Co gryzie weterynarza
Autor:
ŁUKASZ ŁEBEK
Wydawca:
Poznańskie
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788366570474
EAN:
9788366570474
oprawa:
miękka
format:
205x145mm
język:
polski
liczba stron:
320
rok wydania:
2021
(1) Sprawdź recenzje
44% rabatu
22,40 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,40 zł
Opis produktu
Dlaczego koci katar może być śmiertelny?
Kto jest królem anoreksji wśród zwierząt?
Kim są pacjenci z pudełka?
Odbierał poród alpaki, przebiegło po nim stado krów i został napadnięty przez królika. Łukasz Łebek, lekarz weterynarii i autor bloga „Nie zadzieraj z weterynarzem”, w fachowy, ale przystępny sposób przybliża tajniki swojej pracy. Opisuje rozmaite przypadki, z którymi zetknął się w swoim gabinecie – od szczurów, chomików, szynszyli, przez psy, koty, a nawet udomowioną świnię czy gęś. Nie stroniąc od humoru, wyjaśnia, czego lepiej nie mówić weterynarzowi, dlaczego praca w terenie nie jest dla wszystkich i czym nie karmić naszych zwierząt, jeśli naprawdę je kochamy. Przybliża także ekonomiczny aspekt swojego zawodu oraz porusza trudne tematy eutanazji i radzenia sobie z odejściem czworonożnych przyjaciół.
Dzięki tej książce lepiej zrozumiesz swoje zwierzę i jego lekarza!
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
Jeżeli jesteście właścicielami jakichś zwierząt, to pewnie często zdarzają wam się rozmowy z innymi zwierzolubami. Dzielicie się wtedy swoimi obserwacjami, zmartwieniami i zabawnymi historyjkami. "Mój pies zrobił coś takiego...", "a mój to jest taki, że..." - mniej więcej tak to wygląda w moim przypadku. Nie sposób się nudzić w towarzystwie futrzaków (i nie tylko), zawsze są z nimi związane jakieś przygody. Wyobraźcie sobie, że w trakcie takiej żywej dyskusji, podchodzi do was sympatyczny weterynarz i mówi coś nieprawdopodobnego w rodzaju "a ja znałem psa, który miał w żołądku piłkę tenisową". W pierwszym momencie opadłaby mi szczęka, ale zaraz potem nakłaniałabym nowego znajomego, żeby opowiadał dalej!
Według mnie "Co gryzie weterynarza" to pozycja obowiązkowa w biblioteczce każdego miłośnika zwierząt, nie żartuję. Książka jest świetna od początku do końca, napisana lekko i z humorem, a jednocześnie przekazuje czytelnikowi wiele istotnych informacji. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że to co robimy, może zaszkodzić naszemu przyjacielowi albo odwrotnie, niepotrzebnie martwimy się błahostkami. Ten tytuł pozwala nam spojrzeć z innej perspektywy na zwierzę, ale również na siebie i na nasze zachowanie w gabinecie weterynaryjnym. Ogólnie jestem zdania, że książka jest udana, jeśli wywołuje w odbiorcy jakieś emocje. Jak było w tym przypadku? Podczas czytania na przemian głośno się śmiałam albo zamierałam z przerażenia. Odgłosy obrzydzenia i odkładanie książki na stolik z silnym (całym jednominutowym) postanowieniem, że "nie, nie będę tego czytać" też były. Jak widać emocje się pojawiły i to spore. Miałam też ochotę każdemu opowiadać, co tym razem wyczytałam. To nie tylko historie o psach i kotach, mniejsi przyjaciele oraz zwierzęta gospodarskie też mają swoje 5 minut. Oprócz opowieści dotyczących pacjentów autora jest też trochę o studiowaniu weterynarii i jego życiu w otoczeniu zwierząt po godzinach pracy. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz i książkę oczywiście polecam, bardzo miło się to czytało! x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|