Zapomnij o mnie
Autor:
Haner K. N.
Wydawca:
Illuminatio
wysyłka: niedostępny
ISBN:
978-83-66074-52-1
EAN:
9788366074521
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
205x140x25mm
język:
polski
liczba stron:
408
rok wydania:
2020
(3) Sprawdź recenzje
44% rabatu
22,52 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,44 zł
Opis produktu
Pierwszy gorący tytuł New Adult od bestsellerowej autorki K. N. Haner!
Przeprowadzka do Nowego Jorku jest dla 28-letniego Marshalla szansą na odcięcie się od dawnego życia i błędów, które popełniał w młodości. Nowa praca, nowe miejsce, nowe życie. Kiedy Marshall dowiaduje się, że para studentów szuka współlokatora, nie zastanawia się długo i w ten sposób poznaje piękną Sarę.
Dziewczyny nie odstraszają tatuaże i groźny wygląd Marshalla, wręcz przeciwnie, zaczyna go prowokować i budzić w nim uczucia, których nie wzbudziła w nim dotąd żadna kobieta. Okazuje się jednak, że Sara skrywa wiele sekretów i że wkrótce wciągnie Marshalla w niebezpieczną grę.
Odkrywając kolejne tajemnice Sary, chłopak szybko zrozumie, że dziewczyna jest na krawędzi i że potrzebuje pomocy. Jednak w tej grze pozorów i sekretów nie będą sami.
Czy dziewczyna, która rozpaliła jego ciało, zdobędzie też jego serce?
__
O autorce
K. N. Haner to młoda i niezwykle utalentowana polska autorka erotyków, której nazwisko powoli staje się legendą. Każda jej kolejna książka zbiera coraz lepsze recenzje i bije nowe rekordy sprzedaży. W jej książkach nie brakuje bardzo pikantnych scen i zaskakujących zwrotów akcji. Nazywana Królową Dramatów oferuje czytelnikom relacje pełne skrajnych emocji, a każda jej książka trzyma w napięciu do samego końca. Urodziła się 21 października 1988 roku w Ciechanowie i do tej pory wydała 9 tytułów, a w planach ma już kolejne.
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Anna Rydzewska
Marshall nie miał łatwego życia, w młodości popełnił wiele błędów, które prześladują go do chwili obecnej. W końcu postanawia wyjechać do Nowego Jorku, odciąć się raz na zawsze od przeszłości i zacząć wszystko od nowa. Obawia się początków, jednak los wreszcie zaczyna układać się dla niego pomyślnie. Zdobywa pracę, świetnego kumpla, szybko również pojawia się okazja na nowe lokum. Mieszkanie wynajmowane przez dwójkę studentów od razu przypada mu do gustu, mężczyzna nawet nie przypuszcza, że to początek ogromnych kłopotów. Między nim a współlokatorką wręcz błyskawicznie zaczyna silnie iskrzyć. Pożądanie i ciekawość sięgają zenitu, zwłaszcza, że młodej Sary ani trochę nie odstrasza niepokojący wygląd Marschalla. Dziewczyna coraz bardziej go prowokuje, aż w końcu biedny ulega jej całkowicie. Serce przystojniaka zaczyna przepełniać wyjątkowe uczucie, natomiast współlokatorka nagle zaczyna go unikać. Gdy zdesperowany próbuje odkryć, co jest przyczyną tej dziwnej gry i zmiennego nastroju Sary, trafia na jej pamiętnik. Mroczny sekret ukochanej jest prawdziwym ciosem, co gorsze, piekło, w którym uczestniczy, zdaje się być pułapką bez wyjścia.
Czy Marschallowi uda się uratować pokiereszowaną duszę Sary? A może świadomość, że od lat ma chłopaka sprawi, że postanowi odciąć się raz na zawsze od impulsywnej, niebezpiecznej dziewczyny? Tylko czy można zapomnieć o kimś, kogo pokochało się bezwarunkowo? "To był paradoks. Chciałem, by była normalna, a jednocześnie właśnie ta zła strona przyciągała mnie do niej. Wiedziałem, że to wszystko fatalnie się skończy, ale granica już została przekroczona, a ja nie mogłem się wycofać." Nim zacznę zachwycać się tą powieścią, chciałabym najpierw pogratulować autorce. Doskonale pamiętam, jak wiele czasu potrzebowałam, by otrząsnąć się i zagoić moje poranione serce po lekturze Serii Mafijnej. Byłam wtedy przekonana, iż żadna książka nie będzie w stanie równie mocno mnie emocjonalnie poturbować. Jaka ja byłam naiwna. Chyba na chwilę zapomniałam, że Kasia z każdą powieścią ewoluuje i zaskakuje. Każda jej kolejna pozycja jest jeszcze lepsza, bardziej dopracowana, mocniej przesycona skrajnymi, obezwładniającymi emocjami, które dosłownie przeszywają czytelnika na wskroś. "Zapomnij o mnie" to dowód na to, iż K.N Haner jest mistrzynią w graniu na uczuciach i nie sądzę, że ktokolwiek mógłby ją pod tym względem przegonić. "Już wiem, co dostrzegałem w niej od samego początku. Strach. Mur emocji. Zagubienie. Krzyk o pomoc, ale tak niemy i słaby, że wyrażała go prowokacją." Należy również wspomnieć o tym, że zmianom uległ też sam warsztat pisarki. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać twórczości Kasi, bo podchodzicie do niej sceptycznie po przeczytaniu jakiejś negatywnej recenzji, po prostu musicie zacząć od tej pozycji. Nie znajdziecie tu żadnych niedociągnięć, zbędnych opisów czy przerysowanych, zbyt wulgarnych dialogów. Ta książka to przede wszystkim emocje, porażające, pobudzające i uzależniające. Pióro autorki jest nienaganne, nadzwyczaj przyjemne i ekspresyjne. Czytelnik płynie po kolejnych stronach, jakby był w transie. Napięcie nie odpuszcza do samego końca, frapujące dialogi angażują niezwykle silnie, a rozterki głównego bohatera dosłownie rozbijają serce w drobny mak. "My nie mogliśmy planować. Nie mieliśmy szans na to, by coś szło po naszej myśli. Byliśmy z góry przegrani, a mimo to ja nadal chciałem walczyć." Akcja powieści jest niezwykle wartka, nie daje czytającemu ani chwili ukojenia. Życie Sary to przykład istnienia piekła na ziemi, co gorsze, ucieczka naprawdę wydaje się niemożliwa. Bezradność naszych bohaterów przytłacza, jednak ciągle tli się nadzieja na szczęśliwy koniec. Niestety ta historia jest nieobliczalna, nie sposób przewidzieć, co wydarzy się na kolejnej stronie, a gdy już wszystko pomału zaczyna się układać, zwykle rozgrywa się kolejny dramat, jeszcze gorszy od poprzedniego. Los bywa okrutny i niesprawiedliwy, cierpią nawet Ci, którzy są wolni od błędów. Mowa tu o przyjaciołach Marschalla, którzy byli dla niego niczym prawdziwa, dawno utracona rodzina. Okazali mu wiele wsparcia i serca, niestety dobroć i szlachetność nie zdołały ich obronić przed własnymi tragediami. Wszyscy nakreśleni bohaterowie są autentyczni, wyraziści, ujmujący. To zdecydowanie osoby pokrzywdzone przez życie, starające się rozpocząć nowy etap. Nie jest to zadanie łatwe, los rzuca pod ich nogi kolejne kłody, daje namiastkę szczęścia, by po chwili brutalnie to odebrać. Prześladujące ich demony przeszłości nie pozwalają o sobie zapomnieć ani na sekundę, wracają, by zrujnować wszystko, co dotychczas udało im się zbudować. Choć pragną z całego serce stać się ludźmi dobrymi, życie z nich drwi i udowadnia, że nie zasługują na szlachetność czy szczęście. Bardzo przywiązałam się do postaci nakreślonych przez K.N. Haner, kibicowałam im gorliwie, cierpiałam razem z nimi, płakałam, i tak jak oni stopniowo traciłam nadzieję, że wszystko się ułoży, a miłość pokona wszelkie przeszkody. Choć uczucie do Sary doszczętnie wyniszczało Marschalla, z pewnością było czymś wyjątkowym, wartym każdego poświęcenia. Z czasem jednak sama zaczęłam wierzyć, że będzie lepiej, jeśli o niej zapomni. Czy miałam rację? Czy spotka kogoś, kto ukoi jego ból? "Historia każdego człowieka to zbiór kolorów, od tych najjaśniejszych do najciemniejszych. I złudne jest, że to my jesteśmy malarzami. To los robił z nami, co tylko chciał. Drwił z nas, oszukiwał, dawał nadzieję, a potem ją brutalnie odbierał. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyliśmy." "Zapomnij o mnie" jest nieprzewidywalną, poruszającą, pełną napięcia, wręcz bolesną historią o sieci pozornie drobnych błędów, mających w rzeczywistości dramatyczne konsekwencje. To również powieść o zakazanej miłości, marzeniach o nowym, lepszym życiu, wewnętrznej walce między uczuciem a powinnością, lecz także o podłym, bezlitosnym losie, który starannie zwodzi nadzieją, by po chwili odebrać namiastkę szczęścia w najbardziej brutalny sposób. Gwarantuję, że ta porywająca powieść was totalnie obezwładni, gdy tylko przekroczycie pierwsze strony, nic nie będzie w stanie was od niej oderwać, ale również nic nie ukoi waszego złamanego serca. To jedna z tych pozycji, które bez litości miażdżą emocjonalnie. Przygotujcie się na nieopisaną dawkę przeszywających, niszczących emocji, jakie zawładną waszą duszą na bardzo długo! "Zapomnij o mnie" jest książką, którą zarówno pokochacie, jak i znienawidzicie! Polecam gorąco! ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Patrycja Kuchta
Każdy zasługuje na szczęśliwe zakończenie, ale niestety nie każdemu jest ono pisane. Czasem mrok spowijający duszę jest zbyt gęsty i lepki, by można było się od niego uwolnić. Marshall jednak postanowił spróbować. Wyprowadzka do Nowego Jorku miała być dla niego nowym startem. Szansą na normalne życie z dala od znienawidzonego ojca, miasta, które było świadkiem jego upadku i licznych grzechów, które ma na sumieniu. Chłopak próbuje za nie odpokutować i w nowym miejscu, wśród nowych ludzi szuka dla siebie przebaczenia, rozgrzeszenia i szansy na normalne życie. Wtedy jednak pojawia się w nim tajemnicza Sara i ponownie wywraca cały świat Marshalla do góry nogami.
Marshall, to outsider i bad boy z mroczną przeszłością i tatuażami, które znaczą jego ciało niczym blizny. Nie jest to jednak TYPOWY niegrzeczny chłopiec. Shall naprawdę chce się zmienić i mimo licznych grzechów ma w sobie też ogromne pokłady ciepła, empatii i dobroci. Choć mroczne myśli nie opuszczają jego głowy, trzyma swoje demony na krótkiej smyczy, z której naprawdę rzadko się zrywają. Kiedy Marshall wprowadza się do pary młodych studentów, rodzeństwa Matta i Sary, ma nadzieję, że na spokój i normalność. Nie spodziewa się jak bardzo już wkrótce zmieni się jego życie. Sara jest jak żywioł- dzika i nieokiełznana. Kusi i prowokuje Marshalla, przyciąga go i odpycha. Gra w grę, której reguł Shall nie może zrozumieć. A może nie ma żadnych zasad? Sara jest tak nieobliczalna, że ciężko za nią nadążyć- wzbudza tak wiele skrajnych emocji, że przez dłuższy czas trudno było mi nawet powiedzieć, co o niej myślę. Nie oceniajcie jej jednak zbyt surowo, bo kiedy poznacie jej tajemnice, Wasze serca nie tyle pękną, co pokruszą się na drobne kawałeczki. Sara tkwi w samym środku piekła i nikt nie może jej z niego uwolnić. To, w co została wciągnięta, przypomina ruchome piaski- im bardziej desperacko dziewczyna próbuje się uwolnić tym głębiej się w nie zapada. Jej zachowanie jest niemym krzykiem o pomoc, jednak Sara nie ma siły sama o siebie zawalczyć. Choć Marshall wyciąga do niej rękę i stara się pomóc, niestety dziewczyna bezwiednie ciągnie go na dno, zamiast spróbować się od niego odbić. Jej historia jest straszna, ale nie nieprawdopodobna. I to jest w niej chyba najgorsze, bo naprawdę mogła przydarzyć się każdemu. Lubię książki K. N. Haner, bo zawsze jest w stanie mnie czymś zaskoczyć. Kiedy już wydaje mi się, że wiem, w jakim kierunku zmierza fabuła, nagle okazuje się, że nie wiem nic. Autorka bardzo lubi usypiać czujność czytelnika i znienacka atakować go nagłymi zwrotami akcji. Nie od dziś wiadomo, że Haner, to „Królowa Dramatów”, ale w każdej kolejnej książce przechodzi samą siebie. W „Zapomnij o mnie”, czuć przejmujący smutek i złość bohaterów na los, który nieustannie z nich kpi. Choć walczą o szczęście, tak naprawdę są bezsilni wobec tego, co ich spotyka. Autorka pokazuje jak wiele miłość może zmienić, ale udowadnia również, że uczucie nie zawsze wystarczy, bo życie to nie bajka, a miłość czasem ciągnie nas na dno. O CZYM? Czy da się zapomnieć swoją największą miłość? Na to pytanie próbują znaleźć odpowiedź bohaterowie „Zapomni o mnie”. Ich historia jest przejmująca, dramatyczna, pełna namiętności, miłości, ale też smutku i okrucieństwa. Otwierając książkę wchodzicie w oko cyklonu, dajecie się porwać całej gamie emocji i bez względu na to, jak ostatecznie ocenicie tą historię, na pewno nie pozostaniecie obojętni na los bohaterów. Autorka tak skonstruowała fabułę, byście do końca nie mogli przewidzieć jak ta historia się potoczy. Niektóre wątki mogą wydać się Wam zbędne i niepotrzebnie skupiające całą uwagę na sobie, a nie na tym czego najbardziej chcemy się dowiedzieć, ale kiedy poznacie dramatyczne zakończenie, wszystko nagle nabierze innego znaczenia. Dla mnie ta historia jest kompletna, pełna i piękna. Niczego jej nie brakuje i ma szansę stać się jedną z Waszych ulubionych. Kiedy następnym razem będziecie poszukiwać na zagranicznych stronach ciekawych nowości new adult, przypomnijcie sobie ten tytuł, bo naprawdę nie trzeba daleko szukać, a jedną z najlepszych książek tego gatunku macie właśnie pod swoim nosem. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Niko
Nic lepiej nie smakuje niż ogromne pozytywne zaskoczenie książką, co do której nie miało się wcale dużych oczekiwań. K.N Haner, która dała się poznać w erotycznych i mafijnych klimatach, przychodzi do nas dzisiaj z tytułem odrobinę innym. Pokazuje, że nie strasznie jej nowe wyzwania, a w gatunku New Adult czuje się niczym ryba w wodzie.
28- letni Marshall chcąc odciąć się od trudnej przeszłości i błędów młodości postanawia przenieść się do Nowego Jorku. Znajduje nową pracę i wprowadza się do mieszkania pary studentów. Tak poznaje piękną Sarę. Między tą dwójką szybko zaczyna iskrzyć, lecz dziewczyna skrywa wiele sekretów, które znacznie komplikują ich relacje. Marshall szybko uzmysławia sobie, że Sara znajduje się w trudnej sytuacji i potrzebuje pomocy. Czy uda mu się ją ocalić? Zapomnij o mnie to historia, której, paradoksalnie, na pewno się nie zapomni! K.N. Haner oferuje nam gorący tytuł NA, w którym rodząca się miłość będzie musiała zmierzyć się ze sporymi problemami oraz demonami przeszłości. Od pierwszych stron akcja nabiera tempa, nie spuszczając z tonu aż do samego końca. Nie ma tutaj miejsca na 'lanie wody', a wszystkie wydarzenia mają swoje ważne miejsce w fabule, poruszając przy tym najskrytsze zakamarki naszych serc. Pisarka stawia na uczucia i emocje, i można to wyczuć już od pierwszych stron. To historia, która zawładnie naszym umysłem, sprawi, że będziemy nią żyli, płakali i cieszyli się na zmianę. Jak na autorkę erotyków przystało K.N. Haner nie wyzbyła się zamiłowania do scen łóżkowych, także jest ich całkiem sporo (szczególnie na początku). Mimo to Zapomnij o mnie to książka zdecydowanie bardziej delikatna, niż chociażby wydana parę miesięcy wcześniej, Seria Mafijna, przy czym sprawia wrażenie dojrzalszej, posiadającej głębię, przekaz i przekazująca ważne życiowe wartości. Pisarka postawiła na pierwszoosobową narrację, zatem całą historię poznajemy okiem Marshalla. Muszę przyznać, że autorce udało się w idealny sposób nakreślić osobowości. Dylematy sercowe, życiowe rozterki, rozważania głównego bohatera nie przytłaczały, nie były wyolbrzymione, za to pozwoliły doskonale go poznać oraz przeżywać wraz z nim dramaty, jak i chwile szczęśliwe. Również reszta znaczących postaci nie może narzekać na brak dopieszczenia. Są wyraziści, barwni i zwyczajnie naturalni. Sara świetnie oddała charakter osoby znajdującej się nad życiową przepaścią. Zamknięta w sobie, zastraszona, bez wiary w poprawę swojego losu. W życiu Marshalla pojawia się jeszcze jedna ważna osoba - to Emily. Dziewczyna niczym promyk słońca rozjaśni mroczne życie głównego bohatera. Kobieta idealna, bez skazy, zabawna i pomocna. Tylko czy Marshall będzie umiał zapomnieć o Sarze? Sposób w jaki pisarka poprowadziła finałowe sceny zasługuje na wiekiem uznanie, gdyż takiego obrotu spraw trudno było się domyślać. K.N Haner kolejny raz udowadnia, że jest Królową Dramatów, a jej zakończenia łamią serca rozsypując je na miliony kawałków. 'Ekscytująca, seksowna, dramatyczna, nieprzewidywalna' - tym razem okładka nie kłamie. Zapomnij o mnie to nie słodkie love story z banalną fabułą, a książka o skomplikowanym uczuciu, trudnych wyborach oraz godzeniu się z własną przeszłością. Pisarka pokazała się w nowej, subtelniejszej odsłonie pokazując, że nie jest autorką jednego tematu, przy czym nie zatraciła swojej bezpośredniości oraz umiejętności manipulowania emocjami czytelnika. Zapomnij o mnie to istna kopalnia uczuć oraz mieszanka zaskakujących wydarzeń. Pozycja idealna dla fanów gatunku. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|