Tron Zeusa. Stwórz swoją przygodę

Jeżeli myślicie, że łatwo jest znaleźć Zeusa w starożytnej Grecji, to grubo się mylicie!

Najpierw próbował Zib i nawet dobrze mu szło, ale niestety utknął na Krecie u króla Minosa. Tak czułam, żeby nie mówić za dużo o sobie, bo to może się źle skończyć, ale to był jego wybór... Potem spróbowałam ja i wcale lepiej mi nie poszło, ba, nawet gorzej, bo skończyłam w Styksie. Śmierdzi tu i przepływające martwe dusze dużo jęczą, nie polecam. Odkryliśmy tylko 2 możliwe zakończenia, a jest ich aż 30!

"Tron Zeusa" jak najbardziej polecam jako świetną zabawę dla odbiorców w każdym wieku. To wcale nie musi być samotna przygoda, wystarczy, że jedna osoba będzie czytać, a reszta zastanawiać się nad dalszymi poczynaniami. Książka dodatkowo odświeża popularne greckie mity, ma zabawne momenty, warto spędzić z nią czas.