Wredne igraszki
Autor:
Sally Thorne
Wydawca:
Rebis
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788380621725
EAN:
9788380621725
oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
format:
12.8x19.6
język:
polski
liczba stron:
480
rok wydania:
2018
(3) Sprawdź recenzje
41% rabatu
20,71 zł
Cena detaliczna:
34,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,67 zł
Opis produktu
Nieprawdopodobnie zabawny i seksowny romans biurowy .
NIENAWIŚĆ OD MIŁOŚCI DZIELI CIENKA, SUBTELNA LINIA.
Lucy Hutton i Joshua Templeman nienawidzą się. Nie mają żadnych oporów z okazywaniem tego uczucia, kiedy tak siedzą naprzeciwko siebie w wydawnictwie, w którym każde z nich jest asystentem swojego prezesa. Lucy nie rozumie sztywnego, pedantycznego podejścia, z jakim Josh traktuje pracę. Z kolei Josh jest wiecznie skonsternowany zbyt kolorowymi strojami Lucy, jej bałaganiarstwem i dziwacznymi przyzwyczajeniami.
Kiedy szefostwo ogłasza konkurs na nowe stanowisko, Lucy i Josh wytaczają przeciwko sobie najcięższe działa, bo żadne z nich nie ma ochoty ustąpić: zdobycie tej posady to nie tylko awans, ale także okazja do upokorzenia rywala. Napięcie osiąga punkt wrzenia, ale Lucy znienacka odkrywa, że być może wcale nie nienawidzi Josha. I on też nie jest taki pewien swoich uczuć. A może to tylko kolejna gierka…
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Rozchełstana Owca
Czytuje bardzo dużo książek i o różnej tematyce. „Wredne Igraszki” londują na mojej liście ulubionych pozycji. Pełna humoru, namiętności i miłosnych podchodów, nie pozwoliła mi od siebie odpocząć nawet podczas codziennych obowiązków. Wkraczamy w świat korporacji Bexley & Gamin, gdzie dwoje młodych asystentów łączy coś wyjątkowego. I początkowo nie mam tu na myśli gorącego uczucia, co to to nie! Lucy i Josh nie trawią się od dnia, w którym się poznali. Dokuczając sobie ambitnie codziennie, prowadząc tym samym 'gry' w spojrzenia, dyskusje czy inne dziwactwa - w końcu stają do rywalizacji w konkursie o stanowisko dyrektora działu redakcji, w której są zatrudnieni. Wszystko się zmienia, gdy Josh poddaje się chwili i całuje nasza bohaterkę w windzie. Od tamtej pory Lucinda uświadamia sobie, że Joshua wcale już nie jest dla niej wrogiem, a z dnia na dzień staje się ukochanym. Wszystko układało by się idealnie, jak to w takich historiach bywa, ale... (bardzo dobre w sumie 'ale') brat Josha, Patrick, żeni się z jego byłą partnerką. Wesele i spotkanie z rodziną Josha nie wychodzi dobrze, szczególnie, że Lucy dowiaduje się prawdy o związku ukochanego z jego szwagierką od niej samej. I jak wiadomo, reaguje złością, oburzeniem i zawodem, a mimo to pozwala Joshui dojść do słowa i wyjaśnić, że przecież ją na prawdę kocha.
Uwielbiam książki z takim happy end'em. Humoru taka ilość, że rechotałam przez większość czasu. Nawet uroniłam łezkę, gdy pojawiła się historia rodziny obojga kochanków. Zachęcam do przeczytania z całego serca, bo na prawdę świetnie czyta się tak zacnie napisaną książkę. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: subiektywnik literacki
"Nieprawdopodobnie zabawny i seksowny romans biurowy". Taki napis widnieje pod tytułem na okładce. Czy to może się udać? Czego się spodziewać? Czy to kolejny Gray, czy zupełnie nowy poziom romansu? Zapraszam na moją opinię.
Lucy jest młodą dziewczyną, nazwalibyśmy ją słoikiem. Przyjechała z prowincji do dużego miasta, gdzie studiuje i właśnie zaczęła staż w wydawnictwie, które powstało z połączenia dwóch pozostających ze sobą w konflikcie oficyn. Sprawa jest nowa, wydawca ma dwóch prezesów, Lucy jest asystentką jednego z nich, a naprzeciwko jej stanowiska znajduje się biurko asystenta drugiego z nich. Joshua jest jej rywalem, ale też jej współpracownikiem. Niestety nie układa się im za dobrze. Josh ma specyficzny sposób bycia. Stale dogryza i wyśmiewa się z niskiej koleżanki, ale wiadomo, kto się czubi ten się lubi i romans wisi w powietrzu... Wymyśliłam teorię. Między nienawidzeniem kogoś a byciem w nim zakochaną istnieje mnóstwo łudzących podobieństw. Mam za sobą ogrom doświadczeń, na bazie których mogłam porównywać miłość z nienawiścią, i taki waśnie jest mój główny wniosek. s. 9 Czy para, która pozornie do siebie nie pasuje znajdzie nic porozumienia? Co takiego się wydarzy, że dziewczyna da mu szansę i zacznie o nim myśleć jak o partnerze, a co spowoduje, że on z rywala zmieni się w opiekuna? - Nie ma rzeczy nie do pokonania. - Staram się uwierzyć we własne słowa. s.401 Muszę powiedzieć, że penie gdyby nie niespodzianka od wydawnictwa, pewnie nie przeczytałabym tej książki. Okazało się, że czasem warto dać szansę innym gatunkom. Mile się zaskoczyłam, bo to dość zabawna i inteligentna literatura rozrywkowa. I choć już z samego tytułu mniej więcej wiadomo czego się spodziewać, to i tak to co się wydarza zaskakuje. Czyta się szybko i zaskakująco lekko. - Nawet gdybyś miała pojęcie, jak niesamowite mechanizmy biologiczne zaangażowane są w proces zwykłego oddychania, nie potrafiłabyś nad nimi zapanować. s.360 Jeśli szukacie zabawnej historii miłosnej, zadziornego romansu, albo po prostu rozrywkowej książki na lato, to to jest propozycja dla was. Kto się skusi? ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Czytaczyk
O „Wredne Igraszki” dowiedziałam się za sprawą ludzi z Instagrama i teraz jestem im ogromnie wdzięczna. Ta książka idealnie wstrzeliła się w mój czytelniczy gust do takiego stopnia, że z pewnością sięgnę po nią jeszcze nieraz.
Sally Thorne ma warsztat na poziomie. Posługuje się lekkim i przystępnym piórem, które dosłownie mnie oczarowało. Ogól jest spójny i dopracowany. Nie zauważyłam żadnych błędów logicznych. Sylwetki bohaterów zostały dobrze nakreślone. Sprawiają wrażenie wiarygodnych i pełnokrwistych, wzbudzają sympatię, nie są typowo papierowi. Uroczo było się przyglądać ich kwitnącej relacji. Między nimi wyraźnie wyczuwało się chemię, iskry aż się sypały. Był taki jeden drobiazg, który wzbudzał moją irytację. Autorka nie omieszkała, praktycznie na każdym kroku, wspomnieć o drobnej budowie ciała Lucy. Wciągnęłam się w nią niemalże od razu i nie było możliwości, żebym się od niej oderwała chociaż na chwilkę. Bohaterowie naprawdę uzależniają, a myśli „co dalej” nie dają spokoju. Pochłaniałam strony jednocześnie z żalem i przyjemnością. Byłam zmartwiona myślą, że już niedługo będę musiała się pożegnać z Lucy i Joshua, ale nie dałam rady rozciągać sobie lektury. Koniec nadszedł zdecydowanie zbyt szybko! Mogłabym czytać o ich losach non stop i po cichu liczę na jakiś kolejny tom, który opowiadałby ich dalszą historię i zaspokoił mój niedosyt. Chcę więcej! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|