Tajemnice Amy Snow
Autor:
Tracy Rees
Wydawca:
Czarna Owca
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788380152656
EAN:
9788380152656
oprawa:
Miękka
format:
13.0x19.5cm
język:
polski
liczba stron:
504
rok wydania:
2016
(2) Sprawdź recenzje
40% rabatu
22,02 zł
Cena detaliczna:
36,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,99 zł
Opis produktu
Wczesnowiktoriańska Anglia. Amy, porzucona jako noworodek w śnieżnej zaspie, trafia do pobliskiego dworu w Hatville, lecz właściciele wspaniałej posiadłości i zatrudnieni w niej służący okazują się zimni i niegościnni.
Jedyną jej przyjaciółką jest dziedziczka, olśniewająca Aurelia Vennaway, która znalazła małą Amy w śniegu. Kiedy Aurelia umiera w młodym wieku, dziewczyna jest zrozpaczona. Wtedy znajduje ostatni podarunek od Aurelii – plik listów z zaszyfrowaną wiadomością. Siedemnastoletnia Amy wyrusza w podróż po Anglii, aby odnaleźć skarb. Jeśli odkryje tajemnicę, zmieni całe swoje życie.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Z herbatą wśród książek
Amy Snow nie wie nic na temat swojego pochodzenia. Wie tylko, że jako noworodek została znaleziona w śniegu, na terenie posiadłości bogatej i szanowanej rodziny Vennaway’ów, przez dziedziczkę majątku - ośmioletnią Aurelię Vennaway. Wbrew sprzeciwom rodziny, Aurelia przygarnęła dziewczynkę, w miarę jak dorastały razem czyniąc z niej swoją przyjaciółkę i powiernicę. Od tego zimowego dnia minęło siedemnaście lat - Aurelię zabiera śmiertelna choroba, a Amy zostaje wyrzucona z posiadłości, w której przez wszystkie te lata musiała znosić upokorzenia ze strony rodziców swojej przyjaciółki. Chociaż Aurelii już nie ma, Amy ciągle jest z nią związana za sprawą pozostawionego przez nią przed śmiercią listu, w którym zobowiązuje Amy do podążania za jej wskazówkami i odkrycia sekretu, którego nikt poza nią nie może poznać. Rozpoczyna się podróż, pełna tajemnic i nieoczekiwanych wydarzeń, która na zawsze odmieni życie dziewczyny.
Rzadko zdarza mi się sięgać po powieści, których akcja ma miejsce w epoce wiktoriańskiej, ale może po lekturze “Tajemnic Amy Snow” poszukam więcej książek tego typu, bo bardzo spodobała mi się ta epoka. Myślę, że autorka świetnie oddała realia i atmosferę tamtych czasów oraz wiernie sportretowała wiktoriańskie społeczeństwo, z jego podziałami klasowymi, konwenansami, zepsuciem i hipokryzją. Powieść napisana jest z perspektywy głównej bohaterki, mamy więc wgląd we wszystkie jej myśli i odczucia i możemy naprawdę ją poznać. Dzięki narracji pierwszoosobowej na bieżąco obserwujemy zmiany, jakie zachodzą w Amy, jej transformację z zahukanego, pogardzanego przez wszystkich dziecka w młodą damę - odważną, pewniejszą siebie, świadomą własnych pragnień i powoli uwalniającą się spod wpływu zmarłej przyjaciółki, aby zacząć własne życie. Amy z pewnością jest interesującą postacią, początkowo wzbudza sympatię, opartą na współczuciu z powodu jej ciężkich przeżyć, ale szybko zaczęłam ją lubić za to, jaka jest, za jej lojalność względem Aurelii i za jej dobre serce. Samą Aurelię również możemy dość dobrze poznać, dzięki jej listom i wspomnieniom Amy. Wyłania się z nich obraz silnej, upartej, niezależnej młodej kobiety, przeciwnej sztywnym konwenansom i pragnącej dla kobiet lepszego losu, niż zaaranżowane przez rodziców małżeństwo. Poza parą przyjaciółek, Tracy Rees stworzyła grono wyrazistych, dobrze zarysowanych postaci drugoplanowych, jak pełni nienawiści rodzice Aurelii, szukający swojej drogi w życiu Henry Mead, dżentelmen Quentin Garland, zabiegający o względy Amy, czy ostra jak brzytwa pani Riverthorpe, odgrywająca sporą rolę w życiu obu dziewcząt. Książka powinna spodobać się osobom, lubiącym wszelkie tajemnice, rozwiązywanie zagadek i podążanie za kolejnymi wskazówkami, aby odkryć sekret. Aurelia, poprzez kolejne listy i zaszyfrowane wiadomości zza grobu, prowadzi Amy przez całą Anglię, aż do miejsca, które skrywa jej największą, pilnie strzeżoną tajemnicę. Chociaż w pewnym momencie książki łatwo jest domyślić się zakończenia, to jednak miałam wrażenie, że od tego miejsca naprawdę na pierwszy plan wysuwa się Amy, jej decyzje, jej pragnienia, a nie tylko ślepe podążanie za wolą zmarłej przyjaciółki. “Tajemnice Amy Snow” to wciągająca, dobrze napisana powieść o sile przyjaźni, poświęceniu i o pozycji społecznej kobiet w wiktoriańskiej Anglii. Jeśli lubicie powieści historyczne, dajcie się porwać lekturze i wyruszcie razem z Amy w niezapomnianą podróż. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Sebastian Czapliński
Tracy Rees urodziła się i mieszka w południowej Walii. Ukończyła Uniwersytet Cambridge i zanim została pisarką, przez osiem lat pracowała w wydawnictwie. Równolegle realizowała się również, pracując jako terapeutka. Kiedy postanowiła spróbować innego zajęcia u napisała książkę, od razu osiągnęła sukces – jej powieść otrzymała pierwszą nagrodę w konkursie „Search for a Bestseller” popularnego w Wielkiej Brytanii klubu książki.*
Ludzie mieszkający w dworze w Hatville znaleźli w zaspie noworodka. Przygarniają dziewczynkę tylko dlatego, żeby ludzie nie plotkowali. Amy żyła w domu, w którym praktycznie nikt jej nie chciał. Zaprzyjaźniła się z dziedziczką Aurelią Venneway. Gdy Aurelia umiera oczywiste jest to, że Amy będzie musiała opuścić Hatville. Przed odjazdem otrzymuje zaszyfrowany list. Wyrusza w podróż, by odnaleźć skarb, który odmieni jej życie. Sięgnąłem po tę książkę z trzech powodów. Pierwszym z nich jest taki, iż chciałem oderwać się on kryminałów i fantastyki, które często czytam. Po drugie: chciałem poznać tajemnicę Amy Snow, a ostatnim powodem jest to, że pragnąłem przeczytać coś wzruszającego. Czy się udało? Nie do końca. Akcja utworu rozgrywa się w dziewiętnastowiecznej Anglii. Utwór pokazuje nam, że prawdziwa przyjaźń jest w stanie przetrwać wszystko: różnicę w pochodzeniu, stanie majątkowym jak i niechęć innych domowników. Autorka pokazuje nam rolę kobiety w wiktoriańskiej Anglii. To, co im wolno, a czego nie. Jakie były wobec nich oczekiwania. Dzięki narracji pierwszoosobowej możemy poznać lęki, obawy i emocje głównej bohaterki. Dzięki retrospekcjom mamy możliwość poznać życie Amy we dworze w Hatville. Pomysł na powieść nie jest jakiś bardzo odkrywczy, ponieważ mamy tutaj dziewczynę, która dorastała w bardzo złym miejscu. Tak naprawdę mogła tylko jednej osobie się wygadać. Potem podróżuje po Anglii szukając skarbu. „Tajemnice Amy Snow” nie do końca mi się spodobały. Sięgając po ten utwór myślałem, że będzie to strzał w dziesiątkę. Na początku wszystko wydawało mi się takie interesujące. Te podróże i powroty myślami do przeszłości. Po pewnym czasie motyw wędrówki był już nudny i trochę przewidywalny. Nudne w tej książce również było to, że praktycznie cały czas była mowa o Amy albo Aurelii. Ciągłe Amy, Aurelia, Amy, Aurelia, Amy, Aurelia… po którymś razie było denerwujące. Ja rozumiem, że one są głównymi postaciami i to dzięki nim ta książka powstała, niemniej sprawia to takie wrażenie, jakby inni bohaterzy nie byli godni do tego, aby o nich wspomnieć. O tej książce nie można dużo napisać, żeby mocno nie spoilerować. Zawiodłem się na tej książce, ale troszkę mi się ona podobała. Jeśli chcecie przeczytać nie najgorszą historię, sięgnijcie po Tajemnice Amy Snow. Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca. Tytuł: „Tajemnice Amy Snow” Tytuł oryginału: „Amy Snow” Autor: Tracy Rees Wydawnictwo: Czarna Owca Przekład: Tomasz Wyżyński Projekt okładki: Magdalena Zawadzka Korekta: Beata Wójcik Wydanie: I Oprawa: miękka Liczba stron: 501 Data wydania: 20.07.2016 ISBN: 978-83-8015-265-6 * Źródło – okładka. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|