Contadina. W sieci kłamstw

,,Obiecaj, Fabio, że nigdy nie rozdzieli nas żadna twoja dziewczyna. Że zawsze będziesz miał dla mnie czas i będziesz o mnie pamiętał.- Sofia wymaga ode mnie konkretnej deklaracji. Nie ma pojęcia, że nigdy nie byłbym w stanie o niej zapomnieć".

Tak jak i Fabio nie mógł zapomnieć o niej, tak i ja wciąż mam w głowie tą cudowną historię. Aż dziwne, że zaczęła się w tak dramatycznej sytuacji. Szok o którym czytamy na początku książki niemal elektryzuje nas do dalszej opowieści, która przenosi nas do odległych czasów, kiedy oboje mieli po czternaście lat. Widzimy w jakich warunkach się poznali i jak wiele tajemnic już od tamtych czasów zatajał przed nią Fabio. Ciekawiło mnie, czy faktycznie zauroczyła go jeszcze jako nastolatka jej uroda, czy wiadomość w której wyznała mu, że nie ma matki. To jakby zapoczątkowało zmianę jego zachowania. Jakby zdjął maskę w której chodził na co dzień. Jaką nakazywał mu pokazywać ojciec. W końcu był kimś, z kim się nie pogrywało. Fabia szanowała nawet nauczycielka, której strach było czuć na kilometr. Następnie przeskoczymy do czasów o cztery lata późniejszych, kiedy to Sofia nie mogła się doczekać powrotu Fabia. Bardzo się za nim stęskniła i nie rozumie jego żartów z poważnych dla niej kwestii. Tutaj czytamy też o tym jak wiele rzeczy przed nią zataił. Nie chodzi tylko o uczucie, które do niej żywi. Wie, że gdyby się przed nią całkowicie otworzył, straciłby ją. Jak zatem żyć w obliczu nielegalnych interesów, likwidowania przeciwników i brutalności, która zdobi jego życie? Czy autorka rozwinie kwestię straty dziecka? Czy po gromu przejść czeka ich jakakolwiek wspólna przyszłość?
Oj to naprawdę piękna książka. Autorka wspaniale opisała ich wiek i rozmowy dobrane do ich przedziału czasowego. Im byli doroślejsi, tym ich wymowa nabierała większej wartości. I niestety też agresji związanej z pracą rodziny Fabia. Większy druk niesamowicie ją uzupełnił, kocham takie wydania! Uczucia bohaterów odbieramy bardzo osobiście. Bywają sytuacje, których mogliśmy doświadczyć sami. Przepiękna i romantyczna:-) Polecam!

CONTADINA. W sieci kłamstw" to rewelacyjny romans mafijny. Jakoś nigdy nie mogłam się zabrać za czytanie tego gatunku romansu. Próbowałam u dwóch innych autorek,ale zawsze po kilkunastu stronach odpuszczałam. Na najnowszą książkę Weroniki zdecydowałam się dlatego,że uwielbiam styl pisania autorki. Zaciekawił mnie również opis i fragmenty książki, które zamieszczała na swoim profilu. Historia Sofii i Fabio okazała się wspaniała,nieodkładalna. Musiałam z bólem serca zrobić tylko jedną przerwę, by zaraz potem powrócić do czytania! Nie ma tu nic pisanego na siłę. Jest mafia włoska,ale wątek jest poprowadzony w tle i dobrze zgrywa się z wątkiem romantyczno- obyczajowym. Nie brakuje wzruszeń, emocji, poruszony jest bardzo ważny problem społeczny. Nie będę rozpisywać się o czym jest ta powieść,bo to można przeczytać w opisie okładkowym. Mogę za to zaręczyć,że ktoś kto lubi prozę Weroniki Tomali z pewnością się nie zawiedzie.