Until I Get You

Opis z tyłu okładki, a to co znalazłam w środku mam wrażenie, że to dwie różne historie. Myślałam, że będzie mrocznie, strasznie, przebiegle… a tu taki romans.

Fajnie, że autorka wplotła do tej historii wątek stalkera-psychopaty, ale było go zdecydowanie za mało! A jak już… to było opisywane w taki… hmm dziecinny (?) sposób, że nie robiło to na mnie wrażenia. Niestety. Więc jak dla mnie można było ten wątek w ogóle usunąć, strasznie spłycone to było, a szkoda!

Jeśli chodzi o bohaterów ani nie ma tragedii, ani jakiejś wielkiej sympatii. Było po prostu okej. Sporo zbliżeń, czuć, że coś między nimi się dzieje, obsesja chłopaka była dla mnie urocza, bo nie była przesadzona. Z tej dwójki to raczej Lachlana bardziej polubiłam niż ją. Była jakaś taka nijaka.

Oceniam ją jako przeciętną, były rzeczy które mi się podobały, ale w większości widzę wiele detali, które mi po prostu przeszkadzały, były dla mnie mało logiczne i chaotyczne. Niestety jak dla mnie niewykorzystany potencjał, a szkoda.

Motywy: druga szansa| zaborczy chłopak| obsesja na jej punkcie| stalker|

*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.