Światło po zmierzchu
Autor:
Żaneta Pawlik
Wydawca:
Zysk i S-ka
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-8202-947-5
EAN:
9788382029475
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x140mm
język:
polski
liczba stron:
352
rok wydania:
2023
(2) Sprawdź recenzje
33% rabatu
30,81 zł
Cena detaliczna:
45,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,45 zł
Opis produktuNa scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wywołuje medialną burzę. Julia zaszywa się na wsi u przyjaciółki, gdzie zamierza przeczekać najgorsze. W chatce w lesie mieszka Kosma, fotografik przyrody. Gburowaty mężczyzna od lat woli towarzystwo drzew i zwierząt niż ludzi. I ma swoje powody. Spotkanie z Julią tylko utwierdza go w jego opinii o wielkomiejskim świecie. Teresa, siostra Julii, od lat dzieli swój czas między obowiązki domowe a opiekę nad mamą. Czuje jednak, że chciałaby od życia czegoś więcej. I że może o to zawalczyć. Losy bohaterów splatają się misternie. Każdy stanie przed szansą, ale czy każdy ją wykorzysta? Być może jeszcze nie jest za późno, żeby zacząć wszystko od nowa. Jednak najpierw trzeba rozliczyć się z przeszłością. Światło po zmierzchu to nowa powieść Żanety Pawlik, autorki ciepło przyjętych przez czytelników książek Mowy nie ma! (2022) i Tamarynd (2023). Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
Po książki autorki zawsze możecie sięgać w ciemno. To niby literatura obyczajowa, ale to, co postacie przeżywają wewnątrz siebie można spokojnie podpiąć pod dramat. Spotkamy tutaj wspaniałą gwiazdę filmową, której pycha przesłania świat. Bywa, że grymasi niczym małe dziecko i przebiera w rolach, chcąc pokazać jak jest wielka i znana. Jednak bywają takie chwile, kiedy czytamy jej w myślach i widzimy, że chciałaby być normalna, a najlepiej niewidzialna. Była pyszna, gdyż nie zawsze rozpoznana sama tłumaczyła kim jest, a ktoś zwyczajnie chciał zapytać o coś innego. Niby miała dosyć rozpoznawalności, a czasami sama ją inicjowała. Ciężko miałam za nią zdążyć. W książce poznamy również Teresę, która była dla mnie taką kurą domową. Wszystko miała zawsze zaplanowane, tu zajmowała się domem, tutaj chorą matką i tak naprawdę brakowało jej czasu na chwilę dla siebie. Niby całkiem różna od swojej siostry Julii, ale w głębi duszy łączyła ich samotność. Ma jednak pewne marzenie do spełnienia i kiedy nachodzą ją różne myśli, postanawia zrobić wszystko, aby się spełniło. Wie, że życie kiedyś dobiegnie końca, więc następuje w niej coś na kształt przebudzenia. My również czytając o tym sami zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli nie zmienimy czegoś teraz, to kiedy?
Autorka nie byłaby sobą, gdyby nie włożyła w swoją opowieść trochę przyrody i piękna. W ten sposób, kiedy Julia wyjechała do przyjaciółki poznała Kosma. Sama spodziewałam się, że będzie on miły i wrażliwy, że razem z Julią odmienią swój los. Spotyka nas jednak pewna niespodzianka, gdyż Kosma wcale nie lubi towarzystwa ludzi. Kojarzą mu się z hałasem i tłokiem, którego nie lubi. Pragnie ciszy i spokoju, więc kiedy na jego drodze staje ona, oboje nie zachowują się dobrze. Od razu na myśl przychodzi jej zmarły ojciec, który według niej nie zasłużył na wiele nawet po śmierci. Zaczynamy więc spostrzegać, że tymi postaciami coś kieruje. Traumy z dawniejszych lat powodują, że są tacy a nie inni. Jednak czy którekolwiek z nich zobaczy, że można żyć inaczej? Co musi się stać, by odrzucili przeszłość i stali się bardziej ludzcy? Czytając książkę autorki uszykujcie się na kilka opowieści, które później się scalą. Autorka lubi nam pokazywać jak trudne potrafi być życie i jak wiele ukrywa się za maską. Nawet Julia twierdzi, że potrafi zagrać każdą scenę na zawołanie i tak właśnie żyje. Gra na planie i prywatnie, aż zatraciła radość życia i uciechy z rzeczy błahych. My oglądamy jej przemianę i czujemy, że sami często zakładamy maski przed innymi. Te opowieści nas porywają, bo są zatrważająco prawdziwe. Wielu z nas z czymś się zmaga i nie pomyślimy, że można żyć inaczej. A można. Przeczytajcie, a sami się o tym przekonacie ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Karolina Booklutek
Życie osobiste jest dziwniejsze niż teatr
„Każde życiowe doświadczenie czegoś nas uczy, ale niektóre potrafią złamać człowieka”. Jeśli zastanawiacie się, po jaką literaturę obyczajową sięgnąć, to serdecznie wam polecam twórczość od Żanety Pawlik. Ta autorka wciąż mnie zaskakuje i zachwyca. Widać, że jest utalentowaną pisarką. Najnowsza książka pt. „Światło po zmierzchu” zawita do wszystkich księgarń w całej Polsce już 4 lipca. Historia opowiada o znanej i cenionej aktorce Julii Andrzejewskiej, jej życiowych zakrętach, kulisach pracy, demonach przeszłości, odrodzonej przyjaźni, relacji rodzinnych, nowej miłości. Autorka nie byłaby sobą, gdyby do powieści nie dodała kolejnych, barwnych postaci, które wniosą do historii wiele emocji. Wszystkie postacie są ludzkie, pełne wad, ale kochane i prawdziwe na swój sposób. Kosma Tucholski postrzegany przez innych jako dziwak mieszkający w dziczy, który tak naprawdę pasjonuje się fotografią przyrody ma za sobą traumatyczne przeżycia, dlatego stroni od ludzi. Spotkanie z gwiazdą nie będzie należało do przyjemnych, ale może jest coś, co ich połączy? Teresa, siostra Julii nie jest szczęśliwa w małżeństwie. Zmęczona opieką nad schorowaną matką szuka wsparcia i otuchy, lecz z marnym skutkiem. Czułam się, jakbym znała bohaterów i była zaangażowana w ich zmagania. Piękno i atrakcyjność ludzkich doświadczeń, uczuć i myśli. Ta książka przypomniała mi, dlaczego tak bardzo lubię czytać. Zdecydowanie powieść warta przeczytania, wciągająca z ciekawymi bohaterami oraz historią, która poruszy twoje serce. Zakończenie pozostawia pewien niedosyt i może autorka planuje kontynuację, kto wie. 🙂 „Miłość to chemia, ale kiedy masz dwadzieścia lat, jeszcze tego nie wiesz. Relację z drugim człowiekiem buduje się latami. Udaje się dojrzałym emocjonalnie, potrafiącym wyjść poza pragnienie bycia kochanym. Trudno jest dawać bezinteresownie. Każdy oczekuje czegoś w zamian. To nie muszą być wielkie rzeczy, wystarczy zainteresowanie twoimi sprawami, próba kompromisu, gdy stoicie na przeciwstawnych krańcach, życzliwość. Zauroczenie mija zwykle po dwóch latach. Dostrzegasz człowieka takim, jaki był od początku, choć ty pokolorowałaś jego lepsze cechy, skupiając się wyłącznie na nich. Z czasem kolory blakną, rodzi się gorycz, pretensja, wzajemne obwinianie”. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|