Okładka książki Zimne ognie

Zimne ognie

Autor: Beckett Simon
Wydawca: Czarna Owca
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-8015-388-2
EAN: 9788380153882
oprawa: miękka
format: 210x135x25mm
język: polski
liczba stron: 344
rok wydania: 2020
(1) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
39% rabatu
21,32 zł
Cena detaliczna: 
34,99 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,80

Opis produktu

Kate to spełniona zawodowo londyńska singielka. Jest jednak bardzo samotna – niedawno rozstała się z partnerem, a jej jedynymi przyjaciółmi są Lucy i jej mąż. Marzy też o dziecku. Wkrótce poznaje przystojnego mężczyznę, z którym jest jej coraz lepiej. Gdy zachodzi w ciążę i pragnie wyznać mu tę nowinę, on nagle znika bez śladu… Okazuje się, że jej kochankiem był psychopata, podający się za psychologa Alexa Turnera, który na dodatek porywa jej najlepszą przyjaciółkę…

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Sebastian Czapliński
Simon Beckett pracował jako dziennikarz freelancer. Jest autorem czterech międzynarodowych bestsellerów – kryminałów z udziałem kryminologa-antropologa, doktora Davida Huntera: „Chemia śmierci”, „Zapisane w kościach”, „Szepty zmarłych i Wołanie grobu” – i czterech autonomicznych thrillerów psychologicznych, z których ostatnio wydane zostały „Rany kamieni”.*

O tym autorze słyszałem bardzo dużo dobrych opinii. Ludzie lubiący kryminały zachwycają się jego dziełami i uważają go za jednego z lepszych pisarzy. Co uważam o jego Zimnych ogniach? Przeczytajcie sami.

Kate to samotna kobieta, która jest typową feministką-pracoholiczką. Pewne zdarzenia sprawiają, iż zaczyna myśleć o dziecku. Nie chce jednak mieć sobie męża. Szuka dawcy, którego mogłaby poznać. Jest taki jeden, ale…

Przeczytałem w Internecie, że jest to najgorsza książka Simona Becketta. Pomyślałem sobie wtedy: kurczę, skoro to najgorsze dzieło, to autor ten ma duże umiejętności pisarskie, bo Zimne ognie spodobały mi się. Nie uważam tego za mistrzostwo, ale najgorsze to to nie jest. Ma mniej więcej tyle samo plusów jak i minusów. Lubię lekki język, dzięki któremu bardzo szybko mi się czytało, akcję, która momentami trzymała troszkę w napięciu, dobrze stworzonych bohaterów oraz pomysł. Reklamowanie tegoż utworu jako thriller psychologiczny jest przesadzone. To raczej dobra obyczajówka. Są niedociągnięcia, m.in. raz imię jednego z bohaterów jest pisane przez „x” (Alex), a potem przez „ks” (Aleks).

Kate Powell spodobała mi się, ponieważ nie jest słabą paniusią uzależnioną od faceta. To silna babka, która wie czego chce. Oczywiście jest trochę romantyczna i emocjonalna, ale lepiej z nią nie zadzierać, bo się popamięta.

Akcja rozwija się wolno, ale dzięki temu możemy lepiej poznać bohaterów.

Mało kto zdaje sobie chyba sprawę, że „Zimne ognie” zostały wydane w 1997 roku, czyli dość dawno temu. Mamy teraz poprawioną i uwspółcześnioną wersję.

Oczywiście na podstawie tej książki nie wyrabiam sobie zdania na temat twórczości autora, ponieważ ma on o wiele więcej dzieł, które być może są lepsze.

Podsumowując: jeśli nie czytaliście jeszcze książek tego autora, to sięgnijcie po tę. Nie powinniście się mocno zawieźć.

Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

Tytuł: „Zimne ognie”
Tytuł oryginału: „Where There's Smoke”
Autor: Simon Beckett
Wydawnictwo: Czarna Owca
Projekt okładki: Leon Dufour
Adaptacja okładki: Magdalena Zawadzka
Korekta: Maciej Korbasiński
Wydanie: I
Oprawa: miękka
Liczba stron: 343
Data wydania: 03.08.2016
ISBN: 978-83-8015-388-2

* Źródło – okładka.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj