nowość
Okładka książki Robale

Robale

Autor: Marek Rosłan
Wydawca: Nisza
wysyłka: niedostępny
ISBN: 9788366599994
EAN: 9788366599994
oprawa: oprawa: broszurowa
format: 136x208 mm
język: polski
liczba stron: 96
rok wydania: 2025
(0) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
36% rabatu
21,05 zł
Cena detaliczna: 
33,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,05

To książka o robalach. O pająkach, motylach, pasikonikach i pszczołach. Mrowią się w lasach i parkach, ale też w mitach, historii, popkulturze. Ale jednocześnie to książka o ucieczce od żałoby. Opowieść człowieka, który wie wszystko o robalach, ale nie wie, jak sobie poradzić z utrata najbliższych. Robale Marka Rosłana pokazują także, jak owad obiekt fascynacji i obrzydzenia staje się lustrem, w którym odbija się nasza rozpadająca się osobowość i poprzez które testowane są granice naszego człowieczeństwa. Wesz, komar, pchła, modliszka są figurami radykalnej, nieprzekraczalnej obcości tajemniczym i egzotycznym kontynentem na obrzeżach naszego doświadczenia. Jako takie stają się wyzwaniem dla antropocentrycznej wizji świata. To również dzieło o politycznym ostrzu: pokazuje procesy dehumanizacji i odrzucenia, ujawniające białe plamy w systemach ludzkiej etyki. Obcy-bez-twarzy jest wielkim wyzwaniem etycznym, przypomina Rosłan. W tym sensie Robale są lekturą zaskakująco aktualna. Wobec kryzysu pamięci historycznej i konieczności ułożenia na nowo naszych relacji z naturą, zdefiniowanie zobowiązań wobec tego, co radykalnie obce, staje się pilnym zadaniem.

dla większości ludzi wszystko, co mrowi się pod kamieniami, w leśnej ściółce albo kryje po kątach mieszkania, to terra incognita, planeta nieznana i straszna, Tolkienowski Mordor. Dla mnie ten świat jest fascynujący i piękny, dla mnie to Shire. I mam tak od zawsze. Już jako dzieciak patrzyłem pod nogi i chciałem wiedzieć, jak nazywają się żyjątka, które co jakiś czas lądowały mi na ramieniu. Pod koniec lat osiemdziesiątych babcia zabrała mnie po raz pierwszy za granicę, do Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Z tego wyjazdu zapamiętałem wysoką wieżę w Berlinie, smak żelków Haribo oraz spotkanego w parku opalizującego motyla mieniaka tęczowca (Apatura iris). A na plaży, gdy pochylałem się nad czymś, co zobaczyłem na piasku, zagadnął mnie jakiś polski student: Hej, chłopczyku, czy wiesz, jak się nazywa ten robal?. Błąd! Jak można nazwać tęcznika liszkarza (Calosoma sycophanta), dużego, drapieżnego chrząszcza o zielono-złotych pokrywach, robalem?! [] Pierwszy robaczek na moim instagramowym profilu pojawił się w czerwcu dwa tysiące czternastego roku: czarna, kolczasta gąsienica rusałki pawik (Aglais io). W tym czasie w szpitalu na warszawskich Bielanach umarła mi babcia. Na pogrzebie ktoś grał na skrzypcach, a jedyną mowę wygłosiła babci przyjaciółka. Nikt z rodziny nie wypowiedział nad grobem ani słowa. Prosiliśmy o nieskładanie kondolencji.

O AUTORZE Marek Rosłan, rocznik 1981, entomolog amator, z wykształcenia psycholog. Robale to jego literacki debiut.

x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj