotyk. Wątek kryminalny dominuje w końcówce utworu. Trochę szkoda, bo był on ciekawy i mogłyby być świetnym materiałem na powieść kryminalną z krwi i kości. Przez resztę dzieła czytałem o seksie i kłótniach (tak w skrócie). Jestem bardzo zawiedziony tym, że sięgnąłem po „Prokuratora”. Schematyczność i pewna powtarzalność wydarzeń są po dłuższym czasie denerwujące. Zabójstwa czy wątki prawnicze nie sprawią, że utwór nazywany będzie kryminałem. Gdyby był on reklamowany jako obyczajówka, zawód byłby o wiele mniejszy, a może pojawiłby się nawet zachwyt. Sceny erotyczne powodowały, że czułem niesmak i zażenowanie. Przed przeczytaniem dowiedziałem się, że książka ma przedstawić prawdę dotyczącą polskiego wymiaru sprawiedliwości. Z tego właśnie powodu autorka nie ujawnia swego prawdziwego nazwiska. Problem w tym, że nie została ujawniona jakaś wielka tajemnica. Nie dowiedziałem się niczego nowego. Podsumowując, jest to najgorsza książka przeczytana w pierwszej połowie dwa tysiące siedemnastego roku. Jeśli szukacie czegoś lekkiego na jeden wieczór, sięgnijcie po „Prokuratora”, ale nie oczekujcie czegoś więcej. Kryminał to żaden (nie wiem kto wpadł na pomysł, aby go tak okrzyknąć). Czy to dobry erotyk? Nie wiem, bo raczej unikam tego gatunku. Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Akurat. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Książki Milki
"Prokurator" z dużym hukiem wpadł na nasz rynek wydawniczy. Wiele pozytywnych recenzji, nazwisko autorki owiane ogromną tajemnicą i intrygujący opis - to wszystko sprawiło, że byłam pewna w stu procentach, że koniecznie będę musiała przeczytać tę książkę. Okazja, aby to zrobić pojawiła się niedługo po premierze tej powieści, dlatego postanowiłam ją wykorzystać i nie zwlekać dłużej z lekturą. Pierwsze skojarzenie, które mną zawładnęło w związku z tą pozycją i jej tematyką to MRÓZ. Remigiusz Mróz oczywiście. Dlaczego? Seria o Chyłce i Zordonie to chyba jeden z najpopularniejszych polskich cyklów o prawnikach. "Prokurator" również wkracza w tematykę sądową, dlatego automatycznie skojarzyło mi się to z panem Remigiuszem Mrozem. Szybko jednak okazało się, że pani Paulina Świst nie ma z nim nic wspólnego, a ich twórczość bardzo mocno się różni. Jak oceniam debiutancką powieść tej autorki? Czy warto poświęcić jej książkom trochę naszego czasu? Zapraszam was do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której z pewnością odnajdziecie wszelkie potrzebne informacje.
Trzydziestoletnia Kinga Błońska do niedawna prowadziła szczęśliwe i nieskomplikowane życie. Była związana z odpowiedzialnym mężczyzną, a na sali sądowej odnosiła duże sukcesy jako pani adwokat. Jednak wkrótce jej świat wywraca się do góry nogami, a codzienność zaczyna bardzo mocno odbiegać od ideału. Nie dość, że przyłapała męża na zdradzie, to musiała również podjąć się prowadzenia sprawy groźnego bandyty "Szarego", który jest jej przyrodnim bratem. Bohaterka od dawna nie chciała mieć z nim nic wspólnego, ale pewne wydarzenia wymusiły na niej wzięcie tej sprawy. Kinga postanawia odreagować w dyskotece ostatnie tygodnie ciągłego stresu. Pierwszy raz w życiu ląduje z obcym mężczyzną w jego mieszkaniu. Dziewczyna była przekonana, że nigdy więcej nie spotka Łukasza na swojej drodze, jednak wkrótce okazuje się, że "facet na jedną noc" jest prokuratorem, który prowadzi sprawę jej przyrodniego brata. Co wyniknie z tej znajomości? Jak zakończy się proces "Szarego"? Na początku wspomniałam, że nazwisko pisarki jest owiane ogromną tajemnicą. Dlaczego? Być może jeszcze nie wiecie, ale "Świst" nie jest prawdziwym nazwiskiem tej autorki. Pani Paulina jest cenioną prawniczką, dlatego zdecydowała się stworzyć swoją pierwszą powieść pod pseudonimem. Prawda, że to ekscytujące? Kiedy tylko się o tym dowiedziałam, moja ciekawość co do tej pozycji od razu znacząco wzrosła. Fabuła książki jest ciekawa i dosyć oryginalna. "Prokurator" to połączenie powieści obyczajowej z thrillerem prawniczym, a do tego został okraszony pikantnymi scenami erotycznymi. Taka mieszanka z pewnością trafi w przeróżne gusta wielu czytelników. Autorka zadbała o to, aby w całej historii nie zabrakło zwrotów akcji i niespodziewanych sytuacji. Wszystkie wydarzenia rozgrywają się w szybkim tempie - nie znajdziemy tutaj zbędnych opisów, które niepotrzebnie mogłyby wprowadzić monotonię. "Prokurator" to książka, która niesamowicie wciąga i odrywa nas od rzeczywistości, tak, że nie wiadomo kiedy pod naszymi palcami przemyka ostatnia kartka. Bohaterowie są dobrze wykreowani, a ich osobowości są bardzo charakterystyczne. Już od pierwszych stron pokochałam głównych bohaterów tej książki. Kinga i Łukasz to duet idealny - prowadzają do całej historii coś niesamowitego. Nie da się tego tak po prostu opisać. Napięcie, które panuje między nimi, udziela się również czytelnikowi, który nie ma ochoty odkładać lektury na później. Łukasz jest postacią, która niejednokrotnie doprowadzała mnie wprost do szału. Jego zachowanie - często bardzo aroganckie i egoistyczne - sprawiało, że miałam ochotę mocno nim potrząsnąć. Pomimo tego darzyłam go ogromną sympatią i miałam nadzieję, że jego relacja z Kingą pójdzie w dobrym kierunku. Autorka posługuje się prostym i doskonale zrozumiałym dla każdego językiem. Powieść czyta się po prostu błyskawicznie, a toczące się wydarzenia sprawiają, że nie mamy ochoty odkładać lektury na półkę. Jedyna rzecz, której odrobinę mi zabrakło w tej książce to więcej sądowej rzeczywistości. Spodziewałam się, że pani Paulina Świst mocno skupi się na przebiegu rozpraw, ale okazało się, że w "Prokuratorze" główną rolę odgrywają zupełnie inne rzeczy. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem zakochana w debiutanckiej powieści pani Pauliny, a jej lekturę jeszcze długo będę bardzo miło wspominać. Podsumowując - decyzja o przeczytaniu "Prokuratora" okazała się strzałem w dziesiątkę. Mam nadzieję, że autorka stworzy kolejne powieści o tej tematyce, i że będą one równie dobre co jej debiutanckie dzieło. Myślę, że moja recenzja zachęciła was chociaż w niewielkim stopniu do zapoznania się z historią Kingi i Łukasza, i że wkrótce wy również będziecie mieli tę lekturę za sobą. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|