![]() Uważaj na siebie
Autor:
Bączykowski Jakub
Wydawca:
Mięta
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-68005-43-1
EAN:
9788368005431
oprawa:
Miękka
format:
202x138x25mm
język:
polski
liczba stron:
304
rok wydania:
2024
(2) Sprawdź recenzje
47% rabatu
26,41 zł
Cena detaliczna:
49,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,49 zł
Opis produktuZasady bezpieczeństwaDalsze losy bohaterów znanych z powieści "Stanie się coś złego" Paweł wraz z partnerem przeprowadzają się spod Warszawy do swojej oazy, chaty na Podlasiu. Mają nadzieję, że tam zwolnią tempo. Paweł zrywa z piciem, a w ich domu zaczyna pojawiać się córka Sebastiana, jego partnera. Nawet mieszkańcy wsi łaskawszym wzrokiem patrzą na nowych sąsiadów. Spokój nie jest jednak Pawłowi pisany. Mężczyzna, borykający się na co dzień z prowadzeniem sklepu spożywczego po tragicznie zmarłej pani Marysi, staje przed kolejnymi wyzwaniami. W domu, w którym mieszkała dybiąca na życie Pawła Karolina, pojawia się teraz nowa mieszkanka. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Fioletowa Róża
Na samym początku warto zaznaczyć, że „Uważaj na siebie” nie jest jednotomową, odrębną opowieścią, tylko kontynuacją historii opisanej w „Stanie się coś złego”. Cykl PODLASIE wymaga więc od nas zachowania porządku chronologicznego, a dobrze jest starannie wiedzieć, co wydarzyło się wcześniej w życiu Pawła i Sebastiana- głównych bohaterów, zakochanej w sobie pary. Przeżywają oni wzloty i upadki- cóż życie. Nikt nigdy nie powiedział, że jest ono bajką, wieczną idyllą. Co więcej, Paweł i Sebastian to ogień i woda, totalne przeciwieństwa, a jednak mogą na siebie liczyć.
Do niecodziennego kompletu należy dołączyć Zuzię- córkę Sebastiana, która mimo młodego wieku musi przeżywać doczepki wynikające z wciąż istniejącej nietolerancji wobec środowiska LGBT. Temat ten jest bardzo szeroko omawiany przez autora, wplata go w każdą napisaną przez siebie powieść. Tylko od nas, czytelników zafascynowanych słowem pisanym, zależy, czy nie zaczniemy traktować Jakuba Bączykowskiego jako pisarza, który pisze wyłącznie o parach jednopłciowych. Jeśli o mnie chodzi- podziwiam autora, gdyż pokazuje on, że dziecko wychowywane przez mężczyzn może być bardzo szczęśliwe, kochane, może liczyć na pomoc o każdej porze dnia i nocy. Ponadto, szczęcie Zuzi mówi nam, że niekiedy w tradycyjnych rodzinach nie ma tyle miłości, radości i spokoju psychicznego. Wystarczy użyć słowa konkubent, bo w Polsce nie kojarzy się dobrze… Z drugiej strony nieco martwię się o pisarza. Ma on ogromny potencjał twórczy, niech go wykorzystuje, ale w pewnej chwili może dojść do zaszufladkowania. Jakub Bączykowski stanie się kim w rodzaju piosenkarza jednego przeboju, jeśli nagminne powtórzy tematykę LGBT. Sebastian i Paweł w drugiej części cyklu na stałe zamieszkują dom znajdujący się w przytulnej wiosce w okolicach Sokołowa Podlaskiego. Tam czas płynie wolniej, śpiew ptaków naprawdę wycisza i czuje się to nawet podczas wertowania rozdziałów. Na pewno wiejskie życie ma wiele plusów, a mieszkańcy nie słyszą hałasów, klaksonów i nie czują zapachu spalin. Miejsce nie jest przypadkowe- autor przenosi nas w rodzinne strony Sebastiana. Czy jednak okolice odnowionego domu zapewniają szczęście i komfort? Tu znowu zachęcam do zapoznania się z pierwszym tomem, a opisana w nim historia prawdę Wam powie. Oczywiście, autor umiejętnie tworzy wspomnienia i przypomina stare wątki, co jest ogromnym plusem. Nawet osoby, które czytały poprzednią część cyklu, mogły zapomnieć o niektórych faktach, prawda? W życiu Sebastiana i Pawła dość szybko pojawia się niejaka Lucyna Modrzejewska. Powiem tylko, że jest to kobieta interesu, która zapewne wielu odbiorcom mocno podniesie ciśnienie. Cała lektura książki Jakuba Bączykowskiego nauczyła mnie jednak, by stopować emocje i oceny, radzę to też innym czytelnikom. Nie zdradzę absolutnie żadnych szczegółów, ponieważ warto samemu zapoznać się z nową opowieścią. Nie będzie to stracony czas. Autor nie zapomniał także o matce Pawła, której zachowanie jednych bawi, a drugich wkurza. Mogę jedynie powtórzyć, że jest to niekwestionowana skarbnica wiedzy odnośnie do przesądów. Trzeba się też zastanowić, czy lepiej mieć matkę nadopiekuńczą, czy też taką, która w ogóle nie interesuje się swoim dzieckiem? Jest to temat do indywidualnych przemyśleń, powinno się je poczynić. Uważam, że jest to też powieść skierowana dla fanów ekologii, zwierząt. Zawsze będę za stwierdzeniem, że zwierzęta to także członkowie rodziny, a jakżeby inaczej! Niektóre dialogi wywołały więc we mnie ogromne wzruszenie, którego absolutnie się nie wstydzę. Nie jest to może bestseller, ale z całą pewnością powieść nie jest nudna, przewidywalna lub mało twórcza. Plusem jest wygodny druk, który nie męczy oczu, a także bardzo intensywna i ciekawa okładka. Czy autor jeszcze nas zaskoczy? Wiem, że skończył pisać nową powieść, ale nie znam żadnych szczegółów. Z całą pewnością będę przyglądać się jego dalszym poczynaniom literackim. A Wy? ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Paweł z Sebastianem pomimo niedawnych przeżyć postanawiają, że na stałe przeprowadzą się do chaty na Podlasiu. Chcą oderwać się od miejskiego zgiełku i rozpocząć nowy rozdział. Paweł postanawia skończyć z piciem, a ich częstym gościem zaczyna być córka Sebastiana. Mieszkańcy też przyzwyczajają się do nowych sąsiadów. Tylko ich sielanka nie może trwać długo. Codzienne prowadzenie sklepu spożywczego nie należy do najprostszych zajęć, zwłaszcza jak brakuje klientów. Dodatkowo dom, w którym Paweł przeżył swój koszmar znalazł nowego właściciela. Czy uda im się stanąć na nogi? Jak sprawy się jeszcze skomplikują?
Po skończeniu "Stanie się coś złego" od razu sięgnęłam po kontynuację. Nie chciałam opuszczać Podlasia i uroczego psa. Wydarzenia z poprzedniej części mocno się na bohaterach odbiły i wpłynęły na ich postępowanie. Przez co postanowili zmienić swoje życie i dotychczasowe zachowanie. Jednak los nie jest dla nich łaskawy i stawia kolejne przeszkody. I chyba jednak Paweł celowo został stworzony tak, by czytelnik nie przepadał z nim. W tej części jest zachowanie i sposób myślenia był jeszcze gorszy. Stał się jeszcze większym egocentrykiem i narcyzem. Uważał że czyjeś postępowanie to jego zasługa lub on się do tego przyczynił swoją elokwencją. Swoich przyjaciół traktował bardzo przedmiotowo i wyrażał się o nich bardzo nieprzychylnie. Sebastian stał się trochę bardziej widoczny w tym tomie, jednak był bardziej zajęty sobą niż relacją z Pawłem. Wolał spędzać czas z nową poznaną osobą niż z partnerem. Jednak nie odbiorę mu tego, że ma podejście do dzieci i cały ogrom cierpliwości. Chociaż jego podejście do traumy Pawła to był jeden ogromny red flag. Tak się nie postępuje z osobą, która przeżyła takie wydarzenia, a wymuszenia konkretnych zachowań, w tym przypadku, nigdy dobrze się nie kończy. Tak jak poprzednią część, tak i tą czytało mi się naprawdę przyjemnie i szybko. Nawet ten tom przeczytałam szybciej i łatwiej ponownie weszłam do tych wydarzeń. Może napięcie nie było tak intensywne, jednak lekki dreszczyk niepewności pozostał. Autor naprawdę dobrze przedstawił temat związków jednopłciowych i jak to można wytłumaczyć dziecku. Też kwestia nietolerancji została dobrze przedstawiona i jakie wyzwania mogą czekać na takie pary. Także podsumowując to bardzo udana kontynuacja. Widać rozwój postaci, radzenia sobie z traumatycznymi wydarzeniami i to podskórne napięcie, które do samego końca nie opuszcza czytelnika. Spędziłam z historią kilka dobrych godzin. Zakończenie w tej części również zaskakiwało i trudno było się domyślić powodu tego, dopóki nie zostało to wyjaśnione. Chociaż minęło już kilka dni odkąd ją skończyłam to dalej siedzi mi ona w głowie, a to dobrze świadczy! x
![]()
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
![]()
Wybierz wariant produktu
|