URZĘDNIK
Autor:
SŁAWOMIR MICHORZEWSKI
Wydawca:
Oficyna 4eM
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-949330-4-3
EAN:
9788394933043
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
195x120x28mm
język:
polski
liczba stron:
408
rok wydania:
2020
(5) Sprawdź recenzje
35% rabatu
22,84 zł
Cena detaliczna:
34,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,09 zł
Opis produktu
Pierwsza kontrola skarbowa zmieniła życie pogodnego małżeństwa w piekło, druga kontrola skarbowa pociągnęła urzędnika kontroli skarbowej na dno.
Brawurowo napisana komedia kryminalna o kanalii bez serca jakich wiele pracuje w urzędach skarbowych na całym świecie. Marian Sopel, jest typowym przedstawicielem bezkarnej kasty urzędników kontroli skarbowej, który wychodząc do pracy idzie tam tylko po to żeby innym zrobić krzywdę, zniszczyć i zdeptać komuś jego poukładane życie. Wszystko jednak ma swój początek i koniec a koniec bywa równie zabawny co żałosny. Seria nieprzewidywalnych, zabawnych zdarzeń, którą zapoczątkowała kolejna rutynowa kontrola, uruchamia gonitwę karkołomnych zbiegów okoliczności, które to odkrywają prawdziwe oblicze tego na wskroś złego człowieka. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Marta
"Urzędnik" Polska komedia kryminalna czyli rzeczywistość w krzywym zwierciadle! Musiałam to przeczytać!
Jeśli lekko się uśmiechniecie po przeczytaniu: „Wszyscy się mylą. Sędziowie i lekarze również. Mówi się nawet, że każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk”, albo: „Prawie mi serce stanęło! E, co ja gadam…? - […] - Przecież ja nie mam serca, tylko pompę przetaczającą płyn ustrojowy” to ta książka jest dla Was!!! Powieść ma dość specyficzny klimat (sarkastyczny humor) i jestem pewna, że nie wszystkim przypadnie do gustu. Mi się bardzo podobała i jeśli pozostałe książki autora są napisane właśnie w takim stylu to chętnie po nie sięgnę! Sławek Michorzewski wypracował swój własny styl - pomiędzy groteską, abstrakcją i absurdem. Za przeczytanie dziękuję czytampierwszy.pl ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: wmoichkregach
Takie historie jak "Urzędnik" albo się kocha albo nienawidzi. Książka ma specyficzny klimat i humor więc na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu. Trzeba się w nią wczuć i pójść z prądem wielu zaskakujących, niefortunnych, zabawnych i absurdalnych wydarzeń, których jest w niej dość sporo. Bohaterów też nie jest mało, a każda strona przynosi coraz to nowsze sytuacje.
Jednym z głównych bohaterów jest Marian Sopel - urzędnik skarbowy, wredny, chamski i bezlitosny w egzekwowaniu od podatników wymaganych płatności. Jest też gangster Jajo, małżeństwo Gołębiów, komisarz Bzichot i kilka innych barwnych postaci. Jeśli dodamy do tego hodowlę pcheł i kleszczy, święte choinki z Madagaskaru, napad na muzeum, porwania, pościgi, policyjne śledztwa i wiele innych nietypowych scen, a to wszystko będzie okraszone dużą dawką humoru, zaskakujących zwrotów akcji oraz absurdalnych i nietypowych zbiegów okoliczności, to mamy do czynienia z udaną komedią kryminalną. Fani tego typu gatunku będą zadowoleni. Mi książka kojarzy się z filmowymi polskimi komediami kryminalnymi. Czytając tę książkę dziwiłam się, jak autor potrafił wymyślić tyle pokręconych wydarzeń i samemu się w nich nie pogubić. Jednak, jak widać, udało mu się to zrobić w sposób przystępny i inteligentny. „Prawie mi serce stanęło! E, co ja gadam…? - […] - Przecież ja nie mam serca, tylko pompę przetaczającą płyn ustrojowy” "Wszyscy Polacy to bydlaki. U każdego można znaleźć coś, o co można się zaczepić, i później go zdeptać." www.czytampierwszy.pl ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Dominika Stryszowska
To będzie bardzo zła opinia. Zła, bo gdy szukamy recenzji chcemy wiedzieć - tak lub nie. A u mnie jest mocne nie wiem. Chyba w zamyśle miało być zabawnie; w końcu to komedia kryminalna, a o urzędnikach (tak mi się wydaje) nikt jeszcze nie pisał. Trochę oczekiwałam wyśmiania tego zawodu (przepraszam), a tu było... nijak.
Uczucia zmieszane, nie wstrząśnięte. Nie było ani dobrze, ani źle. Jedyne emocje wzbudziła we mnie czcionka. Drobna, zbita i wypełniajaca całą kartkę. Encyklopedia by się nie powstydziła. Katorga dla oczu. Nie jestem fanką komedii kryminalnych, może to stąd się bierze ta moja obojętność, bo nawet nie potrafię stwierdzić czy polecam. Za egzemplarz dziękuję portalowi czytampierwszy.pl ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Everyfree00
Czasami warto sięgnąć po książkę inną niż wszystkie które czytamy, trochę zmienić klimat, odpocząć od rutyny, może akurat spodoba nam się bardziej niż inne. Książkę "Urzędnik" mogę porównać do bardzo długiego dowcipu który bawi nas od samego początku.
Marian Sopel to prawy obywatel, jest urzędnikiem skarbowym i w każdym właścicielu firmy widzi oszusta. "Widzisz, ja na przykład uważam, że nie ma uczciwych podatników. Wszyscy Polacy to bydlaki. U każdego można znaleźć coś, o co można się zaczepić, i później go zdeptać." Sopel bardzo skrupulatnie wykonuje swoją pracę aż za bardzo, doprowadził już do niejednego bankructwa firmy. Grzegorz Gołąb odkąd jego firma została zlicytowana został złodziejem, dokonuje drobnych kradzieży bez uszczerbku na zdrowi osób trzecich, niestety pewnego dnia przypadkiem włamuje się do mieszkania mężczyzny przez którego został zmuszony do kradzieży. Wojciech Jąder vel Jajco, bandyta i gangster, postrach miasta. "Wymuszenia, dziwki, haracze, narkotyki, kradzieże, napady, porwania (...). Oprócz tego podejrzewano go o zlecenie kilkunastu zabójstw i kilku zrealizowanych osobiście". Trzy różne postacie, trzy różne światy a jednak ich drogi się przetną, będą wrogami i współpracownikami, połączy ich wspólny cel i poróżni chęć zagarnięcia wszystkiego dla siebie. Ta historia wciąga nas od razu i trzyma w napięciu aż do samego końca, dostarcza nam ogromną ilość śmiechu, pomimo to że ciągle ktoś jest zabijany lub zostaje ranny to te sytuacje są tak opisane że bardziej nas śmieszą niż martwią. Wszystkie nowo pojawiające się osoby są powiązane z poprzednimi i każda postać odgrywa ważną rolę i chociaż relacje osób przedstawionych w tej historii są mocno pogmatwane to łatwo odnaleźć się w sytuacjach przedstawionych w książce. Ciesze się że rok zakończyłam bardzo fajną książką którą będę mile wspominać, śmiałam się od początku aż do końca. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: zaczytanalala
Książka opisuje losy urzędnika skarbowego, który bardzo sumiennie podchodzi do wykonywanej pracy, a przeprowadzane przez niego kontrole są bezwzględne. Jedna z kontroli powoduje zamknięcie warsztatu państwa Gołębiów, a w efekcie utraty przez nich dotychczasowego majątku pozwalającego na utrzymanie siedmioosobowej rodziny. Kolejna kontrola niszczy życie samego urzędnika Sopla, ponieważ przez przypadek zostaje on wplątany w nielegalne interesy trójmiejskiej siatki przestępczej i w efekcie trafia do aresztu. Losy zrujnowanego małżeństwa i urzędnika Sopla nieoczekiwanie splatają się ze sobą,gdy małżeństwo Gołębiów pragnie odegrać się za doznane krzywdy. Wszystko jednak przybiera nieoczekiwany obrót i stają się oni najgłośniejszymi przestępcami poszukiwanym przez policję w całym kraju.
"- Tak, panie komisarzu Sopel, nie poddam się. A... a jeżeli się pomylę... i przeze mnie, przez mój błąd zbankrutuje jakaś firma? Niewinny człowiek straci majątek swojego życia? - Wszyscy się mylą. Sędziowie i lekarze również. Mówi się nawet, że każdy lekarz ma swój cmentarzyk. Dla nas pomyła powinna być tylko motywacją do jeszcze dokładniejszej kontroli podatnika. Jeżeli popełniamy błędy, to nie jest nasza wina. To znaczy, że w dokumentacji było coś spieprzone. Zaszuszwolone! W każdym razie nawet jeżeli popełnimy pomyłkę, to i tak nic nam nie grozi." Niestety po przeczytaniu kilkudziesięciu stron miałam ochotę zostawić książkę nieprzeczytaną, ale postanowiłam dać jej szansę, licząc na to, że może w końcu trafię na jakiś tak licznie opisywany zabawny moment. Chciałam także zrozumieć lepiej styl pisania autora i znaleźć powód fascynacji innych czytelników. Niestety dla mnie książka była bardzo męcząca i nie wywoływała zapowiadanych napadów śmiechu. Po przeczytaniu całej książki nadal nie potrafię zrozumieć jej fenomenu, w związku z czym czas z nią spędzony jest dla mnie czasem straconym. Prawdopodobnie nie potrafię docenić osobliwego stylu pisania autora, po prostu nie trafia do mnie. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|