Szeptucha
Autor:
Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawca:
W.A.B.
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-280-2662-9
EAN:
9788328026629
oprawa:
miękka
format:
200x135x30mm
język:
polski
Seria:
KWIAT PAPROCI
liczba stron:
416
rok wydania:
2022
(5) Sprawdź recenzje
39% rabatu
21,23 zł
Cena detaliczna:
35,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,16 zł
Opis produktuPorywająca, świetnie napisana powieść, w której XXI-wieczną Polską nadal rządzą Piastowie, a wiara i obrzędy przodków są cały czas żywe. A wszystko przez to, że Mieszko I zdecydował się nie przyjąć chrztu… Gosława Brzózka, zwana Gosią, po ukończeniu medyny wybiera się do świętokrzyskiej wsi Bieliny na obowiązkową praktykę u szeptuchy, wiejskiej znachorki. Problem polega na tym, że Gosia – kobieta nowoczesna, przyzwyczajona do życia w wielkim mieście – nie cierpi wsi, przyrody i panicznie boi się kleszczy. W dodatku nie wierzy w te wszystkie słowiańskie zabobony. Bogowie nie istnieją, koniec, kropka! Pobyt w Bielinach wywróci jednak do góry nogami jej dotychczasowe życie. Na Gosię czeka bowiem miłość. Czy jednak Mieszko, najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego do tej pory widziała, naprawdę jest tym, za kogo go uważa? I co się stanie, gdy słowiańscy bogowie postanowią sprawić, by w nich uwierzyła? Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans, a przede wszystkim – solidna dawka humoru! Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: ZaczarowaneKartki
"Szeptucha" jest pierwszą książką Katarzyny Miszczuk, z którą miałam zaszczyć się poznać. Przygody swojej nie skończyłam i już mam kolejny tom za sobą, a pozostałe czekają w kolejce. Już sam tytuł mówi nam, że nie jest to raczej zwykła powieść. No bo kto teraz używa tego słowa? Mało kto korzysta z medycyny konwencjonalnej. A czy ktoś w ogóle zagłębia się w wiarę naszych przodków? Nie sądzę. Dlatego zanim opowiem Wam co nieco o tej książce, gorąco polecam całą serię "Kwiatu Paproci". "Szeptucha" jest połączeniem romansu z mitologią słowiańską, przeplatana odrobiną magi i dramatów. Gosia jest zwyczajną kobietą o umyśle nastolatki. Nie raz mnie już denerwowało jej zachowanie, ale jej nie da się nie polubić. Jest hipochondryczką przez co wiele razy chciało mi się śmiać a jednocześnie udusić ją za to jakim jest głuptasem. W przygodach Gosi nie zabrakło Baby Jagi, demonów, czy samych bogów. A wszystko to w połączeniu funduje nam niezwykłą dawkę poczucia humoru, uczuć i spokoju. Urzekło mnie bogactwo kultury polskiej, słowa, zwyczaje coś czego teraz nie ma, bo zostało zapomniane lub zastąpione. Miło jest poczytać książkę polskiego autora i to jeszcze tak bardzo dobrą książkę. Za swój egzemplarz dziękuje czytampierwszy.pl ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Czytanie Naszym Życiem
W końcu mogę się pochwalić, że przeczytałam Szeptuchę, która w moich oczach mieni się już jako klasyk. Chyba nie ma blogera nieposiadającego w swojej domowej biblioteczce tego tytułu! Katarzyna Berenika Miszczuk zaskoczyła mnie już niejednokrotnie, więc z ogromnym zapałem i wielkimi nadziejami na świetną powieść, zasiadłam do lektury. Czy było warto?
Napis na okładce wskazuje, że sięgamy po romans, z czym absolutnie nie mogę się zgodzić! Szeptucha to powieść przedstawiająca pogańską Polskę XXI wieku. Kraj pełen szeptuch, żerców, zabobonów, krwiożerczych potworów i pradawnych świąt. Bohaterowie Szeptuchy hucznie obchodzą wszelkie uroczystości związane z różnymi bóstwami, m.in. Noc Kupały czy Zielone Świątki. Okazją do celebrowania jest również topienie marzanny, z którą wiąże się wiele nieprzyjemnych przesądów... Główna bohaterka, Gosia, jest surową realistką. Marzy jej się kariera prawdziwego lekarza, a nie wiejskiej szeptuchy, która pracuje w zamian za jajka czy mleko... Gosia nie wierzy w bogów, zabobony ani magię. Jeśli mowa o leczeniu to w grę wchodzą tylko sprawdzone antybiotyki przyrządzane w sterylnych warunkach, a nie napary z podejrzanych ziółek. Jednak już wkrótce świat Gosi zmieni się nie do poznania... Szeptucha od samego początku oczarowała mnie humorem i błyskotliwością. Były takie fragmenty, które naprawdę mnie rozśmieszały i chętnie do nich wracałam. Jednak powieść ta ma swoje mroczne strony... Niektóre sceny naprawdę mroziły mi krew w żyłach i spodziewałabym się, że prędzej znajdę je w jakimś dobrym horrorze niż w tego typu książce. A jednak autorka postawiła na oryginalność i różnorodność. Inspiracja historią i dawnymi wierzeniami okazała się strzałem w dziesiątkę! Być może przeniesienie elementów z tak odległej historii naszego państwa do XXI wieku brzmi nieco dziwnie, ale uwierzcie mi, że wyszło świetnie! Jestem pewna, że Szeptuchę pokochają wszystkie osoby lubiące słowiańskie klimaty. Książkę czyta się bardzo szybko, bo jest naprawdę przyjemną i wciągającą lekturą. Czuję się zaintrygowana i z pewnością sięgnę po kolejne tomy. Mam nadzieję, że będą jeszcze lepsze od tego! :) ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Jak myślicie, jak potoczyłaby się historia Polski gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu? Gdybyśmy dalej wierzyli w słowiańskich bogów. Czy nasze państwo byłoby potężniejsze? Czy te wszystkie bitwy, wojny, zabory i powstania miałyby miejsce? Zobaczcie co na ten temat ma do powiedzenia Pani Miszczuk, która przedstawiła XXI, kiedy to ludzie nadal wierzą w Welesa, Świętowita, wąpierze czy utopce!
"Kto wie, może tak naprawdę nie jest zboczeńcem, tylko miłością mojego życia? Na wszelki wypadek lepiej go do siebie nie zrażać." Gosia uparcie chce zostać lekarzem. Jednak by zdać studia musi na rok udać się na praktyki. Mama załatwia jej jednak je nie w szpitalu, tylko u szeptuchy. Dziewczyna nie jest tym zachwycona, ponieważ nie wierzy w bogów i magiczne ziółka wytwarzane przez Baba Jagę. Jednak jak mus to mus. Jak się okazuje, te praktyki nie będą takie, jak się Gosi z początku wydawało... Uwielbiam pióro tej autorki, dlatego do książki podeszłam bardzo optymistycznie. Początek nie powiem, był dla mnie dość ciężki, ponieważ mitologia słowiańska nie jest moją mocną stroną i niestety miałam problem z odnalezieniem się w sytuacji. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem już było coraz lepiej! Bardzo cieszę się, że w końcu miałam okazję trochę przybliżyć sobie nasze rodzime wierzenia. Słyszałam, że są one dość drastyczne, ale nie spodziewałam się aż takiego okrucieństwa. Mimo wszystko, poznawałam to z wielką fascynacją. Wszystkie obrzędy, wierzenia, bogowie, szeptuchy, żercy to jest niesamowite! Bardzo wciągnęłam się w ten świat i zdecydowanie chce więcej! Dzięki autorce z pewnością będę chciała sobie przybliżyć nasze mity i bogów. "Każdy ma w sobie pierwiastek zła. Ludzie bez skazy nie istnieją." Bohaterowie również są świetnie wykreowani. Gosia, która chce być uparcie lekarzem, która patrzy na wszystko krzywym spojrzeniem, która boi się iść do lasu bez swojego specjalnego stroju przeciwkleszczowemu. Była po prostu świetna. Z każdym rozdziałem jak dowiadywała się więcej i jak zaczęła rozumieć co się wokół niej dzieje... Naprawdę ją polubiłam! Mieszko również bardzo przypadł mi do gustu. Może denerwowało mnie czasami jego zachowanie, to jednak jakoś zaskarbił sobie moją sympatię. No i kochana Baba Jaga, która była przegenialna! Uwielbiam ją i liczę na to, że będzie jej jeszcze więcej w kolejnych tomach! Książkę mogę Wam z czystym sercem polecić. Styl autorki jest świetny, lekki i wciągający. Jak już zacznie się czytać, to ciężko się później oderwać. Pani Miszczuk czaruje słowem! Już wcześniej byłam zauroczona stylem pisania, a teraz go normalnie kocham! Do tego jeszcze mitologia słowiańska i alternatywne potoczenie się historii, to coś co ostatnio bardzo mnie interesuję! (ostatnio musiałam się uczyć na konkurs historyczny i takie rozkminy, że gdyby nie zrobili tego, to może wszystko potoczyłoby się inaczej, ciągle siedzą mi w głowie). Podsumowując Szeptucha to niesamowicie dobra i klimatyczna powieść. Żałuję, że dopiero teraz się z nią zapoznaję, ale lepiej późno niż wcale! Zabawna, wciągająca i magiczna powieść, o której szybko nie zapomnicie! Strach przed naszą mitologią przysporzy kilka nieprzespanych nocy, a kąpiele w wannie, już nigdy nie będą takie same! Jak najbardziej polecam! ✓ Opinia potwierdzona zakupem
autor: LaserMousy
"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk
Po udanej przygodzie z serią "Ja diablica" Katarzyny Miszczuk z przyjemnością sięgnęłam po kolejną serię "Kwiat paproci" tej samej autorki, i jakież było moje rozczarowanie. Nie chcę porównywać obydwu serii bo są dotyczą one kompletnie innych historii i światów ale po samej autorce oczekiwałam więcej i to dużo więcej, biorąc pod uwagę chociażby jej dorobek i doświadczenie. Niestety i pisze to z ogromnym żalem, książka jak i cała seria okazały się średnie. W serii tej przenosimy się do Polski XXI wieku ale jakże innej, Mieszko nie przyjmuje chrztu, Polska jest krajem pogańskim a lud wierzy w bóstwa i demony. Poznamy takich bogów jak np. Swarożyca czy Mokosz, obrządki słowiańskie jak i "szeptuchowe" sposoby lecznicze. Teraz nazywamy to zabobonami ;) Główną bohaterką jest Gosia, skrót od Gosławy, studentka medycyny, która panicznie boi się kleszczy, co łatwo zapamiętamy, ponieważ autorka będzie nam to przypominać praktycznie na każdej stronie. Odniosłam wrażenie, że nic jak te kleszcze nie utkwiło mi w pamięci. Jaka szkoda! w końcu słowiańskie obrządki to świetny temat, można było to tak wspaniale go rozwinąć a dostajemy kilka słów na temat legendy o kwiecie paproci i te nieszczęsne kleszcze. Szkoda! Gosia jest bohaterką bardzo irytującą, nie wiem może jej zachowanie miało nam dostarczyć śmiechu i humoru, w moim jednak odczuciu tak się nie stało, zniechęcało mnie tylko do dalszego czytania. W książce poznamy też Mieszka (tak tego samego co nie przyjął chrztu), Babę Jagę oraz liczne demony, rusałki, bogów i inne słowiańskie stwory. Podobało mi się to, że akcja dzieje się w Bielanach nieopodal Kielc, toż to rzut beretem od Łodzi, z pewnością wybiorę się tam na wycieczkę! Tak więc mimo opisu na tyle okładki "Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans i ogromna dawka humoru" z tym humorem miałam tu najmniej styczności. Książka miała ogromny potencjał, bardzo żałuję, że się na niej zawiodłam, mimo tego sięgnęłam po kolejną część, którą również Wam pokrótce opiszę. Po trzecią też sięgnęłam i najbardziej żałuję ech... ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mojabooktopia
Mitologia Słowiańska zawsze kojarzyła mi się z czymś niezwykle tajemniczym i nieprzystępnym. Bardzo prawdopodobne, że jest to wynikiem dużego dystansu, z jakim podchodzimy do naszych pierwotnych wyznań. W końcu Polska przyjęła chrześcijaństwo, a my słowianie porzuciliśmy nasze wierzenia, w ten sposób wypierając się większości legend i przesądów. Dawne zwyczaje nie pozwalają jednak całkiem o sobie zapomnieć, w końcu wiele naszych świąt chcąc nie chcąc właśnie w nich znajduje swoje korzenie. Szeptucha idealnie nawiązuje do pozostałości legend, oprawiając je w ramy nowoczesności i sprawiając przy tym, że niejednokrotnie myślałam, jak chętnie znalazłabym się w tej alternatywnej rzeczywistości.
Wyobraźcie sobie, że Mieszko I nie przyjął chrztu, a nasz kraj w dalszym ciągu kultywuje pogańskie wierzenia. Dodajmy do tego trochę magii, mitycznych stworzeń rodem z nocnych opowieści naszych babć i jak najbardziej rzeczywiste bóstwa. Tym właśnie jest dzieło Katarzyny Bereniki Miszczuk - niezawodną, wybuchową wręcz mieszanką, która nie ma możliwości się nie sprawdzić. Gosława Brzózka jest świeżo upieczoną absolwentką studiów medycznych, by jednak móc zacząć swą pracę jako pełnoprawny lekarz musi odbyć roczne praktyki u szeptuchy - wioskowej zielarki, będącej poniekąd pomocą pierwszego kontaktu. Nie wierząca w zabobony Gosia nie podchodzi do swoich nowych obowiązków z optymizmem, a świat, który stara się jej ukazać Jaga zdecydowanie nie wpasowuje się w światopogląd dziewczyny. Do tego wszystkiego na swej drodze napotyka tajemniczego Mieszka, ucznia miejscowego Żercy, na widok którego serce zamiera w piersi. Czy nowe obowiązki i kwitnące uczucie przysłonią jednak nadchodzące nieubłaganie przeznaczenie? Wychodzi na to, że bogowie mają wobec młodej adeptki swoje własne, niecne plany i nic, zupełnie nic nie pójdzie po jej myśli. Książek Katarzyny Bereniki Miszczuk nie da się nie kochać. Utonęłam przy diablicy, utonęłam i tutaj. Jestem oczarowana łatwością, z jaką przychodzi autorce lawirowanie między doczesnością a dawnymi konwenansami. Szeptuchę czytałam z zapartym tchem. Nie była co prawda książką lekką w odbiorze, bo czułam lekki opór pióra, jednak przyjemnie poprowadzona fabuła wynagrodziła mi zgrzyt w wartkości czytanej historii. Znów pokuszono się o postać nietuzinkową, z dużą dozą humoru i niebanalnym charakterem. Sposób, w jaki Gosia została wykreowana sprawia, że stała się postacią nieszablonową i zdecydowanie taką, z którą każdy chciałby się przyjaźnić. Dodatkowo sama tematyka, w jakiej jest umiejscowiona książka jest miodem na moje serce. Kocham mity słowiańskie i cieszy mnie niezmiernie fakt, że po Wiedźminie ktoś w końcu postarał się przetrzeć na nowo szlaki wyznaczone przez Andrzeja Sapkowskiego, usuwając ten niezdrowy monopol na inspirowanie się naszymi dawnymi bajaniami, który powstał od czasów popularności białego wilka. Nie samą główną postacią człowiek jednak żyje, więc źle byłoby nie wspomnieć jeszcze o reszcie przedstawionego świata. Bogowie ukazani zostali dokładnie tak, jak trzeba. Nie ma w końcu w naszej dawnej kulturze mowy o tym, by kiedykolwiek interesowali ich ludzie. Także i tutaj nie uświadczymy z ich strony specjalnych względów. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie że bóstwa i ludzie ze sobą zwyczajnie koegzystują i tak naprawdę żadne z nich, nie ma ochoty wchodzić w drogę drugiej stronie. Mityczne krainy są bowiem niebezpieczne i nie ma w nich miejsca dla śmiertelników, a jeżeli jakimś cudem ktoś do nich dotrze, z pewnością dosięgnie go sroga kara. Szeptucha okazała się być strzałem w dziesiątkę. Pomysł na połączenie dwóch tak bardzo trudnych do wyobrażenia sobie światów wyszedł wyśmienicie. Ta ryzykowna koncepcja zdecydowanie się sprzedała, bo od perypetii Gosi aż ciężko się oderwać. Jeżeli szukacie więc czegoś dobrego na ciepłe, letnie wieczory, to ta słowiańska opowieść będzie rozwiązaniem idealnym. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|