Red, White & Royal Blue
Autor:
Casey McQuiston
Wydawca:
Prószyński Media
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-8169-308-0
EAN:
9788381693080
oprawa:
miękka
format:
195x135mm
język:
polski
liczba stron:
476
rok wydania:
2020
(12) Sprawdź recenzje
41% rabatu
23,66 zł
Cena detaliczna:
39,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,58 zł
Opis produktu
Co się stanie, gdy Pierwszy Syn Ameryki zakocha się w księciu Walii?
Podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W jej wyniku książę Henry i Alex - syn prezydentki USA - lądują w torcie weselnym, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Żeby go zażegnać, PR-owcy wymyślają ustawkę: Henry i Alex mają spędzić razem jeden dzień, pokazując się mediom jako najlepsi przyjaciele. Nikt się nie spodziewa, że fałszywa, instagramowa przyjaźń przerodzi się w uczucie, które młodzi mężczyźni będą zmuszeni ukrywać przed całym światem. Jak długo dadzą radę udawać?
Powieść "Red, White & Royal Blue" była wydarzeniem roku w USA, gdzie pokochały ją miliony młodych czytelników i czytelniczek. Niezwykle wciągająca, zabawna i czuła, udowadnia, że prawdziwa miłość nie zawsze jest dyplomatyczna.
Nagrody i wyróżnienia:
Bestseller "New York Timesa".
Najlepsza książka roku według "Vogue", NPR, "Vanity Fair", "Entertainment Weekly" i wielu innych mediów.
Laureatka nagrody czytelników Goodreads Choice Awards 2019 w kategorii debiut roku oraz romans roku.
Napisali o książce:
Znakomity debiut. Trudno jest patrzeć, jak Alex zakochuje się w Henrym, samemu się trochę nie zakochując – w nich i w tej niezwykłej, cudownej książce.
"The New York Times Book Review"
Arcydzieło. Życie w świecie tej książki naprawdę dodaje otuchy, podobnie jak wyobrażenie sobie, że mogłoby ono stać się rzeczywistością.
"Vogue"
Szaleństwo na punkcie Alexa i Henry’ego dotarło do Polski jeszcze przed naszą premierą, a czytelniczki dzieliły się entuzjastycznymi recenzjami m.in. na LubimyCzytać.pl:
Tyle dobrego słyszałam, więc stwierdziłam: ja obalę te zachwyty! Nooooo, nie wyszło xD.
Cudowna książka - inna, niż się spodziewałam. Nie czytałam wcześniej powieści, w której wątek romantyczny rozgrywa się między dwiema osobami płci męskiej i się bałam (nie wiedzieć dlaczego). Okazało się, że niepotrzebnie, ponieważ historia tych postaci jest wartościowa, a przede wszystkim przezabawna. Polecam książkę wszystkim wielbicielom komedii czy romansów, a w szczególności osobom, które - tak jak ja - miały opory przed poznaniem historii dwóch nieheteroseksualnych chłopców. Zakochacie się!
Sk8er123, LubimyCzytać.pl
Polecam, ale nie do czytania w miejscu publicznym, bo okrzyki zachwytu i radości pojawiają się u czytelnika bardzo często.
Spectrum, LubimyCzytać.pl
Jejciu, ależ to było dobre. Słodka, zabawna, wzruszająca, po prostu CUDOWNA!
KamaZa, LubimyCzytać.pl
Urocza i przezabawna. Aż żałuję, że tak długo zwlekałam z lekturą tej książki, ale serio: Ludzie, to jest jedna z tych książek, na które zawsze jest ochota! :D
Blair, LubimyCzytać.pl
Casey McQuiston - autorka bestsellera "Red, White & Royal Blue" oraz miłośniczka ciast. Pisze książki o mądrych ludziach, którzy zakochują się nie w tym, w kim trzeba. Urodzona i wychowana w południowej Luizjanie, obecnie mieszka w Nowym Jorku z Pepperem, pudlem na etacie osobistego asystenta.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Ile znacie historii o zakochaniu się w księciu? Chyba miliony. Ale co się stanie, gdy w księciu Walii zakocha się dziecko prezydentki USA? I do tego będzie to jej syn? Odpowiedź - „Red, White and Royal Blue”, czyli jedna z książek roku!
Ale ta książka była urocza! Bardzo mi się podobała historia Alexa i Henry'ego, wciągnęłam się w nią na maxa. Do tego stopnia, że przeczytałam ją chyba w dwa dni, a po skończeniu od razu chciałam przeczytać ją jeszcze raz. Ba, w trakcie poznawania jej chciałam jednocześnie szybko ją skończyć i nie kończyć nigdy! Chyba każdy książkoholik tak miał z dobrą książką! Swoją budową i stylem napisania jej przypomina fanfiction. Ale takie dobre fanfiction, które autorka wiedziała jak napisać. Bohaterom nie brakuje głębi, są dobrze skonstruowani, każdego można polubić (no dobra, prawie każdego). Nie brakuje humoru, wulgaryzmów, a przez to książka sprawia wrażenie bardziej „prawdziwej”. No ale nie samą miłością człowiek żyje. Oprócz wątku miłosnego (no i LGBT) znajdziecie także wątek polityczny. Nie jestem zbyt dużą fanką tego wątku, ale w tej powieści nie przeszkadzał mi on. Dodawał on książce realizmu, a przez to jest jeszcze lepsza. Mimo to mam lekkie opory z poleceniem Wam tej książki. A wszystko to z powodu tłumaczenia. Nie czytałam (jeszcze) oryginału, więc nie mogę się wypowiadać o większości błędów, część jednak jest widoczna nawet bez znajomości oryginalnej wersji. przykładowo zmiana żartu z ciastkami z słodkiego, starwarsowego „Jaffa” i „Jabba” na nietrafiony w obecnej sytuacji na świecie i po prostu rasistowski „murzynek” i „czarnuszek”? Słabo to wyszło. Uważam jednak, że taka książka jest warta przeczytania. Daje powiew świeżości do literatury. Jest urocza, pełna nadziei i optymizmu. I przy sytuacji ze środowiskiem LGBT w naszym kraju – po prostu potrzebna. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Wolne Litery
Genialna! Książka z pomysłem i wyobraźnią. Mnie bardzo ona zaskoczyła i była idealna na niedzielne popołudnie. Lekka i wesoła, a do tego poruszająca ważne i bardzo wartościowe tematy, które dotyczą tak naprawdę każdego z nas. Historia wydawać by się mogło, że nie z tej ziemii, bo jak ksiaże Walii może zakochać się w pierwszym synu USA? A mimo to czyta się ją naprawdę świetnie i nie raz rozbawi Was ona do łez.
Według mnie jest to książka dla każdego i każdy z nas znajdzie w niej cos dla siebie. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Jagoda_Goczal
Ω Gdy myślę o historii, zastanawiam się, w jaki sposób się w nią wpasuję. I ty też. Chciałbym, żeby ludzie nadal tak pisali.
Historia, co? Ale moglibyśmy stworzyć własną. Ω Alex Claremont-Diaz, Pierwszy Syn USA, który nie dość, że nie jest biały, jest w dodatku synem pierwszej kobiety Prezydent. Żyje z pełną świadomością tego, że cały jego kraj (ba, świat) patrzy mu na ręce. Nigdy jednak nie chciał żyć wbrew sobie i w jego mniemaniu lepiej, gdy świat widzi go takim jakim jest – ciemnoskórym, posługującym się dwoma językami, synem prezydentki rozwódki. Czy jednak nie przeważy szali jeśli okaże się „innej” orientacji… w dodatku będąc zainteresowanym księciem obcego państwa? Ω Historia, co? Tak, tak właśnie powinna wyglądać historia. Realna i prawdziwa, która mogłaby spotkać każdego z nas. W RWRB mamy wspaniały dowód na to, że wszelkie stereotypy pożądane powszechnie przez społeczeństwo są do złamania. Popatrzmy na głównego bohatera, który zmaga się chyba ze wszystkimi możliwymi problemami, o jakich moglibyśmy chyba pomyśleć patrząc na drugiego człowieka. Mimo to nadal pozostaje sobą – mimo tego jak ma trudno, gdy wszyscy go obserwują i wytykają palcami. Zdaje sobie sprawę, że ludzie mają różne poglądy i nie da się wszystkim na raz dogodzić nie oszukując samego siebie. W dodatku nie podchodzi do sytuacji, które go spotykają w sposób pretensjonalny i wyniosły. Przez to ta pozycja staje się niezwykle „codzienna” i wbrew pozorom powagi głównego wątku, bo powiedzmy sobie szczerze – międzynarodowy skandal na tle seksualnym między dwiema twarzami wielkich państw nie jest błahą sprawą – nadal jest prosta i lekka. Ja osobiście łyknęłam to w 3 dni… Bardzo polecam, jeżeli ktoś lubi łamanie wszelkich możliwych stereotypów, piękny, prawdziwy i nieprzesłodzony romans oraz genialny humor, który towarzyszy nam od samego początku lektury. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Ile znacie historii o zakochaniu się w księciu? Chyba miliony. Ale co się stanie, gdy w księciu Walii zakocha się dziecko prezydentki USA? I do tego będzie to jej syn? Odpowiedź - „Red, White and Royal Blue”, czyli jedna z książek roku!
Ale ta książka była urocza! Bardzo mi się podobała historia Alexa i Henry'ego, wciągnęłam się w nią na maxa. Do tego stopnia, że przeczytałam ją chyba w dwa dni, a po skończeniu od razu chciałam przeczytać ją jeszcze raz. Ba, w trakcie poznawania jej chciałam jednocześnie szybko ją skończyć i nie kończyć nigdy! Chyba każdy książkoholik tak miał z dobrą książką! Swoją budową i stylem napisania jej przypomina fanfiction. Ale takie dobre fanfiction, które autorka wiedziała jak napisać. Bohaterom nie brakuje głębi, są dobrze skonstruowani, każdego można polubić (no dobra, prawie każdego). Nie brakuje humoru, wulgaryzmów, a przez to książka sprawia wrażenie bardziej „prawdziwej”. No ale nie samą miłością człowiek żyje. Oprócz wątku miłosnego (no i LGBT) znajdziecie także wątek polityczny. Nie jestem zbyt dużą fanką tego wątku, ale w tej powieści nie przeszkadzał mi on. Dodawał on książce realizmu, a przez to jest jeszcze lepsza. Mimo to mam lekkie opory z poleceniem Wam tej książki. A wszystko to z powodu tłumaczenia. Nie czytałam (jeszcze) oryginału, więc nie mogę się wypowiadać o większości błędów, część jednak jest widoczna nawet bez znajomości oryginalnej wersji. przykładowo zmiana żartu z ciastkami z słodkiego, starwarsowego „Jaffa” i „Jabba” na nietrafiony w obecnej sytuacji na świecie i po prostu rasistowski „murzynek” i „czarnuszek”? Słabo to wyszło. Uważam jednak, że taka książka jest warta przeczytania. Daje powiew świeżości do literatury. Jest urocza, pełna nadziei i optymizmu. I przy sytuacji ze środowiskiem LGBT w naszym kraju – po prostu potrzebna. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: zapomniane glany
Dziwnie mi się czytało o facetach mówiących do siebie ‘kochanie’, jednak „Red, White & Royal Blue” Casey McQuiston to jeden z lepszych romansów.
Pierwszy Syn Ameryki – Alex oraz książę Walii – Henryk nienawidzą się od lat. Gorycz ich znajomości dosięga zenitu, gdy podczas wesela na brytyjskim dworze ich kłótnia kończy się na lądowisku w torcie, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Żeby go zażegnać zostaje wymyślona ustawka, aby syn prezydentki USA oraz Walijski książę udawali w mediach najlepszych przyjaciół. Nikt nie spodziewa się, że pomiędzy tą dwójką zaiskrzy. „Red, White & Royal Blue” chwyta za serducho od pierwszych stron. Narracja jest prowadzona przez Alexa, którego nie da się nie polubić. Śmiały, wygadany, z dystansem do siebie oraz analitycznym umysłem. Mi jednak dużo bliższy jest introwertyczny Henry, który skrywa siebie przed światem. Biorąc tą książkę do czytania trzeba być przygotowanym na masę opisów oraz polityki. Tak naprawdę historie Alexa i Henrego można określić dwoma słowami: polityka i romans – właśnie w tej kolejność. Jest to opowieść, w którą człowiek się wczytuje, jednak nie skończy tak szybko. Całości kunsztu dodają bohaterowi poboczni, między innymi siostry głównych bohaterów, Zahra, Pez i wielu innych. Co się tyczy zakończenia, jak na młodzieżowy romans przystaje, cukierkowe. Polecam, dobra zabawa gwarantowana. „Historia, co? Ale moglibyśmy stworzyć własną.” ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: cafeetlivre
"Gdy myślę o historii, zastanawiam, się w jaki sposób się w nią wpasuję. I ty też. Chciałbym żeby ludzie nadal tak pisali. Historia, co? Ale moglibyśmy stworzyć własną."
~ Mimo, że czerwiec i wiążący się z nim pride month już dawno za nami, wartość niemieckiej książki które poruszają temat LGBT. Chociażby patrząc na obecną sytuację w Polsce i to jakie reakcje budzi ta grupa. Jednym z tytułów, którego głównym wątkiem jest właśnie orientacja seksualna, jest "Red, white & royal blue" autorstwa Casey McQuiston. Podczas wesela na dworze królewskim, między pierwszym synem USA, a księciem Walii dochodzi do kłótni, w wyniku której obaj lądują w torcie weselnym. Wydarzenie to zawojowało mediami i wywołało kryzys dyplomatyczny między Ameryka i Wielką Brytanią. Aby ochronić kampanię akcyjną prezydentki USA, PR-owcy wymyślają ustawkę. Według niej Alex oraz książę Henry muszą spędzić ze sobą cały dzień udając najlepszych przyjaciół, aby media przestały spekulować na temat ich nienawiści względem siebie. Sami zainteresowani jak i członkowie ich rodzin nie mają jednak pojęcia, że ustawka doprowadzi do prawdziwego uczucia. Książka od pierwszej strony całkowicie mnie wciągnęła. Nie potrafiłam się od niej oderwać i z bólem serca ją odkładałam, gdy musiałam. pierwsze na co muszę zwrócić uwagę, to jak ważne wątki porusza ta książka mimo, że jest zwykłą młodzieżówką. Oprócz wspomnianego przeze mnie wcześniej wątku LGBT, pojawia się także kobieta prezydent. Jest to sytuacja w której na razie nie możemy się postawić, jednak książka pokazuje, że wcale nie jest to niemożliwe. Tak urocze sposób przedstawienie relacji między prezydenckim synem i księciem sprawia, że zapoznanie się z historią nie powinno być nieprzyjemne nawet dla osoby która nie przepada za tą tematyką. Jedyne na co muszę zwrócić uwagę to ilość scen zbliżenia. Seksu było tutaj dużo, jednak plusem jest to że nie był opisywany w sposób odrzucający i zniechęcający do dalszego czytania. W skrócie czytało się to dobrze, ale było tego trochę za dużo. Od samego początku darzę sympatią dwójkę bohaterów jak i postacie poboczne. Jak dla mnie są naprawdę dobrze wykreowani i łatwo się do nich przywiązać. Ogromnym atutem tej książki jest także humor. Przysięgam, że nigdy tak dobrze nie bawiłam się podczas lektury i nie wylałam tylu łez ze śmiechu, jak podczas czytania "Red, white & royal blue". Naprawdę bardzo gorąco polecam tą książkę nie tylko młodzieży, ale i dorosłym. Jest naprawdę urocza książkę w niezwykle ważnym wątkiem. Gwarantuję że czas na jej czytaniu upłynie szybko i przyjemnie, a sama lektura da wam dosyć sporo rozrywki. Recenzja była publikowana na innych portalach ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Ile znacie historii o zakochaniu się w księciu? Chyba miliony. Ale co się stanie, gdy w księciu Walii zakocha się dziecko prezydentki USA? I do tego będzie to jej syn? Odpowiedź - „Red, White&Royal Blue”, czyli jedna z książek roku!
Ale ta książka była urocza! Bardzo mi się podobała historia Alexa i Henry'ego, wciągnęłam się w nią na maxa. Do tego stopnia, że przeczytałam ją chyba w dwa dni, a po skończeniu od razu chciałam przeczytać ją jeszcze raz. Ba, w trakcie poznawania jej chciałam jednocześnie szybko ją skończyć i nie kończyć nigdy! Chyba każdy książkoholik tak miał z dobrą książką! Swoją budową i stylem napisania jej przypomina fanfiction. Ale takie dobre fanfiction, które autorka wiedziała jak napisać. Bohaterom nie brakuje głębi, są dobrze skonstruowani, każdego można polubić (no dobra, prawie każdego). Nie brakuje humoru, wulgaryzmów, a przez to książka sprawia wrażenie bardziej „prawdziwej”. No ale nie samą miłością człowiek żyje. Oprócz wątku miłosnego (no i LGBT) znajdziecie także wątek polityczny. Nie jestem zbyt dużą fanką tego wątku, ale w tej powieści nie przeszkadzał mi on. Dodawał on książce realizmu, a przez to jest jeszcze lepsza. Mimo to mam lekkie opory z poleceniem Wam tej książki. A wszystko to z powodu tłumaczenia. Nie czytałam (jeszcze) oryginału, więc nie mogę się wypowiadać o większości błędów, część jednak jest widoczna nawet bez znajomości oryginalnej wersji. przykładowo zmiana żartu z ciastkami z słodkiego, starwarsowego „Jaffa” i „Jabba” na nietrafiony w obecnej sytuacji na świecie i po prostu rasistowski „murzynek” i „czarnuszek”? Słabo to wyszło. Uważam jednak, że taka książka jest warta przeczytania. Daje powiew świeżości do literatury. Jest urocza, pełna nadziei i optymizmu. I przy sytuacji ze środowiskiem LGBT w naszym kraju – po prostu potrzebna. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Honorata
Początek książki czytało mi się dość ciężko, ale nie dlatego, że historia mnie nie wciągnęła, ale przez złą pracę osób, które zajmowały się tekstem. I nie chodzi mi tutaj o przecinki czy kropki w złym miejscu, ale tłumaczenie i korektę. Np. już na pierwszej stronie miałam wrażenie, że brakuje fragmentu zdania. Później, gdy była mowa o zakładzie i wielkości nagrody, ta wielkość zmieniała się co stronę. Jednak po kiepskim początku, już większych błędów nie wyłapałam i mogłam skupić się tylko na historii, a ta była bardzo dobra. Autorka ma bardzo przyjemny styl. Sam pomysł na historię również był bardzo ciekawy. Jeszcze nie spotkałam się z takim wątkiem. Jestem przekonana, że historia Henry'ego i Alexa zostanie w mojej pamięci na długo. Jest to książka raczej młodzieżówa, ale z pewnością spodoba się też i starszemu czytelnikowi. Zdecydowanie polecam.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: biblioteka.aleksandry
„Historia, co?”
Co się stanie, gdy Pierwszy Syn Ameryki zakocha się w księciu Walii? To jest bardzo dobre pytanie! I musicie poznać na nie odpowiedź! W wyniku sprzeczki podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim, książkę Henry i Alex – syn prezydentki USA – lądują w torcie, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Teraz będą zmuszeni spędzić razem dzień pokazując się mediom jako przyjaciele. Nikt jednak nie spodziewa się, że ich fałszywa przyjaźń przerodzi się w miłość. I jak długo będą w stanie utrzymywać to uczucie z dala od dziennikarzy? Bardzo dawno nie czytałam książki, która tak mnie zachwyciła. Bohaterów da się polubić już od pierwszych stron, a im dalej w książkę, tym lepiej ich poznajemy i kibicujemy im coraz mocniej. Ich relacja wydaje się taka… prawdziwa i naturalna. Na dodatek „Red, white & royal blue” jest pełne humoru. Co ważniejsze, ani razu nie odniosłam wrażenia, że żarty są przesadzone lub wymuszone. Tym, co mnie najbardziej kupiło są wszelkie nawiązania do popkultury, literatury angielskiej i poprzednich prezydentów Stanów Zjednoczonych. A książka jest wypełniona tymi rzeczami po brzegi! Co do tłumaczenia: rzeczywiście chwilami jest słabo, niektóre zwroty rażą w oczy. Ale uważam, że dla samej historii warto sięgnąć po polską wersję, jeżeli nie mamy możliwości przeczytać jej w oryginale. „Red, white & royal blue” porusza bardzo ważny i aktualny temat, ale wszystko oplecione jest piękną i wzruszającą historią miłości i podane w przystępny sposób. Polecam każdemu jako przyjemną młodzieżówkę albo książkę niosącą ze sobą jakieś przesłanie – jak kto woli. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: biblioteka.aleksandry
„Historia, co?”
Co się stanie, gdy Pierwszy Syn Ameryki zakocha się w księciu Walii? To jest bardzo dobre pytanie! I musicie poznać na nie odpowiedź! W wyniku sprzeczki podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim, książkę Henry i Alex – syn prezydentki USA – lądują w torcie, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Teraz będą zmuszeni spędzić razem dzień pokazując się mediom jako przyjaciele. Nikt jednak nie spodziewa się, że ich fałszywa przyjaźń przerodzi się w miłość. I jak długo będą w stanie utrzymywać to uczucie z dala od dziennikarzy? Bardzo dawno nie czytałam książki, która tak mnie zachwyciła. Bohaterów da się polubić już od pierwszych stron, a im dalej w książkę, tym lepiej ich poznajemy i kibicujemy im coraz mocniej. Ich relacja wydaje się taka… prawdziwa i naturalna. Na dodatek „Red, white & royal blue” jest pełne humoru. Co ważniejsze, ani razu nie odniosłam wrażenia, że żarty są przesadzone lub wymuszone. Tym, co mnie najbardziej kupiło są wszelkie nawiązania do popkultury, literatury angielskiej i poprzednich prezydentów Stanów Zjednoczonych. A książka jest wypełniona tymi rzeczami po brzegi! Co do tłumaczenia: rzeczywiście chwilami jest słabo, niektóre zwroty rażą w oczy. Ale uważam, że dla samej historii warto sięgnąć po polską wersję, jeżeli nie mamy możliwości przeczytać jej w oryginale. „Red, white & royal blue” porusza bardzo ważny i aktualny temat, ale wszystko oplecione jest piękną i wzruszającą historią miłości i podane w przystępny sposób. Polecam każdemu jako przyjemną młodzieżówkę albo książkę niosącą ze sobą jakieś przesłanie – jak kto woli. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: bookedparadise
"Red, White & Royal Blue" to alternatywna rzeczywistość, której akcja dzieje się w 2020 roku. Gdy książę Walii i syn prezydent USA zakochują się w sobie, zapowiada się na niezły sknadal i masę kłopotów. To lekka i zabawna książka o nie tak lekkich tematach, świetna do pochłonięcia na raz. Jest optymistycznie, ale też dojrzale i zabawnie. Historia o tym, jak świat potrafi skomplikować i skorumpować coś tak pięknego i prostego, jak miłość.
Pierwszy Syn USA i książę Walii nie dogadywali się się od lat. Już przy ich pierwszych spotkaniu na olimpiadzie książę wydawał się Alexowi zbyt idealny, zbyt książęcy by być prawdziwym, a w dodatku wyprany z charakteru. Henry, jakby odwzajemniając niechęć, sam również starał się unikać syna prezydent USA. Jednak po "tortostrofie", spowodowanym ich przepychanką skandalu na 75 000$ nie ma rady! Zostają skazani na spędzenie razem weekendu - czy im się to podoba czy nie, muszą udawać przyjaciół, bo zależą od tego stosunki dyplomatyczne ich państw. Choć z góry można spodziewać się wielu rzeczy, książka i tak potrafi zaskoczyć. Bywa nieoczywista i nie boi się przedstawiać najgorszych stron naszego społeczeństwa, które mimo że jest takie nowoczesne, często nie potrafi oprzeć się głupim uprzedzeniom. Wielokrotnie jednak rozbawiła mnie do łez. Na wielki plus tej świetnej, uroczej historii jest fakt, że autorka potrafi przedstawić niektóre sprawy bardzo dojrzale i przystępnie, nie ignorując polityki w którą to zamieszani są bohaterowie, tak vy nie było to nudne. Nadaje to książce realizmu. Tak samo jak opisy uczuć bohaterów wypadają bardzo prawdziwie. Bardzo podobało mi się, że akcja ksiązki dzieje się w 2020. Żałuję tylko, że nie żyjemy w tamtym świecie i zamiast przystojnego księcia Henry'ego i cudownego Alexa, pierwszego syna USA, dostaliśmy w tym roku epidemię 😅 Jedyną rzeczą, która trochę mnie irytowała jest trzecio osobowa narracja. Momentami była myląca, ale może to też wina tłumaczenia 😅 Ogółem, książkę oceniam na 8/10. Bardzo kibicowałam bohaterom i pokochałam ich wszystkich ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: delinquance
Nie ukrywam, że na odbiór tej książki duży wpływ miało jej tłumaczenie z języka angielskiego. Od razu mówię, że oceniłam ją na 5/5 gwiazdek. Bardzo mi się podobała. Była wciągająca, lekka, urocza i szybko się ją czytało. Jednym słowem wszystko, czego potrzebuję od idealnej książki na lato. Uwielbiam głównych bohaterów, którym kibicuje się od samego początku. Każdy z nich był dobrze wykreowany i miał swój własny charakter. Tłumaczenie niestety odbierało część zabawy. Mam wrażenie, że sam początek był pod tym względem najgorszy. Zamiast skupić się na historii musiałam czytać jedno zdanie kilka razy żeby w końcu zrozumieć o co chodziło. Dialogi były bardzo nienaturalne, a zdania nawet jeżeli dobrze przetłumaczone to często długie i zawiłe. W momencie, w którym przebrnęłam przez bardzo źle przetłumaczony początek było już zdecydowanie lepiej. Nie wiem czy to kwestia tego, że dalej było pod tym względem lepiej czy tego, że się przyzwyczaiłam. Książka była bardzo wciągająca i angażująca. Dodatkowym plusem są wyjątkowo dobrze napisane sceny erotyczne. Łatwo jest je zepsuć, natomiast tutaj nie odczuwałam ani trochę cringu, co niestety często się zdarza. Były z jednej strony subtelne, a z drugiej wciągające- czyli dokładnie tak, jak powinno być. Pomijając samo tłumaczenie książka była cudowna i bardzo ją polecam :)
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|