Święci grzesznicy - Chaos
Autor:
L.J. Shen
Wydawca:
Edipresse Książki
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788381175425
EAN:
9788381175425
oprawa:
oprawa: broszurowa
format:
13,5x21,5 cm
język:
polski
Seria:
ŚWIĘCI GRZESZNICY
liczba stron:
304
rok wydania:
2018
(3) Sprawdź recenzje
45% rabatu
21,94 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,94 zł
Opis produktu
Ruckus
Rosie
Podobno życie to piękne kłamstwo, a śmierć jest bolesną prawdą. Zgadzam się z tym.
Nikt nigdy nie sprawił, że poczułam się tak żywa, poza facetem, który nieustannie przypomina, że mój zegar tyka.
On jest moim błyszczącym, zakazanym owocem.
Uderzającym błędem, przeciwieństwem mojej dosadności, bezwstydności i szczerości.
Jest również byłym chłopakiem mojej siostry.
Ale zanim mnie osądzicie, powinniście wiedzieć jedno:
Ja pierwsza go zobaczyłam. Pierwsza zapragnęłam. Pierwsza pokochałam.
Jedenaście lat później wkroczył do mojego życia i zażądał drugiej szansy.
Dean Cole chce być moim jeźdźcem miedzianym. Mój rycerz w lśniącej zbroi w końcu się zjawił. Oby nie za późno.
Dean
Podobno najjaśniejsze gwiazdy gasną najszybciej. Zgadzam się z tym.
Ona sprawia, że moje myśli płoną.
Jest wyszczekana, złośliwa i ma wielkie serce.
W świecie, w którym wszystko jest nijakie, ona świeci niczym Syriusz.
Jedenaście lat temu los nas rozdzielił.
Ale niech tylko spróbuje zrobić to ponownie.
Dobranie się do niej nie będzie łatwe, nie bez powodu jednak nazywają mnie Szatanem.
Rosie LeBlanc jeszcze zobaczy, jaki jestem waleczny.
A zdobycie jej będzie moim najsłodszym zwycięstwem.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Pamiętacie siostrę Emily, która była chora i dzięki siostrze mogła wyprowadzić się od nadopiekuńczych rodziców? Teraz przyszedł czas na jej historię. Dziewczyna od dawna była zakochana w pierwszym chłopaku siostry. Jednak zdławiła te emocje, bo nie chciała zranić najbliższej osoby. Lata mijały, a los postanowił dać jej i Deanowi drugą szansę. Tylko czy uda im się odbudować relacje? Czy będę mieli szansę na szczęście? Jedyny problem polegał na tym, że czas ucieka, a niektórzy mają go mniej od innych...
Dość długo musieliśmy czekać na kolejny tom, ale już na samym wstępie mogę powiedzieć, że było warto. Ta część spodobała mi się o wiele bardziej od poprzedniczki. Tylko dlaczego, możecie zapytać, ale już Wam opowiadam. Po pierwsze, książka spodobała mi się bardziej, ponieważ tutaj nie ma jak w poprzedniej, że główny bohater był świnią i po latach chce naprawić swoje błędy. W tej części główny bohater to naprawdę facet z dobrym charakterem, który był zakochany w jednej, ale za jej prośbą poszedł do innej. Taki obrót wydarzeń jakoś bardziej przypadł mi do gustu. Bohaterowie też zostali według mnie lepiej wykreowani. Rosie pomimo choroby, nie poddawała się jej i chciała spełniać marzenia. Pragnęła być samodzielna i żyć po swojemu. Bardzo mi imponowała, za zawziętość, walkę i nie poddawanie się. Dean za to spodobał mi się, dlatego że pomimo swojej próżności i zboczonych tekstów, był uroczy. Jego zachowanie wynikało z chęci zakrycia swojej prawdziwej twarzy i przeszłości. Mężczyzna jest naprawdę kochany i pomysłowy. Popełnia czasami błędy, ale wyciąga z nich wnioski i stara się być lepszy, by zasłużyć na uznanie. Powieść czyta się o wiele lepiej, szybciej i przyjemniej. Akcja jest bardziej dynamiczna i nie ma w tej takich postojów, że nic się nie dzieje. Oprócz relacji pomiędzy głównymi bohaterami, mamy również relacje Rosi z rodzicami czy siostrą. Dean też ma problemy z rodziną, no i z jeszcze jedną osobą. Dlatego jeżeli pierwszy tom średnio przypadł mi do gustu, to dajcie szansę drugiemu. Na mnie wywarł o wiele więcej emocji i o mało się nie popłakałam na końcówce, a to coś znaczy! Nie mogę się doczekać się, aż sięgnę po trzeci tom, bo również zapowiada się na bombę emocjonalną. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Katarzyna Kat
"Chaos" to druga część serii Święci grzesznicy, i jeśli przeczytaliście "Intrygę" to zapewniam Was, że chcecie przeczytać i ten tom.
L.J. Shen po raz kolejny mocno mnie zaskakuje. Kiedy to w "Intrydze" mieliśmy specyficzny związek, tak w tej książce następuje istna mieszanka. W tej historii poznajemy losy Rosie i Deana, ona to siostra Emily z poprzedniej części a on to najlepszy przyjaciel Brutala. Co łączy tę czwórkę? Miłość, którą początkowo obdarzyli nie tę kobietę, którą rzeczywiście kochali. Bardzo zaskoczyło mnie w tej części to, że autorka swoje epizody oparła na Biblii i dopiero teraz zrozumiałam dokładnie dlaczego seria nazwana została Święci grzesznicy. Jak zapewne pamiętacie to Rosie jest chora na mukowiscydozę, z każdym dniem jest wdzięczna losowi za to, że żyje i codziennie pyta siebie co sprawia, że czuje się żywa. To wszystko daje mocno do myślenia nad swoją własną ścieżką życia. Postać Deana nie różni się niczym od innych pewnych siebie i zarozumiałych bohaterów książek, jednak ma on coś, czego żaden inny nie posiada. Ma straszną historię, którą sam pozna dopiero w kulminacyjnym punkcie historii, a czytelnik ma okazję towarzyszyć Deanowi w bardzo trudnych chwilach jego życia. Autorka w genialny sposób zagrała czytelnikowi na nosie. Serio! Już dawno nie poczułam się tak mocno wkręcona, ale nie mogę Wam zdradzić szczegółów. Historia łapie za serce i sprawia, że można docenić to co się posiada. Zmusza nas również do refleksji nad własnym zdrowiem, w pewnym momencie miałam ochotę krzyczeć do autorki z prośbą, aby tylko książka miała inne zakończenie, bo to nie może mieć takiego końca. "Chaos" zdecydowanie wprowadzi chaos w Twoje myśli, życie i postrzeganie świata. Gwarantuje! Jeśli jeszcze się zastanawiasz czy sięgnąć po tę książkę to stanowczo namawiam, żebyś poznał tę historię. Jest zdecydowanie lepsza niż "Intryga" i ma całkowicie inną akcję, która wciąga z każdą stroną. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Klaudia P
Z L.J. Shen miałam okazję po raz pierwszy zetknąć się przy okazji „Intrygi”. Książka, która zachwyciła mnie swoją okładką, ale i kupiła treścią. A Shen wskoczyła na listę autorek, po które sięgam z chęcią. Więc to, że musiałam przeczytać drugi tom serii „Świeci Grzesznicy” było oczywiste. Muszę przyznać, że „Chaos” chyba nawet bardziej mi się spodobał niż pierwszy tom. Brutal był faktycznie wielkim Brutalem i jego historia była bardziej niegrzeczna i miejscami okrutna. A tutaj dostaliśmy Deana „Szatana” Cola i naprawę wyszło szatańsko. Aczkolwiek poprowadzenie historii Szatana i tego, jaki jest, było dosyć zaskakujące w porównaniu do tego, z czym spotkałam się w tomie pierwszym. Ale żeby nie przedłużać teraz trochę o fabule.
Drugi tom opowiada historię kolejnego członka grupy Hot Holes i Rosie, która jest siostrą Emilii bohaterki z pierwszej części. Początek historii tej dwójki zaczął się już, gdy byli nastolatkami i chodzili razem do szkoły. Głupota wieku młodzieńczego i źle podjęte decyzję spowodowały, że nie byli razem, jednak nie byli sobie obojętni. Ale los sprawił, że jedenaście lat później zamieszkują ten sam budynek i ze względu na zbliżający się ślub Brutala i Emilii spędzą ze sobą więcej czasu. Prawda jest taka, że dorośli, ich życie się zmieniło, ale uczucia, które głęboko w sobie skrywali przetrwały upływ czasu. „Zawsze miałem słabość do tej dziewczyny i odniosłem wrażenie, że im bardziej mnie nienawidziła, tym bardziej chciałem jej udowodnić, że zawsze byliśmy sobie przeznaczeni. Że wierzyłem w dwie połówki jabłka. Że naprawdę do siebie należeliśmy.” Dean i Rosie razem udają się do ich rodzinnego miasta, aby spędzić trochę czasu z Baronem i Emilią przed zbliżającą się ceremonią oraz by pomóc w przygotowaniach. Ale ten wyjazd powoduję też dużo zmian w ich relacji, mimo dużego oporu ze strony Rosie. Dean jest zdeterminowany, by ją zdobyć, gdyż szaleje na jej punkcie i uważa, że za dużo czasu już zmarnowali. Długo tłumione pożądanie i uczucia znajdują ujście podczas tego wyjazdu. Gdy wracają z powrotem do Nowego Yorku status ich relacji kompletnie się zmienił. Tworzą związek i starają się nadrobić stracony czas. „W tym pocałunku poczułem ją całą i wszystko co mi dała.. już nigdy tego nie odzyska. To wszystko należało do mnie, a ja zamierzałem wziąć ją w całości, nawet jeśli nie stanie się to dziś. Nawet jeśli będę musiał czekać całe pieprzone życie.” Mimo trwającego szczęścia i cieszenia się sobą nawzajem gdzieś w tle ciągle jest widmo choroby Rosie. Dodatkowo sam Dean mierzy się z wieloma demonami, które zbyt długo tłumione znajdą w końcu ujście i doprowadzą go na samo dno. Przez co podejmie jedną bardzo złą decyzję, która zagrozi nie tylko kwitnącemu związkowi, ale też życiu Rosie. Czy będzie to błąd, który da się naprawić? Czy długa walka Deana i Rosie o ich bycie razem nie pójdzie na marne? Przyznam szczerze, że pisanie tej recenzji sprawiło mi dużą trudność, ponieważ szczerze pokochałam tę historię. I ciężko mi było ją napisać, aby nie zepsuć tego, czym ona jest. Tak jak wspomniałam Chaos bardziej skradł mi serce, autorka poruszyła tutaj wątek nieuleczalnej choroby, przez co ta książka nieco traci na fikcji, a nabiera realnego kształtu. Jeśli chodzi o głównych bohaterów to są opracowani fenomenalnie. Mają określone cechy, myśli, sposób bycia, że czytając ma się wrażenie jakby się ich znało i nie byli tylko postaciami fikcyjnymi. Oczywiście nie byłabym sobą jakbym na chwilę nie zatrzymała się przy Deanie. Mimo że nie był grzecznym chłopcem, nadużywał używek i nie stronił od przygodnego seksu, to, kiedy poznajemy jego myśli, skrywane sekrety, i wiemy co go doprowadziło do takiej samo destrukcji. To jak zwykle okazuję się, żeby nie oceniać ludzi zbyt pochopnie. Dean ma cudowne serce i ja podczas czytania tej książki oddałam mu swoje. Za co też muszę przyznać autorce plusa to, że opowiada nam tę historię z dwóch perspektyw, przez co lepiej możemy zrozumieć głównych bohaterów i całość ich wspólnej drogi. Już nie raz w recenzjach pisałam, że uwielbiam ten zabieg. Bo dzięki temu mam lepszy obraz całości, niż jakby była opowiadana przez jedną stronę. Autorka też zafundowała tutaj jeden moment, kiedy serce na chwilę mi się zatrzymało, a gardło ścisnęło więc za to też pokłony, że doprowadziła do takich emocji. Zmierzając już do końca, mimo że jest to książka raczej z gatunku lekkich to jednak jest to historia, która porusza i uczy. Żeby nie marnować czasu, bo nie wiadomo ile go mamy i że miłość może przezwyciężyć wszystko. Ja ze swojej strony bardzo polecam i czekam na kolejny tom, żeby zobaczyć czym autorka mnie jeszcze zaskoczy. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|