Okładka książki Saga Księżycowa Tom 1 Cinder

Saga Księżycowa Tom 1 Cinder

Autor: Meyer Marissa
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-65830-24-1
EAN: 9788365830241
oprawa: Twarda
format: 14,5x20,5 cm
język: polski
liczba stron: 420
rok wydania: 2017
(5) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
42% rabatu
26,15 zł
Cena detaliczna: 
44,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,10

Opis produktu

Po raz pierwszy w Polsce – pełne wydanie Sagi Księżycowej w oryginalnej oprawie graficznej! Cinder to hit, który zachwycił czytelników na całym świecie. Ta baśniowo-futurystyczna adaptacja opowieści o Kopciuszku zachwyca, wprawia w osłupienie, porusza i oczarowuje, a imponująca wizja świata odmalowana piórem Marissy Meyer na zawsze zapisze się w historii literatury. Ulice Nowego Pekinu zapełniają ludzie i androidy. Szaleje śmiertelna zaraza. Bezlitośni księżycowi ludzie patrzą z kosmosu, czekając na swoją okazję. Nikt nie wie, że los ziemi spoczywa w rękach jednej dziewczyny… Cinder, utalentowana mechanik, jest cyborgiem. Tym samym należy do obywateli drugiej kategorii. Jej przeszłość to tajemnica. Macocha jej nienawidzi i wini ją za chorobę przyrodniej siostry. Ale kiedy jej życie splątuje się z życiem przystojnego księcia Kaia, Cinder nagle wpada w sam środek międzygalaktycznej wojny i doświadcza zakazanego zauroczenia. Rozdarta pomiędzy obowiązkiem a pragnieniem wolności, lojalnością a zdradą, musi odkryć prawdę o swojej przeszłości, by uratować przyszłość świata. Przeczytaj także Bez serca Marissy Meyer - ekscytujący prequel Alicji w Krainie Czarów.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Patrycja Kuchta
Kopciuszek, był wrażliwą i dobrą dziewczyną, pogardzaną przez macochę i dwie przyrodnie siostry. Jako ich służka nie mogła nawet pójść na bal do zamku, choć bardzo tego pragnęła. Dobra wróżka pomogła jednak dziewczynie i ta jako najpiękniejsza z panien, przetańczyła cały bal w objęciach przystojnego księcia. Mimo wielu przeciwności i dobro oczywiście zwycięża a Kopciuszek żyje długo i szczęśliwie… Tak brzmi oficjalna wersja, ale zaraz poznacie tą baśń w zupełnie nowej odsłonie. Cinder- nasz dystopijny Kopciuszek, żyje w prawdziwym świecie, pełnym zagrożeń i zła. Jako cyborg (czyli zmodyfikowany genetycznie człowiek) jest traktowana z pogardą nie tylko przez macochę, ale całe społeczeństwo. Dziewczyna nie marzy o księciu z bajki, jej największym pragnieniem jest wolność. Jako własność swojej macochy, Cinder nie może sama o sobie decydować, ani w żaden sposób bronić się przed jej okrutnymi rozkazami. Jedynym sposobem na normalne życie jest dla niej ucieczka. Noc balu wydaje się idealna, w końcu i tak nie pozwolono jej na niego pójść. Nieoczekiwana znajomość z księciem komplikuje jednak wszystko.

Największym mankamentem dystopii, w moim odczuciu jest fakt, że autorzy skupiają się tylko na jednym konkretnym obszarze, opisując go dokładnie, ale pomijając całą resztę. Zawsze nurtuje mnie pytanie- „a co z resztą świata?”. „Saga Księżycowa” na szczęście jest chlubnym wyjątkiem od tej reguły. Autorka nie tylko dokładnie opisała Nowy Pekin, czyli miasto, w którym żyje Cinder, ale nakreśliła nam sytuację całego globu, a nawet kawałka kosmosu! W świecie tej baśniowej opowieści, nasz ziemski satelita zamieszkany jest przez tajemniczych, obdarzonych magią Księżycowych, którzy patrzą z góry na ziemię jak na łakomy kąsek. Wojna wisi w powietrzu już od wielu lat, ale wydarzenia, które wkrótce mają się rozegrać mogą ją znacznie przyspieszyć.

W baśniowej opowieści nie może zabraknąć oczywiście przystojnego księcia, ale tu sprawa zakazanego uczucia jest o wiele bardziej skomplikowana. Między bohaterami staje nie tylko widmo kłamstw i tajemnic, ale również zobowiązania młodego księcia względem dobra narodu i pewna piękna, choć zabójczo niebezpieczna pani z Księżyca. O ile oryginalny „Kopciuszek” od A do Z opierał się na miłości, tu wątek romansowy jest zaledwie subtelnie rozpoczęty, a prym wiedzie przygoda, akcja i adrenalina. Z jednej strony trochę szkoda, że wątek romansowy nie rozwinął się do końca tak jak oczekiwała moja romantyczna dusza, ale z drugiej ten zabieg dał autorce mnóstwo przestrzeni do opisów świata i właściwej akcji i pod tym względem nie zawodzi nawet odrobinę.

Motywy znane z „Kopciuszka” są w „Cinder” doskonale widoczne, ale autorka zaledwie luźno się na nich opiera. Baśń stanowi inspirację dla całej opowieści, ale to niesamowita wyobraźnia autorki czyni ją tak niezwykłą. Nie mogłam się nadziwić jej pomysłom, podziwiałam bogaty w detale świat, chłonęłam niesamowite zwroty akcji i dramatyczne sceny. Ta wersja „Kopciuszka” jest najlepszą i najbardziej wizjonerską ze wszystkich, które poznam, a za razem chyba najbardziej okrutną i smutną. Autorka stawia pytania o istotę człowieczeństwa, każe nam na chwilę przyjrzeć się problemowi odmienności i nietolerancji, a jednocześnie wciąga w wir dynamicznej akcji nie dającej nawet na chwilę oderwać się od lektury.

O CZYM? „Cinder”, to futurystyczna baśń o Kopciuszku, która zaskakuje pomysłowością i zwrotami akcji. W świecie wykreowanym przez Marissę Meyer nie ma dobrych wróżek, ludzkość dziesiątkuje plaga, a dobro nie zawsze wygrywa ze złem. „Cinder” jest zaledwie wstępem do „Sagi Księżycowej”, po zakończeniu lektury czuję ogromny niedosyt, ale w takim pozytywnym sensie, zaostrzający apetyt na więcej. Nie mogę się doczekać lektury kolejnych tomów, jestem ciekawa jak autorkę zainspirowały inne baśnie, jak wkomponują się w treść i ostatecznie jak Pani Meyer połączy wszystkie wątki. Czuję jednak, że „Saga Księżycowa”, będzie jedną z tych które zajmą na mojej półce i w sercu zaszczytne miejsce, bo już wstęp całkowicie mnie oczarował i uzależnił od futurystycznego, baśniowego świata. Pozycja obowiązkowa, dla czytelników lubiących baśnie, dystopijne wizje, wyrazistych bohaterów i wartką akcję. Wierzcie mi „Cinder”, to prawdziwa perełka lśniąca od oryginalności na tle innych młodzieżowych opowieści.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: DeVi

Bycie nastolatką jest strasznie dołujące. Wszyscy Ci rozkazują, wymagają niemożliwego i chcą byśmy były najgrzeczniejszymi dziewczynkami na całym świecie. Cinder ma utrudnione zadanie, bo jeszcze musi pracować na pełen etat dla swojej macochy, która preferuje wydawanie od oszczędzania. Gdyby tego było mało, uwiera ją stopa będąca złomem. Dosłownie. Ponieważ Cinder to cyborg. Nastoletni cyborg. A co za tym idzie, jest obywatelką Wschodniej Europy, gdzie bycie choć po części maszyną oznacza społeczne wykluczenie. Na dodatek panuje śmiertelna zaraza, która zabrała miliony ludzi. Na szczęście istnieją cyborgi, które idealnie nadają się na eksperymenty nad antidotum. W końcu nie należą do kategorii „człowieka”, prawda?

Podsumowując: Gdyby świat przyszłości wyglądałby podobnie jak ten z „Cinder”, prawdopodobnie zamiłowanie do technologicznych nowinek w naszym ciele spadłaby drastycznie. Roboty byłyby wykorzystywane, a cyborgi traktowane jak najgorsza warstwa społeczna, której celem istnienia jest służba ludziom nieskalanym. Czy zaraza zniszczy ludzkość? Czy Cinder odszuka swojego Księcia? Czy Księżycowi wspomogą Ziemian w potrzebie? Dlaczego nasz świat upadł? Czy cyborg ma prawo kochać? Wiele pytań, lecz odpowiedź jest jedna: przeczytajcie sami.

Więcej o książce na:
http://recenzjedevi.blogspot.com/2018/02/cinder-marissa-meyer.html

Zapraszam!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Czytanie Naszym Życiem
"Saga księżycowa" okazała się prawdziwym hitem wydawniczym w Ameryce. Z tego, co wiem, w Polsce również zaczyna robić furorę. O co tyle krzyku? Czy warto sięgnąć po "Cinder"? Zapraszam na recenzję.

Zdaję sobie sprawę z tego, że współczesnym autorom coraz trudniej jest odpowiedzieć na wymagania czytelników. Rynek wydawniczy jest ogromny i bardzo różnorodny, a przecież w literaturze wszystko już było! Dlatego od jakiegoś czasu czytelnicy mogą zaobserwować zjawisko czerpania inspiracji z ponadczasowych utworów - również z bajek i baśni. Tym razem mamy do czynienia z "Kopciuszkiem". Główna bohaterka książki Marissy Meyer, Cinder, jest wzorowana na postaci Kopciuszka. Nie zna swoich biologicznych rodziców, nie wie niczego o swojej przeszłości, a na co dzień musi żyć z okropną macochą, która jej nie znosi. Brzmi znajomo, prawda? Autorka w swojej książce umieściła także postać przystojnego księcia i nie omieszkała opisać wystawnego balu, który nawiasem mówiąc nie wiadomo skąd się wziął.

Skoro już jestem przy minusach "Cinder", muszę wspomnieć o relacji Cinder z Kaiem. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego... Pierwsza uwaga dotyczy tego, że ta relacja jest ciągle niepewna. Nawet teraz nie jestem w stanie określić, czy łączyła ich przyjaźń, miłość, zauroczenie, a może coś jeszcze innego. Jeżeli "Cinder" jest jeszcze przed Wami, zwróćcie uwagę na rozwój tej znajomości. Moim zdaniem nie najlepiej to wyszło... W pewnej chwili odniosłam wrażenie, że Kai kompletnie nie nadaje się na monarchę, a Cinder widzi w nim tylko bogatego przystojniaka. Coś tu ewidentnie nie pasuje.

Dobra, koniec marudzenia. Mimo drobnych minusów i mimo tego, że nie jestem fanką książek, których treść wybiega w daleką przyszłość, "Cinder" mi się podobała. Dla niektórych słowa "android" czy "Nowy Pekin" brzmią zbyt kiczowato i są całkowicie odrealnione. Tak, to prawda, momentami akcja staje się zbyt sztuczna. Ale autorka użyła bardzo przyjemnego stylu pisania i poprowadziła akcję w taki sposób, że od tej książki po prostu nie można się oderwać. Jestem naprawdę zaskoczona, że mam ochotę sięgnąć po drugi tom. Poza tym nie ma się co oszukiwać, drogie okładkowe sroki... Oprawa graficzna kusi i to bardzo!

Podsumowując, zachęcam Was do sięgnięcia po "Cinder". Jest to książka odpowiednia dla tych czytelników, którym nie przeszkadzają drobne zgrzyty w treści i są w stanie zignorować to, co im się nie podoba (Cinder i Kai...). Znajdziecie tutaj niesamowity czarny charakter, wciągającą fabułę i śmiertelną chorobę, która sieje spustoszenie na Ziemi... To jak? Przeczytacie? :)
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Ksiażek www.citeofbooks.blogspot.com
Po czwartej wojnie światowej, świat wrócił do systemu monarchii. Znowu mamy cesarza i podwładnych. Ta opowieść to inna, bardziej cyborgowa wersja Kopciuszka. Cinder jest sierotą i mieszka u ciotki, która traktuje ją gorzej niż służące. Jako, że jest świetnym mechanikiem, ciągle musi stać na targu i naprawiać różne rzeczy, by jakoś zarobić na swoje wyżywienie i dach nad głową. Jednego dnia o pomoc prosi ją nie kto inny jak sam książkę. Jednak nie jest im dane długo cieszyć się znajomością, ponieważ panuje epidemia i gdy jedna z bliskich osób zostaje zarażona, życie Cinder gwałtownie się zmienia.

Tyle zachwytów o tej książce słyszałam. Nie spotkałam się jeszcze z negatywną opinia o tej pozycji. Ale czy naprawdę jest taka dobra, czy może mam takie samo odczucie jak przy Księdze Luster?

Ostatnio na polskim rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej retellingów, które czerpią inspiracje i motywy z baśni. Tutaj jest inna wersja Kopciuszka z tym, że jest tu epidemia i nasz Kopciuszek nie ma wróżki, która wyczaruje jej piękną suknię i powozu z dyni.

Powiem szczerze, wiele oczekiwałam od tej pozycji. Po tylu wychwalankach myślałam, że dostanę dosłownie bombę. Tak się niestety nie stało :( Nie była to fenomenalna powieść, która wbiła mnie w fotel i miałam przez nią kaca. Już po pierwszych rozdziałach domyśliłam się praktycznie całej akcji i czekałam kiedy to się wydarzy. To mi się mocno nie podobało.

Przechodząc do bohaterów nie byli najgorsi. Cinder podobała mi się jako bohaterka. Została bardzo dobrze wykreowana i cieszę się, że jej charakter nie zmienił się do samego końca. Za to Książę Kai działał mi trochę na nerwy swoim zachowaniem. Z jednej strony rozumiałam jego zachowanie i postępowanie, bo robił to dla dobra kraju, ale z drugiej, skoro wiedział to co wiedział, czemu pozwalał sobą rządzić, to ja tego nie zrozumiem.

Ogólnie muszę pochwalić wykreowany świat. Czuć tutaj ten specyficzny klimat i te dziwne prawa, którymi się rządzą. Ma to swój urok, ale też jednocześnie przeraża. Jestem ciekawa co będzie w kolejnych tomach. Dodatkowo wydawnictwo odwaliło kawał niesamowitej roboty z wydaniem! Jest po prostu cudne i przepięknie prezentuje się na zewnątrz, jak i wewnątrz ♥

Na koniec powiem, że trochę jestem zawiedziona tą pozycją. Liczyłam na jakąś bombę, a dostałam po prostu dobrą pozycję. Nie zaprzeczę, że czyta się ją bardzo szybko, a strony uciekają z niesamowitą prędkością. Styl autorki jest lekki i przyjemny w odbiorze. Dlatego jeżeli szukacie książkę na te już zimowe wieczory, które zabiorą Wam do innego świata, gdzie na Księżycu jest forma życia i zagraża ludzkości, to Cinder z pewnością Wam się spodoba. Ja teraz będę już wyczekiwać na kolejny tom!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Z herbatą wśród książek
Saga Księżycowa to jedna z tych serii, które szturmem zdobyły serca czytelników na całym świecie. Nowe, futurystyczne wersje znanych baśni, znalazły zwolenników zarówno wśród młodszych, jak i starszych moli książkowych. W Polsce do tej pory doczekaliśmy się wydania zaledwie dwóch tomów, ale wydawnictwo Papierowy Księżyc zapowiedziało pierwsze polskie wydanie całej serii, w nowym tłumaczeniu i oryginalnej oprawie graficznej. Już bardzo niedługo, bo 22 listopada, na półki księgarń trafi pierwszy tom serii: “Cinder”, czyli nowa odsłona baśni o Kopciuszku.

Linh Cinder, chociaż jest dopiero nastolatką, ma już reputację najlepszego mechanika w całym Nowym Pekinie. Mało kto jednak wie, czemu dziewczyna zawdzięcza swoją niezwykłą smykałkę do techniki - otóż Cinder jest cyborgiem, 36% jej ciała składa się z metalu, kabli i różnego oprogramowania. Jako cyborg ma mniejsze prawa niż przeciętny obywatel, według obowiązujących przepisów stanowi więc własność swojej macochy Adri, która szczerze jej nienawidzi. Do tego na całym świecie szerzy się litumoza - śmiertelna plaga, na którą naukowcy nie są w stanie wynaleźć lekarstwa. Choruje na nią m.in. cesarz Wschodniej Wspólnoty, a jego syn, Kai, mimo młodego wieku, musi oswajać się z myślą, że wkrótce zajmie jego miejsce. W Cinder książe odnajduje pokrewną duszę, ale czy dalej byłby nią zainteresowany, gdyby znał prawdę o niej? Zwłaszcza, że całej prawdy nie zna nawet sama Cinder. Zła królowa Księżyca, Levana, ma jednak własne plany co do księcia oraz całej Ziemi i wygląda na to, że nikt nie jest w stanie jej powstrzymać. Jaką różnicę może uczynić jedna, nawet nie do końca ludzka, dziewczyna?

Miałam już przyjemność przeczytać całą Sagę Księżycową, z wielką radością powróciłam więc do stworzonego przez Marissę Meyer świata. Chociaż z pozoru cyborgi, androidy i latające samochody nie idą w parze z historiami o księżniczkach, autorce udało się umiejętnie połączyć te dwa światy, dostosowując kluczowe elementy znanych baśni do rzeczywistości rodem z powieści science fiction. Nie będę podawać szczegółów, jak to wyglądało w przypadku “Cinder” (poza kilkoma oczywistymi nawiązaniami), bo odkrywanie tego samemu podczas lektury daje o wiele więcej przyjemności i satysfakcji.

Poza świetnie wykreowanym światem przedstawionym, Meyer stworzyła całą gamę ciekawych, różnorodnych postaci, wobec których nie można pozostać obojętnym. Chociaż zazwyczaj nie przepadam za historiami o cyborgach, Cinder zdobyła moje serce i stała się jedną z moich ulubionych bohaterek książkowych. Jest po prostu niesamowicie fajną postacią - chociaż wiele w życiu przeszła, chociaż codziennie musi zmagać się z nienawiścią przybranej rodziny i ze świadomością, że tacy jak ona nie są akceptowani przez społeczeństwo, nie jest zgorzkniała, ale zachowała ciepło i pogodę ducha. Myślę, że zawdzięcza to temu, że, w przeciwieństwie do oryginalnej baśni, nie jest sama, ale ma wsparcie w androidce Iko, która jest jej najlepszą przyjaciółką, a także w młodszej z przyrodnich sióstr. Jest też wygadana i ma poczucie humoru, a takie bohaterki lubię najbardziej. Bardzo polubiłam też księcia Kaia, który chociaż tęskni do anonimowego życia i możliwości dokonywania własnych wyborów, musi dźwigać na barkach ogromny ciężar odpowiedzialności nie tylko za los swojego kraju, ale i całej planety. Nie jest rozpieszczonym arystokratą, patrzącym z góry na poddanych, ale zachował skromność i szczerze troszczy się o swój lud. Kaia i Cinder łączy pragnienie wolności - w jej przypadku od bycia niewolnicą macochy, a jego - od odpowiedzialności, która spadła na niego, chociaż nie był na to przygotowany. Jest jednak gotów zrobić wszystko co konieczne, aby zapobiec wojnie z Księżycem i chronić swoich poddanych.

Nie mogę nie wspomnieć też o pozostałych świetnych postaciach, jak na przykład Iko, która, przez wadliwy chip osobowości, charakterem nie różni się od człowieka; o złej do szpiku kości królowej Levanie, przez którą możecie w trakcie lektury odczuwać przemożną chęć walnięcia w coś z całej siły; o doktorze Erlandzie, dzięki któremu życie Cinder odmienia się o 180 stopni, czy o królewskim doradcy Torinie, stojącym wiernie u boku księcia i zawsze gotowym wesprzeć swojego młodego władcę albo przyhamować jego mało dyplomatyczne zapędy.

“Cinder” czyta się błyskawicznie, bo niesamowicie wciąga. Rozdziały nie są długie, co dodaje lekturze dynamizmu, ale i elementu suspensu - niektóre kończą się w taki sposób, że koniecznie trzeba od razu zacząć następny. Również zakończenie całej książki powoduje potrzebę natychmiastowego sięgnięcia po drugi tom, na który jednak przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Jeżeli chodzi o porównanie, czy nowe tłumaczenie jest lepsze od starego, to ciężko jest mi dać jednoznaczną odpowiedź. Niektóre elementy bardziej podobały mi się w poprzedniej wersji (np. Lunarzy zamiast Księżycowych), ale nową również bardzo dobrze się czyta. Z pewnością cieszy mnie decyzja Papierowego Księżyca o zachowaniu oryginalnych okładek, bo w moim odczuciu idealnie oddają klimat serii i zwyczajnie podobają mi się bardziej niż polskie. W dodatku cała seria ma zostać wydana w twardej oprawie!

Bardzo polecam “Cinder” i kolejne tomy Sagi Księżycowej wszystkim, którzy lubią czytać znane historie w nowych odsłonach, fanom literatury young adult oraz powieści science fiction. Zapewniam, że będziecie świetnie się bawić podczas lektury!
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj