Okładka książki Tekst

Tekst

Wydawca: Insignis
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-8365743-55-8
EAN: 9788365743558
oprawa: Miękka
format: 14.0x21.0cm
język: polski
liczba stron: 368
rok wydania: 2017
(1) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
31% rabatu
27,45 zł
Cena detaliczna: 
39,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,45

Opis produktu

„Odebrałeś mi przyszłość. Ja zabiorę ci twoją“. Smartfon stał się kopią zapasową twojej duszy. Backupem życia. Pamięcią masową dla najżywszych wspomnień. To w nim zapisujesz swoje uśmiechnięte selfie i nim nagrywasz chwile szczęścia. W skrzynce odbiorczej trzymasz e-maile od matki i całą biznesową korespondencję, kulisy twojej pracy. Historia przeglądarek to wyczerpująca lista twoich aktualnych zainteresowań. A SMS-y i wiadomości w komunikatorach to twoje miłosne wyznania, pożegnania, kłótnie przy rozstaniach, zdjęcia pokus i świadectwa grzechów, łzy, pretensje i żale. Takie czasy. Obrazy. I tekst. Smartfon to ty. Ktoś, kto zdobędzie twój telefon, może łatwo stać się tobą. Twoi najbliżsi i znajomi nawet nie zauważą niczego podejrzanego. A kiedy w końcu się spostrzegą, będzie już za późno. Dla nich i dla ciebie. Tekst to pierwsza powieść realistyczna Dmitrija Glukhovsky’ego, autora bestsellerów Metro 2033, Futu.re i Czas zmierzchu oraz zbioru opowiadań Witajcie w Rosji. Tekst to proza na styku thrillera, kryminału, noir i dramatu. To opowieść o starciu pokoleń, niemożliwej miłości i niesprawiedliwej karze. Jej akcja rozgrywa się we współczesnej Moskwie i na jej przedmieściach.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Adam Jakubowski

"W wagonie metra mógł przyglądać się ludziom bez lęku, nawet tym siedzącym dokładnie naprzeciwko. W wagonie nikogo nie obchodził; wszyscy byli zatopieni w swoich telefonach. Farbowane baby pomalowanymi paznokciami, skośnoocy gastarbeiterzy dłońmi pełnymi odcisków, uczniowie paluszkami jak zapałki, wszyscy rozgrzebują coś w ekranach, wszyscy mają za tymi szybkami jakieś drugie prawdziwsze i ciekawsze życie. Kiedyś smartfony mieli tylko młodzi, ci co awansowali. A kiedy Ilja siedział zrobili i muslimski internet, i coś dla staruszków, i dla smarkaczy"



Nigdy nie miałem styczności z Dmitrym Glukhovskym, dlatego bez zastanowienia postanowiłem się zapoznać z jego twórczością.Również ze względu na jego wcześniejsze książki "Metro 2033".

"Ilja nie spieszył się bardziej od innych, nie wiosłował w tej ludzkiej rzece, ale dawał się jej ponieść. Wdychał moskiewskie niebo, wpatrywał się w dal jak odwykłymi oczami, dziwił się w milczeniu. Kolory były żywe jak w dzieciństwie. Wyblakła listopadowa Moskwa kłuła po oczach."
Pierwsze strony ukazują głównego bohatera, Ilję Goriunowa. Wszystko ma swój kres, tak jak w tym przypadku, opuszczenie zakładu karnego poprzez Ilję. Odbywał on karę siedmiu lat za niewinność.
Pewnie wielu z was pomyślało sobie że każdy tam jest niewinny, niestety w tym przypadku jest to nadzwyczajnie w świecie prawda.
Mimo 7 lat straconych w więzieniu, postanawia wybaczyć osobie, dzięki której odbywał wyrok.

" - I co będziesz robić?
- Żyć. Aa ty co byś zrobił?
- Zabiłbym go.
- No widzisz. A ja mu wybaczyłem. Teraz chcę pożyć. Mogę jeszcze na chwilę telefon? Matka coś nie odbiera."

Przełomowy moment następuje, gdy dowiaduje się co się stało z jego matką.

" Ciociu Iro! To ja! Ilja! Goriunow! Tak! Matka coś nie otwiera! Wróciłem! Wypuścili mnie! Odbyłem całą karę! Otworzy mi pani?
"Sąsiadka najpierw przyjrzała mu się przez domofon. Ilja specjalnie stanął pod żarówką, żeby ciocia Ira mogła rozpoznać jego rdzeń przez wszystkie roczne słoje, którymi obrósł.
Zazgrzytał zamek. Wyszła na klatkę: spodnie, krótko ostrzyżone włosy, obrzękła twarz, damski papierosek. Księgowa z Depowskiej.
- Ilja. Iljuszka. Jak oni cię...
- Aa nie wie pani, gdzie jest mama? Nie mogę się dodzwonić, a teraz też...
Ciocia Ira pstryknęła zapalniczką. Jeszcze raz. Zapadły jej się policzki. Popatrzyła na zsyp między piętrami - omijając wzrok Ilji."

Całkowitej prawdy musicie dowiedzieć się sami.

Era dwudziestego pierwszego wieku, świat uzależniony jest od elektroniki.
Każdemu z nas codziennie, na każdym kroku pojawia się ten sam widok. Ludzie, idący przed siebie, nie patrzący na drogę tylko na co? Na smartphone.
Chcemy czy nie, jesteśmy dzisiaj uzależnieni od tych urządzeń.
Niestety ma to masę pozytywów jak i dużo negatywów. Pomyślcie co by się wydarzyło, gdyby ktoś przejął wasze wszystkie prywatne wiadomości, kontakty, zaplanowane ważne informacje, o których tylko wy macie pojęcie. W internecie jesteśmy anonimowi, to czyni nas odważniejszymi. Tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że po drugiej stronie, nie znajduje się ta sama osoba.
Jesteście ciekawi o czym mówię?
Zapraszam was do przekonania się o tym na własnej skórze, wejdźcie w świat, który wykreował Dmitry Glukhovsky!

Na samym końcu pragnę dodać, iż autor stworzył naprawdę świetny świat. Pióro autora jest przyjemne, dzięki czemu szybko czyta się każdą stronę, lecz z zainteresowaniem, dzięki czemu nie jest to książka o której zapomnicie, gwarantuje wam. Postacie są zilustrowane w taki sposób, że doskonale komponują się z historią.
Po przeczytaniu tej pozycji, wiem, że z czystą przyjemnością sięgnę po dalsze książki autora.
Zapraszam was do Mroźnej Rosji!


"W śmiechu jest więcej prawdy niż w słowach."





Moja ocena: 9/10
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj