Wyśnione życie

Do sięgnięcia po "Wyśnione życie" niewątpliwie zachęciły mnie liczne niesamowicie pozytywne recenzje tej książki. Zauważyłam, że ze wszystkich stron pojawiają się pochlebne opinie o Cynthii Swanson i jej twórczości, co sprawiło, że po prostu nie mogłam odmówić sobie tej lektury. Choć miałam pewne obawy czy jest to historia, która może przypaść mi do gustu, postanowiłam zaryzykować i przekonać się na własnej skórze czy "Wyśnione życie" okaże się strzałem w dziesiątkę. Jeśli zastanawiacie się czy jest to książka, która może skraść wasze serce - dobrze trafiliście! Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.

Kitty Miller prowadzi księgarnię ze swoją najlepszą przyjaciółką, Friedą i choć nie zawsze wszystko układa się tak kolorowo jakby tego chciała - stara się doceniać to co przynosi jej życie. Może robić to, na co ma ochotę i nie musi się przed nikim tłumaczyć. W ciągu dnia jej życie jest raczej monotonne za to w nocy, Kitty staje się zupełnie inną kobietą, Katharyn Andersson. Jest szczęśliwą żoną Larsa, z którym ma wspaniałe dzieci, piękny dom i cudownych przyjaciół. Czyli wszystko to o czym marzyła kiedyś Kitty Miller. Sny są bardzo realistyczne, a główna bohaterka coraz bardziej przywiązuje się do życia z nocnej fantazji. Kiedy oba światy coraz mocniej zaczynają się ze sobą łączyć, kobieta przestaje mieć pewność co jest prawdą, a co wyobrażeniem. W którym momencie kończy się sen, a zaczyna prawdziwe życie?

Fabuła książki jest niezwykle intrygująca i wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Autorka miała świetny pomysł na stworzenie niesamowitej historii i wykorzystała go w stu procentach. Po przeczytaniu "Wyśnionego życia" nie jestem już ani trochę zaskoczona tak wieloma pozytywnymi opiniami na temat tego tytułu. Lektura okazała się tak dobra i przyjemna, że rozumiem każdego czytelnika, który zachwycił się twórczością tej autorki. Sama zdecydowanie mogę zaliczyć siebie do jej fanek. Książka utrzymuje czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony i nie pozwala mu nawet na moment odłożyć jej na półkę.

Cynthia Swanson stworzyła nieoczywistą powieść, pełną zagadek i niesamowitych sytuacji. Choć początkowo akcja nie należała do tych szczególnie szybkich, z każdą kolejną stroną fabuła coraz bardziej się rozkręca i coraz mocniej wdziera się do naszego umysłu w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie myśleć o niczym innym. Muszę przyznać, że przygody Kitty Miller zrobiły na mnie ogromne wrażenie i sprawiły, że przeniosłam się do zupełnie innego świata, którego nie miałam najmniejszej ochoty opuszczać.

Podsumowując - gorąco polecam wam sięgnięcie po "Wyśnione życie", bo zdecydowanie jest to jedna z lepszych książek jakie miałam ostatnio okazję czytać. Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy warto poznać historię Kitty Miller to zaufajcie tym wszystkim pozytywnym opiniom, które znajdziecie w internecie, a myślę, że nie będziecie zawiedzeni.