Okładka książki Za kurtyną: Apogeum

Za kurtyną: Apogeum

Autor: Laura Savaes
Wydawca: You&YA
wysyłka: 48h
ISBN: 9788328720879
EAN: 9788328720879
oprawa: oprawa: broszurowa
format: 207x140 mm
język: polski
Seria: Za kurtyną
liczba stron: 416
rok wydania: 2022
(3) Sprawdź recenzje
38% rabatu
28,00 zł
Cena detaliczna: 
44,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,75

Opis produktu

Kurtyna nie rozsuwa się na zawołanie.
Wszystko zaczyna się w słoneczny weekend, gdy Lena wybiera się na wycieczkę wspinaczkową. Kiedy czołga się w jaskiniowym tunelu, nagle ogarnia ją dziwne uczucie. Po wyjściu na zewnątrz okazuje się, że jej towarzyszy nigdzie nie ma.
Próbując zrozumieć, co się właściwie stało, ostatecznie musi pogodzić się z jedynym możliwym wyjaśnieniem przeniosła się do innego wymiaru. To tajemnicze królestwo nazywa się Ardiven i przypomina Europę sprzed kilkuset lat. Nie ma tu prądu, ludzie wierzą w kilku bogów, a nazwy geograficzne i obyczaje są zupełnie inne od tych obowiązujących w jej świecie.
Wielka przygoda czy niewyobrażalny koszmar?
Zagubionej dziewczynie z pomocą przychodzą szarmancki i odpowiedzialny Eavan oraz arogancki i cyniczny Cedrik. Lena, rozdarta między rozsądkiem i namiętnością, za wszelką cenę próbuje przetrwać w nowej rzeczywistości.
W jakie osobiste i polityczne gierki grają obaj mężczyźni? Który z nich okaże się godny zaufania? Czy Lenie uda się wrócić do domu? I czy w ogóle będzie chciała?
Pełna emocji i niebezpieczeństw, porywająca podróż w czasie i przestrzeni w rytmie klasycznego rocka. Pierwsza część trylogii, która pochłania niczym tajemnicza jaskinia.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Miasto Książek
Lena to raczej typ domowniczki. Za sprawą brata jedzie na wycieczkę wspinaczkową. Kiedy kolejną z atrakcji jest czołganie się w jaskiniowych tunelach. Tylko problem polega na tym, że gdy wychodzi na drugim końcu nikogo tam nie ma, a opisywane miejsce nie jest takie, jakie powinno być. Dochodzi do wniosku, że musiała przenieść się do innego wymiaru. W opresji ratuje ją Eavan, szarmancki i szlachetny. Dziewczyna stara się w tym świecie odnaleźć, bo niby jest podobny do tego, który zna, ale przeszłość potoczyła się zupełnie inaczej. Jak to się stało, że się tam znalazła? Kogo tam pozna?


Książka zapowiada się naprawdę ciekawie. Początek był wciągający i z przyjemnością śledziłam dalsze wydarzenia. Też zaskoczeniem było, że wydarzenia, które zostały przedstawione w opisie działy się naprawdę późno. Jednakże po skończeniu jej, mam kilka przemyśleń i nie wszystkie są pozytywne. Jednak nie przedłużam i już opowiadam o co mi chodzi.



Po pierwsze styl pisania. Na początku było to dla mnie zrozumiałe, ale później no nie, ilość opisów była przerażająca. Rozmyślenia głównej bohaterki przytłoczyły całą fabułę, przez co trudno było się z niej cieszyć. Jak komuś nie podobały się rozmyślenia Katnnis, to tutaj będzie to na podobnym poziomie. Jednak to także wybijało z rytmu, czytam ważny dialog, a zaraz pojawia się opis na kilka stron i dopiero potem jest powrót do rozmowy. Przez to czytało mi się ją o wiele dłużej i mozolniej.



Jeśli chodzi o bohaterów to nie byli źli. Lena to jedna z nielicznych bohaterek, które naprawdę myślą w powieściach. Logicznie podchodziła do sytuacji i analizowała. Może pod kątem emocjonalnym nie była aż tak dobrze myśląca, ale nie można mieć wszystkiego. Naprawdę ją polubiłam i razem z nią próbowałam dociec prawdy. Za to do Eavana mam mieszane odczucia. Na początku bardzo mi się podobał i mogłabym nazwać go swoim crushem, ale później, jak wyszło kilka faktów, to już moje emocje opadły. Jednak dalej wolę go od drugiego męskiego bohatera. Cedrik to typowy playboy i choć momentami pokazuje się z lepszej strony to i tak nie potrafię go polubić i zaufać.



Wielkim zaskoczeniem było dla mnie samo zakończenie. To było wielkie WOW i chce zdecydowanie kolejny tom! Fabuła była interesująca i wciągająca i gdyby nie nadmiernie rozpisane przemyślenia Leny nie mogłabym się do niczego przyczepić. Dwa rody na skraju wojny i dziewczyna, która w krótkim czasie miesza w obydwóch.



Podsumowując pomimo wszystko, jestem pozytywnie zaskoczona. Powieść była ciekawa i dobrze przemyślana. Jestem niezmiernie ciekawa, jak potoczą się dalsze losy i czy Lenie uda się wrócić do swojego świata. Jeśli lubicie książki z lekką domieszką magii, myślącą główną bohaterką to gorąco Wam ten tytuł polecam.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: blondeside
Dziewiętnastoletnia Lena wybiera się ze swoim bratem Dominikiem i przyjaciółmi na wycieczkę. W planach jest wspinaczka, a także przejście przez jaskinię. To właśnie w niej dochodzi do dziwnej sytuacji...

Lena przechodzi przez jaskinię i z zaskoczeniem odkrywa, że nikt na nią nie czeka. Gdzie jest Dominik? Gdzie reszta? Jak się okazuje, Lena trafiła do... innego wymiaru!

Królestwo Ardiven. Zupełnie nowy świat - bez prądu, telefonów i tego wszystkiego, co w świecie Leny uchodzi za codzienność. Do tego dziwne zwroty i nieznane zwyczaje, stroje z innej epoki. To jakiś koszmar!

Jednak... to nie wszystko! Dziewczyna pozna tam Eavana i Cedrika. Ci dwaj wciąż rywalizują, nie pałają do siebie sympatią. A co się stanie, gdy obaj zapragną właśnie Leny?

Oto początek debiutanckiej serii. Przed Wami ciekawa historia. Sam pomysł na fabułę uważam za niezwykle interesujący, jednak muszę przyznać, że na początku miałam mały problem, aby wciągnąć się w tę książkę. Może dlatego, że ostatnimi czasy w ręce wpadały mi same romanse. Jak się okazało im dalej, tym lepiej. Z każdą kolejną stroną coraz bardziej wkraczałam do Ardiven.

Lubię obszerne opisy w książkach. Mogę sobie wtedy dokładnie wyobrazić to wszystko, co autor danej powieści pragnie nam przekazać. I tych tutaj jest naprawdę sporo. Podobnie jak przemyśleń bohaterki.
Bardzo podobał mi się wykreowany w tej historii świat i panujące w nim obyczaje. Jeśli chodzi o postacie, to muszę przyznać że Lena wzbudziła moją sympatię. Dzielna dziewczyna, która starała się odnaleźć w zupełnie nowej rzeczywistości. Podobał mi się jej upór. Uśmiech na mojej twarzy wywoływały momenty, w których Lena stawiała na swoim, robiła na przekór Eavanovi, wprawiała go w osłupienie.

Eavan i Cedrik - o tym pierwszym nadal nie mam zdania. Nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Ale to dopiero początek i liczę na to, że jednak Eavan się rozkręci. Z kolei Cedrik to moja ulubiona postać. Gość totalnie mnie kupił! I o nim mogłabym czytać i czytać.

Podsumowując, podobała mi się ta historia. I zdecydowanie jestem ciekawa tego, co będzie dalej. W mojej ocenie jest to udany debiut.

Polecam Wam tę powieść!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
Pomieszanie z poplątaniem – tak w skrócie można streścić tę powieść. W żaden sposób w dobrym sensie, niestety.

Początek był niezły, pozytywnie zaskoczyło mnie usytuowanie akcji w Polsce. Zobaczyłam na okładce obco brzmiące nazwisko autorki, a tutaj proszę, bohaterowie siedzą w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Bohaterka na pierwszych stronach również dała się lubić. Jednak bardzo szybko moja ocena, która już kreowała się w głowie, zaczęła spadać i to tak na łeb na szyję.

Na pewne rzeczy można przymknąć oczy, ale kiedy zaciskasz je tak mocno i jeszcze doklejasz plasterki, żeby się przypadkiem nie otworzyły, to już coś jest nie tak. W takim przypadku lektura przestaje sprawiać przyjemność, a wyłącznie irytuje.

Ciężko mi było wyobrazić sobie świat przedstawiony. Najpierw przypominał XVII w., potem jakby autorka zorientowała się, że czytelnikom niewiele to powie, więc zaczęła mnożyć kolejne porównania. A to „Gra o tron”, a to wiktoriańska Anglia, a za chwilę średniowieczne stroje… Nie mogłam znaleźć w tym reguły, nawet zakładając, że kontynent jest ten sam, co nasz, tylko kiedyś jakieś wydarzenia potoczyły się inaczej. Im więcej opisów świata dostawałam, tym gorzej było mi się w tym połapać.

Tak samo wielokrotnie nie mogłam zrozumieć zachowania bohaterów, nie mówiąc już o Lenie, głównej bohaterce, która stała się po prostu nie do wytrzymania. Co i rusz miałam ochotę rwać włosy z głowy i pytać „dlaczego to robisz?!” albo „dziewczyno, skup się i pomyśl przez chwilę!”. Osoba, która w jednym zdaniu przyznaje, że jest przerażona, w drugim zdaniu krzyczy i obraża ludzi, którzy z łatwością mogliby zrobić jej krzywdę – to raczej nie byłby mój pierwszy wybór w takiej sytuacji…

Jeżeli ktoś przepada za młodzieżową fantastyką i nie boi się dać szansy debiutującej pisarce, to jak najbardziej może sięgnąć po tę powieść. Wierzę, że "Za kurtyną" może się spodobać, tylko do mnie totalnie nie trafiło. Zawiodłam się niestety i po cichu mam nadzieję szybko o tej przygodzie zapomnieć.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj