Okładka książki Zabójczy święty mikołaj

Zabójczy święty mikołaj

Wydawca: Zysk i S-ka
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-8335-416-3
EAN: 9788383354163
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
format: 203x140x24mm
język: polski
liczba stron: 310
rok wydania: 2024
(1) Sprawdź recenzje
33% rabatu
33,68 zł
Cena detaliczna: 
49,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 33,53

Pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów klasycznych kryminałów. Oczaruje każdego, kto szuka emocjonującej lektury na zimowe wieczory

Tak, ciotka Mildred miała rację, oświadczając, że nic dobrego nie może wyniknąć ze zjazdu rodzinnego Melburych. Gdy więc w Boże Narodzenie w wiejskiej rezydencji Flaxmere sir Osmond Melbury, patriarcha rodziny, zostaje znaleziony z kulą w głowie przez gościa przebranego za świętego mikołaja, świąteczna atmosfera zamienia się w chaos. Niemal każda z obecnych osób ma coś do zyskania na śmierci sir Osmonda - tylko święty mikołaj, jedyny człowiek, który miał możliwość oddania strzału, wydaje się nie mieć żadnego motywu. Mieszkańcy i goście przybyli do Flexmere mają swoje podejrzenia co do tożsamości mordercy, a szef policji, który rozpoczyna śledztwo i który dobrze zna całą rodzinę, wkrótce będzie sobie życzył, aby poznać ich dużo lepiej.

Zabójczy święty mikołaj, klasyczna zagadka kryminalna rozgrywająca się w wiejskiej rezydencji, została po raz pierwszy opublikowana w 1936 roku.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: przyrodaz
Podobał mi się tutaj całkowity obraz historii. Po pierwsze, mamy wykaz osób z książki z oznaczeniem rodzin, czyli kto do kogo kim jest i w jakim wieku. Kolejna strona to rysunek rezydencji od strony architekta, byśmy wiedzieli gdzie są jakie pomieszczenia, a przez to możemy śledzić ich poruszanie się po niej i upewnić, czy w przedstawianiu wydarzeń byli szczerzy. Narratorów mamy tutaj kilku. Każdy ukazuje swoją stronę widzenia, więc i tutaj kto jest spostrzegawczy i poutyka postacie tam, gdzie twierdzą, że byli w konkretnym czasie, ujrzymy jak szczerzy i na ile procent, szczerzy nie byli. Czy każdy tutaj kłamie? Tak, tylko wiele osób ze swoich pobudek. Przede wszystkim chodzi tu o duży majątek, który dostać miał ten, kto spełni oczekiwania właściciela. Nie brał on pobudek miłosnych, a jedynie wyniosłych z hojnością nie tylko portfela. Im z wyżej ustawioną osobą weszła w związek postać, tym większe prawdopodobieństwo, że to ona dostąpi jedynego ogromnego bogactwa. Podejrzewam, że pan i hrabia chciał utrzymać dostatek nawet po swoim odejściu, choć podszedł do tematu od niesprawiedliwej strony. Powody dla których nie każdy wypełnić mógł swój obowiązek było naprawdę wiele. Jedni bali się obciążeń psychicznych, inni żyli z miłości bez statusu, a jeszcze inni stawali na głowie, by ogłaszać sukces małżonków, do którego jeszcze zbyt dobrze nie doszło. Nie zawsze poznajemy zdanie samych zainteresowanych, więc osądzamy ich za sprawą opowieści nam ukazanych. Jak to w święta bywa, trzeba będzie poprowadzić dochodzenie, kto z nich dopuścił się grzechu najwyższego. Zeznania są bardzo podzielone. Jedynie zerkając na podział posiadłości możemy zobaczyć, kto najmniej używał siódmego przykazania. Oczywiście w całym tym zgiełku jest nieco dodane świątecznego klimatu, jednak zanika odrobinę pośród prowadzonego śledztwa. Tak naprawdę z powodu wytycznych i twardych zasad wyłożonych na rodzinę, każdy mógł popełnić zbrodnię. Mamy tu ogrom opisów, które mają nas nastroić, zaniepokoić i zaciekawić, więc opowieść nie należy do konkretnych. Powiedziała bym nawet, że służą do nastrojenia następnych wydarzeń. To taka klasyczna opowieść z dawnego klimatu, więc tylko wielbiciele tego gatunku docenią ją najbardziej. Kiedyś zawsze ważny był klimat, więc jak najbardziej on jest tu obecny. Niespiesznym rytmem wpierw zbliżamy się do rozwiązania zagadki, a następnie oddalamy, by namieszać nieco w całej sytuacji. Kiedy już do niej powracamy, mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Według mnie wszystkie świąteczne książki od tego wydawcy są dobre. Pamiętajcie, że kiedyś nikt za człowieka nie myślał, tylko działał on na podstawie własnych myśli i domysłów. Zanim cokolwiek sobie odpowiedział, musiał analizować za i przeciw, by wychwycić nierówności. Na takiej zasadzie działa ta historia, według mnie. Doceniam jej klimat, dlatego polecam przeczytać:-)
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj